Do tego tomu będącego częścią serii Kumpelki, randki i... mam mieszane uczucia. Pokazany jest bunt nastolatki Izz, jednak sposób w jaki przechodzi go, jest dla mnie nie do zniesienia. W wielu sytuacjach opisanych w książce włączał mi się swój własny rozum, który już doskonale wiedział co może się wydarzyć, jakie tego mogą być konsekwencje.

Ogólnie bunt Izz jest mi obcy, chociaż nastolatką już od dawna nie jestem, nigdy nie buntowałam się, aż w taki sposób jaki był opisany w książce. Co nie mówi, że takie sytuacje nie istnieją. Dla mnie czytanie tego było ciężkie, jednak będąc w skórze nastolatki, która właśnie weszła w ten trudny okres dojrzewania, może okazać się czymś albo zachęcającym do buntu i próbowania nowych rzeczy (takich jak alkohol, narkotyki), a dla innej nastolatki, może okazać się być czymś w rodzaju pokazania, ze nie jest sama. Co w rezultacie może uchronić ją przed konsekwencjami, jakie mogłyby by wystąpić w przypadku Izz.

Do tego tomu będącego częścią serii Kumpelki, randki i... mam mieszane uczucia. Pokazany jest bunt nastolatki Izz, jednak sposób w jaki przechodzi go, jest dla mnie nie do zniesienia. W wielu sytuacjach opisanych w książce włączał mi się swój własny rozum, który już doskonale wiedział co może się wydarzyć, jakie tego mogą być konsekwencje.

Ogólnie bunt Izz jest mi obcy,...