rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Bardzo dokładny reportaż, rzetelnie przedstawione informacje. Doceniam zaangażowanie autora, podobały mi się również wstawki z jego przemyśleniami i odczuciami, dzięki temu mogłam ujrzeć historię jego oczami i usłyszeć w głowie czytaną jego głosem! Była to intensywna przygoda, zanurzyć się w tej opowieści z perspektywy autora.
Sama książka przepięknie wydana, rzadko czytam papierowe wydania, ale ta była wygodna do trzymania, nie męczyły się ręce, sama przyjemność przerzucać strony, ta okładka, na prawdę świetna robota. Cała masa materiałów i zdjęć to kolejny plus.

Bardzo dokładny reportaż, rzetelnie przedstawione informacje. Doceniam zaangażowanie autora, podobały mi się również wstawki z jego przemyśleniami i odczuciami, dzięki temu mogłam ujrzeć historię jego oczami i usłyszeć w głowie czytaną jego głosem! Była to intensywna przygoda, zanurzyć się w tej opowieści z perspektywy autora.
Sama książka przepięknie wydana, rzadko czytam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Porusza trudne tematy, ale przy tym bardzo wciąga i dobrze się czyta. Podoba mi się styl autorki - pierwsze spotkanie, ale na pewno nie ostatnie.

Porusza trudne tematy, ale przy tym bardzo wciąga i dobrze się czyta. Podoba mi się styl autorki - pierwsze spotkanie, ale na pewno nie ostatnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mnie się podobała, taka przyjemna czytanka w sam raz na czytanie pod namiotem 🙂 w pewnym momencie nawet żałowałam ze nie mogę czytać dalej, gdy rozładował mi się czytnik. Jeszcze nigdy nie byłam niezadowolona po przeczytaniu książki pani Agaty. Czekam na kolejne, to sama przyjemność je czytać.
Lekka konsternacja po napotkaniu kolejnych literówek, kilkukrotnym nazwaniu głównej bohaterki Pauli Julią :o ale może to tylko w wersji elektronicznej, w każdym razie nie ma się czym przejmować, fabuła była ciekawa i tego się trzymajmy :)

Mnie się podobała, taka przyjemna czytanka w sam raz na czytanie pod namiotem 🙂 w pewnym momencie nawet żałowałam ze nie mogę czytać dalej, gdy rozładował mi się czytnik. Jeszcze nigdy nie byłam niezadowolona po przeczytaniu książki pani Agaty. Czekam na kolejne, to sama przyjemność je czytać.
Lekka konsternacja po napotkaniu kolejnych literówek, kilkukrotnym nazwaniu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Raczej słaba w moim przekonaniu. Ku własnemu zdziwieniu ostatnio przeczytałam kilka lekkich obyczajowych pozycji które czytało się całkiem przyjemnie i umilały czas na leżaku wypoczywając w promieniach słońca. Niestety z tą konkretną było inaczej. Główna bohaterka niby sympatyczna, ale mocno irytująca, zdaje się niemalże być skrzywdzona życiem z powodu posiadania idealnego faceta znoszącego jej wszystkie fochy i niańczącego jej na każdym kroku... dorosła studentka i nauczycielka, która nie potrafi sama przemieszczać się pomiędzy miejscami jak szkoła, praca, dom rodzinny i przeklętego idealnego kandydata na męża wszędzie musi być przez tegoż właśnie transportowana.... Jak nie ma „kurwicy” to wymaga soczku albo herbatki (konieczne zdrobnienia...).
Wątek historyczny ... ciekawie wpleciona historia, szkoda ze książka nie zmierza bardziej w tym kierunku. Było by znacznie ciekawiej i bardziej interesująco.

Raczej słaba w moim przekonaniu. Ku własnemu zdziwieniu ostatnio przeczytałam kilka lekkich obyczajowych pozycji które czytało się całkiem przyjemnie i umilały czas na leżaku wypoczywając w promieniach słońca. Niestety z tą konkretną było inaczej. Główna bohaterka niby sympatyczna, ale mocno irytująca, zdaje się niemalże być skrzywdzona życiem z powodu posiadania idealnego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Urokliwy tytuł przykuł moja uwagę. No cóż, szybko się czytało, ksiazka nie jest zbyt obszerna 🙂

Urokliwy tytuł przykuł moja uwagę. No cóż, szybko się czytało, ksiazka nie jest zbyt obszerna 🙂

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Uśmiech nie schodził mi z twarzy podczas czytania tej jakże urokliwej powieści! Aż żal ze tak szybko się skończyła.

