Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie wiem czemu wszyscy się tak ekscytują, że ta książka to nie kolejny Harry Potter. Nie można całe życie pisać o czarodziejach (nawet jeśli świat tego chce; to tym lepiej świadczy o pisarce).

Powieść jest niemalże naturalistycznym opisem małej społeczności. Różnorodność bohaterów, ich skomplikowane charaktery, zaściankowe opinie i osobliwe przemyślenia przysparzają o zawrót głowy - pisarka doskonale pokazała jak ciasno splatają się ich losy oraz działania akcji i reakcji, nawet jeśli oni sami nie mają o tym pojęcia.

Doskonały pokaz pisarskich umiejętności tworzenia integralnego i interesującego świata z deficytem szczęścia, który brzmi tak prawdziwie, że to aż straszne.

Nie wiem czemu wszyscy się tak ekscytują, że ta książka to nie kolejny Harry Potter. Nie można całe życie pisać o czarodziejach (nawet jeśli świat tego chce; to tym lepiej świadczy o pisarce).

Powieść jest niemalże naturalistycznym opisem małej społeczności. Różnorodność bohaterów, ich skomplikowane charaktery, zaściankowe opinie i osobliwe przemyślenia przysparzają o...

Mały zbiór opowiadań o ciekawej i różnorodnej treści, niestety nie ma się czym ekscytować. Już na samym wstępie autorka podkreśla, że krótkie teksty to nie jest jej broszka i chociaż uczą kondensować myśli i selekcjonować sama esencję idei, to widać, że kilkutomowe powieści wychodzą jej lepiej.

Fani The Black Magician Trilogy powinni przeczytać opowiadanie "Szalony uczeń", które dodaje kilka nowych faktów do znanej historii.

Jak zwykle czepiam się tłumaczenia. Pierwsze dwa opowiadania napisane są topornym językiem, a wątpię, żeby właśnie tak brzmiały w oryginale - szczególnie jeśli jedno z nich otrzymało nagrodę.

Jeśli tylko jest możliwość - polecam czytanie w oryginalnym języku.

Mały zbiór opowiadań o ciekawej i różnorodnej treści, niestety nie ma się czym ekscytować. Już na samym wstępie autorka podkreśla, że krótkie teksty to nie jest jej broszka i chociaż uczą kondensować myśli i selekcjonować sama esencję idei, to widać, że kilkutomowe powieści wychodzą jej lepiej.

Fani The Black Magician Trilogy powinni przeczytać opowiadanie "Szalony...

Ostrzeżenie dla przyszłych czytelników: nie czytajcie sagi przed przystąpieniem do Sezonu Burz.

Dlaczego? Jak tylko dowiedziałam się, że ma wyjść nowa część opowieści o wiedźminie postanowiłam przeczytać wszystkie tomy sagi + opowiadania żeby przygotować się merytorycznie. A nóż jakiś bohater się ponownie przewinie albo wspomniane zostanie jakieś istotne miejsce... Nic bardziej mylnego!
Przede wszystkim - nawet bez znajomości historii Geralta, Jaskra i Yennefer można wszystko zrozumieć.
Poza tym, i co jest chyba najważniejsze, tom 5 sagi i Sezon Burz dzieli 14 lat pisarstwa pana Sapkowskiego i choćby nie wiem jak się starał, nie cofnie się do swoich przeszłych umiejętności. Kiedy płynnie przeszłam z ostatniego tomu sagi do nowej opowieści o wiedźminie przez pierwsze 100 stron odnosiłam wrażenie, że stylistyka i forma pisania jest bardzo "na siłę". Tak bardzo chce brzmieć tak samo jak w starych opowiadaniach, ale nijak nie jest w stanie.

Dlatego, drogie dzieci, darujcie sobie "przypominanie co było w sadze" :) Można sobie przypomnieć już po przeczytaniu Sezonu Burz.

Poza tym małym mankamentem, jakby nie było trochę z mojej winy, historia jest świetna i bardzo wciągająca. Solidny kawałek przygód fantasy.

Ostrzeżenie dla przyszłych czytelników: nie czytajcie sagi przed przystąpieniem do Sezonu Burz.

Dlaczego? Jak tylko dowiedziałam się, że ma wyjść nowa część opowieści o wiedźminie postanowiłam przeczytać wszystkie tomy sagi + opowiadania żeby przygotować się merytorycznie. A nóż jakiś bohater się ponownie przewinie albo wspomniane zostanie jakieś istotne miejsce... Nic...

