-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1159
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać415
Biblioteczka
2013-10-01
2013-08-20
2013-08-15
Źycie normalnej rodziny staje sie horrorem. Tak w wielkim skrócie bym opisał tą książkę. Początek na bogato wprowadza czytelnika w wir wydarzeń i postaci, których tak naprawdę nie ma dużo. Wszystko skupia się na tytułowym cmentarzu. Głód ciekawości wzrasta gdy kot powraca zza światów. Niektóre momenty męczące że tak powiem. Finał zaskakujący- nie do końca. Zakończenie- z nutką humoru i refleksji. Polecam !
Źycie normalnej rodziny staje sie horrorem. Tak w wielkim skrócie bym opisał tą książkę. Początek na bogato wprowadza czytelnika w wir wydarzeń i postaci, których tak naprawdę nie ma dużo. Wszystko skupia się na tytułowym cmentarzu. Głód ciekawości wzrasta gdy kot powraca zza światów. Niektóre momenty męczące że tak powiem. Finał zaskakujący- nie do końca. Zakończenie- z...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-08-03
Do połowy książki chwaliłem ponad niebiosa. Nie ma duchów jest ufo, wszystko super. Schody zaczynają się gdy coraz więcej mieszkańców spoza Heaven zaczyna się interesować bieżącymi sprawami. Okej powinno to nakrecac na dalsze strony kartek, a ja zrobiłem to wydaje mi się pod przymusem ciekawości zakończenia, które mnie nie ujęło.
Do połowy książki chwaliłem ponad niebiosa. Nie ma duchów jest ufo, wszystko super. Schody zaczynają się gdy coraz więcej mieszkańców spoza Heaven zaczyna się interesować bieżącymi sprawami. Okej powinno to nakrecac na dalsze strony kartek, a ja zrobiłem to wydaje mi się pod przymusem ciekawości zakończenia, które mnie nie ujęło.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-08-07
Jak na Kinga za krótkie. Wciąga jak diabli. Przeczytać można w jeden wieczór, lecz krótkie... Kwestia z duchem na końcu- odczulem że na siłę. Napięcie jest. Dreszczyk jest. King w formie ale chyba mu się spieszylo. Basta.
Jak na Kinga za krótkie. Wciąga jak diabli. Przeczytać można w jeden wieczór, lecz krótkie... Kwestia z duchem na końcu- odczulem że na siłę. Napięcie jest. Dreszczyk jest. King w formie ale chyba mu się spieszylo. Basta.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-07-14
Pisząc krótko- spodziewałem się czegoś więcej. Początek był obiecujący, koniec miał wyjść heroicznie bądź epicko, a wyszedł fatalnie. Nie wiem co mam myśleć o tym tytule. Motyw muzyki, kolejny raz przeznaczenie. Trochę więcej informacji o świecie sprzed wojny, ale i tak miernie. Oj bardzo miernie.
Pisząc krótko- spodziewałem się czegoś więcej. Początek był obiecujący, koniec miał wyjść heroicznie bądź epicko, a wyszedł fatalnie. Nie wiem co mam myśleć o tym tytule. Motyw muzyki, kolejny raz przeznaczenie. Trochę więcej informacji o świecie sprzed wojny, ale i tak miernie. Oj bardzo miernie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-06-19
Ta część nie dała mi odetchnąć choćby na chwilę. Ciągła akcja i napięcie budują nastrój Powołania Trójki. Do ostatniego rozdziału nie wiesz jak "to się skończy". O ile w ogóle sie dowiesz ... Ale wracając do tematu, przy powołaniu trójki podobało mi się bardzo rozwiązanie, drzwi jako portalu. Widzenie oczami osób drugoplanowych. Jack Mort- najbardziej tajemnicza postać z pośród wszystkich. Zakończenie też zaskakuje na pewien sposób. Homarokoszmary- brrr... dobry motyw który wplata się w problem odżywiania i zagrożenia życia, utrzymujący dreszczyk emocji pomiędzy przejściami do "współczesnego świata". Gunslinger w tej części jawi się jako słaby człowiek, nie gra bohatera jakiego poznajemy w "Rewolwerowcu". Traci sprawność, zmaga się z chorobą. Czytelnik uświadamia sobie, że główny bohater może za chwilę zakończyć tak intrygującą powieść fantasy. Z wielką przyjemnością i lekkością się czyta tą książkę. Czuć wychodząca naprzód wielowątkowość, która spaja się w całość świata Rolanda i osób "współczesnych". W najbliższych dniach nabędę "Ziemie Jałowe". Wszystkim nieprzekonanym polecam. Bo tutaj nie da się być opornym na bieg zdarzeń i relację postaci.
