Kolejna znakomita książka o ekonomii, którą miałem przyjemność przeczytać w ostatnim czasie.

Dość długo ostrzyłem sobie na nią zęby, bo czytałem i słyszałem wiele pochlebnych opinii. Nie zawiodłem się. Najłatwiej byłoby napisać, że jest to rzecz o zrównoważonym rozwoju, bo tytułowy obwarzanek jest koncepcją zakładającą, że mamy podstawy, które każda osoba powinna mieć zapewnione (mieszkanie, jedzenie, ochronę zdrowia, edukację, etc.) - tak, jest to możliwe - a jednocześnie są granice, których przekroczyć nie możemy (chodzi oczywiście o dewastację planety i kryzys klimatyczny).

Książka Kate Raworth to jednak coś więcej. Po pierwsze, to wciągająca opowieść o tym, że zmiana myślenia jest - a przynajmniej powinna być - możliwa, że rozwój niekoniecznie musi oznaczać ciągły wzrost, że mnóstwo rzeczy wcale nie działa, bo takie są naturalne prawa, tylko dlatego, że tak zostało zdecydowane. A zatem można je modyfikować. Trzeba tylko otworzyć się na różne możliwości.

Co powinno być o tyle łatwiejsze, że masa rozwiązań jest już niemal gotowa i to od dawna. Bo Ekonomia obwarzanka to również znakomity podręcznik ekonomii - która, co też wybrzmiewa mocno, nie jest nauką ścisłą, tylko społeczną - bowiem autorka robi przegląd najróżniejszych teorii, modeli i koncepcji z ostatnich ponad stu lat (a czasem cofa się jeszcze dalej). I pokazuje, w jaki sposób niektóre rzeczy stały się dogmatami, jak wiele zastrzeżeń - robionych często przez samych autorów teorii - zostało po drodze wyrzuconych do kosza. Innymi słowy, jak doszliśmy do tego, co mamy obecnie.

A obecnie mamy system, który prowadzi nas wprost do zagłady i pod wieloma względami jest zupełnie nieefektywny i niewydolny. Jeśli chcemy uniknąć katastrofy i polepszyć życie ludzkości, zmiana jest po prostu konieczna. Książka Kate Raworth może być doskonałym początkiem. Problem w tym, że została napisana w 2017 roku i póki co jest tylko gorzej.

Kolejna znakomita książka o ekonomii, którą miałem przyjemność przeczytać w ostatnim czasie.

Dość długo ostrzyłem sobie na nią zęby, bo czytałem i słyszałem wiele pochlebnych opinii. Nie zawiodłem się. Najłatwiej byłoby napisać, że jest to rzecz o zrównoważonym rozwoju, bo tytułowy obwarzanek jest koncepcją zakładającą, że mamy podstawy, które każda osoba powinna mieć...