Bardzo interesująca powieść, która skłania do szukania tajemniczego ukrytego świata dookoła nas. Bo życie takie jakie jest, to czasem po prostu za mało.

Kupiłam tą pozycję dla pięknej okładki i ilustracji, ale, na szczęście, nie tylko oprawa graficzna jest jej mocną stroną. Intryga jest wciągająca a bohaterowie dobrze opisani i łatwi do zapamiętania. Akcja toczy się wartko, nie ma zbędnych opisów, wewnętrznych monologów ani moralitetów - całość brzmi jak baśń, którą opowiada się dzieciom na dobranoc.

Jedyne czego mogę się czepić to polskiego tłumaczenia. Momentami nie byłam do końca przekonana co do doboru słów. Ale w ogóle nie przeszkadzało mi to w zrozumieniu historii czy wczuciu się w nią.

Bardzo interesująca powieść, która skłania do szukania tajemniczego ukrytego świata dookoła nas. Bo życie takie jakie jest, to czasem po prostu za mało.

Kupiłam tą pozycję dla pięknej okładki i ilustracji, ale, na szczęście, nie tylko oprawa graficzna jest jej mocną stroną. Intryga jest wciągająca a bohaterowie dobrze opisani i łatwi do zapamiętania. Akcja toczy się...

Trzecia część trylogii podobała mi się najbardziej ze wszystkich. Mimo, iż Tris nadal bywa strasznie irytującą (STRASZNIE!) a autorka w dalszym ciągu nie dała nam lepiej poznać drugoplanowych bohaterów, wreszcie widać i czuć, że trwa walka o jakieś większe dobro. W porównaniu z pierwszym tomem, gdzie trupy i krew czekały na czytelników na co drugiej kartce, tym razem pani Veronica stosowała potęgę poświęcenia i śmierci bohaterów z odpowiednim... namaszczeniem? Powagą? Rozmysłem? Widać, że przemyślała swoje idee.

Początkowo bardzo ciężko było mi przestawić się na mieszaną narrację Tris i Tobiasa - przez poprzednie 2 tomy w mojej głowie (i w głowie innych czytelników zapewne też) ukształtował się swoisty obraz Cztery, sposób w jaki myśli i to czym się kieruje. Przebrnięcie przez kilka pierwszych rozdziałów z jego narracją było problematyczne bo zupełnie inaczej wyobrażałam sobie myśli w jego głowie.

Ze wszystkich trzech części tą jako jedyną mogłabym polecić, niestety trzeba najpierw przebrnąć przez dwie pierwsze ;)

Trzecia część trylogii podobała mi się najbardziej ze wszystkich. Mimo, iż Tris nadal bywa strasznie irytującą (STRASZNIE!) a autorka w dalszym ciągu nie dała nam lepiej poznać drugoplanowych bohaterów, wreszcie widać i czuć, że trwa walka o jakieś większe dobro. W porównaniu z pierwszym tomem, gdzie trupy i krew czekały na czytelników na co drugiej kartce, tym razem pani...

Muszę przyznać, że druga część trylogii jest lepsza od pierwszej - szybsze tempo, mniej romansu dla nastolatek, wreszcie akcja przechodzi do sedna sprawy. Jednak nie ma się co cieszyć bo autorka dorzuca kilka wątków, przez które ma się ochoty uderzać głową o parapet krzycząc "tylko nie to!". Może trzecia część uda się lepiej ;)

Tak jak w przypadku tomu pierwszego polecam nie czytać książki tylko wysłuchać audiobooka (na razie dostępny tylko po angielsku). Powieść nie jest na tyle skomplikowana, żeby się pogubić bez patrzenia na tekst więc nie ma co tracić czasu na czytanie.

W kilku momentach chciałam złapać Tris za jej audiobookowe ramiona i potrząsnąć z całej siły bo jej niedorzeczność przekraczała wszystkie granice. Odnoszę wrażenie, że Beatrice jest najgorzej wykreowaną postacią w całej sadze.

