-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać438
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2023-10-22
Postanowiłam przeczytać wszystkie książki z serii "Fantastyka i groza" Wydawnictwa Literackiego. "Grzybojad" to kolejna pozycja, którą przeczytałam. Na pewno ta niewielka książka wyróżnia się oryginalnym tytułem oraz fantastycznymi ilustracjami (brakuje mi tego typu wydań). Jednak uważam, że to opowiadanie (ktoś już wcześniej słusznie zauważył, że ta książeczka jest raczej opowiadaniem, niż powieścią) jest nieco rozczarowujące - jest to dla mnie jedynie szkielet, szkic powieści - na pewno ocena byłaby wyższa, gdyby historia była bardziej rozbudowana, bo ma zdecydowanie potencjał i jest interesująca - gdyby nie blurb umieszczony na okładce to niewiele wyniosłabym z całej tej historii.
Postanowiłam przeczytać wszystkie książki z serii "Fantastyka i groza" Wydawnictwa Literackiego. "Grzybojad" to kolejna pozycja, którą przeczytałam. Na pewno ta niewielka książka wyróżnia się oryginalnym tytułem oraz fantastycznymi ilustracjami (brakuje mi tego typu wydań). Jednak uważam, że to opowiadanie (ktoś już wcześniej słusznie zauważył, że ta książeczka jest raczej...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Zbiór opowiadań Dylana Thomasa "Szkoła czarownic" jest niepozorny, jest to raptem kilka krótkich historii zamkniętych na stu dwudziestu stronach. Pozory jednak mylą, bo opowiadań nie czyta się szybko, ale nieśpiesznie, delektując się każdym zdaniem. Nie jest trudno domyślić się, że ten walijski autor jest przede wszystkim poetą, ponieważ opowieści nie zawierają osi fabularnej, jest to proza poetycka. Można jednak zauważyć, że historie mają wspólne motywy: przyroda, śmierć oraz kobiecość - tematy te w naturalny sposób łączą się ze sobą.
Książkę tę polecam przede wszystkim koneserom słowa, osobom, które pragną medytować nad tymi pięknymi opowiadaniami.
Zbiór opowiadań Dylana Thomasa "Szkoła czarownic" jest niepozorny, jest to raptem kilka krótkich historii zamkniętych na stu dwudziestu stronach. Pozory jednak mylą, bo opowiadań nie czyta się szybko, ale nieśpiesznie, delektując się każdym zdaniem. Nie jest trudno domyślić się, że ten walijski autor jest przede wszystkim poetą, ponieważ opowieści nie zawierają osi...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to