rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Ależ to jest mądra książka!

Ależ to jest mądra książka!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniały prezent dla miłośników Pilcha - autobiografia, której fragmenty ukazywały niegdyś się w Tygodniku Powszechnym, wydana w formie książki rok po śmierci Pisarza. Wspomnienia tchną pilchowskimi frazami; nie zawiodłem się.

Wspaniały prezent dla miłośników Pilcha - autobiografia, której fragmenty ukazywały niegdyś się w Tygodniku Powszechnym, wydana w formie książki rok po śmierci Pisarza. Wspomnienia tchną pilchowskimi frazami; nie zawiodłem się.

Pokaż mimo to

Okładka książki Zanim wyjedziesz w Bieszczady Maciej Kozłowski, Kazimierz Nóżka, Marcin Scelina
Ocena 6,7
Zanim wyjedzie... Maciej Kozłowski, K...

Na półkach:

Ciekawe historie napisane mało porywającym językiem. Postacie panów Kazimierza i Marcina mają w sobie "to coś", że chce się ich posłuchać. Niestety książka jest trochę chaotyczna, zdarzają się duże przeskoki pomiędzy tematami. Autor nie wystrzegł się błędów językowych ("okres czasu", "ciek wodny") jak i merytorycznych (np. stwierdzając, że epifity są pasożytami, podczas kiedy nie zawsze tak jest).

Ciekawe historie napisane mało porywającym językiem. Postacie panów Kazimierza i Marcina mają w sobie "to coś", że chce się ich posłuchać. Niestety książka jest trochę chaotyczna, zdarzają się duże przeskoki pomiędzy tematami. Autor nie wystrzegł się błędów językowych ("okres czasu", "ciek wodny") jak i merytorycznych (np. stwierdzając, że epifity są pasożytami, podczas...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rzetelnie napisany, wciągający reportaż o polskim porno-świecie w dobie transformacji. Szybko się czyta, a tekst poparty jest bogatą bibliografią. Składnia do refleksji nad kondycją polskiego biznesu erotycznego w czasach światowych gigantów internetowych. Polecam!

Rzetelnie napisany, wciągający reportaż o polskim porno-świecie w dobie transformacji. Szybko się czyta, a tekst poparty jest bogatą bibliografią. Składnia do refleksji nad kondycją polskiego biznesu erotycznego w czasach światowych gigantów internetowych. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę raczej domęczyłem, niż doczytałem, z czystej niechęci do zostawiania rozpoczętych lektur. Miałka narracja, stosunkowo słabe przedstawienie tajemniczego świata chasydów.

Książkę raczej domęczyłem, niż doczytałem, z czystej niechęci do zostawiania rozpoczętych lektur. Miałka narracja, stosunkowo słabe przedstawienie tajemniczego świata chasydów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tę książkę powinien przeczytać każdy. Wstrząsająca lektura, brutalnie przedstawiająca codzienny terror wojny.

Tę książkę powinien przeczytać każdy. Wstrząsająca lektura, brutalnie przedstawiająca codzienny terror wojny.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kocham styl pisania, jakim obdarzona została Kasia - zarówno w tekstach piosenek, jak i w przypadku książki. Dzięki jej przemyśleniom spojrzałem na pewne sprawy z innej strony, przez pryzmat śmiechu i wyrachowanej, nosowskiej ironii.

Kocham styl pisania, jakim obdarzona została Kasia - zarówno w tekstach piosenek, jak i w przypadku książki. Dzięki jej przemyśleniom spojrzałem na pewne sprawy z innej strony, przez pryzmat śmiechu i wyrachowanej, nosowskiej ironii.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniałe studium rosyjskich krain, okraszone trzeźwym spojrzeniem na ówczesne wydarzenia polityczne oraz prognozy kondycji Rosji w przyszłości. Bardzo dobry język i lekkie pióro Kapuścińskiego przenoszą czytelnika w bezkresne krainy.

Wspaniałe studium rosyjskich krain, okraszone trzeźwym spojrzeniem na ówczesne wydarzenia polityczne oraz prognozy kondycji Rosji w przyszłości. Bardzo dobry język i lekkie pióro Kapuścińskiego przenoszą czytelnika w bezkresne krainy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Momentami czyta się jednym tchem, zaś bywają fragmenty, przez które ciężko przejść - nie ma co się dziwić, wszak dzieło to nie zostało dopieszczone i ukończone przez Autora. Mimo to z wielką przyjemnością zagłębiłem się w kafkowski świat pełen oniryzmu i egzystencjalizmu. Powróciło do mnie uczucie znane już z lektury "Procesu" - że coś jest w tym wszystkim nie tak, tylko nie można jednoznacznie stwierdzić co. To jest własnie najbardziej fascynujące w twórczości Kafki.

