rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Odmienne podejście do magii - geneza słów jako źródło mocy maszyn, technologii, osadzone w wiktoriańskiej Anglii u szczytu jej chwały.
Tajne stowarzyszenia, walka o nowy, lepszy świat, gra która wciąga wartkością akcji i bezprecedensowymi rozwiązaniami, bez konieczności wgłębiania się w niuanse - czysta adrenalina i emocje. Książka to marzenie humanisty o zmianie świata przez łączenie słów, myśli, pozornie niezwiązanych idei. Mam na to radę - wystarczy pójść na studia ścisłe XD
Podziwiam za stworzenie czegoś nowego, pokazanie globalizacji jako systemu wzajemnie połączonych kultur, które mogą z siebie czerpać.
Z drugiej strony przypisuje innym nacjom wszystko co złe, mit swojego dobrego plemienia.
Infantylizuje zarówno postaci jak i czytelnika - bohaterowie płascy jak podsumowania kwestii przez autorkę. Łączy je tylko antybiała niechęć.

Odmienne podejście do magii - geneza słów jako źródło mocy maszyn, technologii, osadzone w wiktoriańskiej Anglii u szczytu jej chwały.
Tajne stowarzyszenia, walka o nowy, lepszy świat, gra która wciąga wartkością akcji i bezprecedensowymi rozwiązaniami, bez konieczności wgłębiania się w niuanse - czysta adrenalina i emocje. Książka to marzenie humanisty o zmianie świata...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Podróż przez dorastanie głównej bohaterki, poznanie jej frustracji, wyborów. Dragi, enteogeny i inne - więź z bogami czy ucieczka od nich? Od siebie? Z czego się budujemy, jakie emocje gościmy, jakie normy przyjmujemy i czy jesteśmy im wierni?
Fajnie stworzony świat, bóstwa, przybliżenie postaci i ich wielowymiarowość, walka i brutalność, brutalność którą czuć, bestialstwo namacalne, przerażające bo nie fikcyjne. Wszystko jednakże ma swój porządek i gładko następuje po sobie. Super książka, nie mogę się doczekać zanurzenia w kolejne części!

Podróż przez dorastanie głównej bohaterki, poznanie jej frustracji, wyborów. Dragi, enteogeny i inne - więź z bogami czy ucieczka od nich? Od siebie? Z czego się budujemy, jakie emocje gościmy, jakie normy przyjmujemy i czy jesteśmy im wierni?
Fajnie stworzony świat, bóstwa, przybliżenie postaci i ich wielowymiarowość, walka i brutalność, brutalność którą czuć, bestialstwo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka dla kogoś kto wierzy w nieustające maksymalne, aż bijące po oczach, łuty szczęścia - z drugiej strony daje nadzieję, że postępując zgodnie z sobą osiągnie się wszystko. Na wakacje ok.

Książka dla kogoś kto wierzy w nieustające maksymalne, aż bijące po oczach, łuty szczęścia - z drugiej strony daje nadzieję, że postępując zgodnie z sobą osiągnie się wszystko. Na wakacje ok.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Autoperswazja zachwianego umysłu prowadzi do uwikłania nowopoznanych, nieświadomych młodzian do morderstwa z litości. Fajna książka, nie taki boomerski opis jak to narkotyki są złe itp, tylko wyjaśnienie dlaczego - jak można dzięki nagięciu psychiki spowodować coś o nieodwracalnych skutkach.
Autorka wprost pisze, jakie zaniedbania, np. brak wyjaśniania kwestii z rodzicami, które to mogłoby powstrzymać mesjańskie wizje swego życia jednego z bohaterów z ich tragicznymi konsekwencjami. Poradnik dla tych co nie chcą ulegać manipulacji, że czasem największe przymilanie ma drugie dno. Jak ludzie, którzy mogą się wydawać cool, nie są w ogóle poukładani.
Nie-samobójstwo rozszerzone, tak bym nazwał co tam się dzieje, moim zdaniem bardzo fajny i przebiegły sposób jak na nastolatków.

