Opinie użytkownika
Romans z wątkiem kryminalnym. Bardzo klimatyczny i całkiem interesujący, pomimo okropnej okładki.
Książkę początkowo oceniłam na 7, ale o wiele lepszym książkom dawałam taką ocenę, więc ostatecznie jest 6.
Początkowo byłam zachwycona kryminałem, który zahacza o świat rosyjskiej mafii. Po stu stronach boleśnie dotarło do mnie, że Nora Roberts pisze romanse i to się nigdy nie zmieni.
6 za fabułę, klimatyczną okładkę i kilka ciekawych szczegółów. Mimo wszystko, czuję rozczarowanie.
Trochę zastanawiałam się co napisać o tej książce. Do jej mocnych stron niewątpliwie należą wyrazisty klimat amerykańskiego przedmieścia lat 50. i ciekawy obraz społeczeństwa żyjącego w cieniu zimnej wojny.
Historia z potencjałem, choć momentami nużąca. Może, rozpieszczona trzymającymi w napięciu kryminałami, stawiam jej zbyt wysokie wymagania.
Krótko mówiąc, przyjemna...
Spodziewałeś się młodszego Sapkowskiego? No to się gorzko rozczarujesz.
Tak jak jeszcze sama akcja może zainteresować, tak już niestety język to jakaś pomyłka. Czytając miałam wrażenie, że nastoletni gracz gier komputerowych naprędce streszcza mi fabułę jednej z nich.
Może nie potrafię właściwie ocenić tej książki. Daję 4 - "może być", gdy nie masz niczego lepszego pod...
Może nie jest to literatura wysokich lotów... Może nie jest to duchowa uczta...
Ale ta książka to niesamowita rozrywka. Szybka akcja i wydarzenia rodem z filmu sensacyjnego. Czytając kreśliłam scenariusze i żaden z nich się nie potwierdzał. Nie zabrakło wzruszających momentów i dreszczy na plecach, kiedy zagłebiałam się w sytuację rodzinną bohaterki.
Wysoka ocena za...
Jak wiele potrafimy oddać w zamian za pokazanie nam ścieżki na skróty?
I kiedy w końcu zrozumiemy, że chodzenie skrótami bardziej "niszczy buty"?
JUŻ KIEDYŚ TU BYŁEŚ
Ależ oczywiście...
Jestem tu za każdym razem, ilekroć otwieram książkę Kinga. Małe miasteczko, takie gdzie wszyscy się znają i każdy ma swoje małe, wstydliwe grzeszki.
Do miasta, wprost z czeluści piekieł...
Oceniam na 7 ze względu na bardzo osobisty stosunek do tematu. Jednak po tak głośno opiewanej pozycji spodziewałam się czegoś wiecej. "Szukając Noel" okazało się mocno obyczajowym romansem na raz - czyta się raz, raz wzbudza uśmiech, raz wyciska łzę. Na półkę odkładasz też tylko jeden raz.
Nie twierdzę, że nie warto sięgnąć po książkę Evansa. Zawsze warto.
Horror, który nie straszy. Kriminał, który wciągnie.
Kiedy kupiłam "Czarny dom", to trafił on na moją półkę i długo tam odpoczywał. W przypływie wolnego czasu i odrobiny ciekawości sięgnęłam po niego i choć pasuje tu słowo "przepadłam", to byłoby ono obłudnym kłamstem.
Czarny dom nie jest książką którą czyta sią w jedno popołudnie i to nie tylko, ze względu na jej ...
Biorąc do ręki książkę Sarah Jio chciałam zagłębić się w czymś przyjemnym i klimatycznym. Ogród, mroczna posiadłość, kameliowy sad, deszczowa Anglia- czułam się trochę tak, jakbym na nowo otworzyła "Tajeminiczy ogród" Frances Hodgson Burnett.
W "Kameliowym ogrodzie" przeplatają się ze soba dwie opowieści. Jedna toczy się w roku 1940, kiedy to nad Anglią wisi groźba wojny,...
Kiedy ją kupiłam, wiedziałam już, że to książka zdecydowanie "nie w moim stylu". Mimo wszystko przeczytałam.
