Ekranizację z 1993r., z piękną i młodziutką Demi Moore, przystojnym Robertem Redfordem oraz... utalentowanym Woodym Harrelsonem oglądałam wielokrotnie.
Natomiast pierwowzór literacki to REWELACJA!

Wg LC jest to przykład literatury obyczajowej/ romansu. I się z tym absolutnie nie zgadzam. Dla mnie osobiście jest to przykład literatury pięknej, bo ile tematów autor porusza w tej lekturze, to to się aż w głowie nie mieści.
Od podstawowego, czyli wielkiej miłości, która jest poddana bardzo ciężkiej próbie. Przez motyw pieniądza, który pokazuje siłę i potęgę drugiego człowieka (jest on prawie bogiem dla innych).
Ponadto ciemne strony ludzi: hazard, chciwość, próby ciągłego usprawiedliwiania swoich czynów, zazdrość.
Po nawet nienawiść innych krajów, którym nie można zapomnieć przeszłości (mowa tu o II wojnie światowej i Holocauście, czy wojnie państw arabskich z Jerozolimą).
Jejku, jak bardzo różni się ta powieść od hollywoodzkiej ekranizacji! 😩 Warto było ją przeczytać, po prostu warto było.
I styl autora, który jest taki wyjątkowy. Jak to napisano na tylnym skrzydełku książki : „Precyzyjny, niemal chirurgiczny język ... Czy lektura tej książki sprawia frajdę ? Na maksa!”- i ja się z tą opinią zgadzam w 100 %! Nie mogłam się od niej oderwać. Zdecydowanie polecam. Ocena 9/10.

Ekranizację z 1993r., z piękną i młodziutką Demi Moore, przystojnym Robertem Redfordem oraz... utalentowanym Woodym Harrelsonem oglądałam wielokrotnie.
Natomiast pierwowzór literacki to REWELACJA!

Wg LC jest to przykład literatury obyczajowej/ romansu. I się z tym absolutnie nie zgadzam. Dla mnie osobiście jest to przykład literatury pięknej, bo ile tematów autor porusza...