Momentami czyta się jednym tchem, zaś bywają fragmenty, przez które ciężko przejść - nie ma co się dziwić, wszak dzieło to nie zostało dopieszczone i ukończone przez Autora. Mimo to z wielką przyjemnością zagłębiłem się w kafkowski świat pełen oniryzmu i egzystencjalizmu. Powróciło do mnie uczucie znane już z lektury "Procesu" - że coś jest w tym wszystkim nie tak, tylko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zachwyca!

Zachwyca!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niemałe rozczarowanie po fenomenalnej pierwszej części. Akcja wydawała mi się hermetyczna, zawiła, pełna skrótów myślowych i ogólników, a ponadto nie zawsze nadążałem za bohaterami. Brakowało mi fremeńskiej wolności, siczy i czerwi, a także wspaniałych opisów planety.

Niemałe rozczarowanie po fenomenalnej pierwszej części. Akcja wydawała mi się hermetyczna, zawiła, pełna skrótów myślowych i ogólników, a ponadto nie zawsze nadążałem za bohaterami. Brakowało mi fremeńskiej wolności, siczy i czerwi, a także wspaniałych opisów planety.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Z wielką przyjemnością wracałem na Arrakis, towarzysząc Paulowi i Fremenom. Misternie stworzony świat, wspaniałe opisy planety, zapierająca dech w piersiach fabuła - czego chcieć więcej?

Z wielką przyjemnością wracałem na Arrakis, towarzysząc Paulowi i Fremenom. Misternie stworzony świat, wspaniałe opisy planety, zapierająca dech w piersiach fabuła - czego chcieć więcej?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dramaty? Wzruszające historie miłosne? Pan Wohlleben za bardzo popuścił wodze fantazji. Z wielką trudnością przechodziłem przez jego wywody, czytając ładnie wydaną książkę z papieru, a więc z zabitych drzew (o ironio!). Postulaty, jakoby wielooperacyjne maszyny leśne miały negatywnie wpływać na glebę i drzewa, nie mają wiele wspólnego z obecnym stanem; pochodzą raczej z lat 60. ubiegłego stulecia (polecam literaturę fachową z zakresu użytkowania lasu). Personifikacja i uspołecznienie drzew w zupełności nie przemawiają do mnie, studenta leśnictwa. Wiązałem z tą książką wielkie nadzieje, niestety się rozczarowałem.

Dramaty? Wzruszające historie miłosne? Pan Wohlleben za bardzo popuścił wodze fantazji. Z wielką trudnością przechodziłem przez jego wywody, czytając ładnie wydaną książkę z papieru, a więc z zabitych drzew (o ironio!). Postulaty, jakoby wielooperacyjne maszyny leśne miały negatywnie wpływać na glebę i drzewa, nie mają wiele wspólnego z obecnym stanem; pochodzą raczej z lat...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla mnie "Limes inferior" jest polską wersją "Roku 1984", a Janusz Zajdel polskim Geroge'em Orwellem. Krótka, barwna, pełna aluzji do ówczesnego systemu powiastka socjologiczna, skłaniająca do przemyśleń o naszym współczesnym społeczeństwie.

Dla mnie "Limes inferior" jest polską wersją "Roku 1984", a Janusz Zajdel polskim Geroge'em Orwellem. Krótka, barwna, pełna aluzji do ówczesnego systemu powiastka socjologiczna, skłaniająca do przemyśleń o naszym współczesnym społeczeństwie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Każdy miłośnik astronomii i literatury popularnonaukowej powinien rozpocząć czytanie od właśnie tej książki. "Kosmos" Sagana to fascynująca podróż po wszechświecie, która nie zaczyna się w odległych kwazarach - jej początek jest na naszej planecie, co odróżnia tę książkę od innych z tej dziedziny. Aby zrozumieć kosmos, czytelnik musi zrozumieć ludzkie pobudki w eksplorowaniu Wszechświata, a nie zawiłe definicje, teorie, wzory. Dla mnie, miłośnika literatury popularnonaukowej z przewagą "naukowej", była to miła odskocznia, ot, lekka astronomia.

Każdy miłośnik astronomii i literatury popularnonaukowej powinien rozpocząć czytanie od właśnie tej książki. "Kosmos" Sagana to fascynująca podróż po wszechświecie, która nie zaczyna się w odległych kwazarach - jej początek jest na naszej planecie, co odróżnia tę książkę od innych z tej dziedziny. Aby zrozumieć kosmos, czytelnik musi zrozumieć ludzkie pobudki w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

iesamowita!

Trzyma w apięciu, budzi grozę i umiejscawia czytel ika w domu A ie, obok Paula Sheldo a. ie pozwala a chwilę wytch ie ia, przez co 'Misery' czyta się na jed y m dużym wdechu.

