Światło i płomień. Odrodzenie i zniszczenie Rzeczypospolitej (1733–1795)
- Kategoria:
- historia
- Tytuł oryginału:
- The Polish-Lithuanian Commonwealth, 1733-1795: Light and Flame
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2022-12-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-12-14
- Liczba stron:
- 560
- Czas czytania
- 9 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308076965
- Tłumacz:
- Michał Ronikier
- Tagi:
- Stanisław August Poniatowski Sejm Wielki Rozbiory Czasy stanisławowskie Czasy saskie
Podważająca mity o upadku Rzeczypospolitej opowieść o bezprecedensowej próbie odwrócenia biegu historii.
Trudno będzie napisać lepsze studium polityki ostatnich sześciu dekad niepodległego państwa polsko-litewskiego — prof. Hamish Scott, Jesus College, Uniwersytet Oxfordzki
Ostatnie dekady dawnej Rzeczypospolitej to epoka, na którą patrzymy przez pryzmat straconych szans i podciętych skrzydeł. Czy Rzeczpospolita naprawdę była państwem upadłym, które samo przegrało swą wielkość i skazało się na zagładę?
Richard Butterwick, brytyjski profesor historii, absolwent Cambridge i studiów doktoranckich na Oxfordzie w swoim najnowszym dziele przekonuje, że zdecydowanie nie. Pozbawiony obciążeń i uprzedzeń kreśli obraz wielkiego potencjału Rzeczypospolitej, który na kilka lat zajaśniał pełnym blaskiem i spłonął – w ogniu rosyjskich dział w wojnie o konstytucję 1792 i powstaniu kościuszkowskim.
Wychodząc ze głębokiego kryzysu, w drugiej połowie XVIII wieku Rzeczpospolita była buzującym kotłem energii społecznej i przeciwstawnych idei. Szok wywołany I rozbiorem i ponownym zacieśnieniem rosyjskiej dominacji uruchomił desperacki wysiłek na rzecz ocalenia państwa – Sejm Wielki, który Butterwick nazywa „polską rewolucją”. Jak wyglądało ścieranie się idei oświecenia ze szlachecką kulturą polityczną i słynna walka „peruki z wąsami”?
Na historycznej szachownicy autor rozstawia zarówno najważniejsze, jak i poboczne figury: tragiczną postać króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, wielkich magnatów, wizjonerskich reformatorów i zwykłych szlachciców. Pamięta jednak o tym, że cała ta partia rozgrywała się w złowrogim cieniu agresywnych monarchii ościennych i pod czujnym okiem ich władców, z Katarzyną II na czele. Angielski historyk w nowatorski sposób wpisuje dzieje Rzeczypospolitej w szeroki kontekst europejski, wyjaśniając dyplomatyczne rozgrywki i strategiczne cele trzech wielkich mocarstw – Rosji, Prus i Austrii. Co ważne, czyni to, korzystając również ze źródeł litewskich oraz najnowszych ustaleń tamtejszych badaczy.
Światło i płomień to opowieść o końcu i początku – zniszczeniu polsko-litewskiego państwa i narodzinach nowoczesnego narodu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Nadzieja i rozczarowanie. Rzecz o upadku Rzeczypospolitej Obojga Narodów
„Meteorytowa trajektoria ostatnich lat Rzeczypospolitej była napędzana przez kombinację czynników wewnętrznych i zewnętrznych. Kryzys polskich instytucji ułatwiał Rosjanom, Prusakom i niekiedy Austriakom ingerencje, które zazwyczaj jeszcze bardziej osłabiały Rzeczpospolitą. Pobudzał jej obywateli zarówno do moralizowania o upadku cnót, jak i do myślenia o gruntownych reformach”.
W 1795 roku, po trzecim rozbiorze, Rzeczpospolita Obojga Narodów przestała istnieć. Polska zniknęła z map Europy, a trzy państwa zaborcze zobowiązały się na trwałe wymazać jej nazwę z historii. Jak doszło do upadku Rzeczypospolitej? Co doprowadziło do tego, że jedno z największych państw na kontynencie przestało istnieć? Czy przeważyły czynniki wewnętrzne, czy zewnętrzne? Czy rację mają ci, którzy wskazują na liberum veto i szlachtę jako główne przyczyny upadku Polski?
