Testując Apokalipsę

Okładka książki Testując Apokalipsę
Tom Kaczynski Wydawnictwo: Wydawnictwo Komiksowe komiksy
136 str. 2 godz. 16 min.
Kategoria:
komiksy
Tytuł oryginału:
Beta Testing the Apocalypse
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Komiksowe
Data wydania:
2016-07-21
Data 1. wyd. pol.:
2016-07-21
Liczba stron:
136
Czas czytania
2 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380691353
Tłumacz:
Grzegorz Ciecieląg
Tagi:
science fiction fantastyka demonologia okultyzm demony zoombie
Średnia ocen

                6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
33 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
170
156

Na półkach:

Kaczynski

Znamienny tytuł. Na szczęście bez podtekstów politycznych, których to staramy się unikać na Szortalu. To nazwisko autora, którego komiks mam zamiar Wam właśnie omówić. Komiks jest krótki, liczy zaledwie 136 stron. A wiecie, że ja do krótkich komiksów zazwyczaj nie siadam. Jeśli chodzi o prozę lubię krótkie opowieści, jednak w komiksie preferuję te dłuższe, albo wydania zbiorcze. Tutaj jest inaczej, bo w tym wypadku więcej i tak nie mogło być. Jest bardzo dobrze wyważony. Bo to nie jest komiks typu: zabili go i uciekł, ale to prawdziwa powieść graficzna, a właściwie powinienem napisać moralitet graficzny.

Tom Kaczynski (w nocie copyrightowej mamy Tomasz, ale dalej już tylko Tom) napisał scenariusz i jest autorem rysunków. Znaczy się omnibus taki nam się objawił. Właściwie wszystko zrobił sam (no, komiks został przetłumaczony na język polski przez Grzegorza Ciecieląga, ale to wyjątek). Jak sobie przypomnę tę całą ekipę, którą musiałem wypisywać przy omówieniu Śmierci Gaimana, to widać dużą różnicę pomiędzy mocno promowanymi popem (no, nie oszukujmy się, Gaiman jest świetny, ale nawet ja - człowiek zaślepiony na jego punkcie, widzę, że to ogólnie maszynka do zarabiania pieniędzy), a komiksem awangardowym, niszowym. Tutaj twórca prawie wszystko robi sam i chyba dobrze, bo wie, co robi i za co odpowiada.

Testując apokalipsę to właściwie zaprzeczenie komiksów, które zwykle czytuję. Chociaż nie czytuję o tych z bielizną na wierzchu, jeszcze nie, ani tych o bohaterach w maskach i z dużą siłą też jeszcze nie. Testując apokalipsę to krótki komiks o następującej szacie graficznej - miękka okładka, zwykły papier, karty klejone, kolory takie, jakby kot napłakał (nie wiem, ile kot płacze, nigdy nie miałem kota, dobrze wiecie, że psy są o wiele mądrzejsze, ale myślę, że pewnie mało albo wcale, skoro tak się mówi), normalnie zaprzeczenie Sandmana. Ale to jest bardzo dobry komiks, po prostu.

Zestaw dziesięciu komiksów, niektóre krótkie, bardzo krótkie, niektóre dłuższe, niektóre bardzo długie (jak na ilość stron, zaznaczam delikatnie). Są to opowieści miejskie, ale nie jest to urban fantasy, to nie ten gatunek. Komiksy te są miejskie w formie. To znaczy są to opowieści o mieście, o miastach, oraz o ludziach mieszkających, albo pracujących w tych miastach. To opowieści o współczesnym mieście, które zjada samo siebie wraz z żyjącymi, albo wegetującymi w nim ludźmi.

Komiksy były pierwotnie drukowane w prasie od 2006 roku.

Warstwa graficzna to dziwny punkt, powiedziałbym, że bardziej słaby, niż dobry. Widać, że grafika jest potrzebna tylko do oddania myśli, przemyśleń, a nie po to, żeby wzbudzić w nas euforię graficzną. Ale to w ogóle nie przeszkadza, a wręcz jest świetnie dobrane do całości, bo poprzez tak minimalistyczne kreski, mocno kreślone i jednorodne kolory Kaczynski uzyskuje efekty odosobnienia, braku spójności, pewnego odrealnienia. Autor wymyślił sobie, że każda część będzie rysowana innym kolorem i mocno się tego trzyma. Więc na przykład w pierwszym mazia sobie całość zielonym kolorem, jak leci. W drugim natomiast upodobał sobie czerwony, itd., do samego końca, czyli do dziesiątego komiksu. Oczywiście mamy jeszcze kilka odcieni szarości. Ale nie wyobrażam sobie, że ten zbiór można było inaczej pokolorować, tutaj to pasuje, oddaje stylistykę zbioru, pomysł główny autora. Oddaje pewien nastrój, który bardzo dobrze osiąga.

