rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Stary doby Coben chciałoby się powiedzieć, ale niestety w moim odczuciu kolejna książka odhaczona. Przewidywalna, choć na początku autor stara się trochę zagmatwać cała historię to czytelnik i tak jest wstanie się domyślić lub przewidzieć zakończenie. Dla miłośników Cobena to pozycja obowiązkowa, więc dla mnie był to miły czas z książką i zaspokoiłem swą ciekawość co tam słychać u moich książkowych przyjaciół Wina i Myrona, a powiem Wam, że dużo się działo jak ich nie było ;)

Stary doby Coben chciałoby się powiedzieć, ale niestety w moim odczuciu kolejna książka odhaczona. Przewidywalna, choć na początku autor stara się trochę zagmatwać cała historię to czytelnik i tak jest wstanie się domyślić lub przewidzieć zakończenie. Dla miłośników Cobena to pozycja obowiązkowa, więc dla mnie był to miły czas z książką i zaspokoiłem swą ciekawość co tam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

I co tu napisać o pisarzu, autorze, który słynie, a raczej słynął z zaskakiwania czytelnika nawet ostatnim zdaniem swoich opowieści? Kupiłem i przeczytałem jego kolejną pozycję skuszony recenzją ze strony wydawcy/księgarni i trochę się zawiodłem. Tym razem zapewniano mnie, że będzie to inna opowieść, nie taka jak dotychczas jak ja to określam "na jedno kopyto" zaskakująca, tajemnicza, intrygująca, inna jak robił to na samym początku. Niestety :/ przewidywalna
Przeczytałem Jego wszystkie książki, więc nie mogłem i tej pominąć. Polecam tylko dla prawdziwych fanów Jego twórczości.

I co tu napisać o pisarzu, autorze, który słynie, a raczej słynął z zaskakiwania czytelnika nawet ostatnim zdaniem swoich opowieści? Kupiłem i przeczytałem jego kolejną pozycję skuszony recenzją ze strony wydawcy/księgarni i trochę się zawiodłem. Tym razem zapewniano mnie, że będzie to inna opowieść, nie taka jak dotychczas jak ja to określam "na jedno kopyto"...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka przeciętna, chyba jak wszystkie tego autora. Choć urzekł mnie przed laty swoją "Nie mów nikomu"
Tu narratorem jest policjant, który stara się rozwiązać zagadkę śmierci swojego brata. Początek bardzo tajemniczy i może zaciekawić czytelnika, ale po przeczytaniu i przeanalizowaniu całości wychodzi średnia opowieść. Książka słaba, ale czyta się ją bardzo szybko i fani Cobena będą na pewno zadowoleni. Ja mam mieszane uczucia już od jakiegoś czasu do tego autora, czytam jego pozycje, bo nie wypada mi już nie być z nim na bieżąco ;)

Książka przeciętna, chyba jak wszystkie tego autora. Choć urzekł mnie przed laty swoją "Nie mów nikomu"
Tu narratorem jest policjant, który stara się rozwiązać zagadkę śmierci swojego brata. Początek bardzo tajemniczy i może zaciekawić czytelnika, ale po przeczytaniu i przeanalizowaniu całości wychodzi średnia opowieść. Książka słaba, ale czyta się ją bardzo szybko i fani...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jak to Coben pisał i nadal pisze na jedno kopyto. Pozycja ciekawa, ale przewidywalna, a już zakończenie totalnie bez sensu, przynajmniej dla mnie :/
Ktoś kto czytał jego wszystkie książki raczej powinien przeczytać i tę. Jednak niech nie oczekuje na żadne fajerwerki ;)

Jak to Coben pisał i nadal pisze na jedno kopyto. Pozycja ciekawa, ale przewidywalna, a już zakończenie totalnie bez sensu, przynajmniej dla mnie :/
Ktoś kto czytał jego wszystkie książki raczej powinien przeczytać i tę. Jednak niech nie oczekuje na żadne fajerwerki ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tylko dlatego, że poprzednie jego książki mi się podobały, a w szczególności trylogia sięgnąłem i po tę. Niestety niewypał. Zwykły nudny obyczaj, bez wartkiej akcji, bez tajemnicy, bez pomysłu ogólnie mówiąc. Nawet końcowa, nazwijmy to akcja, nie była wstanie ponieść mojego zainteresowania jako czytelnika i przekonanie do tego, że jednak książka i cała historia jest dobra. Nie, niestety jest słaba, pomysł może i jest doby, ale źle napisany, opisany. Może kolejne książki będą lepsze, ale jak na razie nie dorastają do pięt książkom z dr Hunterem.