Na te i wiele innych pytań odpowiada monumentalna książka Richarda Butterwicka pod znamiennym tytułem „Światło i płomień. Odrodzenie i zniszczenie Rzeczypospolitej (1733–1795)”. Ukazała się ona nakładem Wydawnictwa Literackiego. Jej autor jest profesorem historii, głównym historykiem Muzeum Historii Polski. Za swoją nową publikację otrzymał znaczące nagrody, a sama monografia spotkała się z bardzo życzliwym przyjęciem. Zachwyty nad tym tytułem absolutnie nie są przesadzone.
Tekst zasadniczy liczy nieco ponad pięćset stron, jednak niech nikogo to nie przeraża. Książkę czyta się bowiem jednym tchem. Wszystko to za sprawą żywej i interesującej narracji. Autor sprawia, że na kartach jego książki ożywają postaci i wydarzenia z ostatnich kilkudziesięciu lat historii Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Równie znamienny jest tytuł. Dobór słów nie jest w żadnym wypadku przypadkowy. Richard Butterwick celowo użył słowa „zniszczenie”, nie zaś „upadek”. Już to podpowiada nam, jak autor rozłożył akcenty w swojej pracy.
Recenzowana monografia składa się z pięciu rozdziałów. We wstępie dowiadujemy się, dlaczego datą początkową jest rok 1733. Zdaniem autora to właśnie wtedy rozpoczęła się na dobre rosyjska hegemonia nad Polską, której zrzucenie miało okazać się w efekcie już niemożliwe. Czy jednak tak się musiało stać? Czy los Rzeczypospolitej nie mógł się potoczyć inaczej? Czy polsko-litewskie państwo skazane było na upadek? Dając odpowiedzi na te pytania, Butterwick idzie czasem pod prąd utartym opiniom. Przekonująco argumentuje, że ówczesna Polska nie była skazana na zagładę. Przeciwnie, jego zdaniem kraj miał potencjał, aby odzyskać dawną świetność. Należy jednak pamiętać, że rację mają wszyscy ci, którzy wskazują na osławioną „złotą wolność” jako praprzyczynę wszystkich nieszczęść. Gdyby bowiem państwo polskie było silne i sprawne wewnętrznie, jego sąsiadom znacznie trudniej byłoby przeprowadzić rozbiory, a wcześniej niemal całkowicie sobie Polskę podporządkować. Tymczasem autor podkreśla, że o upadku Rzeczypospolitej głównie zadecydowała Rosja. Chociaż była to prawda, to jednak Katarzyna II po prostu wykorzystała sytuację. Sytuacja była natomiast taka, że ówczesna Polska była dramatycznie słaba. Z dawnej potęgi nie zostało prawie nic, prócz granic. Sejmy nie działały, skarb był pusty, a armia dramatycznie słaba.
Oczywiście przez kilka lat historia jaśniała nadzieją – był to czas Sejmu Wielkiego i Konstytucji 3 Maja. Nie bez przyczyny rozdział poświęcony tym wydarzeniom nosi po prostu tytuł: rewolucja. Była to bowiem istotna rewolucja, która mogła odmienić los Rzeczypospolitej. Jednak rewolucja ta spotkała się z kontrrewolucją i starcie to przegrała. Ostatnim tchnieniem umierającej Polski była insurekcja kościuszkowska, po której nastąpiło unicestwienie państwa. Rosja, Prusy i Austria były bezlitosne.
Richard Butterwick napisał kapitalne studium historii ostatnich kilkudziesięciu lat istnienia Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Wiele miejsca poświęca Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu, który w jego opinii miał spójną wizję reform i naprawy państwa. Nie da się ukryć, że autor darzy ostatniego polskiego króla sympatią. Oczywiście nie broni takich jego decyzji, których obronić się nie da. Pisząc o kulisach jego abdykacji, zdobywa się na gorzkie i krytyczne słowa pod adresem ostatniego polskiego monarchy. Poniatowski był bowiem – i to najłagodniejsza jego ocena – postacią tragiczną.
