Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Sinusoida serii. Pierwszy tom słabszy, drugi lepszy, a trzeci znów jakościowo bliżej otwierającego serię "Piętna". Zarzuty? Po pierwsze zbyt dużo kart odkrywa autor na wstępie, po drugie sama intryga nazbyt wydumana, po trzecie motywacja sprawcy nie przekonuje kompletnie. No i że Brudny z komunikatu telefonicznego nie zrozumiał prawie nic? Szok.

Sinusoida serii. Pierwszy tom słabszy, drugi lepszy, a trzeci znów jakościowo bliżej otwierającego serię "Piętna". Zarzuty? Po pierwsze zbyt dużo kart odkrywa autor na wstępie, po drugie sama intryga nazbyt wydumana, po trzecie motywacja sprawcy nie przekonuje kompletnie. No i że...

Rozwiń Zwiń

Fabuła średnio porywająca, ale plus za poczucie humoru oraz za znakomicie opisaną scenę eksplozji - nigdy nie czytałem lepiej skonstruowanej sceny.

Fabuła średnio porywająca, ale plus za poczucie humoru oraz za znakomicie opisaną scenę eksplozji - nigdy nie czytałem lepiej skonstruowanej sceny.

Dostrzegam spory progres do części pierwszej, lepszy klimat wykreowany, fajna plastykozabawa z kreacją "charakteru" Brudnego, no i to nawiązanie do Alicji z Krainy Czarów. Poza tym podoba mi się jak autor przygotowuje sobie "podłoże" do kolejnej części. Kończę, "Cherub" już czeka.

Dostrzegam spory progres do części pierwszej, lepszy klimat wykreowany, fajna plastykozabawa z kreacją "charakteru" Brudnego, no i to nawiązanie do Alicji z Krainy Czarów. Poza tym podoba mi się jak autor przygotowuje sobie "podłoże" do kolejnej części. Kończę, "Ch...

Rozwiń Zwiń

Ciekawa książka, interesujące rozważania natury filozoficznej, które chyba nigdy się nie zdezaktualizują. Podziały społeczne, ludzka małość i wszechobecna psychologia czynią powieść uniwersalną.

Ciekawa książka, interesujące rozważania natury filozoficznej, które chyba nigdy się nie zdezaktualizują. Podziały społeczne, ludzka małość i wszechobecna psychologia czynią powieść uniwersalną.

Przez długi czas zastanawiałem się po co Marcin napisał "Pułapkę...". Akcja się toczyła, bohaterowie mieli takie lub inne perypetie, ale historia nie chwytała. Gdyby nie Złocieniec, z którego autor się wywodzi, to chyba bym odpuścił bo czuć mocne piętno Jakuba Małeckiego, ale jednak bez tego polotu, tej rozedrganej emocjonalności, bez tej wrażliwości. W ogóle słuchając książki miałem wrażenie jakbym obcował z wypracowaniem, w którym autor skupił się na formie a nie treści. Po co więc autor to napisał - pewnie po to by zaistnieć w świadomości czytelnika bo czymś trzeba, ale mam nadzieję, że następne powieści będą już tylko lepsze i treściwsze.

Przez długi czas zastanawiałem się po co Marcin napisał "Pułapkę...". Akcja się toczyła, bohaterowie mieli takie lub inne perypetie, ale historia nie chwytała. Gdyby nie Złocieniec, z którego autor się wywodzi, to chyba bym odpuścił bo czuć mocne piętno Jakuba Małeckiego, ale jed...

Rozwiń Zwiń

Duet Małecki/Kosior robi robotę. Polecam.

Duet Małecki/Kosior robi robotę. Polecam.

Nie mam żadnych zastrzeżeń poza tym, iż fabuła całkowicie mnie nie wciągnęła. Szanuję wplecenie w fabułę postaci historycznych, ale nie tego oczekuję od kryminału. Oczekuję dobrej intrygi, wartkiej akcji, twistów i wyrazistych bohaterów. Tu niestety zabrakło twistów i wartkiej akcji, a sama intryga też do najciekawszych nie należy. Książka wysłuchana.

Nie mam żadnych zastrzeżeń poza tym, iż fabuła całkowicie mnie nie wciągnęła. Szanuję wplecenie w fabułę postaci historycznych, ale nie tego oczekuję od kryminału. Oczekuję dobrej intrygi, wartkiej akcji, twistów i wyrazistych bohaterów. Tu niestety zabrakło twistów i wartkiej akcji, a sam...

Rozwiń Zwiń