Tylko dlatego, że poprzednie jego książki mi się podobały, a w szczególności trylogia sięgnąłem i po tę. Niestety niewypał. Zwykły nudny obyczaj, bez wartkiej akcji, bez tajemnicy, bez pomysłu ogólnie mówiąc. Nawet końcowa, nazwijmy to akcja, nie była wstanie ponieść mojego zainteresowania jako czytelnika i przekonanie do tego, że jednak książka i cała historia jest dobra....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytane! Ile mi to zajęło, nawet nie chcę wiedzieć. Katastrofa. O ile dwie pierwsze części trylogii mogą się podobać to ta nie. Przynajmniej mnie. Dałem dwie gwiazdki chyba tylko dlatego, że to mistrz, ale mistrz horrorów,a nie kryminałów. Ten totalnie mu nie wyszedł, w ogóle nie wciąga, przewidywalny, nawet końcowa akcja w domku jest bez akcji, jakby King chciał szybko skończyć te męczarnie. Czytałem gdzieś przed sięgnięciem po tę książkę, że autor sięgnie po to w czym czuję się jak ryba w wodzie, po zjawiska paranormalne, ale chyba zapomniał jaki potencjał w nim drzemie i do czego nas przyzwyczaił. Nie mogę tej książki nie polecić, bo ktoś kto już przeczytał dwie pierwsze musi zobaczyć jak det. em. Hodges kończy wartę. Jednak gdyby to była osobna pojedyncza opowieść to z całym sercem nie polecił bym jej nikomu, choć uwielbiam mistrza.
Panie King proszę przestać pisać kryminały!

Przeczytane! Ile mi to zajęło, nawet nie chcę wiedzieć. Katastrofa. O ile dwie pierwsze części trylogii mogą się podobać to ta nie. Przynajmniej mnie. Dałem dwie gwiazdki chyba tylko dlatego, że to mistrz, ale mistrz horrorów,a nie kryminałów. Ten totalnie mu nie wyszedł, w ogóle nie wciąga, przewidywalny, nawet końcowa akcja w domku jest bez akcji, jakby King chciał szybko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak na Becketta to trochę marnie, ale po kolei. Mamy dwa wątki, Londyn i farma we Francji. Niby nie maja związku ze sobą, ale czym dalej czytelnik brnie przez kartki zauważa wspólny mianownik - główny bohater. Jaką mroczną tajemnicę kryje farma i jakiego czynu dokonał gł bohater można się dowiedzieć tylko w jeden sposób, czytając do końca książkę. Niestety książka jakoś specjalnie nie wciąga, ale mroczność tej farmy i tajemnica którą skrywa czytelnik odkrywa już na samym początku, lecz rozwiązanie przychodzi z końcem ostatniej kartki. Warto sięgnąć po tę pozycję, ale można się mocno rozczarować, to nie jest to samo co dr. Hunter.

Jak na Becketta to trochę marnie, ale po kolei. Mamy dwa wątki, Londyn i farma we Francji. Niby nie maja związku ze sobą, ale czym dalej czytelnik brnie przez kartki zauważa wspólny mianownik - główny bohater. Jaką mroczną tajemnicę kryje farma i jakiego czynu dokonał gł bohater można się dowiedzieć tylko w jeden sposób, czytając do końca książkę. Niestety książka jakoś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Słaba, przeciętna. To już nie jest ten stary dobry Coben co na początku. Przewidywalna i to bardzo, a zakończenie mało zaskakujące z czego słynął ten autor na samym początku swojej twórczości. Coben ma swój styl, swój schemat, ale tutaj tego nie widać, a może widać i to za bardzo, dlatego psuje całą opowieść. Marnie.

