Chyba każdy z nas zna markę Wedel. Mnie osobiście ptasie mleczko z tej firmy, wchodzi, że hej. Ale czy zastanawialiście się kiedyś, jakie były początki ich działalności? Jeśli tak to sięgnijcie po sagę Czekoladowa dynastia. "Czas Emila" to jej drugi tom.
Ależ to smakowita saga. Smakuje czekoladą, korzennymi przyprawami, wanilią. Jej czytanie jest przyjemnością, wielką przyjemnością.
Z jakąż rozkoszą zanurzyłam się w świat dziewiętnastowiecznej Warszawy. Autorka niczym wehikułem czasu, przeniosła nas w przeszłość i pozwoliła być świadkiem przeszłych wydarzeń.
I od razu mogę Wam powiedzieć, że historia ta oparta jest na faktach i źródłach, w szczególności chodzi tu o rozwój firmy Wedel. Oczywiście część opisanych tu wydarzeń to fikcja literacka, ale te dwa wątki są tak ze sobą splecione, że trudno poznać, co jest prawdą a co fikcją.
Oprócz rodziny Wedlów na kartach tej książki spotykamy wiele autentycznych postaci, czy osób znanych z książek....Prusa, Wokulskiego, młodego Iwaszkiewicza i innych. Ciekawe są takie spotkania.
Autorka ma wielki dar snucia zajmujących opowieści. Niczym bajarka tka tę historię z emocji, uczuć i słodkiej czekolady, przeplatając ją historycznymi wiadomościami. Zanurzyłam się w nią bez reszty i już nie mogę doczekać kolejnego tomu.
To nie tylko saga. To przeszłość, która na stałe zapisała się w naszej tożsamości. To czekoladowa symfonia, której nijak się oprzeć nie idzie.
Zapraszam Was do lektury.

Chyba każdy z nas zna markę Wedel. Mnie osobiście ptasie mleczko z tej firmy, wchodzi, że hej. Ale czy zastanawialiście się kiedyś, jakie były początki ich działalności? Jeśli tak to sięgnijcie po sagę Czekoladowa dynastia. "Czas Emila" to jej drugi tom.
Ależ to smakowita saga. Smakuje czekoladą, korzennymi przyprawami, wanilią. Jej czytanie jest przyjemnością, wielką...