Opinie użytkownika
Mam mieszane uczucia. Zdecydowanie dobrze napisana książka, jednak nie ma tego czegoś, co by mnie porwało. Choć ostatnie pięć rozdziałów potrafiło mnie wciągnąć. Szkoła, że nie wszystkie.
Pokaż mimo to
Nie lubię poradników, ale "Jesteś cudem" nie jest zwykłą książką z tego gatunku, a raczej drogowskazem, który zmienia moje życie.
Każdego dnia cieszę się, że są tacy wspaniali ludzie, jak Regina, którzy mimo przeciwności losu żyją dalej, cieszą się każdą chwilą, a z przeżytych sytuacji wyciągają wnioski, którymi dzielą się z innymi.
Lubię fantastykę. Smoki, elfy, krasnoludy zdecydowanie zachęcały mnie do zapoznania się z historią Jeźdźca i Eragona. Jednak... coś mi tu nie pasowało, dlatego nie dobrnęłam do końca.
Seria Paollini'ego jest czymś w rodzaju kannonu, jednak jak dla mnie, autor pisał zbyt rozwlekle, a z kolei w momentach, w których chciałam więcej akcji to wątek nie był wystarczająco...
Nowela to chyba dla większości osób ulubiony typ lektury ( o ile takowy może istnieć), bo mało treści + niewiele poświęconego czasu na czytanie = dobra ocena oraz nowa wiedza skłaniająca do przemyśleń.
"Mendel Gdański" to historia żyda, który czuł się w pełni polakiem. Dzięki takim postaciom przestaje się zauważać granice między narodowościami, pochodzeniem,...
Po skończeniu wcześniejszych pięciu części "Darów Anioła" minęło sporo czasu zanim sięgnęłam po szóstą publikację z tej serii. Powód jest bardzo prosty: nie chciałam czytać dalej, by móc jeszcze "pożyć" razem z głównymi bohaterami. W końcu, korzystając z wakacji, sięgnęłam po ostatnią część, jednak nie żałuję :). Świetnie było móc powrócić w wir nagromadzonych wydarzeń,...
więcej Pokaż mimo to
Zdecydowanie widać, że Dan Brown wie, co robi, skoro pisze tak wspaniałe książki, jak "Kod Leonarda da Vinci".
Mnóstwo zagadek połączone z tajemniczym życiem Sophie i jej dziadka oraz opisy budowli, czy dokładne informacje na temat Graala i wielu ważnych wydarzeń tworzą świetną, spójną całość tego dzieła.
Nie przeczytałam książki jednym tchem, bo, według mnie, potrzeba...
Choć nie jest napisana stylem wyższym, a zdania wyglądają, jak spod pióra nie do końca znającej się na rzeczy osoby, to i tak tę część oceniam o wiele pozytywniej niż pierwszą. Być może to za sprawą lepszego wbicia się w klimat książki, a może przez wątek Leili. Na stronach związanych z nią czułam się, jakbym czytała rasowy thriller *.* .
Jest też więcej wątków niż w...
Nie potrafię wskazać jednego bohatera, którego lubię najbardziej, bo choć niektórzy są pełni sarmazmu, inni po prostu odpowiadają ogniem na ogień, a pozostali są spowici nutką tajemnicy. Nie ważne kto jest gorszym charakterem, a kto lepszym, ale każdego lubię tak samo, czyli baaardzo ♥ (wykluczając Valentine'a -.-.)
Choć z jednej strony, wczuwając się w sytuację Clary,...
Jak dla mnie książka na miarę "Zmierzchu", "Harry'ego Pottera", czy "Trylogii Czasu". Genialny świat, w którym głównymi bohaterami są Nocni Łowcy pochodzący od Anioła Razjela. Nie mogło też zabraknąć wampirów i wilkołaków, których można spotkać coraz częściej w książkach fantasy.
Najbardziej uwagę przykuwają jednak dialogi, w których jest pełno ironii i sarkazmu. Na...
Jakoś z twórczością Michalak mi nie po drodze - 1. i 2. część tej serii była dość ciekawa, choć nieco nie w moim guście, zbyt prosta i oczywista historia, jednak lubię doprowadzać sprawy do końca i sięgnęłam po 3. część. I na tym poprzestanę.
Książki w stylu "Weź kartkę...napisz...wybierz...", czyli poradniki życiowe zdecydowanie nie są dla mnie. Co prawda, zdarza mi się i...
Wiem, że to ostatnia część trylogii, ale sięgnęłam najpierw po tą, bo znalazłam ją na półce siostry ;-)). Rzadko zdarza się, żeby już od pierwszej strony wpaść w szybko toczącą się akcję, jak właśnie w dziele Browna. Robert Langdon ma amnezję po postrzale, a przynajmniej tak mu się wydaje i łączy wszystkie elementy minionych dni w pełną układankę.
Nigdy był nie wpadła na...
Pierwszy raz zetknęłam się z piórem Roberts i muszę przyznać, że jej sposób pisania jest niesamowity.
Wykreowała cudowny świat, w którym zamierzchłe wydarzenia łączą się z teraźniejszością i mają wpływ na przyszłość.
Nell uciekając przed psychopatycznym mężem, zastraszona przybywa na wyspę, która śniła jej się w przeszłości. Tu otwiera się na świat za sprawą Mii i Zacka-...
GENIALNE <3. Dużo się dzieje, więc na nudę nie można narzekać. Wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji, muszę przyznać, że bezradność Sama czasem mnie wkurzała, ale rehabilitował się swoją bystrością.
Pokaż mimo toChwilami bywało mrocznie, na szczęscie (,bo jak inaczej) zakończenie pozytywne. Przyszłość Harry'ego i jego najbliższych bardzo mi się podoba.
Pokaż mimo toBardzo fajna książka, spodobała mi się zamiana narratora, tak, że można było wczuć się w kilka postaci, jednak mogło to być bardziej wnikliwe. Za to szybko się czyta i chętnie powraca ;).
Pokaż mimo toPierwszą znajomość z Harrym nawiązałam poprzez film. Niestety każda ekranizacja, z powodów czasowych, została ograniczona i to skłoniło mnie do przeczytania. Zdecydowanie nie żałuję ! Szybko się czyta i wciąga do Hogwartu, chciałabym się tam uczyć *>^.
Pokaż mimo to
"Połknęłam" ją jednego dnia. Nieoczekiwany zwrot akcji już po kilku stronach książki wkręcił mnie na maksa, aż się popłakałam, a już od dawna nie płakałam nad żadną książką.
Jedyne o co mogę być zła na autora to zdecydowanie za zbyt mało stron! A jak dalej potoczyło się życie Mii? Pewnie została ze swoim chłopakiem do końca życia, ale czy przechodziła jeszcze jakieś...
Ach... szkoda, że to już koniec ;(. Meyer cudownie wykreowała wewnętrzne rozterki zarówno Belli, jak i Jackoba. Jeśli też uwielbiacie ten świat to polecam "Zmierzch oczami Edwarda", który co prawda nie jest pisany przez Stephenie, ale pozwala spojrzeć na akcję zupełnie inaczej ;).
Pokaż mimo toCudowne dzieło, dzieje się coraz więcej i choć ekranizacja jest genialna, to nic tak nie pomoże się tak wkręcić w fantastyczny świat, jak książka. Polecam <3.
Pokaż mimo to
Część zdecydowanie inna od poprzedniej i za zostawienie Belli przestałam lubić Edwarda(, ale tylko na chwilę, bo na dłużej nie potrafię ;D). Jak mógł okazać taką głupotę?
Od tej części Alice dołączyła do grona moich ulubionych, książkowych postaci.