Słaba, przeciętna. To już nie jest ten stary dobry Coben co na początku. Przewidywalna i to bardzo, a zakończenie mało zaskakujące z czego słynął ten autor na samym początku swojej twórczości. Coben ma swój styl, swój schemat, ale tutaj tego nie widać, a może widać i to za bardzo, dlatego psuje całą opowieść. Marnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trochę lepsza od Pana Mercedesa, czekam na trzecią część.

Trochę lepsza od Pana Mercedesa, czekam na trzecią część.

Pokaż mimo to

Okładka książki Chłopiec-duch. Prawdziwa opowieść o cudownym powrocie do życia Megan Lloyd Davies, Martin Pistorius
Ocena 7,5
Chłopiec-duch.... Megan Lloyd Davies,...

Na półkach: , ,

Miałem w tym roku wystawiać opinie za pomocą tylko gwiazdek, ale nie mogę tego zrobić przy tej książce.
Napiszę krótko i zwięźle, jeśli macie lub mieliście w życiu jakieś problemy, to są one "niczym" w stosunku do problemów jakie miał, ma i będzie nadal mieć Martin.
Polecam, książka bardzo ujmująca za serce, przynajmniej mnie ujęła.

Miałem w tym roku wystawiać opinie za pomocą tylko gwiazdek, ale nie mogę tego zrobić przy tej książce.
Napiszę krótko i zwięźle, jeśli macie lub mieliście w życiu jakieś problemy, to są one "niczym" w stosunku do problemów jakie miał, ma i będzie nadal mieć Martin.
Polecam, książka bardzo ujmująca za serce, przynajmniej mnie ujęła.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gillian Flynn autorka "Zaginionej dziewczyny" jest pojebana mówiąc najłagodniej!

Ten kontrowersyjny wpis to nie pomyłka, to zdanie bardzo dobrze odzwierciedla co czytelnik znajdzie w tej książce, bo po jej przeczytaniu przyzna mi rację, albo ją jeszcze pogłębi.
Mógłbym przeprosić za ten wpis, ale nie zrobię tego, gdyż jakakolwiek próba napisania czegokolwiek innego o tej książce, a nie daj Boże o jej treści może odsłonić całą fabułę. Myślę, że tym jednym zdaniem (wyżej) zachęcę choć jedną osobę do sięgnięcia po tę pozycję, bo na prawdę warto!

PS: jestem ciekaw reakcji małżeństw po jej przeczytaniu, pozdrawiam :)

Gillian Flynn autorka "Zaginionej dziewczyny" jest pojebana mówiąc najłagodniej!

Ten kontrowersyjny wpis to nie pomyłka, to zdanie bardzo dobrze odzwierciedla co czytelnik znajdzie w tej książce, bo po jej przeczytaniu przyzna mi rację, albo ją jeszcze pogłębi.
Mógłbym przeprosić za ten wpis, ale nie zrobię tego, gdyż jakakolwiek próba napisania czegokolwiek innego o tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Boże...
dlaczego!!!?

Boże...
dlaczego!!!?

