Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Na początku 7 tomu Futaba i Kou mijają się bez słowa i nawet jak Futaba coś do Niego powie ten Ją zlewa i ciągle pisze tylko z Narumi. I nawet olewa spotkanie samorządu co próbuję wykorzystać Touma , ale Yuuri na Niego warczy i odciąga od Niego Futabę. Jednak , gdy kończą się lekcję kolega Toumy prosi Yuuri by ta dała chłopakowi szansę , bo nie jest taki zły i nie musi się bać , że skrzywdzi Futabę. A w tym samym czasie Futaba idzie do domu , ale spotyka brata Kou i ten prosi Ją by zaniosła do domu Kou lody i inne przekąski , bo ten jest chory , a On nie może bo rozwalił mu się wóz i musi czekać na lawetę. I Futaba idzie do bohatera i widzi jak śpi , ale ten nagle się budzi i nic nie mówi co wkurza Futabę , ale okazuję się , że chłopak jest taki , bo boi się , że dziewczyna się zarazi i Futabie jest głupio , że tak się na Niego wściekała , ale po chwili Kou Ją wygania i , gdy zostaję sam opiera się o drzwi i mówi „Cholera” A Futaba zauważa , że jeśli Narumi ciągle będzie go za sobą ciągnąć to On na zawsze utknie w przeszłości. A po jakimś czasie Yuuri i Murao rozmawiają z Kominato i ten mówi im co wie o Narumi i Murao stwierdza , że to manipulantka i Kou ma przesrane. A po jakimś czasie Yuuri spotyka się z kolegą Toumy i mówi , że nic do niego nie ma i będzie dla Niego milsza , a ten kolega wspomina , że będzie dalej go wspierał. W tej samej chwili Futaba spotyka się z Narumi i prosi Ją by dała spokój Kou , bo ten podążając za Nią straci swoje życie. Jednak Narumi Jej nie słucha i mówi , że ma tylko Jego i następnie odwraca się i odchodzi , a następnego dnia Kou pyta bohaterkę czego od Niego chcę , bo teraz to Ona go unika i właśnie wtedy bohaterka i brat Kou zostają wezwani do dyrektora i pojawiają się plotki jakoby Futaba była w związku z nauczycielem , bo ktoś widział jak ten daję Jej klucze do domu Kou i Murao patrzy na Nią bez słowa , a chłopaki ze szkoły wypytują Kou o ten niby związek i Kou łączy kropki i biegnie do dyrektora , gdzie staję w obronie brata i dyrektor mówi , że również w to nie wierzył i by zachowywali się normalnie, a plotki ucichną. Jednak , gdy bohater i bohaterka idą pod swoją klasę zauważają jak mnóstwo ludzi plotkuję , ale wtedy zjawia się Touma i dzięki Jego słowom do wszystkich dociera , że to plotki , a Futaba mu dziękuję i idzie znaleźć Murao , a Kou dziękuję Toumie , a ten mówi , że nie zrobił tego dla Niego i pyta jak to jest z Nim i Futabą , ale ten nie wie o co mu biega i Touma się wkurza , a Kominato ich rozdziela. W tej samej chwili bohaterka odnajduję Murao i Yuuri i przeprasza tą pierwszą , a ta mówi , że nie jest na nią zła i wie , że to tylko plotki , ale dotarło do Niej , że swoim uczuciem mogła zniszczyć życie nauczyciela i wyznaję przyjaciółkom , że po festiwalu była w domu nauczyciela by oddać mu portfel , który zgubił i ten Ją odprowadził ,a gdy bohaterka poprosiła by pokazał Jej pieprzyk na początku odmówił , ale ostatecznie pokazał zamykając oczy i wtedy Murao go pocałowała , a On tego nie skomentował i dziewczyna odeszła. I teraz bohaterki wysyłają liścik nauczycielowi by ten przyszedł na dach spotkać się z Murao i przechodząc obok Kominato brat Kou gubi karteczkę i później na dachu Murao opowiada mu o wszystkich swoich uczuciach i dodaję , że jest teraz szczęśliwa , bo zaprzyjaźniała się z dziewczynami i na koniec pyta , a raczej stwierdza , że ten Jej nie kocha i mężczyzna potwierdza , a dziewczyna uśmiecha się i dziękuję że Jej wysłuchał i dodaję , że teraz może pokazywać swój pieprzyk innym i odchodzi ,a nauczyciel po chwili mówi do kogoś – „Wyjdziesz wreszcie” I okazuję się , że Kominato się ukrywa i po słowach nauczyciela wychodzi i okazuję się , że brat Kou celowo zgubił tą karteczkę by chłopak tu przyszedł i sugeruję , że tak naprawdę kocha Murao , a przynajmniej zaczął się zakochiwać , ale wie , że nie mogą być razem , a Ona zasługuję na lepszego chłopaka i tym chłopakiem powinien być Kominato i ten mówi , że od teraz będzie na poważnie starał się o Murao i z przekonaniem potwierdza , że z Nim będzie Jej lepiej. A w tej samej chwili Murao mówi przyjaciółkom , że dostała kosza , ale nic nie szkodzi , bo ma Je obok siebie i uśmiecha się od ucha do ucha , a Futaba patrząc na Nią zaczyna rozumieć , że musi w końcu wyznać miłość Kou i ruszyć dalej i w ostatniej scenie widzimy jak stoi naprzeciwko niego gotowa na wyznanie. I mamy finał 7 tomu. Historia nadal wciąga choć sceny z Narumi cholernie irytują. Nie znoszę tej dziewczyny. Na plus również watek Murao i zakończenie Jej miłości do nauczyciela choć zaskoczyło mnie , że i On Ją darzy uczuciem , ale ukrywa to bo wie , że tak nie powinno być. Mam nadzieję , że teraz Murao da szansę Kominato. Świetne też było jak dzięki Toumie plotki o Futabie ustały. Już to mówiłem i znów powiem. Bohaterka powinna być z Nim , a Kou naprawdę czasami strasznie irytuję. Sam nie wie czego chcę. Nie umie postawić na swoim i podąża za Narumi , ale miesza również w głowie Futabie. Ciekawe jak to dalej się rozwinie choć i tak bardziej mnie ciekawi wątek Murao i Kominato

