Opinie użytkownika
Podsumowałbym całą tę trylogię słowami wyrytymi na Czerwonych Urwiskach, a dokładnie jednym z ich przekładów podanych przez Nezhę - "Nic nie trwa". Nie trwa wiecznie wojna, władza czy życie.
Rin była czasem trudną do zniesienia osobą, często nie widziała nic oprócz czubka swojego nosa, robiła, a potem myślała, chciała czasem może i dobrze, ale w większości te w założeniu...
Początek książki trochę mnie zniechęcił, głównie przez zachowanie Rin i jej nałóg, ale im dalej w las tym robiło się lepiej ze względu na wydarzenia (Rin jak czasem denerwowała to tak zostało). Zostały dodane nowe, ciekawe wątki i rozwinięte stare, ale nie w całości, żeby nie zabierać zabawy w zastanawianiu się nad nimi. Osobiście nie rozumiem do końca tego ciągłego...
więcej Pokaż mimo toPierwsze ~300 stron przeczytałem zaskakująco szybko, głównie był to etap w sinegardkiej szkole wojskowej, który bardzo mi się spodobał. Początkowo polubiłem Rin przede wszystkim przez jej charakter i determinacje do osiągnięcia upragnionych celów, ale im dalej czytałem, tym powoli zrażała mnie do siebie. Starała stać się drugą wersją obranego przez nią wzoru do...
więcej Pokaż mimo toFabuła rozkręca się powoli, ale nie jest to w żadnym stopniu męczące, buduje to nastrój, który jest potrzebny w późniejszych momentach kulminacyjnych. Jeśli chodzi o elementy fantastyki to ich występowanie nie jest aż tak częste, taki zabieg dodaje tajemniczości tym rzeczom i uroku całej książce.
Pokaż mimo toMoja pierwsza styczność z książką Tolkiena, którą dokończył jego syn Christopher. Historia sama w sobie dobra, ale nie przypadł mi do gustu styl pisania.
Pokaż mimo toKsiążka fajna, ale dopiero druga połowa zaciekawiła mnie tak, że chciałem wiedzieć jak potoczą się dalsze losy bohaterów.
Pokaż mimo to