Ta część nie dała mi odetchnąć choćby na chwilę. Ciągła akcja i napięcie budują nastrój Powołania Trójki. Do ostatniego rozdziału nie wiesz jak "to się skończy". O ile w ogóle sie dowiesz ... Ale wracając do tematu, przy powołaniu trójki podobało mi się bardzo rozwiązanie, drzwi jako portalu. Widzenie oczami osób drugoplanowych. Jack Mort- najbardziej tajemnicza postać z...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-06-12
Zachwycony grą, a konkretniej drugą częścią, która niedawno się ukazała postanowiłem przeczytać książkę. Na początku niby nic ciekawego, trochę Madmaxa, trochę oklepanych schematów. Ale z racji tego że czyta się książkę ciurkiem, wciągnąłem się. Ewangelia wg Artema zaskakuje w pełni. Może i jest ona na końcu lecz staje się zwieńczeniem całej akcji, pełnej domysłów ze strony czytelnika i niedopowiedzen ze strony autora. Nie powiem bo świeży pomysł na fabułę i kreowanie postaci. Walka ras jeśli mogę tak to nazwać odbywa się gdzieś w tle. Przeżycia bohatera wychodzą na pierwszy plan. Podjęcie tematyki losu i przeznaczenia- bardzo zgrabnie ujęte. Z chęcią siegne po Metro 2034 choć nie będą to dalsze losy Artema. Fenomenem jest tutaj klimat. Każda stacja żyje swoim życiem, walutą są naboje a zło czai się w bezkresnych tunelach i na powierzchni. Walka o przetrwanie łączy faszystow, kulturę wschodu, kult niepojetych stworzeń, śmierć i życie- tak bliskie każdemu z nas.
Zachwycony grą, a konkretniej drugą częścią, która niedawno się ukazała postanowiłem przeczytać książkę. Na początku niby nic ciekawego, trochę Madmaxa, trochę oklepanych schematów. Ale z racji tego że czyta się książkę ciurkiem, wciągnąłem się. Ewangelia wg Artema zaskakuje w pełni. Może i jest ona na końcu lecz staje się zwieńczeniem całej akcji, pełnej domysłów ze strony...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJednym tchem przeczytana książka. Co mogę napisać ? Poczułem się jak na dzikim zachodzie, trochę jak w westernie gdzie apokalipsa wystaje na pierwszym planie. Doszukując się większej głębi w wypowiedzi Czarnej Postaci na koniec I tomu, trzeba mieć więcej niż "ciut" wyobraźni a znajomość Biblii nie zaszkodzi. Elementy religijne, przeplatane dobrym fantasy. Ot co. Nie potrafię się ustosunkować do tego dzieła jednoznacznie. Ale zaraz idę po II część, bo ciekawość jest silniejsza niż goła wstydliwa krytyka.
Jednym tchem przeczytana książka. Co mogę napisać ? Poczułem się jak na dzikim zachodzie, trochę jak w westernie gdzie apokalipsa wystaje na pierwszym planie. Doszukując się większej głębi w wypowiedzi Czarnej Postaci na koniec I tomu, trzeba mieć więcej niż "ciut" wyobraźni a znajomość Biblii nie zaszkodzi. Elementy religijne, przeplatane dobrym fantasy. Ot co. Nie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-06-02
Rewelacja. Nie mogłem się oderwać, aż mi narzeczona awanturę zrobiła. Także książka ma moc w pełnej krasie. Na początku ? Pasowało mi na dobrą lekturę szkolną, lecz czym dalej tym dłużej nie śpisz. A koniec ? Bynajmniej zaskakujący, ale to i tak mało powiedziane. Po tym tytule już wiem że King to mój najlepszy pisarz.