Na początku 7 tomu Futaba i Kou mijają się bez słowa i nawet jak Futaba coś do Niego powie ten Ją zlewa i ciągle pisze tylko z Narumi. I nawet olewa spotkanie samorządu co próbuję wykorzystać Touma , ale Yuuri na Niego warczy i odciąga od Niego Futabę. Jednak , gdy kończą się lekcję kolega Toumy prosi Yuuri by ta dała chłopakowi szansę , bo nie jest taki zły i nie musi się...

6 tom zaczyna się od razu po zakończeniu poprzedniego i bohaterka poznaję koleżankę Kou(Narumi) i mimo wszystko wydaję się , że Narumi jest w porządku , a z kolei Kominato szepczę Kou by nie poświęcał tyle uwagi Narumi , bo to się źle skończy i ten się zgadza. A w tym samym czasie Touma zaprasza Futabę na koncert swojej klasy i ta obiecuję , że przyjdzie , a w tym samym czasie Kominato pomaga Murao nieść ciężkie rzeczy i niespodziewanie wyznaję Jej miłość , ale gdy ta chcę go odrzucić ten mówi , że wie , że kocha innego , ale niech go tak szybko nie skreśla i , że On udowodni Jej ile jest wart. I dziewczyna się rumieni. A później Murao spaceruję z Yuuri i Futabą i mówi im , że „Narumi to chytra pinda. I , że będą z Nią kłopoty” Następnie bohaterki idą na koncert Toumy i ten się cieszy , że dziewczyna przyszła i mówi to na głos i wszyscy słyszą , bo miał włączony mikrofon:D Jednak zjawia się również Kou z Narumi depczącą mu po piętach. I niespodziewanie Kou i Futaba dotykają się ustami i zarówno Touma jak i Narumi to widzą , a Kou szybko wychodzi. A po koncercie Touma mówi Futabie co widział i żeby się nie przejmowała , bo to był przypadek ponieważ Ona i Kou odwrócili głowy w tym samym kierunku. A w tym samym czasie Narumi stara się namówić Kou by spędzał z Nią czas ucząc Ją , ale ten sugeruję by uczyła się z kimś z nowej klasy i dzięki temu kogoś pozna , a ta przyznaję mu rację , ale widać że jest rozczarowana. A później Narumi spotyka Futabę i resztę bohaterek i mówi Jej , że widziała ten „pocałunek” i dodaję , że to nic nie znaczyło , bo Kou już taki jest i , że Ją też pocałował i następnie odchodzi , a Futaba jest w szoku. A później dziewczyna rozmawia z Toumą i nagle zjawia się Kou i chcę z Nią porozmawiać , ale dziewczyna ucieka i Touma mówi mu , że skoro ucieka to ma Ją zostawić w spokoju i Kou patrząc na Niego ze złością pyta co mu do tego. Następnie dogania bohaterkę w pustej klasie i , gdy dziewczyna co chwilę powtarza , że to co się stało nic nie znaczyło Kou znów Ją całuję(Dwukrotnie) i oboje są zawstydzeni i wtedy dziewczyna pyta o Jego pocałunek z Narumi i ten wyznaję , że faktycznie tak było i dziewczyna nie rozumie czemu Ją całował skoro nie byli parą i nazywa go dupkiem i ucieka i tym razem Jej nie goni , a Ona spotyka się z dziewczynami i o wszystkim mówi , a Yuuri mówi by się ogarnęła i dalej walczyła o Kou , a w tej samej chwili Kominato przychodzi do Kou i też rozmawiają i Kominato go ochrzania , a Kou się uśmiecha i mówi , że ma teraz przyjaciela , który na Niego krzyczy i nagle dzwoni Jego kolega i mówi , że matka wyrzuciła Narumi z domu i teraz bohater dzwoni do Narumi i słysząc , że jest w parku biegnie do Niej , a dziewczyny spotykają Kominato i ten mówi o Narumi i Futaba biegnie za Kou i prawie wpada pod samochód , ale ratuję Ją Touma i oboje idą do parku i widzą jak Kou tuli Narumi i załamana Futaba odchodzi , a Touma podąża za Nią i myśli o tym , że czuję smutek patrząc na Jej cierpienie i zastanawia się czy mógłby wykorzystać Jej złamane serce i Ją poderwać , ale odpuszcza i docierają do Jej przyjaciół i podczas rozmowy Futaba prawie pyta go czy Ją kocha , ale nie kończy i odchodzi z dziewczynami , a Murao jeszcze zerka na Toumę i widzi , że cierpi. A później Murao widzi przygnębionego Kominato i pyta co mu jest i ten wyznaję , że nie wie co ma robić z Kou. Z jednej strony chciał go zatrzymać , ale z drugiej się bał. I nazywa siebie żałosnym i nagle Murao mówi , że wcale nie jest żałosny i chłopak jest w szoku i pyta Ją czy uważa go za fajnego , a ta mówi , że nic takiego nie powiedziała , ale odchodząc dodaję by dalej się starał. A chłopak patrzy na Jej plecy. A na koniec Futaba czeka na Kou pod Jego domem i , gdy się zjawia pyta czy cały czas był z Narumi , a gdy potwierdza pyta go czy Ją kocha , ale ten mija Ją bez słowa i wtedy Futaba go zatrzymuję i pyta czemu Ją pocałował i chłopak się uśmiecha i mówi , że dał się ponieść emocją , ale uśmiecha się w taki sposób , że bohaterka wie , że kłamie i uderza go w klatkę i odchodzi zapłakana , a ten stoi przez chwilę i w ostatniej scenie widzimy jak jest w domu i patrzy na imię Futaby , które napisał w starym zeszycie. I jest finał. Muszę przyznać , że strasznie mnie ten tom wkurzał , a wszystko z powodu Narumi. I zgadzam się z Murao , że to chytra pinda. Udaję miłą , a kombinuję jak zatrzymać Kou dla siebie. I ma gdzieś , że chcę zacząć żyć na nowo z dala od przeszłości do której Narumi należy. I mimo , że dziewczyna ma te problemy z matką to w ogóle mi Jej nie żal. Zresztą sam Kou też mnie wkurzał. Całuję Narumi. Całuję Futabę i się wkurza jak Futaba rozmawia z Toumą. Na serio Futaba powinna być z Toumą. On nigdy by Jej tak nie potraktował jak Kou. No i na plus świetne sceny z Murao i Kominato. Widać , że dziewczyna się do Niego przekonuję i naprawdę trzymam za niego kciuki. Zresztą widać , że Kominato jest cudowną postacią. Może i czasem się wydurnia , ale jak trzeba jest poważny i troszczy się o przyjaciół. Mam nadzieję , że dostaniemy więcej Jego i Murao w kolejnych tomach

