Święta z daleka od domu, a najlepiej i od Polski. Na Zanzibarze lub w innej egzotycznej lokalizacji – po to, by odpocząć od okołoświątecznego zgiełku i uniknąć spotkania z tymi osobami z rodziny, z którymi spotkać się nie mamy ochoty. Brzmi jak wymarzony scenariusz? Dla mnie nie, choć rozumiem, że każdy może chcieć w inny sposób spędzić święta. Ja uwielbiam grudzień, rodzinne spotkania i to, że spędzam je w zimowej, a nie gorącej scenerii. Jeśli wy również należycie do osób, które na grudzień niecierpliwie czekają – jeśli nie od września, to chociaż od listopada – i w świąteczną atmosferę wprowadzają się za pomocą m.in. kolejnych lektur, to zestawienie może was zainteresować.

Książki, które wprowadzają w świąteczny nastrój

„Księgarenka przy ulicy Wiśniowej”, praca zbiorowa, wydawnictwo: Filia – świąteczne opowiadania o mocy książek

Nowe świąteczne książki, przygotowane wspólnie przez kilkoro autorów, co roku pojawiają się w księgarniach. Czasem więc trudno zdecydować, po którą z nich warto sięgnąć. Ja zdecydowanie polecam „Księgarenkę przy ulicy Wiśniowej”, wydaną po raz pierwszy w 2016 roku książkę, do której opowiadania – składające się na jedną dłuższą historię – napisali: Magdalena Witkiewicz, Alek Rogoziński, Remigiusz Mróz, Liliana Fabisińska, Gabriela Gargaś i Marta Obuch. Wszyscy pisarze opowiadają w „Księgarence…” o panu Alojzym, sympatycznym właścicielu księgarenki, który prowadził ją przez pół wieku, jednak postanowił zamknąć to miejsce i wyruszyć do córki do Australii. Zanim jednak księgarnia przestanie działać, każdy ze stałych klientów pana Alojzego otrzyma od niego bardzo starannie dobraną książkę, o czym przekonamy się, poznając historie konkretnych osób.

„Księgarenka przy ulicy Wiśniowej” nie pokazuje przesłodzonej świątecznej historii (choć pełna jest ciepłej atmosfery), a dla miłośnika czy miłośniczki książek wydaje się propozycją wprost idealną – miejsce stworzone przez pana Alojzego wygląda – jak wynika z opisów przedstawionych przez autorów – jak spełnienie marzeń o idealnej księgarni.

Jak napisała o tej publikacji użytkowniczka FioletowaRóża:

„W Noc Wigilijną”, Clement C. Moore, wydawnictwo: Świetlik – poemat, który powołał do życia Świętego Mikołaja

„W Noc Wigilijną” to jedna z dwóch książek w zestawieniu skierowanych teoretycznie do dzieci, ale praktycznie do czytelników w każdym wieku. Jej autorem jest prawdopodobnie (autorstwo tekstu przypisywano bowiem wcześniej już innym osobom) Clement C. Moore. Moore był profesorem wykładającym literaturę orientalną i grecką i ojcem trzech córek, dla których miał napisać „W Noc Wigilijną”. Jego krótki poemat uważany jest za pierwszy tekst, w którym przedstawiono postać Świętego Mikołaja (tego popkulturowego oczywiście, z brodą, czerwonym kubraczkiem i workiem prezentów). Moore opisuje w swoim utworze wieczór pewnej amerykańskiej rodziny – gdy wszyscy już szykowali się do snu lub nawet spali, ojciec usłyszał dziwne dźwięki, które dobiegały z podwórka. Wyjrzał przez okno i zobaczył postać, która do dzisiaj najczęściej przedstawiana jest tak, jak w książce Moore’a – starszego pana z saniami i reniferami. Ten nie poprzestaje jednak na pozostaniu na dworze i postanawia wejść do domu rodziny przez komin… I tak ta krótka opowieść się zaczyna. Wydanej przez Świetlik książce „W Noc Wigilijną” towarzyszą pełne kolorów, przyciągające wzrok ilustracje Stacey Thomas.

