-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński4
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać8
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Biblioteczka
Jest to książka trudna, zwłaszcza, gdy czyta się ją jako lekturę w szkole. Do pewnych książek zwyczajnie trzeba dojrzeć. Może się ona wydawać nudna, lecz wcale taka nie jest. Fakt, zawiera bardzo dużo opisów i monologów, ale zawiera też wiele pokrzepiających myśli, wiele prawd życiowych. Pokazuje nam jak walczyć z własnymi słabościami, jak mierzyć się z trudnościami, jak dążyć do upragnionego celu, jak wywalczyć sobie szacunek otoczenia...
Klasyka godna polecenia.
Jest to książka trudna, zwłaszcza, gdy czyta się ją jako lekturę w szkole. Do pewnych książek zwyczajnie trzeba dojrzeć. Może się ona wydawać nudna, lecz wcale taka nie jest. Fakt, zawiera bardzo dużo opisów i monologów, ale zawiera też wiele pokrzepiających myśli, wiele prawd życiowych. Pokazuje nam jak walczyć z własnymi słabościami, jak mierzyć się z trudnościami, jak...
więcej mniej Pokaż mimo towszystko to co cenię w powieści tutaj jest. Erudycja autora budzi moją zazdrość i szacunek. Bohaterowie są żywi - Ich działania, charakter, a nawet sposób mówienia trzyma się kupy. Scena erotyczna, mimo spontaniczności, bardzo subtelna ( nie wiem jednak czy nie odwołuję się tu do filmu). Intryga - godna najlepszych autorów kryminałów. Przeczytałem kilka razy i zawsze znajdę coś co mnie na nowo zainteresuje.
wszystko to co cenię w powieści tutaj jest. Erudycja autora budzi moją zazdrość i szacunek. Bohaterowie są żywi - Ich działania, charakter, a nawet sposób mówienia trzyma się kupy. Scena erotyczna, mimo spontaniczności, bardzo subtelna ( nie wiem jednak czy nie odwołuję się tu do filmu). Intryga - godna najlepszych autorów kryminałów. Przeczytałem kilka razy i zawsze znajdę...
więcej mniej Pokaż mimo toKsiążka odkrywa przed czytelnikiem wiele niesamowitych historii i faktów nie tylko technologicznego świata. Pojawiają się tu historie chociażby Xeroxa, któremu Apple zawdzięcza bardzo wiele (w końcu komuś musiało podkraść mysz oraz system okienkowy ;) ), najlepszej reklamy świata nawiązującej do Orwellowskiej wizji kontroli czy filmów rysunkowych ze stajni Pixara z serii Toy Story i następnych, gdzie każda produkcja okazywała się sukcesem lepszym od poprzedniego.
Książka odkrywa przed czytelnikiem wiele niesamowitych historii i faktów nie tylko technologicznego świata. Pojawiają się tu historie chociażby Xeroxa, któremu Apple zawdzięcza bardzo wiele (w końcu komuś musiało podkraść mysz oraz system okienkowy ;) ), najlepszej reklamy świata nawiązującej do Orwellowskiej wizji kontroli czy filmów rysunkowych ze stajni Pixara z serii...
więcej mniej Pokaż mimo toHa, dobre. Polska wersja "Alicji w krainie czarów" nie mogła wyglądać inaczej! Chętnie dopisałabym do niej kilka stron swojego pamiętnika, no ale nie ma co, życia podobno najlepiej uczy się na emigracji. Ehhh....
Ha, dobre. Polska wersja "Alicji w krainie czarów" nie mogła wyglądać inaczej! Chętnie dopisałabym do niej kilka stron swojego pamiętnika, no ale nie ma co, życia podobno najlepiej uczy się na emigracji. Ehhh....
Pokaż mimo toEh, chyba jeśli chodzi o literaturę piękną jestem wierna klasykom...przywiązuję dużą wagę do stylu, a to niestety nie jest najmocniejsza strona tej książki. Natomiast jeśli chodzi o fabułę, muszę przyznać, że jest to rozrywka przyzwoita. Zgrabna ilustracja tego, że życie potrafi nam zagra na nosie w momencie, gdy przez chwilę ulegniemy iluzji, że kształtujemy swój los. A także tego, że powiedzenie "pod latarnią najciemniej" ma zastosowanie również do życia uczuciowego.
