Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Lekka, momentami aż zbyt lekka książka o bardzo zabawnej bohaterce - trzydziestolatce, której zachowanie wskazuje na -naście w metryce. Wampiry w krzywym, lecz całkiem sympatycznym zwierciadle.

Lekka, momentami aż zbyt lekka książka o bardzo zabawnej bohaterce - trzydziestolatce, której zachowanie wskazuje na -naście w metryce. Wampiry w krzywym, lecz całkiem sympatycznym zwierciadle.

Moje pierwsze spotkanie z Cobenem. Książka zdecydowanie wielowątkowa, pozornie bez powiązań.. lecz z każdą stroną wiemy więcej, zaczynamy łączyć, aby za chwilę wiedzieć mniej niż wcześniej i utknąć w ślepym zaułku. Zaczynając czytać chce się poznać koniec, więc czyta się błyskawicznie. A uwierzcie, jest na co czekać... Warto.

Moje pierwsze spotkanie z Cobenem. Książka zdecydowanie wielowątkowa, pozornie bez powiązań.. lecz z każdą stroną wiemy więcej, zaczynamy łączyć, aby za chwilę wiedzieć mniej niż wcześniej i utknąć w ślepym zaułku. Zaczynając czytać chce się poznać koniec, więc czyta się błyskawicznie. A uwierzcie, jest na co czekać... Warto.

Niestety, jedna z gorszych książek Cabot. Niby lekka jak pozostałe, ale.. pozostaje jakiś niedosyt.

Niestety, jedna z gorszych książek Cabot. Niby lekka jak pozostałe, ale.. pozostaje jakiś niedosyt.

Lekka i przewidywalna, przyjemna książka, podobnie jak pozostałe z serii, na wakacyjne odprężęnie.

Lekka i przewidywalna, przyjemna książka, podobnie jak pozostałe z serii, na wakacyjne odprężęnie.

Wulgarne, przewidywalne i nie rozpalające wyobraźni. Warto sięgnąć po inny erotyk.

Wulgarne, przewidywalne i nie rozpalające wyobraźni. Warto sięgnąć po inny erotyk.

Lekka i zabawna, w sam raz na jeden wieczór. Atmosfera jak w każdej książce Meg Cabot, lekko zakręcona. Dla fanów Cabot - koniecznie, dla pozostałych - warto spróbować, bez nastawiania się na wysokiej klasy literaturę :)

Lekka i zabawna, w sam raz na jeden wieczór. Atmosfera jak w każdej książce Meg Cabot, lekko zakręcona. Dla fanów Cabot - koniecznie, dla pozostałych - warto spróbować, bez nastawiania się na wysokiej klasy literaturę :)

Książka pozwala spojrzeć inaczej nie tylko na mężczyzn i związki, ale przede wszystkim na... siebie. Warto po nią sięgnąć nie jako wyrocznię, ale jako świeże spojrzenie na wiele spraw. Polecam.

Książka pozwala spojrzeć inaczej nie tylko na mężczyzn i związki, ale przede wszystkim na... siebie. Warto po nią sięgnąć nie jako wyrocznię, ale jako świeże spojrzenie na wiele spraw. Polecam.

Nie czytałam wcześniej opinii i spodziewałam się czegoś zupełnie innego: nauki stylu, dobierania ubrań, wydobywania z siebie zewnętrznego piękna jak i wewnętrznego, kilka porad dotyczących savoir-vivre. Jakież było moje zdumienie, gdy przekonałam się, że książka traktuje o Amerykance, która wyjechała na pół roku do Paryża i podczas tej wymiany studenckiej zamieszkała u francuskiej rodziny, która była, dokładnie: Chick.
Niewymuszona elegancja, nienaganne maniery, to ich codzienność. Książka zawiera wiele ciekawych spostrzeżeń, innych, niż to, co spotykamy na co dzień. Warto po nią sięgnąć w wolnej chwili i nauczyć się, jak czerpać przyjemność z tego, co mamy. Minimalizm w najlepszej formie.

Nie czytałam wcześniej opinii i spodziewałam się czegoś zupełnie innego: nauki stylu, dobierania ubrań, wydobywania z siebie zewnętrznego piękna jak i wewnętrznego, kilka porad dotyczących savoir-vivre. Jakież było moje zdumienie, gdy przekonałam się, że książka traktuje o Amerykance, która wyjechała na pół roku do Paryża i podczas tej wymiany studenckiej zamieszkała u...

Czekałam na nią prawie miesiąc w bibliotece. Szczęście tylko, że jej nie kupiłam. Książka nie wnosi nic nowego. Poradnik zawierający takie słowa jak "kutasik" czy "jajeczka"? Książka zdecydowanie nie jest warta, żeby po nią sięgać. Lepiej przeczytać "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" czy "Mężczyźni są z Marsa a koiety z Wenus", których to z tym "dziełem" nie ma nawet co porównywać. Może w tej książce chodziło o coś innego, ale ja nie odkryłam żadnego jej przeznaczenia.
Nie polecam!

Czekałam na nią prawie miesiąc w bibliotece. Szczęście tylko, że jej nie kupiłam. Książka nie wnosi nic nowego. Poradnik zawierający takie słowa jak "kutasik" czy "jajeczka"? Książka zdecydowanie nie jest warta, żeby po nią sięgać. Lepiej przeczytać "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" czy "Mężczyźni są z Marsa a koiety z Wenus", których to z tym "dziełem" nie ma nawet co...

Skończyłam czytać 2 tygodnie temu i już pamiętam tylko jak przez mgłę. Dość zabawna, niekoniecznie bardzo wciągająca. Można, na pewno nie trzeba.

