Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ojej, ten style jest jednak nie dla mnie. Mam wrażenie, że cała książka "Podziemni" jest wyłącznie o seksie a ja jednak wymagam jakiejś głębi. Wiem, lata 60, przewrót, nowość, ale czyta się ciężko, a wrażenia rozczarowujące.

Ojej, ten style jest jednak nie dla mnie. Mam wrażenie, że cała książka "Podziemni" jest wyłącznie o seksie a ja jednak wymagam jakiejś głębi. Wiem, lata 60, przewrót, nowość, ale czyta się ciężko, a wrażenia rozczarowujące.

Merytoryczna, ale język, to jakaś kpina.

Merytoryczna, ale język, to jakaś kpina.

Autorka nie wiedziała, czy dedykuje książkę reżyserom castingu, czy aktorom.

Autorka nie wiedziała, czy dedykuje książkę reżyserom castingu, czy aktorom.

Ta biografia jest wprost fantastyczna, aż nazbyt szczegółowa! Czapki z głów dla autorów.

Ta biografia jest wprost fantastyczna, aż nazbyt szczegółowa! Czapki z głów dla autorów.

Książka ciekawie się zaczyna, jednak nie przypadł mi do gustu wątek Horsta Bartlika. Zbyt dużo seksualności, jakby dodawanej na siłę, co wcale nie szokowało, ale zwyczajnie odrzucało. Bywały za to piękne opisy w wątku równoległym, o mężczyźnie opiekującym się matką w śpiączce. Tam odnalzałam chwilami ucztę słowa. Mam przez to mieszane uczucia, po prostu podobała mi się połowa tej powieści.

Książka ciekawie się zaczyna, jednak nie przypadł mi do gustu wątek Horsta Bartlika. Zbyt dużo seksualności, jakby dodawanej na siłę, co wcale nie szokowało, ale zwyczajnie odrzucało. Bywały za to piękne opisy w wątku równoległym, o mężczyźnie opiekującym się matką w śpiączce. Tam odnalzałam chwilami ucztę słowa. Mam przez to mieszane uczucia, po prostu podobała mi się...

Momentami genialna, magiczne opisy, fantastyczny pierwszy rozdział, prawdziwie szokujący. Szkoda jedynie, że autorka nie wyjaśniła wszystkich wątków.

Momentami genialna, magiczne opisy, fantastyczny pierwszy rozdział, prawdziwie szokujący. Szkoda jedynie, że autorka nie wyjaśniła wszystkich wątków.

Niesamowite, że książkę tę napisała tak młoda osoba. Powieść nie tylko porusza temat samotności, ale i egoizmu; wszyscy widzą, co się dzieje, mają podobne poglądy, a mimo to nie potrafią się zjednoczyć, wysłuchać siebie cierpliwie, i właśnie to jest powodem ich nieszczęścia. Tak naprawdę wcale nie potrafią polepszyć swojej sytuacji. Ich działania, jeżeli już jakieś są, a nie pozostają w sferze planów i marzeń - to działania pozorne, które nie mogą niczego naprawić w dłuższej perspektywie, wręcz szkodzą i odsuwają ich od drugiego człowieka.

Niesamowite, że książkę tę napisała tak młoda osoba. Powieść nie tylko porusza temat samotności, ale i egoizmu; wszyscy widzą, co się dzieje, mają podobne poglądy, a mimo to nie potrafią się zjednoczyć, wysłuchać siebie cierpliwie, i właśnie to jest powodem ich nieszczęścia. Tak naprawdę wcale nie potrafią polepszyć swojej sytuacji. Ich działania, jeżeli już jakieś są, a...

Sporo osób mówi, że książka podobała się im dopiero po pierwszej połowie, a ja odwrotnie. Druga połowa dla mnie napisana na siłę, trochę szkoda. Świetny epilog podwyższył tę ocenę o gwiazdkę.

Sporo osób mówi, że książka podobała się im dopiero po pierwszej połowie, a ja odwrotnie. Druga połowa dla mnie napisana na siłę, trochę szkoda. Świetny epilog podwyższył tę ocenę o gwiazdkę.

Pomysł wbija w fotel, jednak książka trochę za krótka. Film Almodovara "ryje beret", ale do obejrzenia na raz, bo zbyt przerażający xD

Pomysł wbija w fotel, jednak książka trochę za krótka. Film Almodovara "ryje beret", ale do obejrzenia na raz, bo zbyt przerażający xD

Nie wiem dlaczego tyle tu niepochlebnych opinii. Książka, jak żadna, pokazuje bezwzględne środowisko arystokracji w niezwykle celny sposób. Zgadzam się, że końcowe rozdziały nie mają uroku początkowych, ale nie da się zaprzeczyć, że powieść co jakiś czas zaskakuje, a postaci są wielowarstwowe. Uważam, że błękitni, to perła.