Eh, chyba jeśli chodzi o literaturę piękną jestem wierna klasykom...przywiązuję dużą wagę do stylu, a to niestety nie jest najmocniejsza strona tej książki. Natomiast jeśli chodzi o fabułę, muszę przyznać, że jest to rozrywka przyzwoita. Zgrabna ilustracja tego, że życie potrafi nam zagra na nosie w momencie, gdy przez chwilę ulegniemy iluzji, że kształtujemy swój los. A...
więcej mniej Pokaż mimo to
Bardzo zabawna, dawno się tak nie śmiałam czytając.
Zazdroszczę Bridget pewności i tego, że jednak mimo wszystko potrafi się pozbyć toksycznego dupka. Niestety realni emocjonalni popaprańcy mają do siebie to, że strasznie trudno się od nich odczepić. Mimo całego tego popapraństwa...
Bardzo zabawna, dawno się tak nie śmiałam czytając.
Zazdroszczę Bridget pewności i tego, że jednak mimo wszystko potrafi się pozbyć toksycznego dupka. Niestety realni emocjonalni popaprańcy mają do siebie to, że strasznie trudno się od nich odczepić. Mimo całego tego popapraństwa...
Jedna z najlepszych pozycji w polskiej literaturze faktu o tematyce łagrowej.
Dla mnie najcenniejsze okazały się refleksje autora na temat dobra i zła w człowieku, odpowiedzialności, honoru i człowieczeństwa, które można zachować nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach (czego przykładem jest Kostylew czy sam Herling-Grudziński
Jedna z najlepszych pozycji w polskiej literaturze faktu o tematyce łagrowej.
Dla mnie najcenniejsze okazały się refleksje autora na temat dobra i zła w człowieku, odpowiedzialności, honoru i człowieczeństwa, które można zachować nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach (czego przykładem jest Kostylew czy sam Herling-Grudziński
Jak zawsze, książki o holokauście robią na mnie wielkie wrażenie i pozostawiają po sobie ślad. "Pianista" zostawił po sobie ślad niewiarygodnie głęboki. Właśnie skończyłam czytać tą książkę i czuję, że otrząśnięcie się z niej zajmie mi wiele dni. Niewiarygodnym jest czego może dopuścić się istota ludzka. Takie zło - zaraża wszystko w swojej okolicy. Zadziwia mnie fakt, że p. Szpilman nie wykazuje żadnych mściwych myśli. Być może był już całkowicie wyzuty ze wszelkich emocji, bądź nie chciał kalać się takimi niszczycielskimi emocjami, których skutki mógł obserwować na co dzień. Ale to tylko moje odczucia.
Jak zawsze, książki o holokauście robią na mnie wielkie wrażenie i pozostawiają po sobie ślad. "Pianista" zostawił po sobie ślad niewiarygodnie głęboki. Właśnie skończyłam czytać tą książkę i czuję, że otrząśnięcie się z niej zajmie mi wiele dni. Niewiarygodnym jest czego może dopuścić się istota ludzka. Takie zło - zaraża wszystko w swojej okolicy. Zadziwia mnie fakt, że...
więcej mniej Pokaż mimo toPolecam wszystkim uzależnionym od rock'n'rolla, ale przede wszystkim wiernym słuchaczom Trójki. Wyjątkowy styl Manna porywa.
Polecam wszystkim uzależnionym od rock'n'rolla, ale przede wszystkim wiernym słuchaczom Trójki. Wyjątkowy styl Manna porywa.
Pokaż mimo to
Życie – jak dowodzi powieść – tkwi w nas samych i to my nim jesteśmy, a więc wszelkie przemiany można zrealizować wyłącznie w sobie. I właśnie wtedy, gdy wyhodujemy to w sobie, otrzymujemy możliwość ujrzenia analogicznego piękna i sensu w życiu, które toczy się poza nami. Co, jednakże, oraz – jak – spowodowało, iż Amelia dzięki ciężkiej pracy nad swoim wnętrzem, zdołała, a przede wszystkim - zechciała powstać ze swojego marazmu i zreorganizować swe wnętrze, odkrywa dopiero lektura samej niezwykle wartkiej powieści, która – wbrew pozorem – jest wieloma rzeczami, tylko nie kolejnym miałkim, nierealnym poradnikiem pełnym bon-motów za trzy grosze.
Życie – jak dowodzi powieść – tkwi w nas samych i to my nim jesteśmy, a więc wszelkie przemiany można zrealizować wyłącznie w sobie. I właśnie wtedy, gdy wyhodujemy to w sobie, otrzymujemy możliwość ujrzenia analogicznego piękna i sensu w życiu, które toczy się poza nami. Co, jednakże, oraz – jak – spowodowało, iż Amelia dzięki ciężkiej pracy nad swoim wnętrzem, zdołała, a...
więcej Pokaż mimo to