rozwińzwiń

Gotowi na zmianę. O mężczyznach, męskości i miłości

Okładka książki Gotowi na zmianę. O mężczyznach, męskości i miłości bell hooks
Okładka książki Gotowi na zmianę. O mężczyznach, męskości i miłości
bell hooks Wydawnictwo: Krytyka Polityczna publicystyka literacka, eseje
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Tytuł oryginału:
The Will to Change. Men, Masculinity, and Love
Wydawnictwo:
Krytyka Polityczna
Data wydania:
2022-06-27
Data 1. wyd. pol.:
2022-06-27
Data 1. wydania:
2004-12-21
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367075305
Tłumacz:
Magdalena Kunz
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Czarne Diamenty Maya Angelou, Halina Cieplińska, Nikki Giovanni, Audre Lorde, Toni Morrison, Alice Walker, bell hooks
Ocena 9,0
Czarne Diamenty Maya Angelou, Halin...
Okładka książki Znak nr 817 (6 / 2023) Justyna Bargielska, Maciej Bobula, Wojciech Bonowicz, Iwona Boruszkowska, Barbara Brzezicka, Diana Dąbrowska, Bartłomiej Dobroczyński, Olga Gitkiewicz, Maria Karpińska, Karol Kleczka, Dominika Kozłowska, Anna Mateja, Kuba Mikurda, Łukasz Najder, Piotr Oczko, Janusz Poniewierski, Paweł Śpiewak, Władysław Stróżewski, Karolina Sulej, Ola Szmida, Redakcja Miesięcznika ZNAK, Aleksandra Zielińska, Sławomir Jacek Żurek, bell hooks
Ocena 6,3
Znak nr 817 (6... Justyna Bargielska,...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
117 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
265
26

Na półkach:

Fajna ta książka. Okazuje się, że można krytykować patriarchat, nie czując jednocześnie nienawiści do mężczyzn. Można trafnie pokazać, jak patriarchat wiktymizuje także mężczyzn i jak się uwolnić od tego opresyjnego systemu.

Fajna ta książka. Okazuje się, że można krytykować patriarchat, nie czując jednocześnie nienawiści do mężczyzn. Można trafnie pokazać, jak patriarchat wiktymizuje także mężczyzn i jak się uwolnić od tego opresyjnego systemu.

Pokaż mimo to

avatar
32
32

Na półkach:

Wspaniała, pełna empatii i rzeczywiście nastawiona na próbę niesienia zmian pozycja. hooks skutecznie i z przenikliwością definiuje i opisuje problemy powodowane przez toksyczną męskość, a do tego proponuje gotowe rozwiązania.
Ciężko powiedzieć, jak do książki podeszłyby osoby mocniej uwikłane w pajęczynę patriarchatu i niezaznajomione z ideami feministycznymi czy innymi myślami samej autorki; dlatego też nie wiem, na ile rzeczywiście zmiana spowodowana przez tę pozycję jest możliwa. Jedno jest pewne - bez względu na poglądy warto dać hooks szansę i się na tę zmianę otworzyć.

Wspaniała, pełna empatii i rzeczywiście nastawiona na próbę niesienia zmian pozycja. hooks skutecznie i z przenikliwością definiuje i opisuje problemy powodowane przez toksyczną męskość, a do tego proponuje gotowe rozwiązania.
Ciężko powiedzieć, jak do książki podeszłyby osoby mocniej uwikłane w pajęczynę patriarchatu i niezaznajomione z ideami feministycznymi czy innymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
118
88

Na półkach:

