Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie zaszkodzi jej wziąć w ręce aczkolwiek fabuła nie jest najlepsza. Są sceny erotyki, swiatek muzyki i jest też seria nierealnych do odtworzenia w rzeczywistym świecie zdarzeń, co myślę że mocno rozprasza czytelnika i lekko zniechęca do silenia się kolejnymi akapitami. Przeczytać jednak ta książkę można...

Nie zaszkodzi jej wziąć w ręce aczkolwiek fabuła nie jest najlepsza. Są sceny erotyki, swiatek muzyki i jest też seria nierealnych do odtworzenia w rzeczywistym świecie zdarzeń, co myślę że mocno rozprasza czytelnika i lekko zniechęca do silenia się kolejnymi akapitami. Przeczytać jednak ta książkę można...

Szkoda ze nie wydano tego w tomach. Wciągająca wielka głębia. Lecz zbyt oczywista bez typowej zagadki w stylu kryminału. Mimo to polecam czytelnikom. Po tej książce zacząłem się lekko obawiać kontaktu z obcymi kundlami ;)

Szkoda ze nie wydano tego w tomach. Wciągająca wielka głębia. Lecz zbyt oczywista bez typowej zagadki w stylu kryminału. Mimo to polecam czytelnikom. Po tej książce zacząłem się lekko obawiać kontaktu z obcymi kundlami ;)

Naprawdę dobrze napisana książka. Siegne po kolejna, i mam nadzieję że w nich także wystąpią znakomite prerie...

Naprawdę dobrze napisana książka. Siegne po kolejna, i mam nadzieję że w nich także wystąpią znakomite prerie...

Książka jest bardzo nudna, żaden rozdział nie zachęca czytelnika do kupienia kolejnych opowiadań autora.

Książka jest bardzo nudna, żaden rozdział nie zachęca czytelnika do kupienia kolejnych opowiadań autora.

Gdybym w czasie technikum przerobil te książkę miałbym szansę na dużo lepsza ocenę. Ciekawe zaglebienie się w historii, choć po te książkę liczyłem na szczegółowe opisy tortur, a tu w przewadze polityka... Polecam!

Gdybym w czasie technikum przerobil te książkę miałbym szansę na dużo lepsza ocenę. Ciekawe zaglebienie się w historii, choć po te książkę liczyłem na szczegółowe opisy tortur, a tu w przewadze polityka... Polecam!

Nie dowiedziałem się więcej jak z książki tytułem Karbala, która jednak potrafiła utrzymać czytającego w zaciekawieiu. Strony czytają się same dobra książka na deszczowe popołudnie

Nie dowiedziałem się więcej jak z książki tytułem Karbala, która jednak potrafiła utrzymać czytającego w zaciekawieiu. Strony czytają się same dobra książka na deszczowe popołudnie

Nuda!!!

Nuda!!!

Jedna gwiazdka za litosc, i to , ze w ogole powstało cos takiego. Skusiła mnie okładka, opis na niej. NIGDY nie czytałem tak beznadziejnej książki! Wg Kerman więzienie to hotel 4 gwiazdkowy gdzie można uprawiać sport poza cela kiedy ma sie na to ochote, i kupować lody. Istny dramat i prawda wyssana z palca. NIE POLECAM SIEGAĆ po ten zbiór kłamstw.

Jedna gwiazdka za litosc, i to , ze w ogole powstało cos takiego. Skusiła mnie okładka, opis na niej. NIGDY nie czytałem tak beznadziejnej książki! Wg Kerman więzienie to hotel 4 gwiazdkowy gdzie można uprawiać sport poza cela kiedy ma sie na to ochote, i kupować lody. Istny dramat i prawda wyssana z palca. NIE POLECAM SIEGAĆ po ten zbiór kłamstw.

Gdyby autor podzielił te powiesc na czesci, zawarl w niej wiecej szczegolow, to by było wg mnie dobrze wykonana robota. Nasz bohater lubi sie przenosic w czasie, opisywane sa wydarzenia w odstepie po kilka miesiecy przez co czułem sie rozkojarzony czytajac. Mysle, że mozna jednak polecac te ksiazke.

Gdyby autor podzielił te powiesc na czesci, zawarl w niej wiecej szczegolow, to by było wg mnie dobrze wykonana robota. Nasz bohater lubi sie przenosic w czasie, opisywane sa wydarzenia w odstepie po kilka miesiecy przez co czułem sie rozkojarzony czytajac. Mysle, że mozna jednak polecac te ksiazke.

Opłaca sie sięgnąć po tę twórczość ponieważ jest żywa znaczy cały czas dzieje się akcja.

Opłaca sie sięgnąć po tę twórczość ponieważ jest żywa znaczy cały czas dzieje się akcja.

