Królowa ruin
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Cykl:
- Grace and Fury (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Queen of Ruin
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Dolnośląskie
- Data wydania:
- 2019-06-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-06-19
- Data 1. wydania:
- 2019-07-02
- Liczba stron:
- 312
- Czas czytania
- 5 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327158734
- Tłumacz:
- Donata Olejnik
Jedyne, czego pragnie Nomi, to po raz ostatni ujrzeć swą siostrę Serinę – więźniarkę na Górze Zniszczenia. Gdy dociera do wyspy, ku swemu zaskoczeniu spotyka nie pokonane kobiety, lecz zbuntowane, silne rewolucjonistki pod wodzą uległej niegdyś Seriny. Siostry rozdzielają się ponownie – tym razem dobrowolnie – każda z nich musi podążyć własną ścieżką, by zburzyć istniejący porządek i zbudować nowy, lepszy świat. Gra toczy się o najwyższą stawkę.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Nadzieja na lepszy świat
„Królowa ruin” to kontynuacja i zarazem ostatni tom dylogii zapoczątkowanej powieścią zatytułowaną „Gracja i furia”. W poprzedniej części Tracy Banghart pokazała, że nawet do najpopularniejszego motywu stosowanego w książkach młodzieżowych można dodać coś nowego, co zupełnie zmieni wydźwięk fabuły. Autorka postanowiła, że w swojej historii skupi się na sile kobiet, na ich walce o większe prawa. W „Gracji i furii” wątek ten był ledwie nakreślony, na pierwszy plan wysuwały się przemiany, jakie zachodzą w bohaterkach, które pozwolą im zrozumieć, że powinny walczyć o większą wolność. Jak więc radzi sobie z tym motywem „Królowa ruin”?
Akcja drugiego tomu rozpoczyna się chwilę po wydarzeniach kończących „Grację i furię”. Nomi dociera na Górę Zniszczenia, gdzie spotyka swoją siostrę, która jest obecnie przywódczynią wszystkich zbuntowanych kobiet więzionych dotychczas na wyspie i zmuszanych do walk między sobą. Zjednoczenie z siostrą nie trwa jednak zbyt długo, bowiem obie muszą się ponownie rozdzielić, by podjąć walkę o lepszy świat dla nich i przyszłych pokoleń.
W poprzednim tomie pisarka głównie skupiła się na rozwoju charakteru obu sióstr, osadzając je w miejscach, w których nigdy nie chciały się znaleźć. Pozwalała im w pewien sposób ujrzeć zupełnie inny świat i zrozumieć, że nie wszystko da się podzielić na dobre i złe tak prosto, jak im się dotychczas wydawało. W „Królowej ruin” natomiast autorka koncentruje się już bardziej na akcji, na wydarzeniach, które są przełomowe dla wymyślonego przez nią świata. W tym tomie dzieje się bardzo dużo w porównaniu do poprzedniego. Obie bohaterki są odmienione, przez co silniejsze i bardziej zdecydowane, niewiele pozostawiają sobie czasu na sentymenty. Ten tom zdecydowanie mocniej eksploruje wątek walki kobiet o swoje prawa – ponownie pisarka więcej miejsca poświęca postaciom żeńskim i ich zdecydowanie pogorszonej sytuacji pod panowaniem nowego Naczelnika. W „Gracji i furii” autorka nie miała zbytniego pola manewru do ukazania obrazu dyskryminacji kobiet w wymyślonym przez nią świecie, jednak tutaj pozwoliła sobie na nakreślenie tego tematu trochę bardziej, sprowadzając go do czegoś więcej niż tylko do zakazu czytania i pisania. Wciąż czuje się lekki niedosyt i chciałoby się wgłębić w tę tematykę, jednak szybkie tempo akcji, jakie narzuciła w tym tomie autorka, na to nie pozwala.
Zarówno w poprzednim tomie, jak i w tym, autorka głównie skupia się na postaciach żeńskich, co prowadzi do lekkiego zaniedbania męskich bohaterów. Co prawda w tej części są oni bardziej wyeksponowani i czytelnik może ich trochę lepiej poznać, jednak wciąż są oni zarysowani bardzo pobieżnie i w niektórych momentach aż się prosi, by poszerzyć ich historię. Ten niedosyt w szczególności dotyczy dwóch braci, Dziedzica Malachiego oraz samozwańczego Naczelnika Asy, bo tutaj brakuje wytłumaczenia, jak to się stało, że są tak różni od siebie w postrzeganiu pewnych rzeczy, choć wychowywali się w tym samym środowisku. Niestety autorka nie pokusiła się ani o dokładniejsze nakreślenie charakterów męskich postaci, ani o rozwinięcie wyżej wspomnianego wątku, przez co zostawia czytelnika z wieloma pytaniami, na które nigdy nie będzie nam dane poznać odpowiedzi.
„Królowa ruin” jako kontynuacja i zakończenie historii Nomi i Seriny to książka dobra. Choć jest pełna pewnych luk i niedopowiedzeń fabularnych, które pozostawiają niedosyt, to jako powieść czyta się ją bardzo dobrze i szybko. Główne bohaterki są zdecydowanie największą zaletą tej powieści – dzięki nim tę historię dobrze się wchłania, szczególnie jeśli nie zważa się na wspomniane wcześniej braki. Ten tom polecam przede wszystkim tym, którzy czytali pierwszą część historii obu sióstr. Natomiast obie części rekomenduję tym, którzy poszukują w powieściach młodzieżowych motywu silnych postaci kobiecych, gotowych poświęcić wiele, by walczyć o swoje prawa.
Edyta Tomaszewska
Oceny
Książka na półkach
- 174
- 125
- 46
- 7
- 7
- 6
- 6
- 5
- 5
- 3
Cytaty
Nie da się przecież zmienić świata podczas jednej rozmowy, prawda ?
Opinia
Robiłam do tej książki trzy podejścia. Za pierwszym nie mogłam się odnaleźć, bo pierwszy tom czytałam po hiszpańsku, a drugi już po polsku i większość imion i nazw miejsc była zmieniona... Nic mi się wówczas nie zgadzało. Wszystkie dziewczyny z Góry Zniszczenia były dla mnie zupełnie nowe, obce. Przy drugim podejściu pokonała mnie wersja elektroniczna. Zawsze jakoś trudniej mi się czyta na czytniku niż mając papierową wersję, więc niby czytałam, ale jak się nadarzała okazja, wolałam rozpocząć nową książkę, tylko dlatego, że była to wersja papierowa. Ale jak to mówią, do trzech razy sztuka; za trzecim razem udało się do końca przeczytać "Królową ruin" i była nawet tak samo dobra jak pierwsza część. Co prawda zakończenie początkowo wydało mi się zbyt cukierkowe, ale właściwie nie jest to zakończenie typowe, w stylu żyli długo i szczęśliwie. Wciąż można by tam coś jeszcze dopowiedzieć.
Robiłam do tej książki trzy podejścia. Za pierwszym nie mogłam się odnaleźć, bo pierwszy tom czytałam po hiszpańsku, a drugi już po polsku i większość imion i nazw miejsc była zmieniona... Nic mi się wówczas nie zgadzało. Wszystkie dziewczyny z Góry Zniszczenia były dla mnie zupełnie nowe, obce. Przy drugim podejściu pokonała mnie wersja elektroniczna. Zawsze jakoś trudniej...
więcej Pokaż mimo to