rozwiń zwiń

Do dziś liczymy zabitych. Nieznana wojna w Sri Lance

Okładka książki Do dziś liczymy zabitych. Nieznana wojna w Sri Lance
Frances Harrison Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż reportaż
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Reportaż
Tytuł oryginału:
Still Counting the Dead: Survivors of Sri Lanka's Hidden War
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2015-03-25
Data 1. wyd. pol.:
2015-03-25
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380490451
Tłumacz:
Hanna Pustuła-Lewicka
Tagi:
sri lanka wojna
Średnia ocen

                7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
178 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
456
252

Na półkach: ,

Frances Harrison „Do dziś liczymy zabitych. Nieznana wojna w Sri Lance”

Cejlon, Sri Lanka – każda z tych nazw na pewno jest znana wielu z nas. Pewnie jednak znaczna mniejszość wie o konflikcie, który rozgrywał się w tym zakątku ziemi. Kajam się, bo też nie słyszałam i dopiero lektura Harrison przybliżyła mi tą okrutną wojnę, która pochłonęła tysiące ofiar. „Do dziś liczymy zabitych” zabierze nas nie po raz pierwszy w otchłanie zła, jakie tylko umie urządzić jeden człowiek – drugiemu.

Wojna demolująca miasta, wsie, pustosząca umysły, rozłączająca czasem na zawsze całe rodziny, sprawiającą niewyobrażalny ból, strach, lęk i wspomnienia nie do zapomnienia. Kolejna z wielu, kolejna, której nigdy nie powinno być. Niezmienna od lat w tej kwestii, i chociaż doskonale jako społeczeństwo zdajemy sobie sprawę z tego, nie robimy nic by temu zapobiec. Konfrontacja z wiadomościami z Sri Lanki, gdzie miał miejsce nie tak dawno konflikt przytłacza swoimi danymi. Tło polityczne, nastrój, przyczyny wybuchu tej wojny Harrison objaśnia zrozumiale, co na pewno ułatwi nam poruszanie się w gąszczu tych okrutnych faktów. Syngalezi, Tamilowie – mieszkańcy jednej wyspy – ale dwa odrębne światy mimo mieszkania na jednym terytorium. To cyfry, to historie konkretnych osób i całych rodzin, które walczyły o lepsze jutro. Książka przygniata okrucieństwem zadawanym z obu stron, co podkreśla autorka, chcąc w ten sposób zachować rzetelność i sprawiedliwość. Chylę za to czoła, bo ukazanie motywów obu stron, bez zbędnego wybielania każdej z stron – to jest trudna sztuka. Reportaż pokazuje jaką siłą napędowa jest nienawiść, podżeganie latami do wzajemnych animozji, brak zrozumienia i co za tym idzie – tysiącach ofiar, które są może tylko statystyką w swojej suchej narracji, ale to jednak byli żywi ludzie.

Sri Lanka jest pięknym miejscem, corocznie ściągającym rzesze turystów, którzy jednak – nie mają zielonego pojęcia o tragedii, która się rozgrywała tam. Harrison uderza w ten zaklęty mur milczenia i pozwala czytelnikowi – dotknąć prawie że namacalnie tej wojny. Sugestywne, przerażające obrazy tortur, morderstw, gwałtów zostaną w pamięci, gdyż język tych wydarzeń jest aż nazbyt plastyczny i realny. Tak bardzo realny, jak realni są Tamilowie i rebelianci i to co było ich udziałem na Sri Lance. Porusza do żywego, przeraża i nie daje nawet cienia nadziei – bo ciężko o niego, gdy mamy świadomość, że pod nosem ONZ ginęły rzesze cywilów.

Polecam ten zapadający w pamięci reportaż, i w istocie jest to „nieznana wojna”, gdyż w Europie mało kto o niej słyszał. Harrison pozwoliła, by ujrzała ona światło dzienne. Mimo ogromu bólu znalezionego na jego łamach – warto się z nim zmierzyć. To kolejny przykład, że owszem homo, ale sapiens już niekoniecznie jesteśmy.

9/10

Frances Harrison „Do dziś liczymy zabitych. Nieznana wojna w Sri Lance”

Cejlon, Sri Lanka – każda z tych nazw na pewno jest znana wielu z nas. Pewnie jednak znaczna mniejszość wie o konflikcie, który rozgrywał się w tym zakątku ziemi. Kajam się, bo też nie słyszałam i dopiero lektura Harrison przybliżyła mi tą okrutną wojnę, która pochłonęła tysiące ofiar. „Do dziś liczymy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    491
  • Przeczytane
    285
  • Posiadam
    95
  • Reportaż
    15
  • Teraz czytam
    11
  • Literatura faktu
    9
  • Reportaże
    9
  • 2021
    9
  • Ulubione
    6
  • Chcę w prezencie
    6

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Do dziś liczymy zabitych. Nieznana wojna w Sri Lance


Podobne książki

Przeczytaj także