Uśmiech nie schodził mi z twarzy podczas czytania tej jakże urokliwej powieści! Aż żal ze tak szybko się skończyła.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Poruszająca i ciepło opowieść

Poruszająca i ciepło opowieść

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po doświadczeniach ze skandynawskimi kryminałami, nie tyle niechętnie co z dystansem podchodziłam do "nowej" autorki". Pierwsze spotkanie i ... zaskoczenie ! Dobre. Czytałam z zainteresowaniem, dość szybkim tempie. Główna postać irytująca, pozostałe zresztą podobnie. Po mocnych opisach w całej powieści końcówka raczej łagodna. Polska i obywatele spotykani przez Matildę przedstawieni raczej nie z najlepszej perspektywy. Z ciekawości, w miarę możliwości chyba spróbuję się jeszcze zmierzyć z jakimś dziełem pani Oskarsson.
Polecam.

Po doświadczeniach ze skandynawskimi kryminałami, nie tyle niechętnie co z dystansem podchodziłam do "nowej" autorki". Pierwsze spotkanie i ... zaskoczenie ! Dobre. Czytałam z zainteresowaniem, dość szybkim tempie. Główna postać irytująca, pozostałe zresztą podobnie. Po mocnych opisach w całej powieści końcówka raczej łagodna. Polska i obywatele spotykani przez Matildę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jeżycjada... Jak dobrze jest żyć na świecie na ktorym jest Jeżycjada ! :) W każdej z powieści z tej serii znajdziemy masę rodzinnego ciepła, przyjaźni i zabawnych anegdotek dotyczących w mniejszej lub większej mierze rodziny Borejków, ale także kłopotów z którymi muszą zmierzyć się bohaterowie. Są to tak ciepłe i pozytywne ksiązki (nie tylko dla młodzieży), że sympatia bohaterów wręcz wylewa się na czytelnika. Sporą część jeżycjady "zaliczyłam" w czasach szkoły podstawowej, ale po paru latach z chęcią do niej wracam i cenię sobię ją rownie mocno lub nawet bardziej gdyż teraz trafia do mnie szersze jej przesłanie. Gdziekolwiek bym nie była, czytam i czuję się jakbym wróciła do domu :) Spotykam 10-letnią siebie i jestem w domu.

Jeżycjada... Jak dobrze jest żyć na świecie na ktorym jest Jeżycjada ! :) W każdej z powieści z tej serii znajdziemy masę rodzinnego ciepła, przyjaźni i zabawnych anegdotek dotyczących w mniejszej lub większej mierze rodziny Borejków, ale także kłopotów z którymi muszą zmierzyć się bohaterowie. Są to tak ciepłe i pozytywne ksiązki (nie tylko dla młodzieży), że sympatia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka kupiona przypadkowo na promocji. Długo zajęło mi niczym się za nią zabrałam, ale nie żałuję.
Akcja "dreszczowca" kręci się w swobodnym tempie, jednak niedługo przed końcem mocno się rozkręca i przez te kilkadziesiąt stron na prawdę trzyma w napięciu, że nie mogłam się od niej oderwać, ryzykując spóźnienie do pracy ;). Natomiast na zakończenie akcja znowu zwalnia.

Książka należy do cyklu thrillerów dla młodzieży "Dolina". Zabrałam się z myślą przeczytania tylko tej jednej części.
Po przeczytaniu targają mną sprzeczne uczucia i spowoduje chyba to jednak zmianę zdania i jeśli będę miała okazję kolejną część również przeczytam :).

Książka kupiona przypadkowo na promocji. Długo zajęło mi niczym się za nią zabrałam, ale nie żałuję.
Akcja "dreszczowca" kręci się w swobodnym tempie, jednak niedługo przed końcem mocno się rozkręca i przez te kilkadziesiąt stron na prawdę trzyma w napięciu, że nie mogłam się od niej oderwać, ryzykując spóźnienie do pracy ;). Natomiast na zakończenie akcja znowu...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Kalendarzyk niemałżeński Paulina Młynarska, Dorota Wellman
Ocena 7,0
Kalendarzyk ni... Paulina Młynarska,&...

Na półkach: ,

Przeczytałam kierując się sympatią do pani Wellman. Książka porusza tematy istotne i daje do myślenia. Z jednymi opiniami zgadzam się mniej z innymi bardziej, podobnie jak współautorki, ich opinie też bywają odmienne :) Mimo, że nie czytam tego rodzaju książek na co dzień uważam, że warto sięgnąć po tę pozycję.

Przeczytałam kierując się sympatią do pani Wellman. Książka porusza tematy istotne i daje do myślenia. Z jednymi opiniami zgadzam się mniej z innymi bardziej, podobnie jak współautorki, ich opinie też bywają odmienne :) Mimo, że nie czytam tego rodzaju książek na co dzień uważam, że warto sięgnąć po tę pozycję.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Powieść w której poruszone zostaje wiele ważnych wątków takich jak: różnice społeczne, wyśmiewanie słabszych, brak porozumienia z rodzicami - krótko mówiąc tematy wywierające na czytelniku silne emocje. Jednak uważam, że mimo tego "Carrie" wypada słabo.
Najpierw rozczarował mnie film, następnie rozczarowała mnie książka. Spodziewałam się więcej po powieści i sięgnęłam po nią by zatrzeć słabe wrażenie, które zrobiła na mnie ekranizacja. Nie udało się.

