Nowy Rok to symboliczny nowy początek. Dlatego też z jego nadejściem zwykle robimy plany, składamy obietnice, których zwykle … nie dotrzymujemy. Dzieje się tak z różnych przyczyn – cel, który sobie zakładamy, może wcale nie być naszym pragnieniem, ustawiamy sobie zbyt wiele celów, nasze cele wzajemnie się wykluczają, są nierealne, wcale nie wierzymy w sukces. Te powody można mnożyć i to one sprawiają, że zwykle już 2 stycznia o części postanowień zapominamy, część kolejną odkładamy na bliżej nieokreśloną przyszłość. Do kolejnego roku jest daleko, wciąż zatem zwlekamy z rozpoczęciem działań, wydaje nam się, że mamy czas i nawet się nie obejrzymy, jak nadchodzi koniec kolejnego roku, a my jesteśmy w tym samym miejscu, w jakim byliśmy dwanaście miesięcy temu.
Jak zatem to zmienić? Przede wszystkim planować swoje działania, skupić się na realizacji jednego, dwóch celów, zastanowić, się, jakie kroki nas do tego celu przybliżą, a później … zapisać konkretne działania w kalendarzu. W planowaniu, organizowaniu czasu, ograniczaniu dystraktorów służyć może rewelacyjny kalendarz „Kalendarz Create Yourself 2024 by Mateusz Grzesiak”. Opublikowany przez wydawnictwo OnePress rozwojowy kalendarz, to sposób na to, by przeżyć coś wyjątkowego w trakcie 366 dni Nowego Roku i znacząco ulepszyć swoje życie i to na każdej płaszczyźnie. Po kalendarz mogą sięgnąć zarówno biznesmeni, studenci, właściciele własnych firm, jak i gospodynie domowe – każdy znajdzie tu bowiem coś dla siebie. Dodatkowo, elegancka oprawa, minimalistyczna okładka, piękna szata graficzna i papier sprawiają, że już samo posiadanie kalendarza sprawi, że poczujemy się wyjątkowo.
Każdy miesiąc kalendarza (czyli naszego życia), poświęcony jest innemu obszarowi, w każdym planować będziemy swoje cele, wykonywać ćwiczenia pozwalające ustalić stan wyjściowy, podjąć działania czy nawet zyskać wgląd w obecną sytuację. Sporo miejsca przy każdym dniu pozwala nie tylko zaplanować swój dzień godzina po godzinie, ale także dokonać podsumowania najważniejszych lekcji/wniosków. Dodatkowo otrzymujemy przy każdym dniu nieco teorii, a także kolejne ćwiczenia.
I tak w styczniu zajmujemy się tematem planowania, w lutym motywacją, w marcu finansami, zaś w kwietniu – rodziną. W maju zajmiemy się wyglądem, w czerwcu relacjami, zaś lipiec i sierpień poświęcimy odpowiednio na pielęgnowanie duchowości oraz zdrowie. We wrześniu zajmiemy się pracą, w październiku komunikacją, zaś listopad stanie pod znakiem zmiany. Grudzień zaś stanie pod hasłem uczenia się, jako kluczowej umiejętności przyszłości.
Każdy miesiąc rozpoczyna się opisem danego tematu, czyli tego, czym będziemy się w danym miesiącu zajmować. Następnie znajdziemy graficznie rozrysowany plan na ten miesiąc, listę celów oraz sposobów ich osiągnięcia do uzupełnienia, a także to-do list, po czym – na początku każdego tygodnia, strona z celami na dany tydzień. Pozwala to podzielić cel główny na krótsze odcinki, a także podejmować cele krótkookresowe. Całości dopełniają jeszcze inspirujące cytaty, a na dwóch ostatnich stronach dodatkowe miejsce na notatki.
Tego rodzaju kalendarze są odbiciem naszej pracy nas sobą, są rzeczami, których nie wyrzucamy- chociażby po to, by prześledzić swój rozwój. Po tych dwunastu miesiącach intensywnej pracy nad sobą i swoim życiem przekonamy się, że wysiłek się opłacił!

Nowy Rok to symboliczny nowy początek. Dlatego też z jego nadejściem zwykle robimy plany, składamy obietnice, których zwykle … nie dotrzymujemy. Dzieje się tak z różnych przyczyn – cel, który sobie zakładamy, może wcale nie być naszym pragnieniem, ustawiamy sobie zbyt wiele celów, nasze cele wzajemnie się wykluczają, są nierealne, wcale nie wierzymy w sukces. Te powody...