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka warta przeczytania, chociażby ze względu na to, by dowiedzieć się co słychać u starych przyjaciół Salander i Mikalea. Przeczytałem wiele recenzji na temat tej książki w których odradzano mi czytanie jej, bym nie zepsuł sobie dobrego wrażenia, smaku po trylogii. Nie zgadzam się z tą opinią. Oczywiście książka jest zupełnie inna, a raczej styl w którym jest napisana, ale wg mnie warto ja przeczytać. Fabuła świetnie skonstruowana nie daje nudzić się czytelnikowi. Gdzieś, jeszcze przed przeczytaniem tej pozycji, chyba w telewizji była rozmowa z autorem tej książki. W rozmowie tej uchwyciłem jeden ciekawy wątek, autor nie chciał nic zdradzić z fabuły, ale co by było gdyby bohaterem był chłopiec z autyzmem i był świadkiem morderstwa. To wystarczyło by zaciekawił mnie tą książką. Zdradzę Wam jeszcze, że ten autystyczny dzieciak jest sawantem, a tu w konstruowaniu fabuły, może być duże pole do popisu :)
Oczywiście nie może być tak super i wspaniale, więc odrobina dziegciu na koniec.
Koniec jest fatalnie napisany, katastrofalnie źle napisany. Jeśli ktoś czytał np: Purpurowe rzeki będzie po części wiedział o co mi chodzi. Tak czy inaczej przeczytajcie, nie słuchajcie innych, sami wyróbcie sobie opinie na temat tej książki. Polecam

Książka warta przeczytania, chociażby ze względu na to, by dowiedzieć się co słychać u starych przyjaciół Salander i Mikalea. Przeczytałem wiele recenzji na temat tej książki w których odradzano mi czytanie jej, bym nie zepsuł sobie dobrego wrażenia, smaku po trylogii. Nie zgadzam się z tą opinią. Oczywiście książka jest zupełnie inna, a raczej styl w którym jest napisana,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nastawiłem się na coś lepszego, bardziej pociągającego, nie wiem, na jakieś wow. To, że przeczytałem już jego wszystkie książki było też po części powodem sięgnięcia po kolejną, ale przede wszystkim urzekł mnie tytuł. Czytając dwie poprzednie części nie mogłem nie sięgnąć po kolejną. Niestety Harlan zatracił gdzieś swój sposób zaskakiwania czytelnika (przynajmniej mnie) Mickey bratanek Myrona nadal szuka swego ojca, wierzy, że żyje, a słowa Nietoperzycy tylko go w tym utwierdzają. Czy znajdzie, tego czytelnik może się domyśleć już po kilku stronach książki. Zero akcji, bo tej w piwnicach spalonego domu Nietoperzycy i stodole nie da się zaliczyć do akcji. Ogólnie książka słaba, ale czytający i znający twórczość Harlana zapewne sięgną po tę książkę. Zdradzę tylko,że kolejne części będą na pewno, tak autor raczej nie zakończył by opowieści.

Nastawiłem się na coś lepszego, bardziej pociągającego, nie wiem, na jakieś wow. To, że przeczytałem już jego wszystkie książki było też po części powodem sięgnięcia po kolejną, ale przede wszystkim urzekł mnie tytuł. Czytając dwie poprzednie części nie mogłem nie sięgnąć po kolejną. Niestety Harlan zatracił gdzieś swój sposób zaskakiwania czytelnika (przynajmniej mnie)...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka bardzo "dziwna" a dziwna dlatego, gdyż sięgając po tę książkę TEGO autora spodziewałem się czegoś o wiele lepszego, nawet kontynuacji sagi o Harrym :)Niestety, choć przez chwile odniosłem wrażenie, że chce do niego wrócić. Książka dobra, szybko się czyta, powiedzmy sobie, że w pewnym stopniu trzyma w napięciu. Jest zbrodnia, jest zemsta, są wątki psychologiczne jak i miłosne. Czytelnik się nie nudzi, ale całość bardzo przewidywalna. Czy polecam? Bardzo trudne pytanie, ale taki fan Nesbø jakim jestem ja, nie mógł sobie odmówić przeczytania tego kryminału. Jeśli przeczytałeś wszystkie jego książki, a w szczególności tę o komisarzu Harrym to ta powinna być pozycją obowiązkową, jeśli nie to nawet nie zaczynaj, tylko się zrazisz do tego autora.