Książkę tę oceniam dość wysoko, głównie ze względu na pewną otwartość intelektualną (co, niestety, bywa niezbyt częste u ideologów, niezależnie od nurtu),asumpt do krytycznego myślenia oraz względną lekkość prowadzenia wywodu (mimo sygnalizowanej już wcześniej powtarzalności). Zaznaczam jednak, że - jako mężczyzna - daleki jestem od idealizowania tej pozycji; ma ona sporo wad, zresztą przeważnie replikujących wady nurtu, w którym została stworzona.
Zaczynając od zalet, na pewno należy podkreślić, że bell hooks jest daleka od idealizowania kobiet, także feministek. Twierdzi ona, że: kobiety niewiele wiedzą o mężczyznach i w zasadzie nie chcą się czegokolwiek o nich dowiedzieć (s. 11, 57); feminizm sam przyczynił się do polaryzacji między mężczyznami a kobietami, wychodząc z założenia, że lepiej, żeby mężczyzn po prostu nie było, względnie traktując ich obojętnie (s. 13-14); kobiety bywają bardzo często „strażniczkami patriarchatu”, w zasadzie nie chcąc się konfrontować z emocjami mężczyzn (s. 24-25, 160-161),dokonując zgubnych dla siebie wyborów matrymonialnych (s. 30-31) i łamiąc swoich synów (s. 79-82). Ponadto sama ideologia feministyczna w sumie wyrosła z sumy jednostkowych rozczarowań jakiejś grupy kobiet (tzn. tej grupy, która była na tyle wpływowa i miała na tyle szczęścia, że znalazła „swoje miejsce w dyskursie”) swoimi mężczyznami (albo swoimi wyborami dotyczącymi mężczyzn) (np. s. 14-15),niekiedy czerpiąc pewne profity z grania ofiary (s. 43). Na tym tle na pewno należy docenić odejście od idealizowania kobiet, czy stanowiska, że "mężczyźni nas nic nie obchodzą, lepiej, jakby ich nie było", na rzecz spojrzenia na mężczyzn ze współczuciem, a nie z pogardą, nienawiścią, czy obojętnością.
Gdy bell hooks pisze o swoich własnych doświadczeniach, rozumiem ją i jej współczuję. Uważam to za bardzo autentyczne i rozumiem, że chciałaby żyć z innymi, "lepszymi" mężczyznami. Z drugiej jednak strony, bell hooks nie ogranicza się tylko do tego, a na swoich doświadczeniach buduje zbyt daleko idące uogólnienia o tym, czego (wszystkim) mężczyznom i (wszystkim) kobietom potrzeba. Ponadto na scenę wkracza - moim zdaniem intelektualnie jałowa - kategoria patriarchatu, której obecność w tej książce nie przynosi w zasadzie nic oprócz dość niekonkluzywnych rozważań. Tropienie niewidzialnej ręki patriarchatu trochę jednak odwraca uwagę od realnych problemów i poniekąd powraca do polaryzacyjnego podziału na kobiety-ofiary i mężczyzn-oprawców. Być może takie myślenie jest wpisane w rdzeń ideologii feministycznej; dla mnie taki sposób myślenia jest obcy. Co nie unieważnia tego, że w sumie podzielam najogólniejszą konkluzję bell hooks, że trzeba nam wszystkim czułych mężczyzn.
Tak czy inaczej, być może oceniam tę książkę dość wysoko nie za to, dlaczego mi się spodobała, ale za uświadomienie sobie, dlaczego uważam, że bell hooks się myli w całym swoim wywodzie i sposobie myślenia, mimo dojścia do konkluzji, z którą się w sumie zgadzam.

Książkę tę oceniam dość wysoko, głównie ze względu na pewną otwartość intelektualną (co, niestety, bywa niezbyt częste u ideologów, niezależnie od nurtu),asumpt do krytycznego myślenia oraz względną lekkość prowadzenia wywodu (mimo sygnalizowanej już wcześniej powtarzalności). Zaznaczam jednak, że - jako mężczyzna - daleki jestem od idealizowania tej pozycji; ma ona sporo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
62
14

Na półkach: ,

Dobra odtrutka na ogrom żalu, który rośnie w sercu po innych pozycjach z myślą feministyczną na sztandarach.

Polecałabym każdemu, jednak język Bell Hooks najlepiej dotrze do tych, którzy już, chociaż jedną nogą, stoją po stronię walki z patriarchatem.

Dobra odtrutka na ogrom żalu, który rośnie w sercu po innych pozycjach z myślą feministyczną na sztandarach.

Polecałabym każdemu, jednak język Bell Hooks najlepiej dotrze do tych, którzy już, chociaż jedną nogą, stoją po stronię walki z patriarchatem.

Pokaż mimo to

avatar
353
334

Na półkach: , , , , ,

Zachwytem na penisem pokonamy patriarchat! Tak, z impetem spłaszczając, można by opisać eseistyczny wysiłek bell hooks. Gdyby jednak dać rozwinąć się tej myśli – oto mamy mądrą i głęboko refleksyjną, napisaną terapeutycznym, choć w najlepszym znaczeniu, tonem pracę na temat „ustroju” unieszczęśliwiającego nas wszystkie i wszystkich. Czas, który upłynął od jej powstania zweryfikował wprawdzie niektóre założenia (przykładowo: wychowanie feministyczne nie czyni z chłopców/mężczyzn feministów; istnieje wiele przykładów na to, jak deklarując wsparcie kobiet, grają kartą męskiego przywileju) i treść prosi się o aktualizację lub choćby posłowie. Jednak „Will to change” – zignoruję nieinkluzywny polski tytuł – pozostaje istotnym kamieniem milowym i punktem wyjścia do dalszych studiów nad dławiącym nas systemem.