Autoperswazja zachwianego umysłu prowadzi do uwikłania nowopoznanych, nieświadomych młodzian do morderstwa z litości. Fajna książka, nie taki boomerski opis jak to narkotyki są złe itp, tylko wyjaśnienie dlaczego - jak można dzięki nagięciu psychiki spowodować coś o nieodwracalnych skutkach.
Autorka wprost pisze, jakie zaniedbania, np. brak wyjaśniania kwestii z rodzicami,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor pisze o minimaliźmie jako o nowej religii, mimo, że zarzeka się iż tego nie robi - ok, każdy ma jakiś fetysz. Inna sprawa, że robi to w sposób "nie wiem, ale się wypowiem" - opowiada o wegetarianizmie jako leku na problemy z zanieczyszczaniem świata i kończącymi się zasobami proponując w zamian quinoę - rzecz, której transport z miejsca produkcji i wzrost ceny w lokalnych społecznościach wyrządza znacznie więcej złego - ot typowa rada wuja.
To samo inne rady - jeśli nie przeszkadza ci, że śmierdzisz przestań używać dezodorantu, jeśli to ma być definicja minimalizmu - bród, syf i kiła, to ja dziękuję. Już pomijam egocentryzm z tego bijący, smród nam może i nie przeszkadza, ale jednak inni ludzie też mają nosy. Poza tym to jest bieda-minimalizm, odmów sobie wszystkiego w imię większej ilości wolnego czasu, ale czasu do czego?

Autor pisze o minimaliźmie jako o nowej religii, mimo, że zarzeka się iż tego nie robi - ok, każdy ma jakiś fetysz. Inna sprawa, że robi to w sposób "nie wiem, ale się wypowiem" - opowiada o wegetarianizmie jako leku na problemy z zanieczyszczaniem świata i kończącymi się zasobami proponując w zamian quinoę - rzecz, której transport z miejsca produkcji i wzrost ceny w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Epicka podróż przez światy zamieszkałe przez Asów i Wanów, skute lodem krainy gigantów i ludzi. Archetypowe odniesienia wspaniale tłumaczą nasze ludzkie przywary, tym lepiej się z nimi zmierzyć kiedy nawet potężni bogowie nie są na nie odporni. Polecam!

Epicka podróż przez światy zamieszkałe przez Asów i Wanów, skute lodem krainy gigantów i ludzi. Archetypowe odniesienia wspaniale tłumaczą nasze ludzkie przywary, tym lepiej się z nimi zmierzyć kiedy nawet potężni bogowie nie są na nie odporni. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjemna pozycja na wakacyjne leżakowanie. Całkiem spoko historia, koniec wiadomy, trochę rozterek emocjonalnych. W oczy kole przedstawienie kobiecej emocjonalności jako infantylnej, mimo, że takie reakcje są normalne, czytający facet pomyśli "ale dziecinne te kobiety, takie emocjonalne, głupkowate, z byle powodu płacz albo zachwyt" z tego powodu mały minus

Przyjemna pozycja na wakacyjne leżakowanie. Całkiem spoko historia, koniec wiadomy, trochę rozterek emocjonalnych. W oczy kole przedstawienie kobiecej emocjonalności jako infantylnej, mimo, że takie reakcje są normalne, czytający facet pomyśli "ale dziecinne te kobiety, takie emocjonalne, głupkowate, z byle powodu płacz albo zachwyt" z tego powodu mały minus

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najciekawsze książką którą udało mi się ostatnio przeczytać! Jak szybko zachodzą przemiany w społeczeństwie, o sile kobiet, o tym dlaczego trolling internetowy jest popularną formą rozrywki. Wszystko to w jednym kompendium wiedzy o odległym kraju.
Historia tego jak Japonia, kraj pokonany, zamienił się z zwycięzcę - duch Japonii przenika życie na całym świecie, dzięki mądremu kultywowaniu własnej tradycji w połączeniu z innymi wpływami, wierze w fachowców oraz byciu porządnym. Rys wielkich przemian, trudnej historii, nietypowej kultury oraz pomysłowości zwykłych ludzi.
Mega polecam!

Najciekawsze książką którą udało mi się ostatnio przeczytać! Jak szybko zachodzą przemiany w społeczeństwie, o sile kobiet, o tym dlaczego trolling internetowy jest popularną formą rozrywki. Wszystko to w jednym kompendium wiedzy o odległym kraju.
Historia tego jak Japonia, kraj pokonany, zamienił się z zwycięzcę - duch Japonii przenika życie na całym świecie, dzięki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajna książka, super narracja, wciągająca historia. Trochę opowieść o czasach minionych, nieodległych, ale takich, które już nigdy nie wrócą. O uporze, o tym, co trzyma nas przy życiu, o skurwysyństwie innych - polecam bardzo!

