rozwińzwiń

Sekretny dziennik Melanii R.

Okładka książki Sekretny dziennik Melanii R. Krystyna Kofta
Okładka książki Sekretny dziennik Melanii R.
Krystyna Kofta Wydawnictwo: Twój Styl literatura piękna
157 str. 2 godz. 37 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Twój Styl
Data wydania:
1997-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1997-01-01
Liczba stron:
157
Czas czytania
2 godz. 37 min.
Język:
polski
ISBN:
8371630433
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
46 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
552
75

Na półkach:

Jak zawsze pozostaję zauroczona stylem pisania Krystyny Kofty oraz tego jak potrafi przemieszać kilka światów w jeden.
Aczkolwiek lektura tej książki nie była wyłącznie przyjemnością. Zdarzyło mi się też zapłakać. Zdecydowanie wymusza przemyślenia.Ale od początku.

Można podczas tej lektury zaznać całego spektrum emocji, które uderzają czytającego dość silnie. Na samym początku autorka przedstawia nam obraz społeczeństwa przez pryzmat codziennych modłów. Nazwałabym ten obraz karykaturą, co byłoby bardzo udaną karykaturą życia.. gdyby rzeczywiście nią było. Ale wiedząc to, co wiem po dalszym przeczytaniu książki jestem świadoma, że jest to świat, do którego ucieka bohaterka i wszyscy jej współtowarzysze z przesiąkniętego samotnością społeczeństwa, w którym żyje.
Czytamy w przerysowanym obrazie o życiu małżeńskim, o dorastaniu, o traumie, która prześladuje, o uzależnieniu oraz o samotności, która wypełza z każdego zakamarka. Bohaterka, Melania R. próbując coś sobie udowodnić, zrekompensować podąża w stronę światła które płynie z ekranu, które pozwala zapomnieć o tym, jak będąc dzieckiem ktoś ją zgwałcił. Jak miała zły start w dorosłość, jak jej ojciec zdradzał matkę.
Mowa tu o kłamstwach i tajemnicach, o tym, że żyjemy w przerysowanym społeczeństwie, o tym, że mamy niezdrowe relacje z innymi ludźmi, o tym, że brak w naszym życiu prawdziwości, że zawsze, wszędzie, każdy z nas jest samotny.
Jestem bardzo pozytywnie nastawiona tym, że nigdy nie zawodzę się na stylu pisania pani Kofty oraz tym, że mogłam tak wiele rzeczy podczas lektury tej książki w niej odnaleźć.
Książkę kończy scena, które interpretacji się nie podejmę, bo jej nie zrozumiałam. Jeśli ktoś byłby w stanie mi pomóc to bardzo proszę o wsparcie.
Tak więc nie wiem, czy autorka daje nam, jako społeczeństwu jakąkolwiek nadzieję, czy nie.

Jak zawsze pozostaję zauroczona stylem pisania Krystyny Kofty oraz tego jak potrafi przemieszać kilka światów w jeden.
Aczkolwiek lektura tej książki nie była wyłącznie przyjemnością. Zdarzyło mi się też zapłakać. Zdecydowanie wymusza przemyślenia.Ale od początku.

Można podczas tej lektury zaznać całego spektrum emocji, które uderzają czytającego dość silnie. Na samym...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
5181
1260

Na półkach: ,

Tak siedzę sobie i zastanawiam się, co napisać o „Sekretnym dzienniku…" Bo nie do końca chyba zrozumiałam, o czym tak naprawdę książka opowiada. Z racji tytułu wiadomo, że główną bohaterką, a chwilami i narratorką jest Melania Ridel, doktor biologii poszukująca leku na białaczkę, poza tym jest kobietą żyjącą w świecie urojonym, uzależnioną od telewizji. Nawet swoim znajomym nadała imiona znane z seriali telewizyjnych. Poza tym Melania jest też córką, która nie spełniła oczekiwań swojej matki, o czym ta przypomina jej na każdym kroku.

Książeczka jest króciutka i jest to chyba jej jedyna zaleta, bo prawdziwe problemy życiowe- konflikt matka- córka, uraz wywołany gwałtem, strach przed mężczyznami- potraktowane zostały tu po macoszemu, a głupoty typu kosmici porywający koleżankę, urojeni faceci wysuwają się na plan pierwszy. Moim zdaniem książka to jeden wielki (na szczęście nie rozmiarowo) chaos, z którego niewiele dla czytającego wynika. Nie polecam, chyba, że już nic innego nie ma pod ręką.

Tak siedzę sobie i zastanawiam się, co napisać o „Sekretnym dzienniku…" Bo nie do końca chyba zrozumiałam, o czym tak naprawdę książka opowiada. Z racji tytułu wiadomo, że główną bohaterką, a chwilami i narratorką jest Melania Ridel, doktor biologii poszukująca leku na białaczkę, poza tym jest kobietą żyjącą w świecie urojonym, uzależnioną od telewizji. Nawet swoim znajomym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2028
276

Na półkach:

Bardzo dobra książka, napisana, jak to u Kofty - magicznie. Świetny efekt dają różne sposoby narracji, czyta się, jakby się zapadało w aksamit, miękko, szlachetnie, otulająco. Główna bohaterka jest mi bardzo bliska, mogę się w niej odnaleźć i... zagubić. Bardzo urzekł mnie autocytat autorki: bohaterka wspomina, że czytała powieść o matce Judith, oczywiście chodzi o inną książkę Kofty "Ciało niczyje". Smaczek dla wiernych czytelników. Jestem wierna.