6 tom zaczyna się od razu po zakończeniu poprzedniego i bohaterka poznaję koleżankę Kou(Narumi) i mimo wszystko wydaję się , że Narumi jest w porządku , a z kolei Kominato szepczę Kou by nie poświęcał tyle uwagi Narumi , bo to się źle skończy i ten się zgadza. A w tym samym czasie Touma zaprasza Futabę na koncert swojej klasy i ta obiecuję , że przyjdzie , a w tym samym...

5 tom zaczyna się , gdy Kou i Futaba wracają do domu i widać , że oboje są podekscytowani , że pójdą na festiwal , a w pewnym momencie mają nawet swoja chwilę. Jednak tuż przed festiwalem Kou dzwoni do Futaby i mówi , że nie może przyjść , bo wypadło mu coś ważnego. I bohaterka jest rozczarowana , a po jakimś czasie spotyka się z dziewczynami i wyznaję , że Ona i Kou mieli iść na festiwal i przeprasza Yuuri , ale ta mówi , że wszystko gra i wyznaję , że wyznała swoje uczucia , ale dostała kosza i dodaję , że teraz Futaba może starać się o Kou w 100 procentach i po chwili zjawia się Kominato i mówi , że Kou nie może przyjść , bo coś go zatrzymało i jak się okazuję do końca wakacji nikt go nie widział. Jednak zjawia się w szkolę i mówi bohaterce , że był w mieście gdzie mieszkał z mamą i Futaba zauważa , że coś się w nim zmieniło i co chwilę zerka na komórkę , a na przerwie Futaba spotyka Toumę i naprawdę dobrze im się rozmawia , a sam chłopak zaczyna coś do niej czuć. A potem Futaba opowiada koleżankom o zmiennych nastrojach Kou i żadna z nich nie wie co się z nim dzieję. A sama Murao mówi , że Jej relacja z profesorem nie poszła do przodu i wspomina również o Kominato dodając , że przez Jego wygłupy nie wie czy powinna traktować go poważnie. Następnie Kou i Futaba idą razem do knajpy i tam chłopak wyznaję , że pojechał do miasteczka , gdzie mieszkał , bo zmarł ojciec Jego koleżanki i ta teraz cierpi tak jak kiedyś On i co chwilę do niego dzwoni i tak jest właśnie teraz i Futaba mimo , że zazdrosna mówi mu by odebrał i spotkał się z tą osobą i Kou odbiera i wychodzi , a Futaba zostaję sama i jak się okazuję w tej samej knajpce był Touma z kolegami i , gdy zobaczył , że Kou wychodzi od razu podchodzi do Futaby i rozmawiają , a bohater myśli jaka jest wspaniała i , że chciałby mieć miejsce w Jej sercu. I przechodzimy do Kou , który rozmawia z tą koleżanką i mówi Jej , że dziś nie może , bo chcę dotrzymać obietnicy i wraca do bohaterki , ale jak Ją widzi z Toumą odchodzi myśląc o tym , że Jej nie rozumie. Następnie w szkolę odbywają się przygotowania do festiwalu i bierze w nich udział również Touma i stara się zbliżyć do Futaby i w przeciwieństwie do Kou widzi w Niej dziewczynę i mówi Jej komplementy , ale gdy zjawia się Kou wychodzi i bohater będąc zazdrosnym jest okropny dla Futaby i , gdy ta udaję że płaczę ten Ją przytula i niespodziewanie całuję Jej włosy. Jednak wtedy dzwoni Jego koleżanka i oznajmia , że zjawi się na festiwalu. Następnie bohater odprowadza Futabę do domu i wracając dzwoni do Kominato i , gdy się spotykają w domu Kou chłopak opowiada mu o swojej koleżance i Kominato mówi , że rozumie czemu ten chcę Ją wspierać , ale nie musi być na każde Jej zawołanie , a skoro dziewczyna przenosi się do innej szkoły powinna zacząć od nowa i nie trzymać się na siłę Kou i , gdy Kou na chwilę wychodzi Kominato znajduję Jego zeszyt z gimnazjum i odkrywa , że napisał w nim imię Futaby i ogarnia , że ten Ją kocha i gdy Kou wraca mówi mu by wyznał Jej uczucia , ale Kou mówi , że to nie ma sensu , bo musi zająć się koleżanką i wtedy Kominato mówi mu by się w to nie pakował , bo nie będzie z tego nic dobrego i , gdy po jakimś czasie wraca do domu myśli o tym , że Kou jest głupkiem. Później w szkolę zaczyna się festiwal i Touma znów usiłuję zbliżyć się do Futaby , ale ta nic nie ogarnia. I na koniec na festiwalu zjawia się koleżanka Kou i Futaba na Nią patrzy. No i mamy finał 5 tomu. Historia nadal jest świetna ,ale ten wątek z koleżanką Kou mnie wkurza ,a coś czuję że będzie jeszcze gorzej. To wygląda jakby trzymała Kou na smyczy i nie pozwalała mu na Jego życie. Kou naprawdę powinien posłuchać Kominato , bo ten wie co mówi. Jednak Kou jest zbyt miły i uznał , że tylko On może pomóc koleżance , bo przeżywał to samo. Tylko , że On nikogo za sobą nie ciągnął na siłę. Mimo , że dopiero osobiście poznamy tą dziewczynę w 6 tomie to już Jej nie lubię. Na plus za to Touma. Lubię go i widać , że zależy mu na Futabie. Czasem mam wrażenie , ze to On Ją bardziej kocha niż Kou. Jednak chłopak pewnie będzie cierpiał , bo jednak Futaba kocha Kou. Szkoda , że w tym tomie nie było prawie wcale Murao. No i intryguję tekst , który rzuciła o Kominato. Ciekawi mnie co się wydarzy w 6 tomie , ale na pewno przez postać koleżanki będzie wkurzająco

