Czyim ja żyłem życiem
275 str.
4 godz. 35 min.
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Iskry
- Data wydania:
- 1983-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1983-01-01
- Liczba stron:
- 275
- Czas czytania
- 4 godz. 35 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8320706661
- Tagi:
- publicystyka polska
Zbiór opowiadań o wojennych i powojennych losach Polaków. O miłości do ludzi i ziemi, do kraju i wiary przodków. narratorem opowiadań jest pewien dziennikarz.
Bohaterowie tych opowiadań uświadamiają sobie, że przez wojnę, i różnego rodzaju sploty wypadków, żyją nie tym życiem, które chcieliby wieść.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 37
- 23
- 7
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bez miłości ziemię tylko depczesz, odkąd kochasz - żyjesz.
dodaj nowy cytat
Więcej
Opinia
Cieszę się, że wróciłam do Andrzeja Mularczyka. Mamy obecnie całe pokolenie nowych mistrzów i mistrzyń reportażu, ale zawsze warto czytać tych, od których się uczyli. „Jak się człowieka nie zapisze to nie istnieje” - napisała kiedyś Małgorzata Szejnert. Święta racja. Andrzej Mularczyk (rocznik 1930) w swoich reportażach kierował się ni mniej ni więcej tą właśnie ideą. Nazywał to „architekturą losu”. Zapisywał ludzi, z ich osobistymi historiami, miłościami, rozczarowaniami, życiowymi przypadkami czy przeznaczeniem jak kto woli. „Czyim ja żyłem/żyłam życiem?” pytają jego bohaterowie. Wystarczyłoby małe przesuniecie w czasie i przestrzeni, krok w inną stronę, zmiana nieznaczącej pozornie decyzji, a ich los potoczyłby się inaczej. Kim byliby wtedy? Czy tymi samymi ludźmi, co teraz? Czy kompletnie innymi? Z innymi żonami i mężami, z innymi dziećmi, z innym adresem w dowodzie? Myślę, że wielu z nas ulega czasem pokusie zastanawiania się: a gdybym wtedy …. to co by było? Mularczyk ma przysłowiowego reporterskiego farta: nosa do bohaterów i ucho do języka. Swoją rolę ogranicza do minimum, oddaje pole bohaterom i ich zwykłym/ niezwykłym losom. Lubi pogranicza, bo tam ludzie przesadzeni jak drzewa tracą grunt pod nogami, przesiedleńcy to chyba jego ulubieni bohaterowie (patrz: „Sami swoi” itd), lubi trudne czasy, bo wtedy ludzie zostają poddani próbie, a ich los rwie się jak bibuła. Niektóre reportaże są naprawdę przejmujące. Reasumując: świetne teksty, napisane ze swadą i pokorą. No i ten język! A co najważniejsze, autor nie stara się być mądrzejszy od swoich postaci. Stawia się w roli „autora do wynajęcia”, cytując tytuł jednego z reportaży. Warto!
Cieszę się, że wróciłam do Andrzeja Mularczyka. Mamy obecnie całe pokolenie nowych mistrzów i mistrzyń reportażu, ale zawsze warto czytać tych, od których się uczyli. „Jak się człowieka nie zapisze to nie istnieje” - napisała kiedyś Małgorzata Szejnert. Święta racja. Andrzej Mularczyk (rocznik 1930) w swoich reportażach kierował się ni mniej ni więcej tą właśnie ideą....
więcej Pokaż mimo to