P.S.: Rece zja wymaga uzupeł ie ia brakującej litery. Wszystko przez zepsutą maszy ę ;)

iesamowita!

Trzyma w apięciu, budzi grozę i umiejscawia czytel ika w domu A ie, obok Paula Sheldo a. ie pozwala a chwilę wytch ie ia, przez co 'Misery' czyta się na jed y m dużym wdechu.

P.S.: Rece zja wymaga uzupeł ie ia brakującej litery. Wszystko przez zepsutą maszy ę ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest to mój pierwszy kontakt z twórczością Weinera. Książka napisana jest niesamowicie lekkim i sympatycznym językiem, dzięki czemu tematy teologiczne (których w prawdzie było niewiele, a jak już były, to stosunkowo płytkie jak dla mnie) przedstawione zostały w przystępny sposób. "Poznam sympatycznego Boga" to szybkie vademecum najważniejszych religii i kultur z całego świata.

Jest to mój pierwszy kontakt z twórczością Weinera. Książka napisana jest niesamowicie lekkim i sympatycznym językiem, dzięki czemu tematy teologiczne (których w prawdzie było niewiele, a jak już były, to stosunkowo płytkie jak dla mnie) przedstawione zostały w przystępny sposób. "Poznam sympatycznego Boga" to szybkie vademecum najważniejszych religii i kultur z całego...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Benedykt XVI. Ostatnie rozmowy Benedykt XVI, Peter Seewald
Ocena 7,5
Benedykt XVI. ... Benedykt XVI, Peter...

Na półkach:

Polecam poczytać Ratzingera!

Papa Benedetto w wywiadzie-rzece postawił kropkę nad i. Wiele spraw podsumował, niektóre sprostował, a niektórymi pierwszy raz podzielił się ze światem. W mojej opinii książka była nad wyraz lansowana w mediach jako sensacyjna (mam tu na myśli nagłówki typu "Benedykt XVI przerywa milczenie!"), jednak określiłbym ją mianem przyjemnej i szczerej. Osoby zaznajomione z dorobkiem literackim Josepha Ratzingera odkryją, że w "Ostatnich rozmowach" jego wypowiedzi są równie klarowne i przystępne, jak w innych jego dziełach. Poważne monologi teologiczne przeplatane są anegdotami z życia Papy oraz wspomnieniami z całego życia. Zauważyć można, że pomimo przyjęcia monastycznego wręcz trybu życia nie brakuje mi wigoru i trzeźwego spojrzenia na świat współczesny i jego problemy.

Polecam poczytać Ratzingera!

Papa Benedetto w wywiadzie-rzece postawił kropkę nad i. Wiele spraw podsumował, niektóre sprostował, a niektórymi pierwszy raz podzielił się ze światem. W mojej opinii książka była nad wyraz lansowana w mediach jako sensacyjna (mam tu na myśli nagłówki typu "Benedykt XVI przerywa milczenie!"), jednak określiłbym ją mianem przyjemnej i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rewelacyjna, krótka, przeczytana jednym tchem książka. Budowanie atmosfery i dawkowanie emocji zostało w niej przeprowadzone w mistrzowski sposób - pomimo poznawania spoilerów w trakcie czytania wciąż nie wszystko zostało napisane, przez co czytelnik jeszcze bardziej wyczekuje końca. Postać Carrie skłania do przemyśleń; zmusza nas do zastanowienia się, jak ją postrzegamy - była ona niezrównoważoną psychopatką czy tylko nieszczęśliwą dziewczyną, która znalazła się w środku nieszczęśliwej koincydencji wielu przypadków...

Rewelacyjna, krótka, przeczytana jednym tchem książka. Budowanie atmosfery i dawkowanie emocji zostało w niej przeprowadzone w mistrzowski sposób - pomimo poznawania spoilerów w trakcie czytania wciąż nie wszystko zostało napisane, przez co czytelnik jeszcze bardziej wyczekuje końca. Postać Carrie skłania do przemyśleń; zmusza nas do zastanowienia się, jak ją postrzegamy -...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ukazuje mieszkańców Chin takimi, jakimi sami siebie przedstawiają. Szerokie spektrum osobowości, profesji, przeżyć i przekonań względem chińskiego rządu. Polecam wszystkim czytelnikom, którzy chcą poznać Chiny "od podstaw".

Książka ukazuje mieszkańców Chin takimi, jakimi sami siebie przedstawiają. Szerokie spektrum osobowości, profesji, przeżyć i przekonań względem chińskiego rządu. Polecam wszystkim czytelnikom, którzy chcą poznać Chiny "od podstaw".

Pokaż mimo to