Lekka historia dla nastolatek. Przypadnie do gustu fanom "Zmierzchu" i tym podobnych książek.
Styl... Dla mnie dość toporny. Miałam wrażenie, że czytam telegram. Bardzo długi telegram...
Jest ciemno STOP Jest zimno STOP Słyszę kroki STOP
I tak przez pierwszą połowę...
Czy to zwykłe romansidło? Pewnie tak...
Historia pięknej Niemki, której wojna odebrała wszystko- majątek, rodzinę i całą wolę życia.
Hiostoria, która przypomina nam, że wojna jest tragedią po obu stronach frontu.
Sama książka obfituje w zwroty akcji, moralne dramaty, trudne wybory... Główna bohaterka nieustannie boryka się z tragicznymi wydarzeniami, zabierającymi kolejno...
Do "Słodkiej Leniwej Georgii" robiłam kilka podejść. Nie czytałam innych książek Frances Mayes, choć nie sposób było o nich nie usłyszeć. Dzięki temu nie miałam zbyt wygórowanych oczekiwań. W innym przypadku mogłabym się rozczarować.
"Słodka Leniwa Gorgia" jest kolejną książką, która trafiła w moje ręce i mimo braku porywającej akcji urzekła mnie. Zawsze powtarzam, że tego...
Kryminał, lecz nie jest to typowy kryminał.
Nie ma wartkiej akcji, krew nie leje się strumieniami, policja nie depcze nam po piętach. W tej książce wszystko się już skończyło. Morderca został złapany i osądzony, skazany i powieszony... Dawno, dawno temu...
Więc dlaczego chcemy razem z główną bohaterką rozgrzebywać stare rany?
Ponieważ w tych bolesnych wspomnieniach...
Książkę czytałam jakieś dwa lata temu, więc moja opinia nie jest do końca miarodajna.
Wiem, że wywarła na mnie duże wrażenie.
Zafascynowała mnie swoją bezpośredniścią i brutalnością opisów.
Ciekawe, czy dziś też tak pozytywnie oceniłabym "Lato kiedy kochał mnie Fletcher Greel"...
Pewnie nie.
W końcu minęły dwa lata, a z nimi wiele innych (może lepszych) książek...
Dwie piękne kobiety sporo namieszają w życiu głównego bohatera.
Obie, delikatnie mówiąc, mijają się z prawdą, a on będzie musiał złożyć swój los w ręce jednej z nich.
Rzecz idzie o pieniądze, jakich on nie widział na oczy, ale czy kiedykolwiek je zobaczy?
Sporo zastanawiałam się nad oceną tej książki.
Od razu trzeba wyjaśnić, że nie jest to literatura wysoka.
Gdy...
"Tak to już jest z bezsennością. Wszystko wydaje się takie
odległe — kopia kopii kopii. Bezsenność wszystko oddala, nie jesteś w stanie dotknąć czegokolwiek i nic nie jest w stanie dotknąć ciebie."
Słowa wypowiedziane przez głównego bohatera na początku książki.
Wtedy myślałam, że wiem co miał na myśli...
Nie wiedziałam.
Musiałam przeczytać całość, żeby...
"Królowa słodyczy" jest drugą książką Addison Allen Sarah, która trafiła w moje ręce. Jako pierwszy przeczytałam "Słodki świat Julii", który oczarował mnie do granic możliwości.
Na tym książkowym kacu zabrałam się za "Królową słodyczy" i jak to z kacem zwykle bywa, odbiera on smak tego czym się upoiliśmy.
Ale nie tym razem.
Początkowo sceptycznie podeszłam do historii...
Książka pełna "rzeczy dziwnych i cudownych".
Niesamowita, ciepła opowieść, z której wyłania się słodki zapach mąki, masła i cukru.
Opowieść o ludziach pełnych tajemnic, dawnych tragediach i niedomówieniach, kładacych się cieniem na teraźniejszość.
Dla wielbicieli Dana Browna. Niemniej, trzeba przyznać, że napisana w znacznie lepszym stylu. Polecam z czystym sercem.
Pokaż mimo to