5 tom zaczyna się , gdy Kou i Futaba wracają do domu i widać , że oboje są podekscytowani , że pójdą na festiwal , a w pewnym momencie mają nawet swoja chwilę. Jednak tuż przed festiwalem Kou dzwoni do Futaby i mówi , że nie może przyjść , bo wypadło mu coś ważnego. I bohaterka jest rozczarowana , a po jakimś czasie spotyka się z dziewczynami i wyznaję , że Ona i Kou mieli...

Historia rozpoczyna się w tym samym momencie co zakończył poprzedni tom i Futaba co chwilę zerka na Yuuri i Kou zastanawiając się co między nimi zaszło , a jak wychodzą od Kou próbuję dowiedzieć się czegoś od Yuuri , ale ta nie chcę nic powiedzieć więc wraca pod fałszywym pretekstem do Kou i pyta co między nimi zaszło , ale ten stwierdza , że nic i bohaterka chcę także wiedzieć co go zmieniło i ten nie chcę mówić sugerując by przestała szukać dawnego Kou , ale gdy Futaba mówi , że tego nie robi tylko chcę poznać nowego ten pokazuję Jej ołtarzyk matki i jak się okazuję właśnie to widziała Yuuri i również śmierć matki go zmieniła i bohaterka zaczyna płakać , a Kou każę się Jej przestać i w pewnej chwili dotyka Ją po policzku i wygląda jakby mieli się pocałować , ale wtedy wchodzi brat bohatera i nastrój pryska , a Kou szybko wychodzi do pracy. A z kolei profesor odwozi Futabę i wyjaśnia Jej , że Kou prawdopodobnie ma do Niego żal , bo zostawił go samego z umierającą matką(Właśnie wtedy rozpoczynał staż na nauczyciela i nie miał dużo czasu) , a na odchodne powiedział mu by zaopiekował się mamą. Następnie mamy Yuuri i Futabę , które się przepraszają , bo każda tak naprawdę pragnie mieć Kou dla siebie i są o siebie zazdrosne , ale na koniec mówią , że kochają też siebie. Następnie bohater wspomina jak opiekował się mamą(miała raka) , a także uczył się by stać się mądrym i Jej pomagać , ale gdy umarła zrozumiał że zmarnował wiele wspólnych chwil , a także jak się okazuję wini się za to , że nie dotrzymał obietnicy danej bratu czyli że ma się opiekować mamą. Następnie bohaterowie znów się uczą , ale Kou zwiewa i wściekła Futabę idzie do Jego domu , a po drodze wpada na jakiegoś chłopaka i niechcący dotyka go w intymne miejsce i oboje są przerażeni i zawstydzeni , a następnie okazuję się Kou nie ma w domu i jest tylko Jego brat i dziewczyna mówi , że wyłamie drzwi do serca Kou i biegnie go szukać i w końcu go znajduję i mówi mu , że ucieka od Nich , bo znów boi się że kogoś straci i dodaję , że mimo tego co już stracił wciąż może żyć i się uśmiechać i do bohatera dociera , że od dawna chciał to usłyszeć i przytula Futabę by nie ujrzała Jego łez , a dziewczyna jest gotowa wyznać mu miłość , ale nagle zaczyna burczeć Jej w brzuchu i Kou proponuję kolację , ale bohaterka wspomina , że brat na pewno na Niego czeka z jedzeniem i dodaję , że ten się boi , że Kou go wini , ale Kou stwierdza , że tak nie jest i następnie wraca do domu i po raz pierwszy od dawna je posiłek z bratem i tatą. A następnego dnia przeprasza ekipę i proponuję wspólną naukę i jak się okazuję po jakimś czasie zdał egzaminy lepiej od