Opinie użytkownika
Nawet tak prosta książka nie przekona ludzi przechylonych na lewo.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka może i dobra ale dała mi do zrozumienia, że nie rajcuje mnie fikcja naukowa. Teraz patrzę na moją półkę z książkami, gdzie niemal wszystkie należą do tego gatunku i nachodzą mnie refleksje, jedna za drugą...
Było miło ale już czas na zmiany.
Kolejna pozycja opisująca co się dzieje za kulisami a także co się działo w czasie i po premierze jakiegoś tytułu lub sprzętu. Sporo wiedzy uzupełniłem po przeczytaniu tego i innych pozycji.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Zbiór przypadków (niekoniecznie medycznych) fanatyzmu względem maszyn transportujących ludzi i towary po wytyczonym torze.
Brzmi dziwnie i tak jest.
Cóż, każdy ma swoje fanaberie...
Zbiór przypadków (niekoniecznie medycznych) fanatyzmu względem maszyn transportujących ludzi i towary po wytyczonym torze.
Brzmi dziwnie i tak jest.
Cóż, każdy ma swoje fanaberie...
Świetna książka przygodowa. Sporo urozmaiceń sprawia, że książka się nie dłuży, wliczając w to nocne podchody, próby przechytrzenia czy szukanie sposobu na oponenta przy miażdźącej przewadze liczebnej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Czuć, że była pisana dla zaliczki. Nie ma tu nic zaskakującego czy wyróżniającego się.
Czytana z przerwami, mimo że do długich nie należy.
Kolejny przypadek klasyki, która ma miejsce w historii ale nie jest zdatna do czytania.
Trudno śledzić historię dzieciaka (albo młodzieńca o umyśle dzieciaka) wiecznie smęcącego o wszystkim wokół niego, samemu nie stanowiąc wzoru.
Cieszę się, że mam to za sobą.
Jedyny pozytyw jaki przychodzi mi do głowy to taki, że gorsze czy trudniejsze książki nie będą stanowiły już problemu.
Niesamowity powiew świeżych pomysłów.
Wyczuwalny powiew lat '90 i seriali jemu podobnych, które w tym czasie oglądałem. Jeden z naprawdę niewielu powodów by mówić o latach '90 w superlatywach.
Niby książka ma wszystko do czego przyzwyczaił nas autor, jednak nic co wbijało by się mocniej, zaskakujących zwrotów akcji też nie ma.
Yansowcy jako ichniejsze japiszony (yuppie) w świecie z korporacyjnego snu, nawiązania do mediów kreującuch rzeczywistość oraz gruba ryba do ubicia.
Ciekawa interpretacja początków naszej ziemskiej cywilizacji z uwzględnieniem wszystkich mitów z większości religii.
I pokątna walka o posiadanie pasji z zaborczą żoną...
Ksiązka
Pojawia się też jeden wniosek - nieważne kto wygra, zawsze jedna obraca się w niewolników a druga spija śmietankę.
I zawsze pojawia się widmo kolejnej wojny...
Jako że Niemcy wygrali wojnę to i kilka narodowości zniknęło.
Tytułowy Człowiek z Wysokiego Zamku i elementy nadprzyrodzone stanowią wątłą część książki. Większość zajmuje opowieść o perypetiach ludzi...
Ciekawa wizja (interpretacja?) pism religijnych umiejscowione w czasach współczesnych, gdzie piosenkarze pop to opracowane z najwyższą dbałością o szczegóły produkty, tworzone przez sztab specjalistów a wszystko kręci się wokół dzieciaka z porażeniem mózgowym (sprawiło to, że dorośli mniej zwracali uwagę na dziwne zachowania).
Bez twistów, szoku, mocnego wkręcania nadal...
Solidna książka, trzymająca poziom. Nic dziwnego, autor potrafi utrzymać ww. poziom ale też nie ma co marzyć o czymś wybitnym.
Więc na tym skończyła się moja przygoda z cyklem, z książkami w tym uniwersum jak i z samym Gregorym.
Książka mi się podobała, nawet dobre wprowadzenie do stylu Chandlera ale wydaje mi się, że ta forma (tzn. zbiór kilku opowiadań zamiast jednego większego) raczej mu nie służy.
Być może to tempo czy sposób, w jaki odbywa się akcja.
Nie chcę przez to powiedzieć że książka jest zła, żeby nie było wątpliwości.