Zachwytem na penisem pokonamy patriarchat! Tak, z impetem spłaszczając, można by opisać eseistyczny wysiłek bell hooks. Gdyby jednak dać rozwinąć się tej myśli – oto mamy mądrą i głęboko refleksyjną, napisaną terapeutycznym, choć w najlepszym znaczeniu, tonem pracę na temat „ustroju” unieszczęśliwiającego nas wszystkie i wszystkich. Czas, który upłynął od jej powstania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
15

Na półkach:

Pani hookssssss, co tu pani napisała.
Książka, która zmieniła moją perspektywę i zdecydowanie jestem mądrzejsza po przeczytaniu jej. Nie jest tak, oczywiście, że zgadam się z absolutnie każdym słowem bell hooks. Niektóre rzeczy są dla mnie do głębszej dyskusji. I książkę tak właśnie się czyta- jak dyskusje i bel hooks nie uważa to o czym pisze za zamknięty temat. Nie mogę się doczekać aż przeczytam jej inne książki!

Pani hookssssss, co tu pani napisała.
Książka, która zmieniła moją perspektywę i zdecydowanie jestem mądrzejsza po przeczytaniu jej. Nie jest tak, oczywiście, że zgadam się z absolutnie każdym słowem bell hooks. Niektóre rzeczy są dla mnie do głębszej dyskusji. I książkę tak właśnie się czyta- jak dyskusje i bel hooks nie uważa to o czym pisze za zamknięty temat. Nie mogę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
71
41

Na półkach:

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Bardzo hermetyczny język, dość kuriozalne podejście autorki do współczesnej popkultury, sporo dłużyzn i powtórzeń.

Czytając, zauważyłam, że chcociaż mój światopogląd jest raczej odmienny od tego, który reprezentuje autorka, to jednak w wielu kwestiach doszłyśmy do podobnych wniosków, wychodząc z zupełnie innych miejsc.

Nie jest to porywająca lektura, ani specjalnie przyjemna, a mimo to polecam - kwestia współczesnego podejscia do męskości i kształtowania kolejnych pokoleń bez kaleczenia ich emocjonalnie to temat który należy podnosić i dyskutować o nim jak najwięcej, bez obwiniania którejkolwiek z płci.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Bardzo hermetyczny język, dość kuriozalne podejście autorki do współczesnej popkultury, sporo dłużyzn i powtórzeń.

Czytając, zauważyłam, że chcociaż mój światopogląd jest raczej odmienny od tego, który reprezentuje autorka, to jednak w wielu kwestiach doszłyśmy do podobnych wniosków, wychodząc z zupełnie innych miejsc.

Nie jest to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
147
145

Na półkach:

Dawno nie czytałam książki na tyle podejść i nie sapałam przy niej jak lokomotywa. Wbrew pozorom jest to rekomendacja. Wiem, jak bell hooks pisze i o czym pisze, jestem orędowniczką głoszonej przez nią pedagogiki doświadczenia i empatii, jednak ta książka dała mi do wiwatu.
Nowa pozycja wydana przez Krytykę Polityczną @krytykapolityczna, czyli "Gotowi na zmianę. O mężczyznach, męskości i miłości" (tłum. Magdalena Kunz - kłaniam się nisko),to książka dla wszystkich - wywołuje smutek, łzy i ruchy potakiwania głową.
Jest to opowieść najtrudniejsza, mówi o przemocy. O tym, że pewnie wiele osób w wieku dziecięcym śniło lub fantazjowało o śmierci ojców ze strachu przed ich karzącą ręką, spojrzeniem i chłodem. Pewnie wiele osób zna to dojmujące poczucie pustki, która zostaje po straconych nadziejach, że ojcowie okażą się czuli, pogłaszczą po głowie i wysłuchają. Filozofka pokazuje z czego wynikają takie mroczne myśli i skąd bierze się ten głód miłości połączony ze strachem, dlaczego nie wychodzimy z toksycznych relacji i piszemy usprawiedliwienia dla oprawców (nie bije mocno),wiążemy się z ludźmi, z którymi nie łączy nas wspólnota emocji. Autorka pokazuje też, jak kobiety pielęgnują te postawy dominacji i wychowują synów w okowach przemocy, bez pozwolenia im na rozumienie uczuć, jak krzywdzą córki, którym bronią złości, jak pokazują synom, że złość trzeba wyładować. Uch. Trudno o tym pisać.
Jest prosta recepta na wyjście z kołowrotka krzywd: jest nią zmiana i wychowanie w etyce miłości, a to nie wydarzy się wtedy, gdy będziemy działać odwrotnie do naszych rodziców, bo wówczas staniemy się jak dziadkowie. Jedynym sposobem jest walka z wykreowanym sztucznie wizerunkiem twardziela, który jest maszyną do zabijania, czym ma zapewniać bezpieczeństwo rodzinie, czyli z wizją powielaną przez patriarchalne wychowanie, wprowadzaną bezwiednie, także przez feministki. Dopóki nie zajmiemy się wspólnie tym tematem i nie uznamy szkody, jaką powoduje, nie przestaniemy powodować bólu kolejnych pokoleń. Może w końcu pedagogika i feminizm zajmą się tematem roli dzieciństwa i wychowania chłopców?
Bardzo polecam tę książkę przyszłym ojcom i matkom.