Książka bardzo "dziwna" a dziwna dlatego, gdyż sięgając po tę książkę TEGO autora spodziewałem się czegoś o wiele lepszego, nawet kontynuacji sagi o Harrym :)Niestety, choć przez chwile odniosłem wrażenie, że chce do niego wrócić. Książka dobra, szybko się czyta, powiedzmy sobie, że w pewnym stopniu trzyma w napięciu. Jest zbrodnia, jest zemsta, są wątki psychologiczne jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nareszcie przeczytana :)
Typowo psychologiczna książka, ukazuje człowieka w różnych stadiach choroby. Jest tak zakręcona, że czytelnik w pewnym momencie (przynajmniej ja) nie wie o co chodzi i kto tu jest przestępcą, a kto poszkodowanym. Celowo nie opisuje dokładnie o co chodzi w fabule, żeby nikomu nie zepsuć niespodzianki, która czeka przy końcu książki, bo właśnie wtedy czytelnik dowiaduje się kto jest kto. Jest to trylogia, więc pierwsza część kończy się niedosytem dla czytelnika, trzeba czytać następne, żeby dowiedzieć jak się potoczą dalsze losy pani policjant i pani psycholog i czy odnajdzie się morderca, który w bestialski sposób okalecza swoje ofiary, młodych chłopców.
Choć początek nie napawa optymizmem to pod koniec akcja się rozkręca. Nie jest to typowa akcja znana nam z kryminałów, lecz typowe psychologiczne zachowania ludzi, ludzi chorych, polecam bardzo.

Nareszcie przeczytana :)
Typowo psychologiczna książka, ukazuje człowieka w różnych stadiach choroby. Jest tak zakręcona, że czytelnik w pewnym momencie (przynajmniej ja) nie wie o co chodzi i kto tu jest przestępcą, a kto poszkodowanym. Celowo nie opisuje dokładnie o co chodzi w fabule, żeby nikomu nie zepsuć niespodzianki, która czeka przy końcu książki, bo właśnie wtedy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kiepsko Pani Flynn. Bardzo przeciętny kryminał, nawet nie jestem pewien, czy ta książka zasługuje na miano kryminału. Zero akcji, senność miasteczka w którym dzieje się cała opowieść usypia też czytelnika (przynajmniej mnie). Możliwe, że dlatego jestem tak krytyczny w stosunku do tej książki, gdyż po Przeczytaniu takich autorów jak Nesbø, Beckett, czy Chattam oczekuję od autora na prawdę czegoś wielkiego, a nie tylko zwykłą zbrodnię i opisaną jeszcze w taki sposób, że czytelnik dużo czytający jest w stanie się zorientować kto jest zabójcą już w połowie książki i nawet końcowy zabieg autorki, która chce wywołać w czytelniku jakieś zaskoczenie nie jest w stanie zrekompensować jednak całej książki, która jest po prostu nudna, szkoda, bo fabuła jest całkiem z początku zachęcająca, ale niestety autorka nie umiała tego rozwinąć i zaciekawić bardziej.
Czy wrócę jeszcze do tej Pani? nie wiem, podobno Zaginiona dziewczyna jest niezła, nawet powstał film, czas pokaże zobaczymy :)
Pozdrawiam

Kiepsko Pani Flynn. Bardzo przeciętny kryminał, nawet nie jestem pewien, czy ta książka zasługuje na miano kryminału. Zero akcji, senność miasteczka w którym dzieje się cała opowieść usypia też czytelnika (przynajmniej mnie). Możliwe, że dlatego jestem tak krytyczny w stosunku do tej książki, gdyż po Przeczytaniu takich autorów jak Nesbø, Beckett, czy Chattam oczekuję od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Stary znajomy powraca, jego dziewczynka też. Pamiętacie Ryder'a Creed'a i jego suczkę Grace?
Książką "Mroczny trop" autorka rozpoczyna serię przygód z Creed'em.
Tym razem Creed nie szuka zmarłych osób, a narkotyków. Pewnego dnia gdy zostaje poproszony,aby przeszukać kuter, starą łajbę pływającą po zatoce, zamiast narkotyków znajduje dzieci,które pod pokładem łodzi są przemycane. Od tego czasu zaczynają się jego kłopoty, a znaleziona dziewczynka na lotnisku, którą postanawia uratować, ze szpon bosów narkotykowych, tylko te problemy nasila i sprowadza niebezpieczeństwo na przyjaciół Creed'a.
Wtedy na horyzoncie pojawia się dawna znajoma (nie zdradzę kto to, ale pewnie się domyślacie)Czytelnicy, którzy dotychczas wiernie śledzili bohaterów Alex Kavy muszą sięgnąć po tę książkę.
Niestety nie powala ona na kolana,wspaniała fabuła i pomysł na nią,
to tylko część pozytywnego wydźwięku tej książki, bo zakończenie (którego tak brakuje tej autorce)jest po prostu fatalne, żeby nie użyć bardziej dosadnych słów. Tak słaba ocena jest tego wynikiem.
Szkoda, bo naprawdę pomysł na książkę jest znakomity, no cóż dam kolejną szansę tej autorce, choćsą marne czanse, że się poprawi. Szybko się czyta to główny atut, jak dla mnie.
Tak czy inaczej warto przeczytać. Pozdrawiam wszystkich czytelników tej pani :)

