Opinie użytkownika
Dworce, pociągi, psychiatryk, wybuchy, morderstwa. Polowanie na czarownice, Druga Wojna, wariat z krakowskiego więzienia i japońscy turyści. Bardzo sugestywny choć szorstki scenariusz. Chyba trochę za dużo się dzieje i nie do końca wszystko złapałem, ale na końcu wygrała miłość. Aż chce się wsiąść do pociągu.
Ocena dla trzech tomów.
Dworce, pociągi, psychiatryk, wybuchy, morderstwa. Polowanie na czarownice, Druga Wojna, wariat z krakowskiego więzienia i japońscy turyści. Bardzo sugestywny choć szorstki scenariusz. Chyba trochę za dużo się dzieje i nie do końca wszystko złapałem, ale na końcu wygrała miłość. Aż chce się wsiąść do pociągu.
Ocena dla trzech tomów.
Dworce, pociągi, psychiatryk, wybuchy, morderstwa. Polowanie na czarownice, Druga Wojna, wariat z krakowskiego więzienia i japońscy turyści. Bardzo sugestywny choć szorstki scenariusz. Chyba trochę za dużo się dzieje i nie do końca wszystko złapałem, ale na końcu wygrała miłość. Aż chce się wsiąść do pociągu.
Ocena dla trzech tomów.
Autor może miał dobre chęci, ale wyszło banalnie. Mam awersję do płytko nakreślonych postaci. Wątek z kabrioletem wyciągnięty z kapelusza.
Zdecydowanie bardziej polecam dwa inne komiksy pokazujące starość: "Porozmawiajmy o czymś przyjemniejszym" i "Kiedy Dawid stracił głos".
Kompilacja wcześniej wydanych krótkich utworów. Obserwacje codzienności, bardziej poetyckie niż reporterskie. Autor robi zakupy, spaceruje albo gapi się na ptaki - nie każdy czytelnik to doceni.
Całość ma bardzo osobisty, czasami biograficzny, charakter. Wrażliwość i zmysł obserwacji są tu ważniejsze niż fakty. Kreska jest bardzo uproszczona, niektórym to pewnie...
Życie to kolaż w czasie. Ludzkie przeżycia i emocje są jak okruchy zagubione w kosmosie.
Odbiór tego komiksu może bardzo zależeć od nastroju i czy dasz sobie przestrzeń, żeby się wczuć. Jeśli lubisz zabawę formą a brak linearnej narracji ci nie przeszkadza – bardzo polecam. Jeśli potrzebujesz puenty – raczej się zawiedziesz.
Dużo słyszałem o tym tytule, krytyka często...
Mała, poetycka książeczka. Niewiele słów, ale duży potencjał do zamyślenia.
Można wracać co jakiś czas i bardzo spokojnie oglądać. Takie pozycje służą do powolnego spędzania czasu. Czytanie ich na akord nie ma sensu.
Bardzo ładne wydanie, świetnie dobrane liternictwo.
Jak to jest czuć się obco we własnym ciele i wśród bliskich?
Bardzo poprawnie i dosłownie opowiedziana historia. Ale między kadrami czai się dramat, który wywoływał we mnie współczucie i niepokój, mimo początkowego sceptycyzmu. Wizualnie zupełnie mnie nie rusza, zbyt grzeczna kreska.
Jestem conajmniej dwa razy starszy niż grupa docelowa, ale przeczytałem naprawdę z ochotą. Bardzo sympatyczna, chwilami urocza obyczajówka. Ładnie opowiada o pierwszych miłościach, szkolnych problemach, przyjaźniach. Poznawaniu siebie, swoich zmysłów, emocji i pragnień. Warsztatowo też bardzo solidne, dobry rytm kadrów i tekstu. Nieprzegadana grafika idealnie uzupełnia...
więcej Pokaż mimo to
Sięgnąłem z ciekawości, zaintrygowany okładką. A co w środku? Typowo: nic nie pcha fabuły do przodu tak szybko, jak patetyczny dialog + kilka trupów.
Początek zapowiada się ciekawie, ale im dalej, tym więcej pospolitej łupaniny. A pomiędzy nawalankami dostajemy idiotyczne dialogi o więzach krwi albo miłości. Postać głównej bohaterki nawet mi się podoba. Fabuła zbudowana...
"Próbując nadać formę niezrozumiałemu doświadczeniu i uczynić je pożytecznym."
