Niezwykła książka! Dla każdego, nie tylko dla par, ponieważ autor porusza zagadnienie okazywania miłości wielopłaszczyznowo - począwszy od relacji matki i noworodka, przez wzrastanie dziecka, relacje między przyjaciółmi, współpracownikami, obcymi sobie osobami, aż po związek małżeński.
I nie przypadkiem użyłam słowa "okazywania". Pierwszy rozdział w całości traktuje o różnicy w wyrażaniu miłości słowami, gestami i całym sobą. To niestety często popełniany błąd, kiedy wydaje się nam, że wystarczy mówi o tym, co czujemy i to jest właśnie "wyrażenie siebie". Nic bardziej mylnego!
Dalsze rozdziały są zachwycającą wędrówką po całej rozpiętości gestów i sposobów wyrażenia uczuć. Począwszy od spojrzeń, wśród których autor wyróżnia te obiektywizujące, traktujące przedmiotowo, błogosławiące, czyli akceptujące w całości (np. spojrzenie matki na swoją pociechę) oraz miłujące (kochanków), przez głos, podanie dłoni, uścisk, pieszczotę, pocałunek, po stosunek seksualny. Przy każdym z nich znajdziemy wyjaśnienie skąd w nas bierze się jego potrzeba, przeczytamy jak dobrze wykorzystać gest z całą gamą jego odmian, co robić, kiedy dotąd nie potrafiliśmy tego gestu zaakceptować.
W ostatniej części autor wyjaśnia różnice między kobietą i mężczyzną, by zinterpretować te same gesty z punktu widzenia każdej z płci. to niezwykła pomoc w relacji z ukochaną osobą! Chociaż te sprawy wydają się nam tak oczywiste, doświadczane na co dzień, lektura książki prawdziwie otwiera oczy!
Czas spędzony na stronami lektury zaliczam do owocnie wykorzystanego. Książka już dołączyła do moich ulubionych i stoi na podręcznej półce. Z pewnością będę do niej wracać i z czystym sumieniem polecać wszystkim. Niezbyt często spotyka się tak wartościowe a do tego napisane w przystępny sposób publikacje.

Niezwykła książka! Dla każdego, nie tylko dla par, ponieważ autor porusza zagadnienie okazywania miłości wielopłaszczyznowo - począwszy od relacji matki i noworodka, przez wzrastanie dziecka, relacje między przyjaciółmi, współpracownikami, obcymi sobie osobami, aż po związek małżeński.
I nie przypadkiem użyłam słowa "okazywania". Pierwszy rozdział w całości traktuje o...