Jak napisała użytkowniczka motyl43:

„No i znowu mamy święta”, Tracy Andreen, wydawnictwo: Wydawnictwo Słowne – nie do końca romans, nie tylko dla młodzieży

Akcja powieści „No i znowu mamy święta” rozgrywa się w… Christmas. Małym miasteczku w Oklahomie, do którego po latach spędzonych w elitarnej szkole z internatem wraca Finley Brown. I choć przez poprzednie 16 lat życia dziewczyny nic się w Christmas nie zmieniło, okazuje się, że podczas jej nieobecności działo się niemało. Przede wszystkim jej rodzice się rozeszli, jej główna rywalka została zatrudniona przez jej własną babcię, a najlepsza przyjaciółka spotyka się z jej byłym chłopakiem. Na domiar złego do Christmas przybywa niespodziewanie Arthur, kolega Finley ze szkoły, któremu ta zdążyła opowiedzieć, że jej miejscowość w święta staje się wprost idylliczna, że nie ma miejsca na świecie, w którym można by piękniej spędzić święta. Teraz tylko od Finley zależy, czy to Boże Narodzenie rzeczywiście będzie takie idealne…

Jak napisała użytkowniczka PaniLiterowa:

„Inna opowieść wigilijna”, Elizabeth Ann Scarborough, Zysk i S-ka – Ebenezer Scrooge powraca

Opowieść wigilijna Elizabeth Ann Scarborough jest „inna”, ponieważ – w przeciwieństwie do klasycznego dzieła Charlesa Dickensa – rozgrywa się współcześnie. Główna bohaterka książki, Monica Banks, zarządza ogromną firmą komputerową i jest pracoholiczką. W jej życiu nie ma miejsca dla rodziny, domu, czułości, dlatego i swoim podwładnym nie pozwala cieszyć się tym, co poza pracą. Nikt w jej firmie nie otrzymuje wolnego w Wigilię; tego samego dnia, gdy podejmuje taką decyzję, w swoim komputerze zauważa ducha. Tak, właśnie jego – Ebenezera Scrooge’a. Sam Scrooge też jest zresztą nieco zdziwiony sytuacją, ponieważ został przebudzony po wielu latach i zauważa, jak wiele się zmieniło na świecie od jego czasów.

Jak napisała użytkowniczka Ola:

„Kot Bob i jego podarunek”, James Bowen, wydawnictwo: Nasza Księgarnia – święta według kota

Gdy pewnego dnia James Bowen zobaczył na swojej wycieraczce rudego kota, był w trudnym momencie życia: właśnie próbował wyjść – za sprawą kolejnego już odwyku – z długoletniego uzależnienia od narkotyków i jak zwykle brakowało mu pieniędzy na podstawowe potrzeby. Mężczyzna zarabiał, grając na gitarze na londyńskich ulicach. Po pewnym czasie dołączył do niego kotek, którym James postanowił się zająć i któremu nadał imię Bob. W serii książek o przyjaźni z czworonogiem mężczyzna opisuje ich wspólne życie, a w „Kocie Bobie i jego podarunku” Bowen wyjaśnia czytelnikom i czytelniczkom, jak jego futrzany towarzysz przywrócił mu wiarę w Boże Narodzenie. Autor książki pochodził bowiem z rozbitej rodziny, która wiecznie przemieszczała się z miejsca na miejsce, a święta nie były w niej celebrowane. Dzięki obecności Boba w jego życiu Bowen przekonał się jednak, że – mimo momentów, w których był bez pieniędzy na prąd i wodę i w których był w kryzysie bezdomności – zawsze miał wokół siebie życzliwych ludzi. Ta świadomość to właśnie ten świąteczny „podarunek” od Boba. Kot wiele w życiu Jamesa zmienił: mężczyzna dzięki niemu wytrwał w walce z uzależnieniem, zyskał wielu nowych słuchaczy na ulicach, a nawet zdobył sławę – najpierw pisano o nim w gazetach, później on sam napisał swoją kocią serię.