Stary znajomy powraca, jego dziewczynka też. Pamiętacie Ryder'a Creed'a i jego suczkę Grace?
Książką "Mroczny trop" autorka rozpoczyna serię przygód z Creed'em.
Tym razem Creed nie szuka zmarłych osób, a narkotyków. Pewnego dnia gdy zostaje poproszony,aby przeszukać kuter, starą łajbę pływającą po zatoce, zamiast narkotyków znajduje dzieci,które pod pokładem łodzi są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Główną bohaterką tej powieści jest kobieta, Marion (jak w Robin Hood'ie :)) Pracuje w Paryżu w instytucie medycyny sądowej i pewnego dnia znajduje sfałszowany wynik z sekcji zwłok. Od tego momentu zaczynają się jej kłopoty. Zostaje objęta programem ochrony świadków i wywieziona do Mont-Saint-Michel. Podczas pobytu cały czas ma wrażenie, że ktoś ją śledzi, a stan ten potęguje tym bardziej odnalezienie w bibliotece pamiętnika, detektywa, który w Kairze w roku 1928 próbował rozwikłać zagadkę bestialskich zabójstw dzieci. Pełno zaskakujących wydarzeń, opisów, zagadek nie pozwala się nudzić czytelnikowi, nawet autor na końcu książki pozostawia zagadkę :) Nie chcę tutaj za wiele opisywać, by nie psuć Wam zabawy, ale czytajcie uważnie, bo epilog zwali Was z nóg (w moim przypadku tak było)Do teraz nie wiem co jest prawdą, a co kłamstwem.
Polecam

Główną bohaterką tej powieści jest kobieta, Marion (jak w Robin Hood'ie :)) Pracuje w Paryżu w instytucie medycyny sądowej i pewnego dnia znajduje sfałszowany wynik z sekcji zwłok. Od tego momentu zaczynają się jej kłopoty. Zostaje objęta programem ochrony świadków i wywieziona do Mont-Saint-Michel. Podczas pobytu cały czas ma wrażenie, że ktoś ją śledzi, a stan ten...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejna książka tego autora, która od samego początku wciągnęła mnie, zaciekawiła. Tajemnicza fabuła tej książki nie pozwala się nudzić, ten pisarz na prawdę umie tworzyć opowieść, ale niestety zakończenia ma "dramatyczne", może kolejne będą lepsze. Jeszcze doczepię się do zbyt długich opisów miejsc w których bywa główny bohater, ale pewnie inaczej książka i cała opowieść straciła by na wartości. Tak, czy inaczej polecam, warto prześledzić wędrówki bocianów ;)

Kolejna książka tego autora, która od samego początku wciągnęła mnie, zaciekawiła. Tajemnicza fabuła tej książki nie pozwala się nudzić, ten pisarz na prawdę umie tworzyć opowieść, ale niestety zakończenia ma "dramatyczne", może kolejne będą lepsze. Jeszcze doczepię się do zbyt długich opisów miejsc w których bywa główny bohater, ale pewnie inaczej książka i cała opowieść...

więcej Pokaż mimo to