Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Porywająca lektura, od której trudno się oderwać. Przeczytałam ją tydzień temu, a nadal wracam do niej myślami. Od teraz spacerując po Gdańsku będę widzieć bohaterkę idącą wzdłuż Motławy, w parku Oliwskim, przy ulicy Rzeźnickiej...

Fascynująca lekkość pióra i obiektywne opisy bez zbędnych ubarwień. Pewność siebie autorki, jej odwaga, pracowitość i wyjątkowy charakter przebijają się przez każdą stronę, budząc bardzo pozytywne odczucia.

Postać autorki bardzo mnie zainspirowała i skłoniła do refleksji. Jej wrodzony spryt, szacunek, jakim dażyła drugiego człowieka, świadomość, że nie trzeba tkwić w niekorzystnej sytuacji i życie zawsze można zmienić, dbanie o siebie i swoje zdrowie psychofizyczne niezależnie od warunków zewnętrznych, otwartość na zmiany, chęć pomocy innym, brak zgody na złe traktowanie swojej osoby, obiektywizm w opisywaniu trudów życia codziennego, do którego podchodziła bez narzekania i użalania się nad sobą oraz swoim losem z ogromną wdzięcznością za wszystkie dobre rzeczy, jakie ją spotkały.

Ta pozycja to prawdziwy wehikuł czasu. Gorąco polecam.

Porywająca lektura, od której trudno się oderwać. Przeczytałam ją tydzień temu, a nadal wracam do niej myślami. Od teraz spacerując po Gdańsku będę widzieć bohaterkę idącą wzdłuż Motławy, w parku Oliwskim, przy ulicy Rzeźnickiej...

Fascynująca lekkość pióra i obiektywne opisy bez zbędnych ubarwień. Pewność siebie autorki, jej odwaga, pracowitość i wyjątkowy charakter...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna książka. Gorąco polecam. Jedyny minus to pojawiające się dość często w treści literówki i błędy interpunkcyjne... Ewidentnie zabrakło korekty, ale mimo wszystko jest to pozycja godna uwagi.

Świetna książka. Gorąco polecam. Jedyny minus to pojawiające się dość często w treści literówki i błędy interpunkcyjne... Ewidentnie zabrakło korekty, ale mimo wszystko jest to pozycja godna uwagi.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka jest dowodem na to, że Pan Mróz ma swoich czytelników za osoby niewymagające i niezbyt inteligentne.

Ta książka jest dowodem na to, że Pan Mróz ma swoich czytelników za osoby niewymagające i niezbyt inteligentne.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie mogłam się oderwać od tej książki. Poruszające historie. Część z nich już znałam z nagrań z Archiwum Historii Mówionej Muzeum Powstania Warszawskiego, które również polecam. Obowiązkowa pozycja dla osób, które interesują się tą tematyką.

Nie mogłam się oderwać od tej książki. Poruszające historie. Część z nich już znałam z nagrań z Archiwum Historii Mówionej Muzeum Powstania Warszawskiego, które również polecam. Obowiązkowa pozycja dla osób, które interesują się tą tematyką.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Arcydzieło. Co za klimat, po prostu brak słów. Polecam książkę i audiobook.

Arcydzieło. Co za klimat, po prostu brak słów. Polecam książkę i audiobook.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Podejść do tej książki miałam wiele. 'Prokuratora' przeczytałam w jeden wieczór z nudy i jakoś dałam radę, ale przez tą naprawdę ciężko mi było przebrnąć. Pragnę zauważyć że nie należę do osób wrażliwych, nie przeszkadzają mi przekleństwa i szczegółowe opisy - mimo to sposób pisania autorki totalnie do mnie nie przemówił. Bohaterowie niby dorośli i wykształceni a jednak poziom ich dialogów, słownictwo oraz zachowanie zatrzymały się na etapie gimnazjum. Ilość wulgaryzmów jest naprawdę przesadzona, ma się poczucie jakby było to robione na siłę. Sceny erotyczne też przyznam całkiem słabe. Zimny i Wyrwa są przedstawieni jako jacyś guru w sprawach łóżkowych a tak naprawdę nie robią niczego nadzwyczajnego. Wątek kryminalny rodem z niskobudżetowych seriali dla mało wymagającego widza. Pani adwokat Kinga Błońska, która jest książkowym alter ego autorki, jest osobą, z którą w rzeczywistości nie chciałabym mieć nic wspólnego. Zuzanna natomiast jest postacią nijaką i niemrawą, mająca podbić tylko wizerunek pani Kingi. To samo tyczy się Zimnego oraz Wyrwy. Ich wysokie mniemanie o sobie w połączeniu ze słownictwem i sposobem bycia tworzą mało zachęcający obrazek. Czytając miałam wrażenie, że autorka jest nastolatką a opisy adwokat Błońskiej są jej narcystycznym odwzorowaniem własnej osoby co dość mocno działało mi na nerwy. W wielu kryminałach są wulgaryzmy i opisy scen łożkowych, ale dobrze komponują się z treścią. Tutaj jest to umieszczone w nadmiarze, w sposób prostacki. Wielokrotnie czułam zażenowanie próbując przebrnąć przez tą treść, bo dziełem na pewno tego nie nazwę. Szkoda, że autorka wydaje pod pseudonimem, bo jeżeli prowadzi sprawy tak jak to opisuje to w życiu nie chciałabym na nią trafić.

Podejść do tej książki miałam wiele. 'Prokuratora' przeczytałam w jeden wieczór z nudy i jakoś dałam radę, ale przez tą naprawdę ciężko mi było przebrnąć. Pragnę zauważyć że nie należę do osób wrażliwych, nie przeszkadzają mi przekleństwa i szczegółowe opisy - mimo to sposób pisania autorki totalnie do mnie nie przemówił. Bohaterowie niby dorośli i wykształceni a jednak...

więcej Pokaż mimo to