Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Guido van Driel
1
7,3/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
13 przeczytało książki autora
15 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
IHS - In Hollandia Suburbia Guido van Driel
7,3
Komiks nie dla każdego, mi praktycznie nie przypadł do gustu. Długa lektura z wątkiem kryminalnym i o relacjach międzyludzkich czy też sąsiedzkich. Pojawia się też tu wątek ekologii i raczej jest to główny motyw komiksu.
Pierwsza część to chaos, podczas gdy w trakcie drugiej sporo się wyjaśnia i łączy w całość. Historia nie wciągnęła niestety, te wątki międzyludzkie kompletnie nie zainteresowały chociaż są ogólnie dobrze ujęte. Po prostu żadna z postaci ani tych historii mnie nie zaciekawiła ani nie pozwoliła polubić. Co do rysunków to z pewnej strony docent kunszt artystyczny a z drugiej bardzo ciemne rysunki irytowały gdy nie miało się dobrego światła. Całe szczęście później panele się rozjaśniają. Również styl autora nie przepadnie każdego do gustu, jest to trochę takie połączenie kubizmu z futuryzmem. Nie często się spotyka co przyciąga uwagę i myślę że ta oryginalna warstwa artystyczna to spory plus komiksu.
Ogólnie komiks poprawny, szczerze do przeczytania na raz i skierowany raczej do wąskiego grona odbiorców. Niestety mnie nie urzekł.
IHS - In Hollandia Suburbia Guido van Driel
7,3
Doświadczanie tego dzieła sztuki, dla mnie, jest nieporównywalne do niczego innego z czym miałem okazje do tej pory obcować.
Autor komiksu zabiera nas na holenderskie przedmieścia. Wyraźnie tutaj czuć małomiasteczkowy klimat.
Główna oś fabularna opiera się na sprawie prowadzonej przez inspektora Harrego Kleijin’a. Młody chłopak grający w lokalnej kapeli zostaje znaleziony martwy w ogródku swojego sąsiada. Od samego początku jest intrygująco. W tym miejscu dzieją się dziwne rzeczy, które niejednokrotnie wprawiły mnie w niepokój.
Dostaliśmy historie skomplikowaną, z elementami psychodelii, ale osadzoną w bardzo przyziemnych realiach.
Warstwa ilustracyjna to coś niesamowitego. Tak bardzo współgra z opowiadaną historią, że dostarczają razem niezapomnianych wrażeń. Artystycznie bardzo trafiło w mój gust.
Ten komiks na pewno nie jest dla każdego, ale koneser komiksów nieszablonowych znajdzie w tym tytule coś dla siebie.
IG: https://www.instagram.com/komiksologia_po_mojemu/