Opinie użytkownika
Pisał kiedyś Rilke, że ,,żadna książka, tak samo jak żadne słowne wsparcie, nie może zdziałać nic decydującego, jeżeli ten, do kogo ona trafia, nie jest gotowy na głębokie przyjęcie i poczęcie, jeśli godzina jego powrotu nie nadeszła. Do tego, żeby ją sobie uświadomić, wystarcza nieraz drobna rzecz: czasem książka albo dzieło sztuki, czasem widok jakiegoś dziecka, głos...
więcej Pokaż mimo toBardzo ciekawa książka-esej, ale nierówna i bez polotu. Najciekawsze oczywiście to, co dotyczy fundamentów hellenistycznej naukowości, rozróżnienia — całkowicie dziś stosowanego na opak — matematyki i fizyki i metody naukowej, tak greckiej (cywilizacji hellenistycznej), jak i nowożytnej. Rozdziały, będące w rachubie objętości może i większościowe, o konkretnych...
więcej Pokaż mimo to
Przeklejam bardzo dobrze opisujący książkę (a więc cenny na LC) fragment z artykułu pt. ,,W kręgu (własnych) słów Emmanuela Lévinasa. Rozmowa na temat ludzkiej egzystencji'' autorstwa Pani Jolanty Wróbel-Best:
,,Zwróćmy tu uwagę na pozycję, która jest, być może, najlepszym wprowadzeniem do filozofii Lévinasa. "Etyka i Nieskończony" to szczególna książka. Składa się z cyklu...
Miejscami grząska, meandryczna i przegadana, ale jednak dobra. Dobra, ale posłowie Rogera Callois jeszcze lepsze — warto dla posłowia.
Pokaż mimo to
Lektura mniej dotkliwa niż aforyzmy Ciorana, czego się chyba spodziewałem, ale miejscami całkiem niespodziewanie poruszająca.
To kolejna książka tłumaczona przez Ireneusza Kanię, na której się nie zwiodłem, choć jeden z aforyzmów, ten o wątpieniu i medycynie, przetłumaczył on chyba pokrętnie (choć zgrabnie i miło dla ucha), a na pewno bardzo enigmatycznie. Trafiłem...
Tłumaczył Ireneusz Kania, to powinno wystarczyć za rekomendację ;)
W posłowiu Pan Ireneusz domyśla się, że jest to powieść pisana ,,dla siebie jako ucieczka w dziedzinę wolności suwerennej, wewnętrznej, jako sposób na przetrwanie''. To bardzo dobry, jeden z najlepszych, powód dla pisania — uciec w siebie i móc spojrzeć w swoje ,,speculum in aenigma'' to zarazem najlepszy...
Warto się otworzyć na myśli Krzysztofa Maurina każdemu, kto poszukuje GNOSIS.
Ta książeczka jest zbiorem trzech odczytów, później opracowanych i uzupełnionych, które bez jej wydania pozostałyby zapewne szerzej nieznane.
Szczęśliwie tak się nie stało i również profani mogą z czerpać z wielce głębokich i odkrywczych przemyśleń.
Zainteresowania, pragnienia, tęsknoty,...
Książka dobra, nawet bardzo, dałem jej tylko 6/10, ale to ze względu na moje rozczarowanie drugą częścią.
Pierwsza jest dużo bardziej kameralna i śmieszna w sposób sytuacyjny, druga to geopolityka i narracja skali narodów, trochę jak w trzeciej części książki ,,Válka s mloky'' (czeski tytuł lepszy ;) ), ale tam to wciągało, a tu jakoś nie (może to 14 lat życia Autora lub...
Pozwalam sobie przekleić fragment wartościowej recenzji Pani Anety Zawadzkiej (pełna recenzja w periodyku "Forum Akademickie", nr 7-8/2009):
,,To książka o każdym z nas, o naszych możliwościach pozwalających dokonać wyboru roli, jaką chcemy pełnić w życiu. Czytelnik znajdzie tu dużo wiary w rozwój twórczy człowieka oparty na codziennym, świadomym doświadczaniu świata....
Za książkę zabrałem się pod wpływem ,,Ćwiczeń z podziwu'' Ciorana, którego to zbioru jeden esej poświęcony jest Caillois.
To bardzo ciekawy człowiek i z pewnością wracał będę do jego myśli. Wrócić z pewnością jeszcze kiedyś muszę do ,,Czlowieka i sacrum'' .
Książka niewielka i raczej szybka w czytaniu, choć mnie tematyka większości rozdziałów zniechęciła, tak że,...
