Cytaty
Miłość to raptem słowo. Słowo z kina, z książki, z kolorowego pisma. Tak wielu ludzi wierzy, że wystarczy je wypowiedzieć i już będzie dobrze, bo ono uleczy, uratuje, oczyści. A to tylko słowo. Łatwo je wypowiedzieć, równie łatwo unieważnić. Ale spróbuj je przekształcić w prawdziwe, trwałe uczucie, zmień je w ściany domu, który stać będzie latami, niczym nie zagrożony i da ci s...
RozwińFazy żalu: podobno pierwszą jest niedowierzanie. Nieprawda. Wprost przeciwnie na początku jest całkowita akceptacja. Człowiek słyszy złą wiadomość i doskonale rozumie, co mu powiedziano. Wie, że ukochana osoba - małżonek, rodzic, dziecko - już nigdy nie wróci do domu, że odeszła na zawsze i nigdy, przenigdy już jej nie zobaczy. Pojmuje to w mgnieniu oka. Nogi się uginają. Serce...
RozwińSłowa, które zapadają w serce szepcze się, a nie je wykrzykuje
Kobiety są twardsze. Mniej przewidywalne. Lepiej znoszą ból. A kiedy trzeba chronić najbliższych potrafią być o wiele bardziej bezwzględne.
Są takie dni wypełnione drobiazgami, dni, które zapamiętujemy na długo, choć właściwie nie wiemy dlaczego.
Nakłanianie jej do włożenia sukienki wymagało negocjacji równie delikatnych jak rozmowy na Bliskim Wschodzie i często równie bezskutecznych.
Są dni, kiedy lada drobiazg wywołuje falę bólu, a ta zalewa dusze. Są chwile samotności, które zapamiętujemy na bardzo, bardzo długo.
No i czuję zmęczenie - podnieś kamień, zważ go na dłoni- taki dźwigam ciężar. Takie ciężkie mam serce.
Samotność poprzedzająca nudę jest motorem procesu twórczego.
Jedyny potwór, którego mógłbyś się obawiać, to ten, który co rano patrzy na ciebie w lustrze. Oswajasz go, zaprzyjaźniasz się z nim, a wtedy z wszystkim innymi możesz sobie poradzić.
Początkowo może to zabrzmieć brutalnie, ale kiedy uwolnisz się od marzeń o przeszłości, możesz zacząć zmieniać swoją teraźniejszość i stworzyć dla siebie lepszą przyszłość.
Zdarza się, że pierwszy pocałunek decyduje o całym naszym życiu. Nawet jeśli nie chcemy się do tego przyznać, tak bywa. Te pierwsze pocałunki przychodzą bez uprzedzenia i zmieniają czas.
Nikt w tym kraju nie mówi o szczęściu, a przecież często od niego tak wiele zależy. Więcej niż od osobistych zalet. Być we właściwym miejscu, o właściwej porze, choć raz w życiu...Oto, co jest ważne.
I pomyślałem o tamtym rowie i poprzedzającej go nocy. W głębi mnie istniał konflikt. Byłem kłębkiem strachu i spokoju. Strachu, ponieważ Amanda mogła mieć rację. Spokoju- z racji nadziei, że właśnie tak było. Gdyby On znajdował się tam przez cały czas, wówczas moje wątpliwości okazałyby się nieuzasadnione i zamieniły w swoje przeciwieństwo. Uświadomiłem sobie, że to właśnie pr...
Rozwiń