Nie wiem dlaczego tyle tu niepochlebnych opinii. Książka, jak żadna, pokazuje bezwzględne środowisko arystokracji w niezwykle celny sposób. Zgadzam się, że końcowe rozdziały nie mają uroku początkowych, ale nie da się zaprzeczyć, że powieść co jakiś czas zaskakuje, a postaci są wielowarstwowe. Uważam, że błękitni, to perła.

Mój komiks się tam znajduje, ale nie będę się wypowiadać na jego temat. Polecam natomiast zasiąść do mojego skrajnie różnego niż praca w powyższej publikacji portfolio:
http://liwiapoland.deviantart.com/gallery/

Mój komiks się tam znajduje, ale nie będę się wypowiadać na jego temat. Polecam natomiast zasiąść do mojego skrajnie różnego niż praca w powyższej publikacji portfolio:
http://liwiapoland.deviantart.com/gallery/

Podobno to najlepsza powieść Coelho. Ciekawa, ale przeniesienie tego samego stylu pisania na inne powieści może się zakończyć kiczem, więc trzeba dozować umiarkowanie.

Podobno to najlepsza powieść Coelho. Ciekawa, ale przeniesienie tego samego stylu pisania na inne powieści może się zakończyć kiczem, więc trzeba dozować umiarkowanie.

Nie wiedziałam, że można tak zanudzić tak ciekawym tematem. Ta książka mi to udowodniła.

Nie wiedziałam, że można tak zanudzić tak ciekawym tematem. Ta książka mi to udowodniła.

Szkoda, że nie można oceniać tych dwóch pozycji oddzielnie, gdyż opowieść Nofritari jest nieco ciekawsza. Jej środek może przez chwilę nużyć, jednak początek i zakończenie to istny majstersztyk. Niebanalnie wplecione prawdy, ambiwalentni bohaterowie, potwierdzają kunszt pisarski i mądrość autorki.

Szkoda, że nie można oceniać tych dwóch pozycji oddzielnie, gdyż opowieść Nofritari jest nieco ciekawsza. Jej środek może przez chwilę nużyć, jednak początek i zakończenie to istny majstersztyk. Niebanalnie wplecione prawdy, ambiwalentni bohaterowie, potwierdzają kunszt pisarski i mądrość autorki.

Boże, cóż za wspaniała książka. Czy taka miłość istnieje?

Boże, cóż za wspaniała książka. Czy taka miłość istnieje?

Książka jest po prostu rewelacyjna, niezwykle przystępny, informatywny podręcznik, nawet dla totalnego laika.

Książka jest po prostu rewelacyjna, niezwykle przystępny, informatywny podręcznik, nawet dla totalnego laika.

Bardzo dobre kompendium i wiele ciekawostek. Idealna, żeby zacząć z nią przygodę z filmem na etapie scenariusza.

Bardzo dobre kompendium i wiele ciekawostek. Idealna, żeby zacząć z nią przygodę z filmem na etapie scenariusza.

Niestety, ale bardzo ciężko było mi przebrnąć przez tę książkę, być może to wina tłumacza, albo niestety autora - ciężki styl i mało zrozumiałe.

Niestety, ale bardzo ciężko było mi przebrnąć przez tę książkę, być może to wina tłumacza, albo niestety autora - ciężki styl i mało zrozumiałe.

Prawda stara jak świat - "Całe społeczeństwo w pogoni za dupą". Jedyne, co mnie zaskoczyło, to fakt, że język nie był aż tak wulgarny, jak myślałam. Nie można się dziwić, że za kobietą, która pokazała trochę ciała uganiali się wszyscy mężczyżni z "dobrych domów", bo takich "zbereźnych" rzeczy, jak występ nago na deskach teatru jeszcze nie widzieli. Wiecie, o co mi chodzi.

Prawda stara jak świat - "Całe społeczeństwo w pogoni za dupą". Jedyne, co mnie zaskoczyło, to fakt, że język nie był aż tak wulgarny, jak myślałam. Nie można się dziwić, że za kobietą, która pokazała trochę ciała uganiali się wszyscy mężczyżni z "dobrych domów", bo takich "zbereźnych" rzeczy, jak występ nago na deskach teatru jeszcze nie widzieli. Wiecie, o co mi...

Nie zawsze udany warsztat, czasami zbyt szybkie przejścia, ciężki pierwszy rozdział, ale jakoś wciągnęła mnie ta książka. Bardzo mi się podobało zderzenie początkowych scen z końcem powieści. Ma swój klimat ten Klimt :)

Nie zawsze udany warsztat, czasami zbyt szybkie przejścia, ciężki pierwszy rozdział, ale jakoś wciągnęła mnie ta książka. Bardzo mi się podobało zderzenie początkowych scen z końcem powieści. Ma swój klimat ten Klimt :)