Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Szybko sie czyta. Dla fana true crime- może nie zaskoczenie ale „przyjemne” uzupełnienie przebiegu rozpraw sądowych. Zazwyczaj tego przebiegu w podcastach bardzo nam skąpią. Dostałam od tej książki tego czego potrzebowałam.

Szybko sie czyta. Dla fana true crime- może nie zaskoczenie ale „przyjemne” uzupełnienie przebiegu rozpraw sądowych. Zazwyczaj tego przebiegu w podcastach bardzo nam skąpią. Dostałam od tej książki tego czego potrzebowałam.

Nie dałam rady przeczytać całej. Miałam nic nie pisać na jej temat ale napisze, że owszem nie zgadzam się z upodleniem, odbieraniem godności, bardzo mi przykro że ludzi spotykają takie straszne rzeczy, jest mi też przykro że ludzie nie tylko jako idywidua sobie na to pozwalają, ale też masowo. Ale coś w tej książce jest takiego co daje mi poczucie że coś tu jest podkoloryzowane, lub przeciągnięte na sile. Lub autorka podeszła do każdego jednakowo i to może nie nadało tej książce czegoś więcej niż suchy wywiad? Nie wiem czy to te powtarzalne formy pytań, czy bohaterowie nie chcieli wchodzić w najgorsze szczegóły i każdy praktycznie opowiadał podobne sytuacje. Nie wiem.

Nie dałam rady przeczytać całej. Miałam nic nie pisać na jej temat ale napisze, że owszem nie zgadzam się z upodleniem, odbieraniem godności, bardzo mi przykro że ludzi spotykają takie straszne rzeczy, jest mi też przykro że ludzie nie tylko jako idywidua sobie na to pozwalają, ale też masowo. Ale coś w tej książce jest takiego co daje mi poczucie że coś tu jest...

Książka oki, pozytywny odbiór, ale moim zdaniem tak powinno być. Ludzie mają prawo do szczęścia w każdym wieku i w każdej możliwej kombinacji- jak tylko są szczęśliwi i pasuje im sytuacja, to nikomu nic do tego. Pewnie niedługo o niej zapomnę, troszkę takie czytadełko :)

Książka oki, pozytywny odbiór, ale moim zdaniem tak powinno być. Ludzie mają prawo do szczęścia w każdym wieku i w każdej możliwej kombinacji- jak tylko są szczęśliwi i pasuje im sytuacja, to nikomu nic do tego. Pewnie niedługo o niej zapomnę, troszkę takie czytadełko :)

Kurczę..
na pewno jest to najlepsza książka jaką czytałam. Będę do niej wracać, myśle że za każdym razem wyciągnę nowe wnioski, muszę też przyznać (niestety) że widzę trochę podobieństw do świata rzeczywistego. Oczywiście nie w takim stopniu jak to przedstawia książka, ale na pewno ta pozycja daje sporo tematów do przeanalizowania.

Kurczę..
na pewno jest to najlepsza książka jaką czytałam. Będę do niej wracać, myśle że za każdym razem wyciągnę nowe wnioski, muszę też przyznać (niestety) że widzę trochę podobieństw do świata rzeczywistego. Oczywiście nie w takim stopniu jak to przedstawia książka, ale na pewno ta pozycja daje sporo tematów do przeanalizowania.

Relacje, poszukiwanie szczęścia, przeplatające się losy bohaterów, rozwiązłość, historia, polityka, niebyt a może byt. Wszyscy szukamy swojego ja, swojej podpory, tej jednej setnej która sprawi że zdobyliśmy cały świat. Dowód na to że nigdy jako ludzkość nie będziemy mieć dość, nigdy nie poprzestaniemy na tym co mamy, zawsze będziemy chcieć więcej i nigdy nie docenimy tego co już posiadamy.

Relacje, poszukiwanie szczęścia, przeplatające się losy bohaterów, rozwiązłość, historia, polityka, niebyt a może byt. Wszyscy szukamy swojego ja, swojej podpory, tej jednej setnej która sprawi że zdobyliśmy cały świat. Dowód na to że nigdy jako ludzkość nie będziemy mieć dość, nigdy nie poprzestaniemy na tym co mamy, zawsze będziemy chcieć więcej i nigdy nie docenimy tego...