Wydawnictwo ,,Contra Gentiles'' (dość specyficzne, o czym świadczy poniekąd sama nazwa) przygotowało właśnie (luty 2024 r.) nowe wydanie:
,,Nowe tłumaczenie uzupełniono o fragmenty, które w pierwszym polskim przekładzie zostały usunięte przez peerelowską cenzurę, a także o niepublikowane szkice Chestertona o św. Tomaszu, odkryte niedawno w archiwach.''
Wspaniały pomysł z lustrem (mogę tak napisać bez ostrzeżeń, bo tylko po lekturze wiadomo, o jakie lustro chodzi).
Jedną dodatkową gwiazdkę mógłbym dać (ale to by było już ich 8, trochę za dużo...) za rozmowę inwalidy z motocyklistą oraz za tytułowe rozważania o Euklidesie.
No właśnie, w kilku zagranicznych wydaniach tytuł był zupełnie inny, choć też było w nim zwierzę. I...
Zainteresowanym pragnę polecić znakomitą recenzję pt. ,,Umysł wędrujący na oślep'' Pani Teresy Kubackiej, którą to recenzję znaleźć można (co najmniej) na portalu esensja.
Od siebie dodam tylko, że wielce warto książkę Koestlera skonfrontować (bo istotnie jest to wspólny front) z książeczką ,,Wokół Galileusza'' José Ortegi y Gasseta, a nawet z ,,Odrzuconym obrazem'' C.S....
Wielką naukę uprawia się dziś wtedy, gdy ma się na to uprawianie wielkie granty, a więc tak należy ją uprawiać, by aktualne granty nie były ostatnimi.
A bardzo szkodliwe dla szans na kolejny grant jest sugerowanie, że robi się coś, co niekoniecznie jest ,,faktycznym poznawaniem natury rzeczywistości, poprzez odkrywanie jej kolejnych przybliżeń''.
Peebles jako noblista ma...
Widoczne z oddali ściany książek do wzięcia za darmo lub symboliczną złotówkę i ten tytuł z grzbietu, na który padło me pierwsze, już wyostrzone do zmniejszonego dystansu, spojrzenie.
Uwielbiam takie niespodzianki! Przeczytane dopiero trzy rozdziały, ale już wiem, że to mój autor i mój klimat!
Tak trafiających do serca opisów morza i jego tworów jeszcze nie czytałem, nawet u Conrada, nawet u Lema (Solaris).
Warto te zapiski przeczytać i dla roślin, ale przede wszystkim dla wspomnienia pierwszych spotkań ze świętością (w rozumieniu R. Otto).
Że też trzeba o tym pisać książki!
I to w dzisiejszych czasach, czasach, gdy, jak Nowosielski (nie bez celowego przerysowania — kreskę miał zawsze mocną) pisał:
,,Wystarczy ukończyć szkołę stopnia pierwszego, by dowiedzieć się niewiarygodnych rzeczy o naturze rzeczywistości empirycznej. Wszyscy, którzy ją ukończyli, powinni wierzyć w życie wieczne. Dlaczego? Bo to nam...
Kto ciekaw skąd Autor zaczerpnąć mógł (przynajmniej dyskursywnie, nie dzięki noezie) ideę niebiańskości tego co dziś zwiemy zazwyczaj ,,przestrzenią kosmiczną'', jakie są jej przejawy i jakie być mogły skutki takiej niegdyś powszechnej wizji, temu polecam tegoż Autora książkę ,,Odrzucony obraz. Wprowadzenie do literatury średniowiecznej i renesansowej'' (a właściwie jeden...
więcej Pokaż mimo to
Pan Ireneusz Kania przywołuje w tej książce swe spotkanie z Czesławem Miłoszem, gdy ten był już bardzo słaby i świadom bliskości swego, doczesnego przynajmniej, końca.
Dziwnie się czuję, bo książka wpadła mi w ręce niespodziewanie i skończyłem ją jakiś tydzień przed śmiercią Ireneusza Kani. Z kim rozmawiał przez czas mej lektury, a swego ostatniego miesiąca? Jak traktował...
5 gwiazdek daję już tylko za samo wspomnienie kardynała jego wizyty w Anglii, odbytych tam rozmów, jednej na jawie i jej kontynuacji we śnie, oraz - przede wszystkim - za końcówkę tej pierwszej. Kto nie czytał, a chce, niech zapomni to co wyżej napisałem - a kto czytał ten wie, że to wyborny fragment książki i że fragmentu tego nie warto zapominać.
Kto natomiast...