Antylopa z Podbeskidzia
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Nasza Księgarnia
- Data wydania:
- 2021-11-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-11-10
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788310134189
- Tagi:
- literatura polska
Podczas swoich występów Artur Andrus odwiedził wiele zakątków Polski. Z tych wyjazdów przywiózł nie tylko wspomnienia, lecz także lokalne gazety, które skrzętnie przechowuje w czarnym pudełku. Te zbiory posłużyły mu jako inspiracja do tworzenia skrzących się absurdalnym humorem „Ballad dziadowskich”, stylizowanych na pieśni podwórzowe. W książce zebraliśmy sporą porcję tych ballad, opatrzonych barwnymi opowieściami zdradzającymi kulisy ich powstania.
„Nie wiem, kiedy i dlaczego zacząłem je systematycznie pisać. Pewnie po sukcesie »Ballady o Baronie, Niedźwiedziu i Czarnej Helenie«, którą zaśpiewałem przy okazji 1500. wydania Listy Przebojów Trójki. Zaśpiewałem to jako żartobliwy prezent dla moich radiowych kolegów, a żart tak się rozwinął, że przez dłuższy czas był na pierwszym miejscu Listy. Zapisałem sobie, z kim wtedy tą balladą wygrywałem: Stingiem, Madonną, Erikiem Claptonen, Philem Collinsem... (...)
Każda była wykonywana tylko raz. Zdarzało się, że udało się je nagrać podczas występu i potem zamieścić w lokalnym portalu informacyjnym albo na stronie internetowej domu kultury. Ale w zdecydowanej większości przypadków słyszeli je tylko ci, którzy byli wtedy na moim występie”.
Dziś wszyscy mamy okazję poznać te ulotne dotąd utwory. Tekstom towarzyszą satyryczne rysunki Daniela de Latoura.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 73
- 71
- 23
- 7
- 7
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
Opinia
Dziś niedziela i dane mi było dokończyć kiedyś zaczętą i czytaną z przerwani " Antylopę..." Uważam, że książka jest bardzo dobra, bo.... życia pełna! Pan Artur nie wymyśla tam na siłę kawałów, ale " zbiera nektar" z " kwiatów" ogłoszeń i komentarzy prasowych. Dzięki temu w książce jest masa pobudek do uśmiechu nad tym jak i czym żyje człowiek, ale uważam, że można także znaleźć sporo wątków do nieco poważniejszych nawet przemyśleń o wartościach życia, o naszych priorytetach, o akcentach.
Choćby wątek ofert zakładów pogrzebowych i związanych z posługą "atrakcji" oprócz wzbudzenia uśmiechu może pobudzić do pytania, jak człowiek traktuje człowieka (w końcu zmarły - też człowiek :-)), gdzie są granice powagi, gdzie bezczelności.
I owe balladu dziadowskie, które są niejako zwieńczeniem odkrytych i zebranych "perełek prasowych"... Mmmmm.... Można się uśmiechnąć.
Dlatego bardzo polecam tą książkę każdemu, kto szuka kulturalnego odprężenia i uśmiechu w oparciu o "z życia wzięte".
.
Pozwólcie też wskazać na wątek spoza książki. Spotkawszy się z twórczością pana Artura, chętnie też posłuchałem jego przesłań w formie muzycznej, których w internecie jest sporo. Zachęcam, aby obok lektury owej książki, posłuchać tego i owego ze śpiewanych przez niego piosenek. Uważam je za bardzo sympatyczne.
.
I ogólnie, dołączając wrażenie po przeczytanej także "A koń w galopie nie śpiewa, uważam, że humor parna Andrusa jest godny uwagi.
.
Dobrego uśmiechu!
.
P.S.
No i te rysunki, które świetnie dopełniają komentowane przez pana Artura fragmenty z gazet oraz powstałe na ich bazie ballady dziadowskie... - miodzio!
Dziś niedziela i dane mi było dokończyć kiedyś zaczętą i czytaną z przerwani " Antylopę..." Uważam, że książka jest bardzo dobra, bo.... życia pełna! Pan Artur nie wymyśla tam na siłę kawałów, ale " zbiera nektar" z " kwiatów" ogłoszeń i komentarzy prasowych. Dzięki temu w książce jest masa pobudek do uśmiechu nad tym jak i czym żyje człowiek, ale uważam, że można także...
więcej Pokaż mimo to