-
ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński1
-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel25
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik3
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
Biblioteczka
2023-08-01
2021-05-25
2021-05-18
2021-05-10
2021-04-06
2021-04-29
2021-04-23
Bardzo kiepska historia (nawet jak dla dzieci). Do nauki też średnia. Autorka używa często kilku synonimów tego samego czasownika. Wygląda na papierze ładniej ale nie robi się tak w tekstach służących do nauki.
Jedna z gorszych części serii.
Mimo wszystko warto. Bo wydanie ładne i przyjemnie się biedzi nad treścią.
Bardzo kiepska historia (nawet jak dla dzieci). Do nauki też średnia. Autorka używa często kilku synonimów tego samego czasownika. Wygląda na papierze ładniej ale nie robi się tak w tekstach służących do nauki.
Jedna z gorszych części serii.
Mimo wszystko warto. Bo wydanie ładne i przyjemnie się biedzi nad treścią.
2019-12-15
Księga dżungli < Księga cmentarna
Jedna z najlepszych książek dla młodszych, jaką czytałem. Autorowi udało się najważniejsze - przenosi czytelnika w magiczny świat zabytkowego angielskiego cmentarza.
W zasadzie na jednym wdechu pochłonąłem losty małego Boda, wychowywanego przez duchy i mary z nieczynnego cmentarza, na którego czycha tajemniczy zabójca. Świetne!
Księga dżungli < Księga cmentarna
Jedna z najlepszych książek dla młodszych, jaką czytałem. Autorowi udało się najważniejsze - przenosi czytelnika w magiczny świat zabytkowego angielskiego cmentarza.
W zasadzie na jednym wdechu pochłonąłem losty małego Boda, wychowywanego przez duchy i mary z nieczynnego cmentarza, na którego czycha tajemniczy zabójca. Świetne!
2012-08-01
2012-09-01
2012-12-01
Z wielką dumą przeczytałem pierwszą 'książkę' po hiszpańsku w życiu. Poziom wymagany - solidny A2 (trochę ponad mój obecny). Sama historia jest dość hardkorowa, jak na bajeczkę dla dzieci. Ale tak prosta jak to tylko jest możliwe do napisania :) Polecam do nauki.
Z wielką dumą przeczytałem pierwszą 'książkę' po hiszpańsku w życiu. Poziom wymagany - solidny A2 (trochę ponad mój obecny). Sama historia jest dość hardkorowa, jak na bajeczkę dla dzieci. Ale tak prosta jak to tylko jest możliwe do napisania :) Polecam do nauki.
Pokaż mimo to