Zbrodnia na boku
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Videograf
- Data wydania:
- 2014-04-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-04-16
- Liczba stron:
- 402
- Czas czytania
- 6 godz. 42 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378353164
- Tagi:
- kryminał zbrodnia na boku kancelaria adwokat śledztwo
Napisana z humorem powieść kryminalna, której akcja toczy się w niewielkiej kancelarii adwokackiej. Ten barwny, pulsujący intrygami świadek zostaje poruszony wiadomością o aresztowaniu jednego z prawników, oskarżonego o zabicie swojego klienta. Młoda pani adwokat - pasjonatka kryminałów i osoba o wybujałej wyobraźni - nie może uwierzyć w tę wersję zdarzeń i na własną rękę prowadzi śledztwo w sprawie. Okazuje się, iż jej wątpliwości odnośnie winy kolegi i mogą być uzasadnione, a krąg podejrzanych stopniowo się zacieśnia...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Kancelaria od kuchni
Ludzi od zawsze pociąga wszystko, co elitarne i zarezerwowane tylko dla wybranych. Dla niektórych może być to coś tak przyziemnego, jak duże pieniądze, dla innych natomiast ważne znajomości lub decydowanie o życiu ludzi. Nie bez powodu więc niezmiennie popularne są seriale typu „Ally McBeal”, „Magda M.” czy „Prawo Agaty”, które ciągle pojawiają się - i pewnie pojawiać się będą - pod coraz to nowymi tytułami i z tylko pozornie innymi bohaterami. W gruncie rzeczy bowiem fascynuje nas w nich jedno - możliwość zajrzenia w głąb elitarnego światka prawniczego, łączącego w sobie zarówno dużą kasę, ciekawe kontakty, jak i wpływ na losy ludzi.
Do tego też świata zaprasza nas Dorota Dziedzic-Chojnacka w swym powieściowym debiucie – „Zbrodni na boku”. Historia ta opowiada o epizodzie z życia młodej prawniczki, akurat na zawodowym przełomie, między aplikacją a adwokaturą. Bohaterka książki pracuje w średniej wielkości kancelarii z tradycjami, gdzie para się głównie rozwiązywaniem sporów administracyjnych. Nie brudzi sobie rąk sprawami kryminalnymi, z zapałem broni się też przed konfliktami rodzinnymi - jak sama twierdzi, nie chcąc psuć własnego wyobrażenia rodziny i instytucji małżeństwa. Jest młodą kobietą z aspiracjami, prowadzi bogate życie towarzyskie, nie stroniąc od imprez. Mimo wszystko jednak coś zżera ją od wewnątrz - nuda, monotonia i brak zawodowych wyzwań. Gdy starszy kolega z pracy zostaje aresztowany pod zarzutem morderstwa, sama podejmuje prywatne śledztwo, nie wierząc w winę oskarżonego.
Historia, choć z pozoru kryminalna, nie jest typowym kryminałem - nie mamy tu detektywa z prawdziwego zdarzenia, trochę brakuje interesujących poszukiwań, bowiem „śledztwo” to w dużej mierze domniemania bohaterki, z których niewiele wynika, a postęp w sprawie zdaje się nie mieć z nią wiele wspólnego. Wygląda więc na to, że nazywanie tej książki kryminałem może być odrobinę niewłaściwe - jednak bynajmniej nie znaczy to, że jest ona zła. Uważam po prostu, że to niesprawiedliwe wobec typowych powieści kryminalnych, których „Zbrodnia na boku” za bardzo nie przypomina i krzywdzące dla czytelników, którzy być może nie sięgną po ten tytuł z racji uprzedzenia do kryminałów - a tak naprawdę to ciekawa powieść obyczajowa z domieszką kryminalnej zagadki - bo, jak sam tytuł wskazuje, zbrodnia jest niejako na boku.
Książkę naprawdę przyjemnie się czyta, a jej lekturę można porównać trochę do oglądania jednego z wcześniej wymienionych seriali. Żywa, naturalna i nie pozbawiona humoru narracja nadaje tempa akcji, są ciekawi bohaterowie - których jest całkiem sporo, a mimo to każdy czymś się wyróżnia - i są też dla równowagi postacie mniej sympatyczne, acz równie interesujące. Przerywnikami dla głównego wątku są pojawiające się co jakiś czas protokoły z rozpraw sądowych z udziałem głównej bohaterki i jej kolegów z pracy. Ale, co najważniejsze, możemy od kuchni poznać specyfikę pracy w kancelarii adwokackiej, która przy bliższym poznaniu nie wydaje się już tak fascynująca i elitarna. Warto przekonać się o tym samemu – „Zbrodnia na boku” nada się do tego doskonale. Autorce udało się sprawnie wyważyć odpowiednie elementy powieści, dzięki czemu możemy się naprawdę wiele dowiedzieć, nie odczuwając przytłoczenia informacjami - wszystkie niuanse adwokackiego życia są sprawnie wplecione w główny wątek, a nie podane na sucho.
Książka Doroty Dziedzic-Chojnackiej to naprawdę dobry kawałek literatury obyczajowej z nutką kryminału. Miło się czyta i tego też życzę Wam. Także tym, którzy przed kryminałami bronią się rękami i nogami. Dajcie „Zbrodni na boku” szansę, a raczej się nie zawiedziecie.
Paweł Kukliński
Oceny
Książka na półkach
- 119
- 85
- 20
- 6
- 4
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
- (...) Za co go wsadzili? – Za kratki, coby nie uciekł.
Opinia
Lektura do pociągu czy w kolejkę do lekarza. Nic ekscytującego się nie dzieje, przerwać można w którymkolwiek miejscu bez straty dla orientacji w temacie. Główna bohaterka może nie tyle prowadzi śledztwo, ile jest po prostu ciekawska. Na koniec sama nie dochodzi do żadnych wniosków, ale ktoś jej to ładnie wytłumaczy. Mnie raził stosunek opisywanych prawników do pozostałej części społeczeństwa, ale może to akurat samo życie.
Lektura do pociągu czy w kolejkę do lekarza. Nic ekscytującego się nie dzieje, przerwać można w którymkolwiek miejscu bez straty dla orientacji w temacie. Główna bohaterka może nie tyle prowadzi śledztwo, ile jest po prostu ciekawska. Na koniec sama nie dochodzi do żadnych wniosków, ale ktoś jej to ładnie wytłumaczy. Mnie raził stosunek opisywanych prawników do pozostałej...
więcej Pokaż mimo to