Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

"Biel" przeczytałam jednym tchem, podobnie jak poprzednie części. Polecam - wartka akcja tej powieści nie pozwala się znudzić. Polecam wszystkie książki Autorki <3

"Biel" przeczytałam jednym tchem, podobnie jak poprzednie części. Polecam - wartka akcja tej powieści nie pozwala się znudzić. Polecam wszystkie książki Autorki <3

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Piękna powieść, napisana cudownym językiem (brawa zarówno dla Autorki jak i dla Tłumacza!),
nie nadająca się do szybkiego czytania lecz do delektowania się każdym słowem, zdaniem, rozdziałem. Smutna i melancholijna, momentami radosna i przynosząca ukojenie. Ukazująca piękno świata, natury, życia. Serdecznie polecam tę lekturę! To taka książka, której nigdy się nie zapomni.

Piękna powieść, napisana cudownym językiem (brawa zarówno dla Autorki jak i dla Tłumacza!),
nie nadająca się do szybkiego czytania lecz do delektowania się każdym słowem, zdaniem, rozdziałem. Smutna i melancholijna, momentami radosna i przynosząca ukojenie. Ukazująca piękno świata, natury, życia. Serdecznie polecam tę lekturę! To taka książka, której nigdy się nie zapomni.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Majstersztyk. Panie Krajewski, czapki z głów!

Majstersztyk. Panie Krajewski, czapki z głów!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Arcydzieło ❤️

Arcydzieło ❤️

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po prostu: coś wspaniałego! Piękna, urocza powieść.

Po prostu: coś wspaniałego! Piękna, urocza powieść.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Piękna i godna polecenia...

Piękna i godna polecenia...

Pokaż mimo to

Okładka książki I była miłość w getcie Marek Edelman, Paula Sawicka
Ocena 7,1
I była miłość ... Marek Edelman, Paul...

Na półkach: ,

"Nienawiść jest łatwa. Miłość wymaga wysiłku i poświęcenia" - Marek Edelman...

"Nienawiść jest łatwa. Miłość wymaga wysiłku i poświęcenia" - Marek Edelman...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Małego Księcia" przeczytałam dwa razy. Pierwszy raz - będąc dzieckiem. Nie rozumiałam wtedy z książki nic... Kolejny raz dziś, po około dziesięciu latach od pierwszego spotkania z Księciem. Niesamowite odczucia... Polecam każdemu taki eksperyment. Kto nie rozumie, co mam na myśli - zrozumie po kolejnej lekturze tego małego dzieła...

"Małego Księcia" przeczytałam dwa razy. Pierwszy raz - będąc dzieckiem. Nie rozumiałam wtedy z książki nic... Kolejny raz dziś, po około dziesięciu latach od pierwszego spotkania z Księciem. Niesamowite odczucia... Polecam każdemu taki eksperyment. Kto nie rozumie, co mam na myśli - zrozumie po kolejnej lekturze tego małego dzieła...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"(...) Później zaobserwowałem już więcej, w miarę jak mijały godziny, pory dnia, a potem całe dni, zrozumiałem też wiele innych rzeczy. W każdym razie po pewnym czasie, jeśli nawet powściągliwie, jeśli nawet ostrożnie, to jednak musiałem przyznać, że jak widać, i to jest możliwe, i to jest wiarygodne, tylko po prostu trochę bardziej niezwykłe, no i oczywiście przyjemniejsze, ale jak się zastanowić, wcale nie dziwniejsze od jakichkolwiek innych dziwności, bo w obozie koncentracyjnym wszystko jest możliwe i wiarygodne, nawet rzeczy zupełnie sprzeczne, oczywiście. Jednak z drugiej strony właśnie to mi przeszkadzało, niepokoiło, w jakiś sposób podkopywało moje bezpieczeństwo: w końcu, jak pomyśleć, nie wdziałem żadnego powodu, nie mogłem znaleźć żadnej sensownej, żadnej znajomej mi, zrozumiałej przyczyny tego, że przypadkiem znalazłem się akurat tu, a nie gdzie indziej(...)."

"(...) Później zaobserwowałem już więcej, w miarę jak mijały godziny, pory dnia, a potem całe dni, zrozumiałem też wiele innych rzeczy. W każdym razie po pewnym czasie, jeśli nawet powściągliwie, jeśli nawet ostrożnie, to jednak musiałem przyznać, że jak widać, i to jest możliwe, i to jest wiarygodne, tylko po prostu trochę bardziej niezwykłe, no i oczywiście...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"(...) I znów, tak jak dawniej,
wejdę w orbitę moich pozadomowych spraw, a one przyciągną mnie do siebie tym niepojętym magnesem, którym jest wszystko to, co TAJEMNICZE, NOWE, CIEKAWE.
Ale chyba już nigdy nie powtórzę skoku z najwyższej trampoliny, wystarczy mi ten pierwszy, jedyny.
„Nie skacz! — zawołał trener — nie pozwalam ci!"
Skoczyłam. I teraz już wiem, że to, co TAJEMNICZE, NOWE, CIEKAWE, poznawać trzeba ostrożnie, bo całe życie ma w sobie coś z trampoliny, ma z pewnością."

"(...) I znów, tak jak dawniej,
wejdę w orbitę moich pozadomowych spraw, a one przyciągną mnie do siebie tym niepojętym magnesem, którym jest wszystko to, co TAJEMNICZE, NOWE, CIEKAWE.
Ale chyba już nigdy nie powtórzę skoku z najwyższej trampoliny, wystarczy mi ten pierwszy, jedyny.
„Nie skacz! — zawołał trener — nie pozwalam ci!"
Skoczyłam. I teraz już wiem, że to, co...

więcej Pokaż mimo to