nich:D A Kominato stwierdza , że ma ochotę mu przywalić;) I wtedy Futaba znów spotyka tamtego chłopaka(Touma) i ten szybko ucieka i w myślach nazywa Ją zboczoną laską:D Jednak myśli także o tym , że jest całkiem ładna. Następnie w szkolę rozpoczynają się wakacje i w pewnym momencie brat Kou mówi Murao , że cieszy się , że dziewczyna ma przyjaciół , a ta odpowiada , że chyba znalazła swoje miejsce , ale Jej uczucia do niego się nie zmieniły i pewnie mu to przeszkadza , bo liczył , że pozbędzie się ciężaru , ale On odpowiada , że nie traktował Jej jak ciężar i dziewczyna ucieka zarumieniona , a po chwili zjawia się Kominato i mówi profesorowi , że jeśli skrzywdzi Murao będzie miał z Nim do czynienia i wtedy profesor uśmiechając się odpowiada , że jeśli Ją uszczęśliwi ten nie będzie miał nic przeciwko i wkurzony bohater odchodzi i przed wejściem spotyka resztę grupy i planują iść gdzieś by obgadać plany wakacyjne i jedynie Kou nie ma nastroju , ale nagle każdy z nich zauważa Toumę , który obserwuję Futabę i chcę z nią pogadać i wtedy Kou od razu mówi , że jednak mogą iść , a Yuuri na Niego patrzy i zaczyna dostrzegać zazdrość o Futabę. I później bohaterowie idą oglądać fajerwerki i Yuuri na serio zaczyna walczyć o Kou , a Futaba jest zazdrosna , a w pewnym momencie pojawia się Touma i prosi Futabę o rozmowę i mówi Jej by się nie przejmowała tym co się zdarzyło , a Kou szybko przerywa im tą rozmowę i Yuuri od razu zauważa , że jest zazdrosny i , gdy idą po jedzenie tylko we dwoje dziewczyna myśli o tym , że Kou na pewno kocha Futabę i Ona musi wyznać swoje uczucia , bo jeśli tego nie zrobi pewnego dnia może znienawidzić Futabę za to , że jest lepsza w oczach Kou i niespodziewanie mówi Kou , że go kocha , ale ten Ją odrzuca i wtedy zjawia się Futaba i od razu biegnie do Yuuri , bo ta zraniła się w stopę i Yuuri uśmiecha się do Niej i mówi , że wszystko gra. A na koniec Kou i Futaba wracają razem i bohaterka myśli o tym czy miałaby odwagę wyznać mu miłość i w pewnym momencie zauważają plakat zapowiadający festiwal na który mieli iść wiele lat temu zanim Kou wyjechał i nagle Kou zaprasza na Niego bohaterkę i ta jest w szoku. I tak się kończy 4 tom. W tej części naprawdę sporo się działo. No i mamy nowego bohatera czyli Toumę. Jego pierwsze spotkanie z Futabą było świetne:D Podobało mi się też , że Kou zaczął wychodzić ze skorupy dzięki słowom Futaby. No i Yuuri wyznała swoje uczucia , ale wiadomo było , że zostanie odrzucona. Świetna też była konfrontacja Kominato z profesorem. Widać , że chłopakowi zależy na Murao. Ciekawi mnie jak ten wątek się potoczy dalej. No i mamy wyjaśnienie czemu Kou się zmienił.

Historia rozpoczyna się w tym samym momencie co zakończył poprzedni tom i Futaba co chwilę zerka na Yuuri i Kou zastanawiając się co między nimi zaszło , a jak wychodzą od Kou próbuję dowiedzieć się czegoś od Yuuri , ale ta nie chcę nic powiedzieć więc wraca pod fałszywym pretekstem do Kou i pyta co między nimi zaszło , ale ten stwierdza , że nic i bohaterka chcę także...