Historię Carrie White, outsiderki, skromnej dziewczyny nie posiadającej przyjaciół można przedstawić w kilku zdaniach. Wyśmiewana przez rówieśników nastolatka zostaje upokorzona przez dziewczyny z klasy, nie otrzymuje w domu zrozumienia i jest pozostawiona sama sobie. Z czasem odkrywa i rozwija swoje magiczne moce umożliwiające jej podnoszenie i przesuwanie różnych przedmiotów. Dziewczyna posiada moc telekinezy. Szkolna gwiazda mająca swój udział w nękaniu panny White po czasie zaczyna mieć wyrzuty sumienia i namawia swojego chłopaka by pomógł jej zrewanżować się dziewczynie. Ten zaprasza Carrie na bal szkolny co ma być przełomem w jej życiu, jednak na drodze staje jej matka - fanatyczka religijna - dla której wypuszczenie córki na bal jest nie do pomyślenia. Dlatego po raz kolejny zamyka córkę w składziku skazując ją na wielogodzinną modlitwę. Nastolatka przeciwstawia się matce i dopina swego idąc na bal na którym zostaje ponownie ośmieszona, jednak jest to dla mniej zbyt wiele i używa swoich mocy aby dokonać masakry na uczniach, nauczycielach i całym miasteczku włączając w to również swoją matkę, którą także zabija.

Generalnie powieść przeciętna, ale czasu na nią poświęconego nie uważam za stracony :). W twórczości Kinga o wiele bardziej od "Carrie" podobała mi się choćby "Christine" mimo trochę fantastycznego motywu :)

Powieść w której poruszone zostaje wiele ważnych wątków takich jak: różnice społeczne, wyśmiewanie słabszych, brak porozumienia z rodzicami - krótko mówiąc tematy wywierające na czytelniku silne emocje. Jednak uważam, że mimo tego "Carrie" wypada słabo.
Najpierw rozczarował mnie film, następnie rozczarowała mnie książka. Spodziewałam się więcej po powieści i sięgnęłam po...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwsze spotkanie z twórczością autorki i strzał w dziesiątkę.
Genialna !
Nie wiem czy miejsce i czas jej czytania miały wpływ na to że wywarła na mnie tak pozytywne wrażenie, ale można się w niej zauroczyć i ja to zrobiłam.
Aż zapragnęłam odnaleźć taki pamiętnik, żeby móc przeżyć coś podobnego :)

Pierwsze spotkanie z twórczością autorki i strzał w dziesiątkę.
Genialna !
Nie wiem czy miejsce i czas jej czytania miały wpływ na to że wywarła na mnie tak pozytywne wrażenie, ale można się w niej zauroczyć i ja to zrobiłam.
Aż zapragnęłam odnaleźć taki pamiętnik, żeby móc przeżyć coś podobnego :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Kamieniarz" to trzecia i najszybciej przeze mnie przeczytana część kryminalnej sagi Camilli Lackberg.
Bardzo przypadł mi do gustu styl autorki, dlatego też na pewno nie poprzestanę w tym miejscu na zapoznawaniu się z twórczością Pani Lackberg. Z niecierpliwością będę sięgać po kolejne tomy sagi, które goszczą już na mojej półce i czekają na swoją kolej :)
Skandynawia, Szwecja, Fjällbacka - autorka znakomicie przedstawia nam życie i klimat współczesnej szwedzkiej prowincji. Dla mnie - zakochanej w krajach nordyckich - to strzał w dziesiątkę.
"Kamieniarz" dostaje u mnie kolejnego plusa za to że nie jest zwykłym kryminałem ani thrillerem, ale trzeba mu też przyznać że jest świetną powieścią obyczajową.
Jest na co poświęcić czas :) Polecam fanom kryminału i nie tylko.

"Kamieniarz" to trzecia i najszybciej przeze mnie przeczytana część kryminalnej sagi Camilli Lackberg.
Bardzo przypadł mi do gustu styl autorki, dlatego też na pewno nie poprzestanę w tym miejscu na zapoznawaniu się z twórczością Pani Lackberg. Z niecierpliwością będę sięgać po kolejne tomy sagi, które goszczą już na mojej półce i czekają na swoją kolej :)
Skandynawia,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Niebo było dla mnie domem i płakałam strasznie, bo mi się serce rozdzierało z tęsknoty za ziemią - i aniołowie tacy byli wściekli, że zrzucili mnie prosto w sam środek wrzosowisk na szczycie Wichrowych Wzgórz, i tam się obudziłam, płacząc z radości."


