Pulverkopf
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wielka Litera
- Data wydania:
- 2021-05-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-05-19
- Liczba stron:
- 592
- Czas czytania
- 9 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380325739
- Tagi:
- literatura polska
- Inne
Jak opowiedzieć o tym, czego nie wiemy?
Meseritz (dziś Międzyrzecz, Polska), kilkadziesiąt lat po wojnie. Miasto wciąż zaludniają duchy przeszłości, dawne uprzedzenia i historie, o których mówi się wyłącznie w czterech ścianach rodzinnych domów. Niemal zawsze ukradkowo, ściszonym głosem, aby nie usłyszał ich nikt niepowołany.
Nastoletni Patryk Werhunt znajduje pływające w Obrze zwłoki jednego z sąsiadów. Okoliczności śmierci są niejasne, a cień podejrzenia pada na wkraczającego w dorosłość chłopaka. Traumatyczne wydarzenie staje się pretekstem do snucia rozległej i skomponowanej misternie niczym fuga opowieści o splątanych losach: Polaków, Żydów, Niemców, Sowietów oraz ich potomków. Opowieści, której motywem przewodnim jest obsesyjne poszukiwanie prawdy o losach niemieckiego kompozytora Norberta von Hannenheima. To także rzecz o byciu odmieńcem, kundlem, w chwilach, kiedy życie i historia nie dają innego wyboru.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 454
- 208
- 39
- 17
- 9
- 8
- 6
- 4
- 4
- 4
Opinia
Książkę odłożyłem po cierpliwym dojechaniu do strony 155. Poczułem że nadal wszystko kompletnie zależy od autora, po 155 stronach nie podjąl odpowiedzialności za opowiadaną historię i w każdej chwili może z nami zrobić cokolwiek zechce. Poczułem się ofiarą jego zachcianek, a nie czytelnikiem, któremu należy się odrobina szacunku. Wszystko można nazwać na przykład "polifonią" albo "fugą". Właśnie w polifonii najtrudniejsza jest oszczędność materiału, odpowiedzianość za każdą nutę, i umiejętność poradzenia sobie z tym ograniczeniem. To jest zadanie dla mistrzów, to nie jest po prostu wielopłaszczyznowość że rzecz się dzieje w kilku miejscach i epokach jednocześnie. U Pasewicza mamy do czynienia z nadmiarem materiału który w żaden sposób nie wychodzi na żadną polifonię a raczej na jakieś przesilenie bez żadnych ograniczeń, coś w rodzaju wolnej radosnej improwizacji, której nie należy bynajmniej mylić z wirtuozerią. Najbardziej denerwujące jest tak bardzo popularne dziś jechanie po ogólnikach. Zamiast uczciwego i mozolnego wręcz procesu zbierania materiału historycznego, który jest obowiązkiem pisarza powieści historycznych, mamy tu do czynienia z ogólnikami, np. że muzyka Wagnera jest ciężka i prymitywna, albo że Rosjanie zgwałcili wszystkie kobiety. Wziąwszy pod uwagę ogrom wyzwalanego terenu Rosjanie spędzili chyba więcej czasu gwałcąc niż walcząc. Oczywiście pamiętajmy były z nimi dwie polskie armie i nikt z tych armii nikogo nie zgwałcił. A muzyka Wagnera z tego powodu że 60 lat po jego śmierci spodobała się naziolom, nie nabrała ordynarnej chamskiej pruskości. Autor nigdy nie słyszał Wagnera. Ta łatwość i arogancja z jaką porusza się on w świecie historycznym, jest dla mnie nie do przyjęcia. Wolę np. bezpośredniość Twardocha (który do pracy zawsze jest przygotowany) i uczciwą i wyrafinowaną poetyckość Zyty Rudzkiej niż nieodpowiedzalne improwizacje Pasewicza, który tak bardzo chcialby zostać polskim Tomaszem Mannem, a powinien zacząć od pisania krótkich trzystronicowych opowiadań.
Temat historii niemiecko polskiej jest bardzo ciekawy, szkoda że powieść do rozmyślań na te tematy niczego nie dodała.
Książkę odłożyłem po cierpliwym dojechaniu do strony 155. Poczułem że nadal wszystko kompletnie zależy od autora, po 155 stronach nie podjąl odpowiedzialności za opowiadaną historię i w każdej chwili może z nami zrobić cokolwiek zechce. Poczułem się ofiarą jego zachcianek, a nie czytelnikiem, któremu należy się odrobina szacunku. Wszystko można nazwać na przykład...
więcej Pokaż mimo to