Na początku 3 tomu Futaba myśli o tym , że nie chcę kochać Kou ze względu na Yuuri , bo nie chcę Jej stracić i mówi przyjaciółce , że nic nie czuję do Kou. Jednak nie potrafi pozbyć się uczuć i dociera do Niej , że naprawdę go kocha i postanawia wyznać prawdę Yuuri. I , gdy idą korytarzem bohaterka spotyka dawną koleżankę z 1 tomu i ta mówi , że naprawdę się zmieniła skoro przyjaźni się z kimś takim jak Yuuri , a Futaba odpowiada , że cieszy się , że ta tak o Niej myśli. Następnie Ona i Yuuri idą do knajpy i towarzyszy im Murao i Futaba szybko wyznaję , że kocha Kou i Yuuri się cieszy wraz z Nią , ale gdy na chwilę idzie do łazienki zaczyna płakać. A po Jej powrocie Murao niespodziewanie wyznaję , że kocha profesora i Futaba jest w szoku , a Murao dodaję , że pozostanie neutralna i żadnej z nich nie będzie kibicować. Następnie bohaterka zauważa Kou , który spędza czas z podejrzanym towarzystwem i szybko go odciąga , a później w szkolę bohaterowie dowiadują się , że Kou w ogóle się nie uczy i ma fatalne stopnie i Kominato wpada na pomysł wspólnej nauki i wszyscy idą do Kou , ale ten ma to gdzieś i po prostu leży. Jednak , gdy widzi , że Kominato siedzi zbyt blisko Futaby od razu wstaję i siada między nimi i zaczyna się uczyć i rozmawiać z Futabą , a Yuuri ich obserwuję. A później dziewczyna pomaga Kou w kuchni i chcę go zapytać czy ten kocha Futabę , ale nie ma odwagi. I w pewnym momencie potrąca kilka rzeczy i , gdy zbierając patrzy w pewną stronę widać , że jest w szoku , a bohater zauważa gdzie patrzy i wpatrują się w siebie , a po chwili dołącza do nich Futaba , bo długo nie wracali i zauważa , że oboje są jacyś inni i pyta czy coś się stało , ale Yuuri szybko odpowiada , że nie. Jednak Futaba czuję , że ta Ją okłamała. I mamy jeszcze dodatek , gdzie Murao ma konsultację na temat przyszłości z bratem Kou(Pierwszy raz go spotkała) i zagapia się na Jego pieprzyk i , gdy ten to zauważa pokazuję Jej swój sekretny pieprzyk na powiece i mówi , że tylko Jej go pokazał i wtedy Murao zabiera kartę z informacją co chcę robić(Wcześniej mówiła , że chcę po prostu wyjechać) , a na koniec Ją oddaję i jak się okazało napisała tam , że chcę być Jego żoną i nauczyciel przeczytawszy to opluł się herbatą:D No i mamy kolejny świetny tom , który błyskawicznie się czyta. Dobrze , że Futaba wyznała Yuuri , że kocha Kou , a także to , że Murao pozostała neutralna. A sam Kou jest zazdrosny o Futabę choć obrócił to w żart. No i ciekawi mnie co na koniec zobaczyła Yuuri. Sam dodatek też świetny. Uwielbiam postać Murao. Podobało mi się też jak Kominato stanął w obronie Kou , gdy Jego dawni koledzy z wyżej klasy zaczęli mówić , że pewnie dostał się do tej klasy , bo Jego brat jest wychowawcą. A na pytanie Kou czemu to zrobił odpowiedział , że trzeba reagować jak ktoś atakuję przyjaciela

Na początku 3 tomu Futaba myśli o tym , że nie chcę kochać Kou ze względu na Yuuri , bo nie chcę Jej stracić i mówi przyjaciółce , że nic nie czuję do Kou. Jednak nie potrafi pozbyć się uczuć i dociera do Niej , że naprawdę go kocha i postanawia wyznać prawdę Yuuri. I , gdy idą korytarzem bohaterka spotyka dawną koleżankę z 1 tomu i ta mówi , że naprawdę się zmieniła skoro...

Po tak długim czasie wróciłem w końcu do tej mangi i czas Ją skończyć. I 2 tom zaczyna się , gdy Futaba i Kou zostają przewodniczącymi klasy , a po chwili do komitetu dołączają również : Yuuri , Kominato i Murao. I bardzo szybko ekipa jedzie na obóz treningowy i na początku średnio idzie im współpraca , ale szybko się dogadują. Jednak w pewnym momencie Murao robi wyrzuty Kou , że ten sprawia kłopoty swojemu bratu(nauczycielowi) A po jakimś czasie Yuuri przypadkiem podsłuchuję rozmowę Murao z bratem Kou i odkrywa , że dziewczyna jest w nim zakochana , ale gdy ten kolejny raz Ją odrzuca ta odchodzi i spotyka Yuuri. A w pewnym momencie o tym rozmawiają i Murao prosi by nic nie mówiła Futabie , a jak ta pyta o czym gadają to Yuuri od razu odpowiada , że o niczym i Futaba czuję się wykluczona. A na koniec mimo , że Kou często Ją denerwuję do bohaterki dociera , że go kocha. I mimo , że nie zna tego nowego Kou to chcę go poznać. I , gdy to do Niej dociera dostaję wiadomość od Yuuri , która wyznaję , że zakochała się w Kou. I mamy finał. 2 tom jest fantastyczny i żałuję , że tak długo nie wracałem do tej serii. Najbardziej lubię Murao i ciekawi mnie jak Jej wątek się potoczy. Na plus również Kominato i Jego relacja z Murao. Widać , że chłopakowi zależy , ale Ona go nie dostrzega. Może to się zmieni. Relacja bohaterów również na plus i widać , że mimo wszystko Kou też kocha bohaterkę , ale żadne z nich nie ma odwagi tego powiedzieć. No i sprawa się skomplikowała , bo Yuuri też go kocha. Ciekawe co teraz zrobi Futaba

Po tak długim czasie wróciłem w końcu do tej mangi i czas Ją skończyć. I 2 tom zaczyna się , gdy Futaba i Kou zostają przewodniczącymi klasy , a po chwili do komitetu dołączają również : Yuuri , Kominato i Murao. I bardzo szybko ekipa jedzie na obóz treningowy i na początku średnio idzie im współpraca , ale szybko się dogadują. Jednak w pewnym momencie Murao robi wyrzuty...

Opis naprawdę mnie zaintrygował i myślałem , że książka będzie fantastyczna , ale bardzo się rozczarowałem. Historia miejscami nudzi , a główny bohater nie wzbudza sympatii.

Opis naprawdę mnie zaintrygował i myślałem , że książka będzie fantastyczna , ale bardzo się rozczarowałem. Historia miejscami nudzi , a główny bohater nie wzbudza sympatii.