Skończyłam czytać 2 tygodnie temu i już pamiętam tylko jak przez mgłę. Dość zabawna, niekoniecznie bardzo wciągająca. Można, na pewno nie trzeba.

Nic ciekawego się nie dowiedziałam, niektóre przedstawione sposoby przesadzone i język, do którego polska czytelniczka nie jest przyzwyczajona "prawda, moje słodka dziewczyno?". Można, ale nie warto.

Nic ciekawego się nie dowiedziałam, niektóre przedstawione sposoby przesadzone i język, do którego polska czytelniczka nie jest przyzwyczajona "prawda, moje słodka dziewczyno?". Można, ale nie warto.

Z powodu tej książki musiałam obniżyć ocenę "Portier nosi garnitur od Gabbany", bo jeśli tamta była świetna, ta jest fenomenalna! (Oczywiście w swoim gatunku).
Lekka, zabawna, niesamowicie przyjemna w czytaniu. Historia 3 przyjaciółek o zupełnie różnych charakterach prowadzi do szczęśliwego finału, jednak nie do końca takiego, jakiego byśmy się spodziewali na początku książki. Dlaczego nie ma 10 gwiazdek? Zbyt nachalnie był narzucany wątek "zaliczenia" jak największej liczby facetów jako powód do dumy.
Na samotny wieczór - świetna pozycja, odprężająca i zdecydowanie poprawiająca humor. Aż szkoda, że Lauren Weisberger napisała tylko kilka powieści.
Polecam!

Z powodu tej książki musiałam obniżyć ocenę "Portier nosi garnitur od Gabbany", bo jeśli tamta była świetna, ta jest fenomenalna! (Oczywiście w swoim gatunku).
Lekka, zabawna, niesamowicie przyjemna w czytaniu. Historia 3 przyjaciółek o zupełnie różnych charakterach prowadzi do szczęśliwego finału, jednak nie do końca takiego, jakiego byśmy się spodziewali na początku...

Najpierw przeczytałam książkę, film obejrzałam do połowy - nie zainteresował mnie na tyle, żeby dokończyć. Wiele wątków jest zmienionych, postaci również są ukazane inaczej - szorstki i apodyktyczny ojciec z powieści staje się tylko lekko wycofanym, bardzo ciepłym człowiekiem. Może jeszcze kiedyś dokończę film. Nie rozumiem, za co Lawrence dostała Oscara. To nie była fenomenalna rola.
Książka lepsza od filmu. Podchodziłam do niej jako do lekkiej komedii kierowana tytułem i okładką. Książka okazała się innym gatunkiem, komediodramatem z naciskiem na dramat. Tematyka oryginalna, książkę czyta się szybko, skończyłam w jeden dzień. Smutna historia głównego bohatera, współczuje mu się przez całą powieść. Zakończenie nie całkiem oczywiste, choć przewidywalne, dość otwarte. Warto przeczytać.

Najpierw przeczytałam książkę, film obejrzałam do połowy - nie zainteresował mnie na tyle, żeby dokończyć. Wiele wątków jest zmienionych, postaci również są ukazane inaczej - szorstki i apodyktyczny ojciec z powieści staje się tylko lekko wycofanym, bardzo ciepłym człowiekiem. Może jeszcze kiedyś dokończę film. Nie rozumiem, za co Lawrence dostała Oscara. To nie była...

Lekka, momentami nudnawa i nużąca - mając wybór, polecam coś innego :)

Lekka, momentami nudnawa i nużąca - mając wybór, polecam coś innego :)

Zdecydowanie polecam! Wartka akacja, nagłe jej zwroty i... całkiem niespodziewane zakończenie. Pozycja obowiązkowa z polskiej literatury współczesnej.

Zdecydowanie polecam! Wartka akacja, nagłe jej zwroty i... całkiem niespodziewane zakończenie. Pozycja obowiązkowa z polskiej literatury współczesnej.

Łatwa, lekka i przyjemna. Taka jak setki, na pewno jej nie zapamiętam. Ale wieczór spędzony przy jej czytaniu nie był stracony - całkiem przyjemna powieść.

Łatwa, lekka i przyjemna. Taka jak setki, na pewno jej nie zapamiętam. Ale wieczór spędzony przy jej czytaniu nie był stracony - całkiem przyjemna powieść.

Spodziewałam się czegoś innego. Od połowy zmuszałam się, żeby przebrnąć dalej. Nic szczególnego, zero konkretnej fabuły. Jest to książka o ponad 50 letniej kobiecie, jednak to nie mój klimat.

Spodziewałam się czegoś innego. Od połowy zmuszałam się, żeby przebrnąć dalej. Nic szczególnego, zero konkretnej fabuły. Jest to książka o ponad 50 letniej kobiecie, jednak to nie mój klimat.

Dokładnie takie chcę, żeby były "babskie czytadła". Nie stać mnie na taki świat, więc tym chętniej przenoszę się w niego dzięki książkom. I za to chwała!
A poziom? Nie oczekuję po takich książkach wiele, w związku z tym - moje oczekiwania najzupełniej spełnia.

Dokładnie takie chcę, żeby były "babskie czytadła". Nie stać mnie na taki świat, więc tym chętniej przenoszę się w niego dzięki książkom. I za to chwała!
A poziom? Nie oczekuję po takich książkach wiele, w związku z tym - moje oczekiwania najzupełniej spełnia.

Bohaterka momentami denerwująca, ale na lekki wieczór - czemu nie :)

Bohaterka momentami denerwująca, ale na lekki wieczór - czemu nie :)

Bardzo ładna forma, skondensowane wszystkie porady z edycji telewizyjnych i jeszcze więcej. Ta książka to sama przyjemność!

Bardzo ładna forma, skondensowane wszystkie porady z edycji telewizyjnych i jeszcze więcej. Ta książka to sama przyjemność!