Muszę przyznać, że druga część trylogii jest lepsza od pierwszej - szybsze tempo, mniej romansu dla nastolatek, wreszcie akcja przechodzi do sedna sprawy. Jednak nie ma się co cieszyć bo autorka dorzuca kilka wątków, przez które ma się ochoty uderzać głową o parapet krzycząc "tylko nie to!". Może trzecia część uda się lepiej ;)

Tak jak w przypadku tomu pierwszego polecam...

Właśnie wysłuchałam audiobook tej powieści i muszę przyznać, że gdybym sięgnęła po wersję papierową czułabym się rozczarowana... (Tak przynajmniej pracowałam w trakcie słuchania, więc ten czas nie jest stracony).

Pomysł jest interesujący, konflikt jednostki z narzuconym systemem również, ale odniosłam wrażenie, że "Niezgodna" to głównie romansidło. Jeśli ma się ochotę na trochę literackich buziaczków - dobry wybór.

Postać Tris jest płytka, zmasowana ilość krwi i trupów wcale nie sprawia, że akcja jest bardziej przejmująca czy groźna, a niektóre wątki i tajemnice można odgadnąć o wiele za szybko. W sumie to nawet się nie zgaduje, tylko się od razu wie.

Polecam audiobook jako dźwięk w tle, np. zamiast słuchania muzyki. Nie wiem jednak czy warto spędzać kilka godzin swojego krótkiego życia czytając książkę. Lepiej pójść na spacer (i słuchać audiobooka na mp3 ;)

Właśnie wysłuchałam audiobook tej powieści i muszę przyznać, że gdybym sięgnęła po wersję papierową czułabym się rozczarowana... (Tak przynajmniej pracowałam w trakcie słuchania, więc ten czas nie jest stracony).

Pomysł jest interesujący, konflikt jednostki z narzuconym systemem również, ale odniosłam wrażenie, że "Niezgodna" to głównie romansidło. Jeśli ma się ochotę na...

Byłam bardzo ciekawa w jaki sposób autorki zakończą tą serię i chociaż niektóre ich pomysły były bardzo dobre (+10 punktów do przygody) to inne ciągnęły książkę na samo dno. Z czego najgorsze były rozdziały, gdzie narratorem była Lena - myślałam, że przez nie nie przebrnę. Ogólnie oceniam książkę jako względnie OK; i tak wszyscy, którzy czytali poprzednie części przeczytają i ją.

Byłam bardzo ciekawa w jaki sposób autorki zakończą tą serię i chociaż niektóre ich pomysły były bardzo dobre (+10 punktów do przygody) to inne ciągnęły książkę na samo dno. Z czego najgorsze były rozdziały, gdzie narratorem była Lena - myślałam, że przez nie nie przebrnę. Ogólnie oceniam książkę jako względnie OK; i tak wszyscy, którzy czytali poprzednie części przeczytają...

Wysłuchałam Złodzieja Pioruna w audiobooku (czytany przez Marcina Hycnara) i muszę przyznać, że bardzo dobrze się przy tym bawiłam. Akcja jest wartka, dialogi śmieszne i można nauczyć się czegoś nowego na temat mitologii greckiej. Jeśli wcześniej nie widziało się filmu, to przez długi czas na prawdę nie wiadomo kto jest złodziejem. Polecam. A szczególnie polecam audiobooka!

Książka jest lepsza niż film, oczywiście.

Wysłuchałam Złodzieja Pioruna w audiobooku (czytany przez Marcina Hycnara) i muszę przyznać, że bardzo dobrze się przy tym bawiłam. Akcja jest wartka, dialogi śmieszne i można nauczyć się czegoś nowego na temat mitologii greckiej. Jeśli wcześniej nie widziało się filmu, to przez długi czas na prawdę nie wiadomo kto jest złodziejem. Polecam. A szczególnie polecam audiobooka!...

Prawie tak dobra jak część 2. Szkoda tylko, że zakończenie tego tomu to nie zakończenie całej sagi - nie ma to jak słodko-gorzki koniec.

Prawie tak dobra jak część 2. Szkoda tylko, że zakończenie tego tomu to nie zakończenie całej sagi - nie ma to jak słodko-gorzki koniec.

Bardzo przyjemna książka.

Czytało mi się ją lepiej niż pierwszą część - więcej bohaterów, więcej akcji czysto przygodowej, mniej love story :)

Bardzo przyjemna książka.

Czytało mi się ją lepiej niż pierwszą część - więcej bohaterów, więcej akcji czysto przygodowej, mniej love story :)