Fajna książka, super narracja, wciągająca historia. Trochę opowieść o czasach minionych, nieodległych, ale takich, które już nigdy nie wrócą. O uporze, o tym, co trzyma nas przy życiu, o skurwysyństwie innych - polecam bardzo!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo mocna książka, na długo zostaje w pamięci. Moim zdaniem pomocna w przepracowywaniu problemach w relacjach, zrozumieniu tego z czym borykają się inni.

Bardzo mocna książka, na długo zostaje w pamięci. Moim zdaniem pomocna w przepracowywaniu problemach w relacjach, zrozumieniu tego z czym borykają się inni.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajna książka, ciekawe spojrzenie z punktu widzenia różnych postaci. Dodatkowo fajne użycie fugi, jako motywu głównej postaci i jej ucieczki, ucieczki ludzi od rzeczywistości w krwawe igrzyska a także drugie, muzyczne znaczenie. Świetna sprawa z własnymi powiedzeniami - "tam gdzie zasięgi nie dochodzą" itp - bardzo na plus takie językotwórcze zabiegi, super zabawne.
Powieść polifoniczna, też tak jakby fuga, fajny zabieg, opus magnum.

Fajna książka, ciekawe spojrzenie z punktu widzenia różnych postaci. Dodatkowo fajne użycie fugi, jako motywu głównej postaci i jej ucieczki, ucieczki ludzi od rzeczywistości w krwawe igrzyska a także drugie, muzyczne znaczenie. Świetna sprawa z własnymi powiedzeniami - "tam gdzie zasięgi nie dochodzą" itp - bardzo na plus takie językotwórcze zabiegi, super zabawne.
Powieść...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka mocno osadzona w czasach najbardziej burzliwych w historii Chin - rewolucja Maoistów. Opowieść o ludzie który przez lata nie miał dostępu do edukacji, jedzenia, miał jedynie cel -Wielkie Chiny w wizji Mao. Nieważne, że wyścig stali spowodował głód i śmierć milionów - liczył się wynik, każdy musiał pomóc, świat był czarno-biały. Okropieństwo świata zero-jedynkowego stworzonego przez nienawiść do dawnego porządku i łże-elit a następnie trudna transformacja w polifonie znaczeń, możliwości - wielu się pogubiło, mnóstwo nie było na to gotowych, nieliczni skorzystali.

Książka mocno osadzona w czasach najbardziej burzliwych w historii Chin - rewolucja Maoistów. Opowieść o ludzie który przez lata nie miał dostępu do edukacji, jedzenia, miał jedynie cel -Wielkie Chiny w wizji Mao. Nieważne, że wyścig stali spowodował głód i śmierć milionów - liczył się wynik, każdy musiał pomóc, świat był czarno-biały. Okropieństwo świata zero-jedynkowego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka która w zamierzeniu miała być biografią najważniejszej postaci Indyjskiej kultury. Niestety znacznie więcej dowiedziałem się o jego zapatrywaniach na dietę i metody leczenia niż to z czego słynie - walki o niepodległość Indii.
Od postaci tego formatu wymagałoby się przenikliwości, nowatorskiego podejścia - nie ma tego w ogóle. Gandhi raczej rysuje się jako postać niezwykle prosta, być może z tego wynika jego siła - nieskomplikowany przekaz, jednakże prostota w odniesieniu do miliardowego posłuchu to niebezpieczna broń. O ile szczerość to podstawa zaufania o tyle kiedy chodzi o transformacją kolonialnego narodu w burzliwych czasach to za mało.

Książka która w zamierzeniu miała być biografią najważniejszej postaci Indyjskiej kultury. Niestety znacznie więcej dowiedziałem się o jego zapatrywaniach na dietę i metody leczenia niż to z czego słynie - walki o niepodległość Indii.
Od postaci tego formatu wymagałoby się przenikliwości, nowatorskiego podejścia - nie ma tego w ogóle. Gandhi raczej rysuje się jako postać...

więcej Pokaż mimo to