W pierwszej kolejności napisze ze jest to spoiler do Lolity, wiec najpierw polecam przeczytać tę lekturę. Ja nie czytałam, a zamierzam wiec musiałam omijać linijki tekstu.
Ta książka dała mi tak wiele, przeczytałam ją w dwa dni bo nie mogłam się oderwać. Tak mnie boli że nawet razu nikt jej nie powiedział że ma syndrom sztokholmski..
No po prostu tu jest tyle wątków o których pisać nie będę bo po prostu zdradzą fabułę. Wiem ze jest dopiero styczeń, ale myśle że znajdzie się w mojej topce na koniec roku.

W pierwszej kolejności napisze ze jest to spoiler do Lolity, wiec najpierw polecam przeczytać tę lekturę. Ja nie czytałam, a zamierzam wiec musiałam omijać linijki tekstu.
Ta książka dała mi tak wiele, przeczytałam ją w dwa dni bo nie mogłam się oderwać. Tak mnie boli że nawet razu nikt jej nie powiedział że ma syndrom sztokholmski..
No po prostu tu jest tyle wątków o...

Na świecie jest tyle zła.. to zło możemy mieć obok siebie a tak często bagatelizujemy oznaki przemocy..
To było moje pierwsze spotkanie z autorem i nie ostatnie. Jednak psychicznie czuję się dosłownie zmiażdżona, ta książka złamała mi serce. Prędko z Panem Kościelnym sie nie spotkam, muszę odpocząć.

Na świecie jest tyle zła.. to zło możemy mieć obok siebie a tak często bagatelizujemy oznaki przemocy..
To było moje pierwsze spotkanie z autorem i nie ostatnie. Jednak psychicznie czuję się dosłownie zmiażdżona, ta książka złamała mi serce. Prędko z Panem Kościelnym sie nie spotkam, muszę odpocząć.

Mieszane uczucia mam. Druga książka z tej serii i znowu jakaś taka wyzuta z emocji. Sam temat niezwykle ciekawy, zgłębię go jeszcze na pewno.

Mieszane uczucia mam. Druga książka z tej serii i znowu jakaś taka wyzuta z emocji. Sam temat niezwykle ciekawy, zgłębię go jeszcze na pewno.

Wiem wstyd się przyznać ze pierwszy raz w życiu sięgnęłam po Christie. Ale musiałam dojrzeć do tej decyzji w szczególności że umiejscowienie akcji w czasie trochę mnie przerażało. Bałam się że językowo nie będzie to łatwa lektura. A tu taka pozytywna niespodzianka. Już po pierwszej książce stwierdzam że Pani Agatha miała niesamowity talent do wiecznego odwracania kota ogonem. Co chwile moje podejrzenia padały na kogoś innego. Rewelacyjna lektura, będę kontynuować serię.

Wiem wstyd się przyznać ze pierwszy raz w życiu sięgnęłam po Christie. Ale musiałam dojrzeć do tej decyzji w szczególności że umiejscowienie akcji w czasie trochę mnie przerażało. Bałam się że językowo nie będzie to łatwa lektura. A tu taka pozytywna niespodzianka. Już po pierwszej książce stwierdzam że Pani Agatha miała niesamowity talent do wiecznego odwracania kota...

Warto było przeczytać, żeby dowiedzieć się więcej o człowieku który został legendą za życia.

Warto było przeczytać, żeby dowiedzieć się więcej o człowieku który został legendą za życia.

Bardzo interesująca pozycja. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Rosja jako nowa odsłona Związku Radzieckiego, za którym każdy tęskni. Ciekawa perspektywa, świetne wyjaśnienie dlaczego Rosja w ogóle nie uznaje istnienia Ukrainy. Wiele z obecnie mających miejsce wydarzeń, można wytłumaczyć po solidnie przedstawionych faktach z przeszłości.

Bardzo interesująca pozycja. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Rosja jako nowa odsłona Związku Radzieckiego, za którym każdy tęskni. Ciekawa perspektywa, świetne wyjaśnienie dlaczego Rosja w ogóle nie uznaje istnienia Ukrainy. Wiele z obecnie mających miejsce wydarzeń, można wytłumaczyć po solidnie przedstawionych faktach z przeszłości.

Pierwsze spotkanie z tym autorem i od razu taka gruba księga. Bardzo długo broniłam się przed czytaniem ale nie żałuje. Zajęło mi to dwa miesiące, bo szybko się męczę czytając cały czas o tej samej historii. Ale za każdym razem co przysiadłam do czytania miałam chęć na jeszcze jeden rozdział i na jeszcze jeden. To moim zdaniem chyba jest najlepsza recenzja jaką mogę dać. Na pewno sięgnę po jakąś pozycje od Pana Simmonsa w przyszłości.