Jak napisał Bowen w „Kocie Bobie i jego podarunku”:

„Morderstwo w Boże Narodzenie”, Agatha Christie, Wydawnictwo Dolnośląskie – święta według Królowej Kryminału

Agatha Christie, jak wspomina m.in. w swojej autobiografii, w dzieciństwie uwielbiała święta, zawsze kojarzyły się jej z miłością rodziców, ciepłem, rodzinnym szczęściem. Oczywiście w jej kryminałach aż tak idyllicznie nie jest. „Morderstwo w Boże Narodzenie” to dwudziesty tom opowiadający o Herkulesie Poirot, przedstawia bowiem zbrodnię dokonaną właśnie w tym kojarzącym się z wzajemną życzliwością czasie w roku. Simeon Lee, senior wielkiego rodu, zaprasza do swojej rezydencji rodzinę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że nie utrzymywała ona ze sobą kontaktu. Na miejsce przybył syn czarna owca oraz wnuczka, której nikt wcześniej nie widział. Na domiar złego okazuje się, że pana Lee ktoś zamordował, z jego sypialni zniknęły diamenty, a nie każda osoba z rodziny jest tym, za kogo się podaje. Do akcji wkroczy więc słynny belgijski detektyw, który – jak zwykle – rozwikła tajemnicę, tym razem świątecznej, zbrodni.

Jak napisał użytkownik Kacper:

„Sztuczna broda Świętego Mikołaja”, Terry Pratchett, wydawnictwo: Dom Wydawniczy REBIS – mistrz świątecznego absurdu

Twórczość Terry’ego Pratchetta znana jest m.in. z właściwego autorowi poczucia humoru. Nie zabrakło go i w jego książce świątecznej. Jak jednak na Pratchetta przystało, nie jest to zwyczajna książka o świętach, a publikacja, w której dzieją się rzeczy nieprawdopodobne. A przynajmniej takie, które nie zgadzają się z powszechnym wyobrażeniem świąt. W „Sztucznej brodzie Świętego Mikołaja” listy do tego starszego pana, znanego jako M.I.Kołaj, pisze nie dziecko, a komputer, babcia przygarnia ogromnego śniegoludka, a ten najprawdziwszy Mikołaj pracuje, co mogłoby się wydawać nieprawdopodobne, w centrum handlowym. Nikogo to jednak nie cieszy, bo pojawia się długa lista przesyłanych mailem skarg na niego. „Sztuczna broda Świętego Mikołaja” jest zbiorem bajek i opowiadań, które na pewno wprowadzą osobę czytającą w radosny nastrój.

Jak napisała w oficjalnej recenzji książki użytkowniczka Agnieszka Kruk:

„Śnieżna siostra”, Maja Lunde, wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie – świąteczna książka, o której warto pamiętać

Kolejną książką, która wprawi w świąteczny nastrój, jest „Śnieżna siostra”. Druga – po „W Noc Wigilijną” – propozycja teoretycznie dla młodszych czytelników, jednak tych dojrzalszych i tych gotowych na nie w pełni cukierkowe zakończenia. Właśnie z tego powodu utwór Mai Lunde świetnie sprawdzi się również jako świąteczna lektura dla dorosłych.

Głównym bohaterem „Śnieżnej siostry” jest Julian – chłopiec, który kocha Boże Narodzenie. Nie tylko dlatego, że w Wigilię ma urodziny, ale także z powodu pierniczków, prezentów pod choinką, zapachu pomarańczy, cynamonu. Do tej pory w jego rodzinie święta były radosnym czasem, jednak po śmierci siostry chłopca rodzice nie zwracają na niego wielkiej uwagi, organizacja świąt nie ma dla nich żadnego znaczenia. Zasmucony Julian spędza więc czas na ukochanym basenie, gdzie pewnego dnia dostrzega dziewczynkę o imieniu Hedvig, która – jak się okazuje – kocha święta tak samo jak główny bohater książki. Wokół rudowłosej, wesołej dziewczynki unosi się jednak tajemnicza atmosfera, Hedvig czasem nagle znika, mimo że tak bardzo chciała być przyjaciółką Juliana. Jej pojawienie się na zawsze zmieni życie, a przynajmniej święta, chłopca. „Śnieżna siostra” ma 24 rozdziały, które można czytać jednym ciągiem lub po jednym każdego dnia Adwentu.

Jak napisała użytkowniczka Małgosia:

A jakie pozycje wy dodalibyście do listy książek, które wprowadzają w świąteczną atmosferę? Czekam na wasze komentarze!

Pamiętajcie, że na każdą z wymienionych w artykule książek możecie założyć alert cenowy LC!

Artykuł po raz pierwszy ukazał się w grudniu 2022 roku.