Nie będę Wam opisywał treści poszczególnych komiksów, bo nie ma to żadnego sensu. Tutaj treść jest podporządkowana idei, pomysłowi, tutaj właściwie nie ma akcji, z jaką spotykamy się gdzie indziej. To miejscami przypowieść, moralitet, jak wcześniej napisałem, a nie czysta opowieść.

Warstwa tekstowa sprawia wrażenie bardzo naukowej. Autor często pisze tak, jakby przygotowywał wykład akademicki. Nie trzeba nam nic tłumaczyć, przecież jesteśmy ambitnymi studentami, mamy sobie to sami znaleźć. Ale nie wyobrażam sobie, że mógłby to zrobić inaczej. Bo tak to świetnie pasuje do całości. Po prostu. Oddaje zimno tej opowieści, odczłowieczenie, zarówno opowieści, jak i miasta, o którym jest dana historia.

W materiałach prasowych znalazłem zdanie, że Kaczynski to Ballard komiksu. Pewnie nawet gdybym tego nie przeczytał, to i tak po przeczytaniu (tutaj to słowo bardzo pasuje, przeczytania, a nie pooglądania) tego komiksu miałbym skojarzenia z wczesnym Ballardem. Bo to trzeba zaznaczyć, że największe skojarzenia miałem z wczesnymi opowiadaniami Ballarda oraz krótkimi powieściami, zwłaszcza Wyspą. Nawiasem mówiąc, świetna powieść, bardzo polecam!

Testując apokalipsę to zestaw opowieści na różnym poziomie. Niektóre są dobre, inne świetne, pozostałe tylko poprawne. Jednak całość otrzymuje ode mnie wysoką ocenę. Są to opowieści o tym, że człowiek jest tylko trybikiem w maszynie, że miasto, jako organizm, nie będzie się nim przejmować, że wszystkie zamieszkujące je jednostki są tylko po to, żeby dobrze coś wykonać w wyznaczonym czasie. Miasto nie przejmuje się tym, czy mamy czas, ochotę czy umiejętności. To wszystko nieważne, jesteśmy ludzkimi robotami, które mają znać swoje miejsce i czas. A potem, po wykonaniu przeznaczonego nam celu, zostajemy wyrzuceni na śmietnik historii, w tworzeniu której właściwie w ogóle nie braliśmy udziału. Ludzie opisani w komiksie to jednostki nieprzystosowane, nie umiejące sobie radzić w życiu. To introwertycy, którzy błądzą na skraju miasta, na skraju społeczeństwa. Brzmi to trochę trywialnie, ale jak już pisałem, jest to podane w bardzo dobrej formie, zarówno graficznie, jak i tekstowo (oczywiście w formie pasującej do tego, co autor chciał nam przekazać).

To nie jest komiks do szybkiego przełknięcia, do szybkiego przeczytania. Trzeba go sobie dozować, bo nadmiar szkodzi. Za to dawkowanie w sam raz jest idealne.

To nie jest także komiks dla wszystkich, bo specyficzna forma tekstowo graficzna może odrzucać. Za to, jeżeli spodoba Wam się ta forma, to niektórymi komiksami będziecie oczarowani, tak jak ja.

Całość na stronie:
http://szortal.com/node/10488

Kaczynski

Znamienny tytuł. Na szczęście bez podtekstów politycznych, których to staramy się unikać na Szortalu. To nazwisko autora, którego komiks mam zamiar Wam właśnie omówić. Komiks jest krótki, liczy zaledwie 136 stron. A wiecie, że ja do krótkich komiksów zazwyczaj nie siadam. Jeśli chodzi o prozę lubię krótkie opowieści, jednak w komiksie preferuję te dłuższe, albo...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    36
  • Chcę przeczytać
    19
  • Posiadam
    11
  • Komiksy
    8
  • Komiks
    5
  • Komiks
    2
  • 2018
    2
  • 2022
    2
  • Komiksy posiadam
    1
  • Wokół Azji Południowo-Zachodniej (Bliskiego Wschodu)
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Testując Apokalipsę


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także