Od lat zajmuje się udowadnianiem, że kierowanie się zasadami może przynieść ogromną satysfakcję, zwiększyć pewność siebie i poprawić relacje z bliskimi. Dzięki artykułom i filmom z „Czasu Gentlemanów”, a teraz i książce, skutecznie zaraża innych swoim stylem życia. Wielokrotnie wyróżniany w rankingach najbardziej wpływowych twórców internetowych.http://czasgentlemanow.pl/
Książka bardzo dobra, zarówno jeśli chodzi o tematykę samorozwoju, jak i bycia mężczyzną z klasą.
Pierwsze rozdziały mogą sprawiać wrażenie troszkę chaotycznie napisanych, ale to chyba dlatego że trzeba przyzwyczaić się do stylu autora. Im dalej w las tym jest lepiej.
Rozdziały krótkie, zawierają esencję poruszanych tematów.
Można wynieść z niej wiele wartościowych sugestii.
Jest to w zasadzie zbiór oczywistości, które może być przydatny, ale raczej dla ludzi młodych. Gdybym przeczytał go mając 18 lat, to pewnie wyniósłbym z tej książki więcej. Każdy, kto już trochę przeżył, ma łeb na karku i chce być przyzwoitym człowiekiem, nie powinien być zaskoczony. W dodatku, pan Łukasz wzdycha niekiedy do czasów, których wg mnie nie było, to znaczy przedwojennych dżentelmenów, którzy oznaczali się niezwykłą moralnością. Jest to w dużej mierze obraz zakrzywiony. Np. Wieniawa-Długoszewski ukazany przez autora jako postać wybitna, a w gruncie rzeczy był zaangażowany w niechlubne działania sanacji jako jedna z najbliższych osób Piłsudskiego, mówi się nawet o udziale w zabójstwie gen. Zagórskiego. Podobnie z "umową gentelmańską" w kontekście przegrywania w karty sumy większej, niż jegomość miał przy sobie, co pomija fakt, że hazard jest czymś godnym potępienia w pierwszej kolejności, szczególnie że te pieniądze nie były zwykle zarobione, a odziedziczone. Także mam bardzo mieszane uczucia. Wyjąwszy te aspekty, same zasady są jak najbardziej godne zalecenia każdemu, kto chce nad sobą pracować.