Jedna z gorszych książek Kinga. Początek był naprawdę świetny , ale potem jak wszyscy są już w Miasteczku to poziom opada i książka zaczyna męczyć. Niby ma jeszcze swoje momenty , ale to już nie to samo co na początku. Sama postać gliniarza świetna choć szkoda , że nie było go jeszcze więcej

Jedna z gorszych książek Kinga. Początek był naprawdę świetny , ale potem jak wszyscy są już w Miasteczku to poziom opada i książka zaczyna męczyć. Niby ma jeszcze swoje momenty , ale to już nie to samo co na początku. Sama postać gliniarza świetna choć szkoda , że nie było go jeszcze więcej

Bardzo dobra książka , a historię każdy powinien poznać , ale muszę przyznać , że film podobał mi się o wiele bardziej. W książce było kilka wątków , które nie miały nic wspólnego z planem uratowania Żydów przez Oskara

Bardzo dobra książka , a historię każdy powinien poznać , ale muszę przyznać , że film podobał mi się o wiele bardziej. W książce było kilka wątków , które nie miały nic wspólnego z planem uratowania Żydów przez Oskara

Ogólnie dobra , ale miejscami zaczynała mi się już dłużyć . Jednak na koniec można odczuć satysfakcję

Ogólnie dobra , ale miejscami zaczynała mi się już dłużyć . Jednak na koniec można odczuć satysfakcję

Na razie nie miałem możliwości przeczytać 4 tomu więc wziąłem się za piąty , który akurat był dostępny. Jednak to nie przeszkadzało , bo to są luźne historie niezwiązane ze sobą. I jeśli chodzi o 5 tom to jest to ten sam poziom co pierwszy tom. Tata Oli i Jego męska grypa świetne:D

Na razie nie miałem możliwości przeczytać 4 tomu więc wziąłem się za piąty , który akurat był dostępny. Jednak to nie przeszkadzało , bo to są luźne historie niezwiązane ze sobą. I jeśli chodzi o 5 tom to jest to ten sam poziom co pierwszy tom. Tata Oli i Jego męska grypa świetne:D

„Bo… Jesteśmy przyjaciółkami” Piękna manga o prawdziwej przyjaźni. Na plus relacja Riny i Maki choć Rina na początku wkurzała , ale miło się czytało o zmianie jaka w Niej zachodzi. A na samej końcówce nie mogłem powstrzymać łez. Sam film na podstawie mangi również jest fantastyczny i strasznie żałuję , że manga nie została przetłumaczona na język polski. Świetna też była scenka z młodości bohaterek choć jednak w filmie trochę lepiej to ukazali , bo w mandze w tej przeszłości bohaterki wyglądają jakby miały po 15 lat , a w filmie jednak były dziećmi i to miało więcej sensu

„Bo… Jesteśmy przyjaciółkami” Piękna manga o prawdziwej przyjaźni. Na plus relacja Riny i Maki choć Rina na początku wkurzała , ale miło się czytało o zmianie jaka w Niej zachodzi. A na samej końcówce nie mogłem powstrzymać łez. Sam film na podstawie mangi również jest fantastyczny i strasznie żałuję , że manga nie została przetłumaczona na język polski. Świetna też była...

Główną bohaterką jest Imogen , która jest dziewczyną hetero i ma dwie przyjaciółki i obie są lesbijkami. I są to : Gretchen , która kończy liceum i po wyznaniu , że jest lesbijką musiała często walczyć z docinkami ludzi, a także Lili , która niedawno „wyszła z szafy” i teraz świetnie się bawi na studiach wraz z grupką znajomych takich jak Ona. I książka się zaczyna , gdy Imogen jedzie w odwiedziny do Lili i ma zamiar również zwiedzić kampus , bo niedługo będzie tam studiować i na miejsce odwozi Ją Gretchen oraz młodsza siostra(Także lesbijka) i na miejscu Lili niespodziewanie wyznaję Imogen , że gdy poznała swoich przyjaciół było Jej wstyd , bo w przeciwieństwie do nich za późno wyszła z szafy i nigdy nie miała dziewczyny więc powiedziała im , że Ona i Imogen były kiedyś parą , ale rozstały się w zgodzie. I bohaterka mimo , że jest w lekkim szoku nie ma nic przeciwko udawaniu , że kiedyś były razem i po tej rozmowie bohaterka poznaję przyjaciół Lili i szybko łapię z nimi świetny kontakt , a Oni przyjmują Ją do grupy. I jak się okazuję wśród nich jest pewna dziewczyna(Tessa) I ku swojemu zaskoczeniu Imogen zaczyna coś czuć do Tessy i również zaczyna się zastanawiać czy przypadkiem nie jest biseksualna… Książka jest rewelacyjna , bo lubię takie akcję z romansem dwóch dziewczyn choć muszę przyznać , że historia lekko mnie zaskoczyła , bo spodziewałem się typowego romansu , a dostałem romans , ale bez romansu , ponieważ przez większą część książki niewiele się dzieje i bohaterki po prostu wymieniają między sobą wiadomości(Jak już Imogen wyjechała od Lili) i dopiero w końcowych rozdziałach coś zaczyna się dziać w kwestii romansu. I ogólnie książka jest bardziej o odkryciu samego siebie i o „wyjściu z szafy” Na plus oczywiście relacja bohaterek oraz zakończenie ich wątku. Polubiłem również młodszą siostrę Imogen(Szkoda , że nie było Jej więcej) A co do Lili i Gretchen to na początku były mi obojętne , ale bardzo szybko zauważyłem , że Gretchen nie jest do końca dobrą przyjaciółką , a pod koniec to już w ogóle mnie wkurzyła i koniec końców Lili udowodniła , że jest fantastyczną przyjaciółką. Choć w sumie wątek z Gretchen nie został dokończony(Trochę szkoda) I ogólnie mam wrażenie , że koniec jest urwany. I nie chodzi tylko o Gretchen , ale i inne wątki. Jedynie wątek Tessy i Imogen dostał zakończenie. Chętnie bym przeczytał kolejną część

Główną bohaterką jest Imogen , która jest dziewczyną hetero i ma dwie przyjaciółki i obie są lesbijkami. I są to : Gretchen , która kończy liceum i po wyznaniu , że jest lesbijką musiała często walczyć z docinkami ludzi, a także Lili , która niedawno „wyszła z szafy” i teraz świetnie się bawi na studiach wraz z grupką znajomych takich jak Ona. I książka się zaczyna , gdy...