Akcja powieści rozgrywa się na przełomie XVIII i XIX w. w Północnej Anglii. Sam klimat wrzosowisk oraz nazwy majątków Wuthering Heights i Thrushcross Grange brzmią dla mnie intrygująco i przyciągająco. Aż ciężko wyrazić to słowami - Wichrowe Wzgórza są wszechogarniające.
Autorka opisuje mroczne, smutne i ponure dzieje ich mieszkańców. Książka opowiada o wielu emocjach, namiętnościach i uczuciach, często są to tak silne więzi że słowa "miłość" i "nienawiść" wydają się zbyt błahe by ich użyć komentując tę powieść.
Z pewnością jest to także klasyka gatunku, którą nie ma wątpliwości warto a nawet należy przeczytać.
Polecam :)

"Niebo było dla mnie domem i płakałam strasznie, bo mi się serce rozdzierało z tęsknoty za ziemią - i aniołowie tacy byli wściekli, że zrzucili mnie prosto w sam środek wrzosowisk na szczycie Wichrowych Wzgórz, i tam się obudziłam, płacząc z radości."


Akcja powieści rozgrywa się na przełomie XVIII i XIX w. w Północnej Anglii. Sam klimat wrzosowisk oraz nazwy majątków...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Skutecznie zredukowała moją potrzebę rozluźnienia, a nawet czytając można niejednokrotnie parsknąć śmiechem :) Sympatyczny przerywnik.

Skutecznie zredukowała moją potrzebę rozluźnienia, a nawet czytając można niejednokrotnie parsknąć śmiechem :) Sympatyczny przerywnik.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Skutecznie zniechęca do kontaktu z pozostałą twórczością autorki.

Skutecznie zniechęca do kontaktu z pozostałą twórczością autorki.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zaczytując się w karty tej powieści pozwoliłam sobie na oderwanie od rzeczywistości i uwierzyłam w tę niewiarygodną historię. W naszym zabieganym i przewidywalnym życiu to dobra opcja dla każdego :) Choć na chwile oderwać się od twardego stąpania po ziemi. A nadmorski klimat - to zdecydowanie mój klimat.

Zaczytując się w karty tej powieści pozwoliłam sobie na oderwanie od rzeczywistości i uwierzyłam w tę niewiarygodną historię. W naszym zabieganym i przewidywalnym życiu to dobra opcja dla każdego :) Choć na chwile oderwać się od twardego stąpania po ziemi. A nadmorski klimat - to zdecydowanie mój klimat.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Lekka, miła i przyjemna :) Muszę przyznać, że początkowo myślałam, że będę mieć problem w połapaniu się w opisach, datach i osobach przez dość chaotyczne wpisy. Jednak wrażenie to nie trwało długo i żadnego problemu z "wkręceniem" się w fabułę nie było. Już po niewielkiej dawce książki chce się więcej i więcej o rodzinie Threadgoode. Ochoczo przerzucałam ze strony na stronę.
Było to moje pierwsze zetknięcie z twórczością autorki i podejrzewam, że nie ostatnie chociaż ten rodzaj literatury nie jest moim ulubionym to jestem przyjemnie zaskoczona tym sympatycznym i optymistycznym czytadłem. Nastraja pozytywnie na świat i daje wiarę ludzi! Czytając "Smażone zielone pomidory" można się wyciszyć, ale i zgłodnieć.
Tygodnik Dot Weems bywa zabawnym przerywnikiem, zwłaszcza jeśli chodzi o anegdoty o "drugiej połowie" ;)
Polecam.
Świetna na plażę jak i przy herbatce pod kocykiem :)

Lekka, miła i przyjemna :) Muszę przyznać, że początkowo myślałam, że będę mieć problem w połapaniu się w opisach, datach i osobach przez dość chaotyczne wpisy. Jednak wrażenie to nie trwało długo i żadnego problemu z "wkręceniem" się w fabułę nie było. Już po niewielkiej dawce książki chce się więcej i więcej o rodzinie Threadgoode. Ochoczo przerzucałam ze strony na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Rewelacja. Z każdą przeczytaną stroną chce się więcej. Trudno się oderwać i z przykrością ogląda się widok końcowej strony. Całą sobą zatopiłam się w świecie bohaterki i z ekscytacją śledziłam jej zmagania.

Rewelacja. Z każdą przeczytaną stroną chce się więcej. Trudno się oderwać i z przykrością ogląda się widok końcowej strony. Całą sobą zatopiłam się w świecie bohaterki i z ekscytacją śledziłam jej zmagania.

Pokaż mimo to