Pierwsze spotkanie z tym autorem i od razu taka gruba księga. Bardzo długo broniłam się przed czytaniem ale nie żałuje. Zajęło mi to dwa miesiące, bo szybko się męczę czytając cały czas o tej samej historii. Ale za każdym razem co przysiadłam do czytania miałam chęć na jeszcze jeden rozdział i na jeszcze jeden. To moim zdaniem chyba jest najlepsza recenzja jaką mogę dać. Na...

Epilog od autora zupełnie zmienił moje podejście do całej książki. Autorka patrzyła na prace detektywów ,pisała artykuły dotyczące morderstw, jeździła na miejsca zbrodni. A ten temat jest zupełnie wyzuty z emocji. Książka faktycznie zawiera mnóstwo informacji i statystyk ale ta treść jest bardzo surowa, ciężko się czyta, niemalże jak wykład na studiach. Polecam jeśli kogoś interesuje sam temat, bo od autora nie dostajemy nic więcej.

Epilog od autora zupełnie zmienił moje podejście do całej książki. Autorka patrzyła na prace detektywów ,pisała artykuły dotyczące morderstw, jeździła na miejsca zbrodni. A ten temat jest zupełnie wyzuty z emocji. Książka faktycznie zawiera mnóstwo informacji i statystyk ale ta treść jest bardzo surowa, ciężko się czyta, niemalże jak wykład na studiach. Polecam jeśli kogoś...

Bardzo dobry reportaż, tytuł idealny.
Jak inaczej można było przedstawić te przykre wydarzenia bez zdefiniowania samego kraju w którym znajduje się Aral? Można się było domyślić że jak zwykle władza czasami nie chce widzieć problemu.. tylko można było zapobiec katastrofie. Jak zwykle człowiek jest najsłabszym ogniwem, a może najbardziej destrukcyjnym ogniwem..

Bardzo dobry reportaż, tytuł idealny.
Jak inaczej można było przedstawić te przykre wydarzenia bez zdefiniowania samego kraju w którym znajduje się Aral? Można się było domyślić że jak zwykle władza czasami nie chce widzieć problemu.. tylko można było zapobiec katastrofie. Jak zwykle człowiek jest najsłabszym ogniwem, a może najbardziej destrukcyjnym ogniwem..

Dobra książka, czuję po niej spokój, tak po prostu.
Myślę że obcowanie z naturą jest formą terapii dla wszystkich.

Dobra książka, czuję po niej spokój, tak po prostu.
Myślę że obcowanie z naturą jest formą terapii dla wszystkich.

W mojej ocenie, bardzo dużo jest tutaj „nieznanego”.
Ale z drugiej strony, temat jest wyczerpany do granic możliwości. Takie mam wnioski po przeczytaniu, autorzy często spotykają się ze ścianą.. warto się z tematem zaznajomić.

W mojej ocenie, bardzo dużo jest tutaj „nieznanego”.
Ale z drugiej strony, temat jest wyczerpany do granic możliwości. Takie mam wnioski po przeczytaniu, autorzy często spotykają się ze ścianą.. warto się z tematem zaznajomić.

Lekka opowieść, szybko się czyta, jednak miedzy wierszami kryje się coś więcej niż tylko ta lekkość.
Zaskakujące jak w lekki sposób można ubrać żal, depresje, niepowodzenia i niską samoocenę..

Lekka opowieść, szybko się czyta, jednak miedzy wierszami kryje się coś więcej niż tylko ta lekkość.
Zaskakujące jak w lekki sposób można ubrać żal, depresje, niepowodzenia i niską samoocenę..

Historia dość przewidywalna, ale jestem zauroczona całą tą kurtuazją dawnych czasów. Dla mnie to była dobra rozrywka :)

Historia dość przewidywalna, ale jestem zauroczona całą tą kurtuazją dawnych czasów. Dla mnie to była dobra rozrywka :)

🥹🥹🥹🥹
Bardzo poruszające, na wielu poziomach…

🥹🥹🥹🥹
Bardzo poruszające, na wielu poziomach…

Świetna opowieść, nawet przez chwile nie czułam się nią zmęczona.

Świetna opowieść, nawet przez chwile nie czułam się nią zmęczona.