Kamalę poznałem dzięki serialowi Marvela i od razu polubiłem tą fantastyczną bohaterkę. I dlatego też po odkryciu , że Ms. Marvel ma własną serię komiksową postanowiłem przeczytać na próbę 1 tom i powiem szczerze , że jestem zachwycony. Kamala jest tak samo świetna jak w serialu. A nawet lepsza. Tak samo Jej przyjaciel(Bruno) , który jako jedyny(na razie) zna Jej drugą tożsamość. Sama fabuła też zapowiada się ciekawie i ciekawi mnie kim jest ten tajemniczy wynalazca z którym Kamala na pewno będzie miała starcie. Podobało mi się też , że dziewczyna nie była od razu jakaś superbohaterką tylko popełniała błędy i czasem musiała uciekać. Ciekawi mnie również jak dalej rozwinie się relacja Kamali z rodziną. Oraz z Bruno , bo widać , że chłopak się w Niej kocha(Tak samo było w serialu) , ale co będzie dalej zobaczymy. Następne tomy z pewnością przeczytam i to niebawem

Kamalę poznałem dzięki serialowi Marvela i od razu polubiłem tą fantastyczną bohaterkę. I dlatego też po odkryciu , że Ms. Marvel ma własną serię komiksową postanowiłem przeczytać na próbę 1 tom i powiem szczerze , że jestem zachwycony. Kamala jest tak samo świetna jak w serialu. A nawet lepsza. Tak samo Jej przyjaciel(Bruno) , który jako jedyny(na razie) zna Jej drugą...

I to jest ten finał? 3 książki by odkryć coś czego można się domyślić już w 1 tomie. Oj rozczarowała mnie ta trylogia. Więcej tu życia bohaterów i ich problemów niż faktycznie kryminału. A główna bohaterka ciągle mnie irytowała

I to jest ten finał? 3 książki by odkryć coś czego można się domyślić już w 1 tomie. Oj rozczarowała mnie ta trylogia. Więcej tu życia bohaterów i ich problemów niż faktycznie kryminału. A główna bohaterka ciągle mnie irytowała

Kontynuacja , która jest słabsza od jedynki i miałem wrażenie , że jest tu jeszcze mniej kryminału niż w poprzedniej części. Nawet wątek kobiety i Jej męża pijaka nie ciekawił mnie tak jak w poprzedniej części

Kontynuacja , która jest słabsza od jedynki i miałem wrażenie , że jest tu jeszcze mniej kryminału niż w poprzedniej części. Nawet wątek kobiety i Jej męża pijaka nie ciekawił mnie tak jak w poprzedniej części

Nic specjalnego. Liczyłem na dobry kryminał o tajemnicy z przeszłości , a dostałem historię o życiu mieszkańców miasteczka. Bardziej miałem wrażenie , że czytam obyczajówkę. Przez cały 1 tom niewiele się wydarzyło. I szczerze bardziej niż wątek głównej bohaterki zainteresował mnie wątek kobiety , która mieszka z dziećmi , mężem i teściową i jak się okazuję mąż ciągle piję , a matka nie widzi problemu , a z kolei kobieta jest zastraszona , ale dzięki głównej bohaterce postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i przestać się bać. I w sumie ten wątek ciekawi mnie o wiele bardziej niż śmierć ojca bohaterki. Jednak mimo , że książka jest średnia to dokończę tą serię , bo szybko się czyta , a Ja mam dostęp do całej trylogii , ale po 2 i 3 tomie nie spodziewam się fajerwerków

Nic specjalnego. Liczyłem na dobry kryminał o tajemnicy z przeszłości , a dostałem historię o życiu mieszkańców miasteczka. Bardziej miałem wrażenie , że czytam obyczajówkę. Przez cały 1 tom niewiele się wydarzyło. I szczerze bardziej niż wątek głównej bohaterki zainteresował mnie wątek kobiety , która mieszka z dziećmi , mężem i teściową i jak się okazuję mąż ciągle piję ,...

Pamiętam jak czytałem to w gimnazjum po obejrzeniu filmu. Jednak muszę przyznać , że film był o wiele lepszy. W książce najbardziej mi się podobał o wiele bardziej rozwinięty wątek córki Spartana

Pamiętam jak czytałem to w gimnazjum po obejrzeniu filmu. Jednak muszę przyznać , że film był o wiele lepszy. W książce najbardziej mi się podobał o wiele bardziej rozwinięty wątek córki Spartana

Lepiej od 2 tomu , ale gorzej od pierwszego. Tata Oli znów na plus. Na plus też kolega Oli. Oby jeszcze powrócił

Lepiej od 2 tomu , ale gorzej od pierwszego. Tata Oli znów na plus. Na plus też kolega Oli. Oby jeszcze powrócił

Słabszy od 1 tomu. Zabrakło tego przesłania , który miał poprzedni tom i tata Oli trochę mnie irytował

Słabszy od 1 tomu. Zabrakło tego przesłania , który miał poprzedni tom i tata Oli trochę mnie irytował