Bardzo dobra książka, napisana, jak to u Kofty - magicznie. Świetny efekt dają różne sposoby narracji, czyta się, jakby się zapadało w aksamit, miękko, szlachetnie, otulająco. Główna bohaterka jest mi bardzo bliska, mogę się w niej odnaleźć i... zagubić. Bardzo urzekł mnie autocytat autorki: bohaterka wspomina, że czytała powieść o matce Judith, oczywiście chodzi o inną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1702
1687

Na półkach: ,

„…jestem dziwadłem. Żyję w nierealnym świecie. Odkładam prawdziwe życie na później. Ale czy ci, co żyją w parach i w stadach są szczęśliwi?”

To moje pierwsze spotkanie z Krystyną Koftą. Słyszałam wcześniej to nazwisko w mediach, ale nie miałam nigdy okazji przeczytać niczego z twórczości pisarki. Po lekturze „Sekretnego dziennika Melanii R” wiem, że muszę nadrobić stracony czas.

Tytułowa bohaterka to trzydziesto-trzy letnia pani biolog, która prowadzi badania na myszach w celu wynalezienia leku na białaczkę. Jej praca zawodowa to tak naprawdę jedyne życie jakie posiada. Wracając do domu, wkracza w świat telewizji i jej filmowych bohaterów. Uprawia z nimi wirtualny seks. Tylko w ten sposób jest w stanie doświadczyć rozkoszy cielesnych. Jest to świat, który wciąga ją bez reszty. Melania uzależnia się od telewizji i wyobrażonych kochanków.

„W tym świecie nikt nie musi być stary. Czas się cofa, zatrzymuje. Nikt tu nie jest martwy naprawdę. Śmierć to iluzja. Wystarczy nacisnąć guzik. Jeszcze tego samego dnia oglądasz tych, co umarli. To raj, prawdziwe zmartwychwstanie”

Pod wpływem środowiska, w którym pracuje oraz matki, z którą wiążą ją toksyczne relacje, bohaterka wychodzi za mąż za alkoholika. Małżeństwo to z góry jest przegrane. Mimo wszystko Melania decyduje się na nie po to, aby dogodzić ludziom, którzy ją otaczają. Temu wszystkiemu towarzyszy tajemnica, którą bohaterka skrywa od lat. Tajemnica, która na zawsze wpłynęła na życie Melanii. Tajemnica, która nie pozwala kobiecie zbliżyć się do żadnego mężczyzny.

„Strach, lęk, drżenie serca, mózgu, duszy, wszystko odkładane na święty nigdy, żeby tylko nie zostać sam na sam z sobą”

Próbowałam znaleźć jakieś informacje na temat tej książki ale o dziwo w Internecie tych informacji jest bardzo mało. Na stronie pisarki też cisza. Powiedziałabym, że książka jest dziwna tak jak dziwna jest sama bohaterka. Na pewno nie można przy tej lekturze zostać obojętnym. Cieniutka, mała książeczka, a wprowadza tyle nowych myśli u czytelnika. Nabrałam ochoty na więcej spotkań z twórczością autorki.

Polecam, gdy ktoś z was ma ochotę na coś oryginalnego.

„…jestem dziwadłem. Żyję w nierealnym świecie. Odkładam prawdziwe życie na później. Ale czy ci, co żyją w parach i w stadach są szczęśliwi?”

To moje pierwsze spotkanie z Krystyną Koftą. Słyszałam wcześniej to nazwisko w mediach, ale nie miałam nigdy okazji przeczytać niczego z twórczości pisarki. Po lekturze „Sekretnego dziennika Melanii R” wiem, że muszę nadrobić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1465
909

Na półkach:

dziwna

dziwna

Pokaż mimo to

avatar
2070
910

Na półkach:

Może i jest jakieś przesłanie tej książki. Napisana tak, jakby miało być. Ale ja do niego nie dotarłam. Podobnie z sensem.

Może i jest jakieś przesłanie tej książki. Napisana tak, jakby miało być. Ale ja do niego nie dotarłam. Podobnie z sensem.

Pokaż mimo to

avatar
26
13

Na półkach:

dziwna, aczkolwiek godna polecenia.

dziwna, aczkolwiek godna polecenia.

Pokaż mimo to

avatar
345
229

Na półkach:

o.k.

o.k.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    59
  • Chcę przeczytać
    39
  • Posiadam
    13
  • Rok 2014
    1
  • Moja biblioteka
    1
  • 2012
    1
  • Mój księgozbiór
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Przeczytane 2012
    1
  • Przeczytane 2000
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sekretny dziennik Melanii R.


Podobne książki

Przeczytaj także