#sitlikeagirl #bababook #bellhooks

Dawno nie czytałam książki na tyle podejść i nie sapałam przy niej jak lokomotywa. Wbrew pozorom jest to rekomendacja. Wiem, jak bell hooks pisze i o czym pisze, jestem orędowniczką głoszonej przez nią pedagogiki doświadczenia i empatii, jednak ta książka dała mi do wiwatu.
Nowa pozycja wydana przez Krytykę Polityczną @krytykapolityczna, czyli "Gotowi na zmianę. O...

więcej Pokaż mimo to

avatar
279
16

Na półkach:

Cała książka krąży wokół jednej przewodniej myśli: mężczyźni muszą ponownie złączyć się ze swoimi emocjami i nauczyć je wyrażać. Jak ma do tego dojść? O tym już autorka nie wspomina, przyznając, że nie wie.
Dobrze, że hooks pisze o afirmacji mężczyzn, ale wydaje mi się, że przerzuca odpowiedzialność na barki kobiet. To istotne, żeby włączać mężczyzn do ruchu feministycznego, bo oni również są ofiarami systemu patriarchalnego, ale do tanga trzeba dwojga, a inicjatywa i chęć zmiany musi wyjść od samych mężczyzn.

Cała książka krąży wokół jednej przewodniej myśli: mężczyźni muszą ponownie złączyć się ze swoimi emocjami i nauczyć je wyrażać. Jak ma do tego dojść? O tym już autorka nie wspomina, przyznając, że nie wie.
Dobrze, że hooks pisze o afirmacji mężczyzn, ale wydaje mi się, że przerzuca odpowiedzialność na barki kobiet. To istotne, żeby włączać mężczyzn do ruchu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
468
420

Na półkach: ,

zachęcająca do odrzucenia łatwych ocen i płaskich klisz książka, która z pozycji feministycznej przygląda się wpływom patriarchatu na mężczyzn, postrzeganie męskości i brakom, jakie ten generuje. autorka podchodzi do tematu bez uprzedzeń, agresji i w oparciu nie tylko o własną perspektywę, ale również teksty kultury tłumaczy, co w patriarchalnej kulturze oznacza odzyskanie męskiej zdolności do okazywania emocji. to, co wydaje się najważniejsze, by współpraca w walce z opresyjnym systemem mogła zaistnieć, to uświadomienie sobie, że patriarchat krzywdzi także mężczyzn - zamiast świadomej komunikacji proponuje przemoc, ciągłą rywalizację czy dominację. hooks trafnie krytykuje też pierwszofalowy feminizm, który mężczyzn całkowicie wyłączył z dyskursu i zachęca do walki, by odzyskać w nim miejsce dla wszystkich. ta książka bywa niewygodna, wymaga uwagi, gotowości do zmiany myślenia, otwarcia się na kwestionowanie zastanych w codzienności schematów i krytycznego podejścia do treści zastanych do tej pory w codziennej komunikacji. napisana 20 lat temu pozycja nie pozostaje bez wad: brak w niej choćby bardziej inkluzywnego podejścia, uwzględniającego osoby transseksualne czy niebinarne, ale momentami zakłada też skupienie na sobie męskiej miłości jako cel, który chce osiągnąć każdy, a tak niekoniecznie jest. niemniej, całość bardzo dobrze przetłumaczona, świetna do poszerzania horyzontów i uświadomienia sobie, co dla patriarchalnej kultury oznacza stworzenie propozycji pojednania, odzyskania mężczyzn skomunikowanych ze swoimi emocjami i wspólnego niesienia zmian.

zachęcająca do odrzucenia łatwych ocen i płaskich klisz książka, która z pozycji feministycznej przygląda się wpływom patriarchatu na mężczyzn, postrzeganie męskości i brakom, jakie ten generuje. autorka podchodzi do tematu bez uprzedzeń, agresji i w oparciu nie tylko o własną perspektywę, ale również teksty kultury tłumaczy, co w patriarchalnej kulturze oznacza odzyskanie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    279
  • Przeczytane
    132
  • Posiadam
    14
  • Teraz czytam
    12
  • Feminizm
    10
  • 2022
    10
  • 2023
    6
  • Psychologia
    4
  • Chcę w prezencie
    4
  • Eseje
    4

Cytaty

Więcej
bell hooks Gotowi na zmianę. O mężczyznach, męskości i miłości Zobacz więcej
bell hooks Gotowi na zmianę. O mężczyznach, męskości i miłości Zobacz więcej
bell hooks Gotowi na zmianę. O mężczyznach, męskości i miłości Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także