Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Arcydzieło. Za takie książki przechodzi się do historii. Świetnie opisana, wartki język, akcja pędzi niczym pocisk. A do tego opisanie dyktatury w taki sposób, że i dziś i za 100 lat będzie on aktualny. Jedna z najlepszych książek jakie miałem okazję czytać.

Arcydzieło. Za takie książki przechodzi się do historii. Świetnie opisana, wartki język, akcja pędzi niczym pocisk. A do tego opisanie dyktatury w taki sposób, że i dziś i za 100 lat będzie on aktualny. Jedna z najlepszych książek jakie miałem okazję czytać.

Pozycja ciekawa, ale raczej dla historyków. Zabrakło lepszego jezyka, bardziej wartkiego, który laikowi pozwalałby przebrnąć przez trudniejsze fragmenty. Z drugiej strony niezwykła dokumentacja i ciekawa postać.

Pozycja ciekawa, ale raczej dla historyków. Zabrakło lepszego jezyka, bardziej wartkiego, który laikowi pozwalałby przebrnąć przez trudniejsze fragmenty. Z drugiej strony niezwykła dokumentacja i ciekawa postać.

Potężne rozczarowanie. Ledwo przebrnąłem przez tę pozycję. Chciałem podszkolić się, nabrać manier mężczyzny z klasą, ale książka to porady niczym z blogaska i rzeczy, o których wie każdy kto nie jest neandertalczykiem. Zdecydowanie nie polecam.

Potężne rozczarowanie. Ledwo przebrnąłem przez tę pozycję. Chciałem podszkolić się, nabrać manier mężczyzny z klasą, ale książka to porady niczym z blogaska i rzeczy, o których wie każdy kto nie jest neandertalczykiem. Zdecydowanie nie polecam.

Dziwi mnie, że o tej książce nie jest głośno. W każdym normalnym kraju zarzuty Piątka byłby sprawdzone, a jeśli okazałyby się prawdziwe, to minister wyleciałby z hukiem. W Polandii niestety jest inaczej. To smutne, ale i tym jest ta książka.

Dziwi mnie, że o tej książce nie jest głośno. W każdym normalnym kraju zarzuty Piątka byłby sprawdzone, a jeśli okazałyby się prawdziwe, to minister wyleciałby z hukiem. W Polandii niestety jest inaczej. To smutne, ale i tym jest ta książka.

Zgadzam się z wieloma wieloma przedmówcami. Książka słaba a wręcz tragiczna. Ważny temat i wielka szansa na niezwykły, mądry reportaż, ale szansa zmarnowana w pośpiechu pisania? braku doświadczenia autora? marnego pióra? gonitwie za sensacją? płytkością przemyśleń? kiepskiego doboru bohaterów? trudno powiedziec co zdecydowało, bo wszystkie te rzeczy składają się na taką a nie inną ocenę: odradzam, szkoda kasy.

Zgadzam się z wieloma wieloma przedmówcami. Książka słaba a wręcz tragiczna. Ważny temat i wielka szansa na niezwykły, mądry reportaż, ale szansa zmarnowana w pośpiechu pisania? braku doświadczenia autora? marnego pióra? gonitwie za sensacją? płytkością przemyśleń? kiepskiego doboru bohaterów? trudno powiedziec co zdecydowało, bo wszystkie te rzeczy składają się na taką a...

Bardzo dobrze, że ktoś wreszcie miał odwagę napisać taką książkę. To historia, która siedzi w naszych narodach od dawna i zawsze była zakopywana pod dywan. Aby jednak toksyny oczywiścic czasem trzeba temat postawic jasno i go przetrawic. Ta ksiazka własnie to ma czynić.

Bardzo dobrze, że ktoś wreszcie miał odwagę napisać taką książkę. To historia, która siedzi w naszych narodach od dawna i zawsze była zakopywana pod dywan. Aby jednak toksyny oczywiścic czasem trzeba temat postawic jasno i go przetrawic. Ta ksiazka własnie to ma czynić.

To książka dla ludzi o mocnych nerwach. Trudno jest zaakceptować to, że rzeczywitośc podana przez Tochamna tak właśnie wygląda. Reportażysta opisuje rzeczy o których wolimy nie wiedzieć, od których odwracamy zwrot - cierpienie o którym nie chciemy myślec. Czytając wsciekłego psa musimy i to jest wartością tej książki, bo jesteśmy wściekli a jednoczęśnie nic nie możemy zrobić. Bo taki jest los / tak zdecydował Bóg.

To książka dla ludzi o mocnych nerwach. Trudno jest zaakceptować to, że rzeczywitośc podana przez Tochamna tak właśnie wygląda. Reportażysta opisuje rzeczy o których wolimy nie wiedzieć, od których odwracamy zwrot - cierpienie o którym nie chciemy myślec. Czytając wsciekłego psa musimy i to jest wartością tej książki, bo jesteśmy wściekli a jednoczęśnie nic nie możemy...

To klasyka reportażu, ale nie tylko dla studentów dziennikarstwa. Każdy kto chce szerzej wgłębić się w historię tego gatunku powinien sięgnąć po EEK. Czytając jego reportaże można też zauważyć, jak bardzo zmienił się ten gatunek.

To klasyka reportażu, ale nie tylko dla studentów dziennikarstwa. Każdy kto chce szerzej wgłębić się w historię tego gatunku powinien sięgnąć po EEK. Czytając jego reportaże można też zauważyć, jak bardzo zmienił się ten gatunek.

Wybitny reportaż pokazujący polską rzeczywistość w latach przemian. Mariusz Szczygieł świetnie opowiada o losach zagubionych Polaków, a jego bez wątpienia wysoki literacki talent sprawia, że całość czyta się jednym tchem.

Wybitny reportaż pokazujący polską rzeczywistość w latach przemian. Mariusz Szczygieł świetnie opowiada o losach zagubionych Polaków, a jego bez wątpienia wysoki literacki talent sprawia, że całość czyta się jednym tchem.