Pozornie nudne życie na przedmieściach w bogatym kraju. Plus paranormalne zjawiska i niepokoje antropocenu. Całość zrobiona z bardzo dużym wyczuciem. Dobre dialogi, ciekawie uchwycone ludzkie charaktery i detale z życia. Widać duży talent i zmysł obserwacji autora (jest reżyserem filmowym i to...
Komiksowa publicystyka, podparta całą stroną przypisów. Poznajemy plejadę mężczyzn odpowiedzialnych za kretyńskie (i okrutne) poglądy na temat kobiecej anatomii i seksualności. Jak dobrze, że urodziliśmy się w miarę normalnych czasach, w których można o seksie, menstruacji czy łechtaczce normalnie pogadać.
Pokaż mimo to
Kompilacja trzech krótszych historyjek. Ciekawych, ale dalekich od doskonałości.
Zamaskowany prorok – fabularnie dość przeciętna opowiastka z niezbyt porywającą, klasyczną puentą. A może to mnie nie ruszają takie rozwiązania. Do tego kilka oklepanych schematów bliskowschodnich (harem, prorocy, potop).
Uzbrojony ogród – ciekawa wariacja na temat wojen husyckich i obłędu...
Temat pierwszej namiętności nigdy się nie znudzi, każde pokolenie opowiada o tym od nowa. Autorka tej miniatury robi to w ciekawy sposób. Z jednej strony bardzo bezpruderyjny, z drugiej metaforyczny. Ładnie przeplata kilka sekwencji, pokazując że cielesność to emocje, przygoda i eksperyment. Końcowy detal fajnie dopowiada całą historię.
Objętościowo - miniaturka, 10 minut...
Nostalgiczna podróż przez kilka dekad, podczas której spokojna, prowincjonalna miejscowość zamienia się w zabetonowany turystyczny kurort. Znikają dobrze znani sąsiedzi, w ich miejsce trafiają anonimowi obcy. Poznajemy kilkoro bohaterów, ale tak naprawdę głównym tematem jest przemijanie.
Odkrywanie smaczków w kolażach dało mi dużo przyjemności.
Gdybym miał się do czegoś...
Zbiór krótkich form komiksowych i ilustracji, które pokazują talent i świetny zmysł obserwacji Raczkowskiego. Jak to zwykle bywa z takimi kompilacjami, mamy tu rozrzut tematyczny, nie wszystkie prace są wybitne, ale i tak są to chyba moje ulubione polskie shorty. Choć nie wszystkie są do śmiechu.
Fajny jest też rozstrzał stylistyczny samej warstwy graficznej. Pokazuje, że...
Bardzo nastrojowe ilustracje, pięknie zaprezentowane na dużym formacie. Co do fabuły nie jestem do końca pewien, nie bardzo rozumiem co tak naprawdę się wydarzyło. Jest to baśń drogi, bohaterowie gdzieś doszli, ale poza tym że zwiedzili kilka ciekawych miejsc, niewiele więcej złapałem. Albo inaczej: jedna z postaci przechodzi przemianę, ale jest ona na tyle banalna, że wolę...
więcej Pokaż mimo to
Trochę dziennik a trochę reportaż. Surowe góry Afganistanu, bohaterstwo lekarzy-wolontariuszy, trudne warunki życia i egzotyczna kultura tubylców. W tle okrutna inwazja Armii Czerwonej.
Znalazłem tu elementy, których brakuje mi w pracach Delisle – dłuższa narracja, poczucie emocjonalnej bliskości. Kilka scen naprawdę chwyciło mnie za serce. Graficznie: bardzo dobre...
Szukałem książki, z której mógłbym się nauczyć rozpoznawać drzewa. Niestety jest kompletnie nieprzydatna do tego celu. Brakuje systematycznego porządku, gatunki wypisane są alfabetycznie, przez co drzewa liściaste i iglaste przemieszane są z krzewami. Ilustracje ograniczają się do pojedynczego zdjęcia, czasem pokazującego sylwetkę drzewa a czasem liść.
Niedługo potem...
Dwie kontemplacyjne miniaturki. Dość podobne do innych prac tego artysty, co dla mnie jest zaletą, bo bardzo lubię jego niespieszny i wizualnie wysmakowany styl. Nie znam innych komiksów, które tak ładnie pokazują okruchy życia. Zdecydowanie do powolnego odbioru, skakanie po panelach raczej nie pozwoli wczuć się w atmosferę.
Pokaż mimo to