Nuda od pierwszej strony, historia zaczyna sie od telefonu w srodku nocy, jak w poprzedniej opowiesci. Absolutnie przebiegiem wydarzeń nie równa się ta książka pierwszemu tomowi i raczej będę odradzał sięgania po nią - mimo, że ten tytuł zyskał światową sławę, kurcze, jakim sposobem? :)

Nuda od pierwszej strony, historia zaczyna sie od telefonu w srodku nocy, jak w poprzedniej opowiesci. Absolutnie przebiegiem wydarzeń nie równa się ta książka pierwszemu tomowi i raczej będę odradzał sięgania po nią - mimo, że ten tytuł zyskał światową sławę, kurcze, jakim sposobem? :)

Ta ksiazka to arcydzielo! Trzyma w napieciu, zadziwia, i nawet uczy... Polecam kazdemu, nie tylko osobom odnajdujacy swoj gust w thrillerze.

Ta ksiazka to arcydzielo! Trzyma w napieciu, zadziwia, i nawet uczy... Polecam kazdemu, nie tylko osobom odnajdujacy swoj gust w thrillerze.

Co mnie drażni - kiedy wydarzenia nabierają odpowiedniego tempa, kiedy czujesz, że zaraz cie dopadną dreszcze Autor cie rozczarowuje i zwalnia bieg akcji. Książka troche nudna. 4.5 - 5 punktów, nie więcej.

Co mnie drażni - kiedy wydarzenia nabierają odpowiedniego tempa, kiedy czujesz, że zaraz cie dopadną dreszcze Autor cie rozczarowuje i zwalnia bieg akcji. Książka troche nudna. 4.5 - 5 punktów, nie więcej.

Ujme to w dwóch słowach - piękna powieść. Wybierajac Puzo liczyłem na mocną gangsterkę lecz i historia o Rodzinie Angeluzzich-Corbo przypadła mi niezmiernie do gustu. Moge ja polecic osobom zmagajacym sie na codzien z nieprzychylnym losem życia, i tym którzy czesto na nie narzekaja bez konkretnych ku temu powodów. Ta ksiazka zmieniła moje spojrzenie na swiat.

Ujme to w dwóch słowach - piękna powieść. Wybierajac Puzo liczyłem na mocną gangsterkę lecz i historia o Rodzinie Angeluzzich-Corbo przypadła mi niezmiernie do gustu. Moge ja polecic osobom zmagajacym sie na codzien z nieprzychylnym losem życia, i tym którzy czesto na nie narzekaja bez konkretnych ku temu powodów. Ta ksiazka zmieniła moje spojrzenie na swiat.

Mocne 8 za fabułę, choć gdyby autor zechciał rozbudować wydarzenia w swojej opowieści, śmiało mógłbym stać się fanem jego twórczości.

Mocne 8 za fabułę, choć gdyby autor zechciał rozbudować wydarzenia w swojej opowieści, śmiało mógłbym stać się fanem jego twórczości.

Moja ocena będzie dość surowa, z racji tego, iż książka przyciąga tytułem i chyba wyłącznie - niestety. Zawiera bardzo nikłą ilość dialogów ludzi między sobą. Jest bardzo ogólna, monotonna treść. Brakuje mi tutaj slangu kibiców, bo każdy gang ma swój własny, a tu o dziwo Go nie ma. Nie polecam osobom, którzy szukają dreszczyku emocji. Właściwie to nie wiem czy jest co polecać :)

Moja ocena będzie dość surowa, z racji tego, iż książka przyciąga tytułem i chyba wyłącznie - niestety. Zawiera bardzo nikłą ilość dialogów ludzi między sobą. Jest bardzo ogólna, monotonna treść. Brakuje mi tutaj slangu kibiców, bo każdy gang ma swój własny, a tu o dziwo Go nie ma. Nie polecam osobom, którzy szukają dreszczyku emocji. Właściwie to nie wiem czy jest co...

To moja druga ksiazka Nesbo którą miele, ale tylko w tym przypadku stale gubiłem sie w wydarzeniach, czytajac z uwaga. 4 - za mało rozwinięcia, szczegółów, i zmyślonych momentów, jak w przypadku zakończenia historii z zabójcą.

To moja druga ksiazka Nesbo którą miele, ale tylko w tym przypadku stale gubiłem sie w wydarzeniach, czytajac z uwaga. 4 - za mało rozwinięcia, szczegółów, i zmyślonych momentów, jak w przypadku zakończenia historii z zabójcą.

Zgarnąłem ją z półki z myślą o mocnej erotyce. Mocno się przeliczyłem, książka jest tak smętna, nudna, absolutnie nie porywa (!) z czystym sumieniem odradzam ją osobom którzy liczą na szczyptę Greya. Porażka.

Zgarnąłem ją z półki z myślą o mocnej erotyce. Mocno się przeliczyłem, książka jest tak smętna, nudna, absolutnie nie porywa (!) z czystym sumieniem odradzam ją osobom którzy liczą na szczyptę Greya. Porażka.

Wg czesc trzecia winna byc ostatnią. To co zaczyna tworzyc jeden artysta jest jego, a gdy sukces pierwszego przejmuje kolejna osoba to już nie to samo... Daje gwiazdke wiecej za swietna trylogie jadnak ostatnia czesc do mnie nie przemowila....

Wg czesc trzecia winna byc ostatnią. To co zaczyna tworzyc jeden artysta jest jego, a gdy sukces pierwszego przejmuje kolejna osoba to już nie to samo... Daje gwiazdke wiecej za swietna trylogie jadnak ostatnia czesc do mnie nie przemowila....