Niezwykle interesująco opisane zostały spory między reformatorami i orędownikami polskiej tradycji. Obficie cytowane źródła przenoszą nas w sam środek ówczesnych sporów, którymi żyła brać szlachecka. Prymas Poniatowski, Kołłątaj, Kościuszko, targowiczanie – wszystkie te i wiele innych postaci na kartach książki na nowo odzyskuje głos. Każdy z nich ma swoje racje, choć jedni wiernie służą Polsce, podczas gdy inni okazują się podłymi zdrajcami. Autor pisze bardzo szczegółowo, czasem wręcz drobiazgowo, jednak jest to komplement. Prostuje wiele niuansów i powszechnie funkcjonujących w świadomości mitów. Wielki dramat upadku państwa polsko-litewskiego rozpisuje na części pierwsze, ze szczegółowym podziałem na role.
„Światło i płomień. Odrodzenie i zniszczenie Rzeczypospolitej (1733–1795)” to historyczne i literackie arcydzieło. Oby więcej takich fenomenalnych książek poświęconych różnym zagadnieniom z historii Polski. Zdecydowanie polecam lekturę tej znakomitej monografii, pokazującej kulisy upadku Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
Wojciech Sobański
Książka na półkach
- 250
- 61
- 36
- 18
- 7
- 6
- 5
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Światło i płomień. Odrodzenie i zniszczenie Rzeczypospolitej (1733–1795)
Dodaj cytat
Opinia
Richard Butterwick opublikował swoją książkę najpierw po angielsku, a w 2022 powstała wersja polska. Przeczytałam ją z zapartym tchem i brak mi wręcz słów, aby opisać, jak jest znakomita.
Autor z wielkim znawstwem literatury przedmiotu i źródeł przedstawia dzieło odrodzenia, a właściwie odradzania się, kultury politycznej, organizacji państwa czy edukacji w czasach Stanisława Augusta Poniatowskiego. Sięga jednak dalej w przeszłość, ponieważ już podczas nieudolnego panowania Augusta III w społeczeństwie szlacheckim pojawiły się pierwsze jaskółki naprawy osłabionej nawy Rzeczypospolitej.
Co mnie szczególnie w książce uwiodło, to przedstawianie odradzania się silnej i sprawnej Rzeczypospolitej jako długiego procesu, który był dziełem całego pokolenia i osobistą zasługą króla. W tym kontekście „polska rewolucja” lat 1788-1792 nie jawi się jako spontaniczny wyskok, ale efekt wieloletniej pracy. Butterwick przedstawia Stanisława Augusta Poniatowskiego w pozytywnym świetle, z wyjątkiem okresu od akcesu monarchy do konfederacji targowickiej. Będę musiała na nowo przemyśleć swój stosunek do ostatniego króla, który dotychczas był dość negatywny.
Nie brakuje w książce ostrych słów o antybohaterach, jak targowiczanie - bracia Kossakowscy, hetman Branicki, Szczęsny Potocki et consortes. No cóż, zasłużyli.
Generalnie „Światło i płomień” to hymn pochwalny dla ostatnich lat naszej Ojczyzny i tych, którzy próbowali ją uratować. Ale nie hymn emocjonalny, ale wynikający z gruntownej wiedzy i trzeźwych ocen.
Bardzo negatywnie Butterwick wypowiada się o krakowskiej szkole historycznej, która ofiarę przemocy potępiała bardziej niż sprawców. Tak angielski autor kończy swój wywód o stającym na nogi państwie, które własnymi siłami podniosło się z długiej niemocy: „W 1792 roku Rzeczpospolita budziła obawy sąsiadów, gdyż była statkiem dobrze przygotowanym do wypłynięcia na globalne wody XIX wieku. Statek ten został więc wielokrotnie ostrzelany z dział i zatopiony.”
Gorąco zachęcam do lektury, niech Was nie przerazi grubość księgi. Jest napisana tak zajmująco, że 527 stron narracji przeczytałam w stosunkowo krótkim czasie (a sporo po drodze sprawdzałam i przemyśliwałam).
Richard Butterwick opublikował swoją książkę najpierw po angielsku, a w 2022 powstała wersja polska. Przeczytałam ją z zapartym tchem i brak mi wręcz słów, aby opisać, jak jest znakomita.
więcej Pokaż mimo toAutor z wielkim znawstwem literatury przedmiotu i źródeł przedstawia dzieło odrodzenia, a właściwie odradzania się, kultury politycznej, organizacji państwa czy edukacji w czasach...