-
ArtykułyNie żyje Alice Munro – pisarka, noblistka i mistrzyni krótkiej formyEwa Cieślik3
-
ArtykułyPierwszy zwiastun drugiego sezonu „Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy” i nie tylkoLubimyCzytać3
-
ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant2
-
ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-03-26
2024-02-26
2023-12-31
2023-12-28
2023
2023-11-11
2023-08-11
2023-08-09
2023
2023-03-16
2023-02-14
2023-01-23
2023-01-09
2022-12-31
2022-10-16
Wracam z nową recenzją po baaaaaardzo długiej przerwie. Nadal mam jeszcze problem z czytaniem książek, ale mam nadzieję, że już niedługo wyjdę na prostą i stopniowo pozycji w biblioteczce będzie przybywało.
Grunt pod nogami księdza Jana Kaczkowskiego przeczytałam na fali filmu, który właśnie emitowany jest w kinach o tym charyzmatycznym duchownym.
Książka to zbiór jego najlepszych kazań na przestrzeni kilku lat. Chociaż niektóre prawdy dobrze znane i cytaty kojarzyłam już z innych jego książek warto sobie lepiej utrwalić w głowie, bo przedstawiają wartość uniwersalne, które nie zmieniają się mimo upływu lat.
Wracam z nową recenzją po baaaaaardzo długiej przerwie. Nadal mam jeszcze problem z czytaniem książek, ale mam nadzieję, że już niedługo wyjdę na prostą i stopniowo pozycji w biblioteczce będzie przybywało.
Grunt pod nogami księdza Jana Kaczkowskiego przeczytałam na fali filmu, który właśnie emitowany jest w kinach o tym charyzmatycznym duchownym.
Książka to zbiór jego...
2022-08-15
2022-04-17
Książka trafiła w moje ręce przypadkowo w czasie urlopu. Potrzebowałam czegoś cienkiego i lekkiego, żeby nie zajmowało dużo miejsca w plecaku 😉 w sumie się nie zawiodłam. Mimo, że jest to kryminał czyta się ją bardzo dobrze, aż tak że połknęłam ją jak pelikan w zaledwie trzy dni mojego pobytu nad morzem. Czasami zalatuje literaturą typu harlequin, ale jeśli patrząc na fabułę całej powieści niczego jej to nie ujmuje.
Książka trafiła w moje ręce przypadkowo w czasie urlopu. Potrzebowałam czegoś cienkiego i lekkiego, żeby nie zajmowało dużo miejsca w plecaku 😉 w sumie się nie zawiodłam. Mimo, że jest to kryminał czyta się ją bardzo dobrze, aż tak że połknęłam ją jak pelikan w zaledwie trzy dni mojego pobytu nad morzem. Czasami zalatuje literaturą typu harlequin, ale jeśli patrząc na...
więcej Pokaż mimo to