PanBjoernsson

Profil użytkownika: PanBjoernsson

Ålesund Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 3 lata temu
98
Przeczytanych
książek
116
Książek
w biblioteczce
32
Opinii
209
Polubień
opinii
Ålesund Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
dwa razy dziennie, jem, dużo słodyczy, wypalam paczkę, chociaż skręcam też, chodzę do pracy, chociaż mam auto, kładę się późno, chociaż jestem niewyspany, lubię alkohol, chociaż mi nie wolno, mam permanentny słomiany zapał, chociaż z siłą płonę, poza tym lubię fajne cycki i domówki do rana.

Opinie


Na półkach: ,

To jedna z tych książek, która powinna być lekturą obowiązkową w szkołach - chociaż może nie - lektur obowiązkowych nikt nie czyta i jest to zazwyczaj morderstwo danej pozycji i danego autora w umysłach młodych ludzi. Nie mniej tę książkę należy czytać, należy o niej mówić i polecać. Jej treść otwiera oczy na wiele kwestii życiowych mimo, że traktuje o szeroko pojętym "kosmosie". Oczywiście oprócz najsławniejszego i najczęściej cytowanego jej fragmentu o tym jak 14 lutego 1990 roku sonda Voyager 1. będąc już poza orbitą Plutona, czyli jakieś 6 miliardów kilometrów od Ziemi wykonuje szereg skomplikowanych manewrów, tylko po to (to pomysł samego autora), aby obrócić się jeszcze ten jeden ostatni raz w kierunku naszej planety i wykonać jej najsławniejsze zdjęcie na pożegnanie. W ramach ciekawostki, która najbardziej mnie zaintrygowała jest fakt, że Voyager 1. (podobnie jak 2.) lecą sobie obecnie i będą lecieć w nieskończoność, nawet wtedy, kiedy być może ludzkość już przestanie istnieć. Pozostaną na zawsze takim listem w butelce wysłanym w nieznane. Obecnie Voyager 1. Przekroczył heliopauzę i znajduje się już w przestrzeni międzygwiezdnej, gdzieś gdzie nie dotarła jeszcze żadna sonda wykonana przez człowieka. Carl Sagan miał niesamowity dar do przekazywania nawet najbardziej skomplikowanych teorii w sposób bardzo przyswajalny. Także nawet jeżeli nigdy nie miało się styczności z astronomią i nie ma się pojęcia ile jest planet w naszym układzie planetarnym i co to jest Droga Mleczna – to tym bardziej należy tę książkę przeczytać to ważne, to o naszym domu, o nas samych.

To jedna z tych książek, która powinna być lekturą obowiązkową w szkołach - chociaż może nie - lektur obowiązkowych nikt nie czyta i jest to zazwyczaj morderstwo danej pozycji i danego autora w umysłach młodych ludzi. Nie mniej tę książkę należy czytać, należy o niej mówić i polecać. Jej treść otwiera oczy na wiele kwestii życiowych mimo, że traktuje o szeroko pojętym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To jest porażająca książka.. Nie wiem czy nawet chcę ją tutaj oceniać i opisywać.. Myślę, że każdy powinien przeczytać ten reportaż. Już to kiedyś gdzieś przytaczałem, ale nie wiem czy tutaj.. na moim osiedlu, na którym mieszkałem za młodu, był taki napis czarnym sprajem na ścianie "najpierw jesteśmy ludźmi, później narodami" i ten napis, chociaż już nie istnieje, to wrył mi się w pamięć.. Nie wiem kto to powiedział, nie istotne. Ten napis trwał na osiedlowym garażu dekadę chyba, podczas gdy inne były zamalowywane. I to jest chyba konkluzja. Nie tylko w kontekście Wołynia, ale ogólnie. Także zamiast się tutaj rozpisywać to powiem tylko, że warto sięgnąć po tę książkę- naprawdę mocna i piękna.

To jest porażająca książka.. Nie wiem czy nawet chcę ją tutaj oceniać i opisywać.. Myślę, że każdy powinien przeczytać ten reportaż. Już to kiedyś gdzieś przytaczałem, ale nie wiem czy tutaj.. na moim osiedlu, na którym mieszkałem za młodu, był taki napis czarnym sprajem na ścianie "najpierw jesteśmy ludźmi, później narodami" i ten napis, chociaż już nie istnieje, to wrył...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Idąc dalej tropem "wielkiej ucieczki z Galicji" trafiłem na "Wyspę klucz" Małgorzaty Szejnert. Reportaż w zasadzie bardzo ciekawy i niezwykły o wyspie Ellis. To miejsce gdzie zimny urzędnik państwowy decydował, czy przybywający do "Wszech wielkich" Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej emigrant (człek zazwyczaj prosty), był godzien pobytu w tak doskonałym kraju. Kraju który skończył właśnie eksterminację Indian. Sprowadził sobie mnóstwo czarnych niewolników - nie posiadających żadnych praw, a po II Wojnie Światowej załatwił pracę w NASA ponad setce nazistów z III Rzeszy. Czyli w najbardziej demokratycznym kraju na świecie.
Książka jest warta uwagi, chociażby dla wielkiej pracy P. Szejnert z archiwami - niestety momentami trochę chaotycznej w odbiorze. Mnóstwo wątków jest bardzo ciekawych i trochę szkoda że nie można ich było bardziej rozwinąć - być może ze względu na brak dostępnych informacji. Nie mniej jednak bardzo polecam, jeżeli ktoś jest ciekawy - jako uzupełnienie "Cesarza Ameryki", czy chociażby podkładu do serialu "the Knick".

Idąc dalej tropem "wielkiej ucieczki z Galicji" trafiłem na "Wyspę klucz" Małgorzaty Szejnert. Reportaż w zasadzie bardzo ciekawy i niezwykły o wyspie Ellis. To miejsce gdzie zimny urzędnik państwowy decydował, czy przybywający do "Wszech wielkich" Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej emigrant (człek zazwyczaj prosty), był godzien pobytu w tak doskonałym kraju. Kraju...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika PanBjoernsson

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [6]

Finn Alnæs
Ocena książek:
7,1 / 10
3 książki
0 cykli
Pisze książki z:
9 fanów
Andrzej Kokowski
Ocena książek:
7,4 / 10
26 książek
1 cykl
Pisze książki z:
6 fanów
Charles Bukowski
Ocena książek:
7,5 / 10
44 książki
1 cykl
Pisze książki z:
1992 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
98
książek
Średnio w roku
przeczytane
8
książek
Opinie były
pomocne
209
razy
W sumie
wystawione
56
ocen ze średnią 7,3

Spędzone
na czytaniu
499
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
7
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]