Rewelacja. Nie mogłem się oderwać, aż mi narzeczona awanturę zrobiła. Także książka ma moc w pełnej krasie. Na początku ? Pasowało mi na dobrą lekturę szkolną, lecz czym dalej tym dłużej nie śpisz. A koniec ? Bynajmniej zaskakujący, ale to i tak mało powiedziane. Po tym tytule już wiem że King to mój najlepszy pisarz.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-03-27
2013-04-09
Najlepsza część jak do tej pory ! a końcówka- best ever. Jestem świeżo po przeczytaniu i aż człowieka zatyka (może prócz fragmentów dotyczących zgromadzeń czarodziejek). Kto nie przeczytał ten trąba i tyle ! ide czytać Wieże Jaskółki. Tyle w temacie.
Najlepsza część jak do tej pory ! a końcówka- best ever. Jestem świeżo po przeczytaniu i aż człowieka zatyka (może prócz fragmentów dotyczących zgromadzeń czarodziejek). Kto nie przeczytał ten trąba i tyle ! ide czytać Wieże Jaskółki. Tyle w temacie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-03-30
Przeczytałem szybciej niż myślałem. Ciri godna jest zarówno czarodziejskiego jak i wiedźmińskiego miana. Nic dodać nic ująć, mimo że święta, to siadam i zaczynam Chrzest Ognia. Wiedźmin uleczony wyrusza dalej z Jaskrem, ciekawe co to się wydarzy ...
Przeczytałem szybciej niż myślałem. Ciri godna jest zarówno czarodziejskiego jak i wiedźmińskiego miana. Nic dodać nic ująć, mimo że święta, to siadam i zaczynam Chrzest Ognia. Wiedźmin uleczony wyrusza dalej z Jaskrem, ciekawe co to się wydarzy ...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-03-21
Czytam Sapkowskiego chronologicznie, Ostatnie życzenie i Miecz przeznaczenia, to tylko wstęp do świata Wiedźmina. Krew elfów wciągnęła mnie szybciej niż myślałem. Tutaj samego Wiedźmina w Wiedźminie jest dość mało, natomiast śmiało mogę nazwać tę książkę: "losami czarodziejów". Płynne przejście w akcję i losy Ciri to niesamowita podróż, która tak naprawdę dopiero się zaczyna ! Odłożyłem właśnie 3 tom i zaraz zaczynam czwarty. Magia, nie to coś więcej !
Czytam Sapkowskiego chronologicznie, Ostatnie życzenie i Miecz przeznaczenia, to tylko wstęp do świata Wiedźmina. Krew elfów wciągnęła mnie szybciej niż myślałem. Tutaj samego Wiedźmina w Wiedźminie jest dość mało, natomiast śmiało mogę nazwać tę książkę: "losami czarodziejów". Płynne przejście w akcję i losy Ciri to niesamowita podróż, która tak naprawdę dopiero się...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-03-15
Pozycja Kinga z tych na jeden wieczór. Odczułem klase fantasy z tych o poziom nizej niz w Mrocznej Wieży, ale wiadomo że nie ma wszystkiego człowiek na raz. W miare przewidywalna, lekka, malo zaskakująca. Nie wiem czemu ale skojarzyl mi sie Hobbit w trakcie lektury. Bardzo mozliwe ze wszystko przez basniowy nastroj i wyraźne nakreslenie form dobra i zla. Czarne jest czarne. Biale staje sie jeszcze bielsze.
Pozycja Kinga z tych na jeden wieczór. Odczułem klase fantasy z tych o poziom nizej niz w Mrocznej Wieży, ale wiadomo że nie ma wszystkiego człowiek na raz. W miare przewidywalna, lekka, malo zaskakująca. Nie wiem czemu ale skojarzyl mi sie Hobbit w trakcie lektury. Bardzo mozliwe ze wszystko przez basniowy nastroj i wyraźne nakreslenie form dobra i zla. Czarne jest...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to