rozwińzwiń

Punkt Omega

Okładka książki Punkt Omega Don DeLillo
Okładka książki Punkt Omega
Don DeLillo Wydawnictwo: Noir sur Blanc literatura piękna
118 str. 1 godz. 58 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Omega Point
Wydawnictwo:
Noir sur Blanc
Data wydania:
2011-03-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-03-01
Data 1. wydania:
2010-01-01
Liczba stron:
118
Czas czytania
1 godz. 58 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7392-347-8
Tłumacz:
Michał Kłobukowski
Tagi:
literatura amerykanska
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
80 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
240
240

Na półkach:

Akcja "Punktu omega" jest bardzo senna, w zasadzie stoi w miejscu, aż do pewnego punktu przełomowego. Dwa wątki jakby oderwane od siebie: 1. "Psychoza" Hitchcocka wyświetlana w galerii w zwolnionym tempie, którą ogląda tajemniczy obserwator oraz 2. spotkanie na pustkowiu młodego reżysera i starego naukowca. Coś jednak je łączy. Coś się wydarzy...

Akcja "Punktu omega" jest bardzo senna, w zasadzie stoi w miejscu, aż do pewnego punktu przełomowego. Dwa wątki jakby oderwane od siebie: 1. "Psychoza" Hitchcocka wyświetlana w galerii w zwolnionym tempie, którą ogląda tajemniczy obserwator oraz 2. spotkanie na pustkowiu młodego reżysera i starego naukowca. Coś jednak je łączy. Coś się wydarzy...

Pokaż mimo to

avatar
250
250

Na półkach: ,

Głównym wątkiem Punktu Omegi jest film psychoza wyświetlany w zwolnionym tempie oraz reakcje osób oglądających.W drugiej części jest to historia początkującego młodego filmowca,który chce zrobić film o wojnie z Iraku z przebywającym na odludziu osobą która była w sztabie doradców.Kulminacyjną punktem tej części jest nagłe zaginięcie córki byłego doradcy oraz jej poszukiwania.Punkt Omega jest powieścią którym centralnym punktem jest film,nie tylko ten wyświetlany na ekranie,ale także reakcje widzów,mimo to sama powieść sprawia wrażenia gdzie pewne kwestie są nie rostrzygnięte.

Głównym wątkiem Punktu Omegi jest film psychoza wyświetlany w zwolnionym tempie oraz reakcje osób oglądających.W drugiej części jest to historia początkującego młodego filmowca,który chce zrobić film o wojnie z Iraku z przebywającym na odludziu osobą która była w sztabie doradców.Kulminacyjną punktem tej części jest nagłe zaginięcie córki byłego doradcy oraz jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
213
51

Na półkach: ,

Niezwykłe przeżycie. Pokręcony, eseistyczny styl DeLillo nieraz wikła się w enigmy, oddaje stan umysłu postaci, bo tak samo jak bohaterowie dryfuje gdzieś na granicy światów. Czy raczej powinno się powiedzieć INTERPRETACJI obserwowanej rzeczywistości. Wszyscy wszak uciekają we wtórną hiperrzeczywistość, czy to kino, znaczenia języka (który wszak opisuje świat i do którego nasz umysł się dostosowuje),czy wiara w jedność i potęgę natury. Powieść, mimo że krótka, jest niezwykle gęsto napakowana punktami interpretacyjnymi i znaczeniem. To silna, wręcz ostateczna literatura, podejmująca najtrudniejsze tematy, nieraz ocierająca się o arcydzieło.

Niezwykłe przeżycie. Pokręcony, eseistyczny styl DeLillo nieraz wikła się w enigmy, oddaje stan umysłu postaci, bo tak samo jak bohaterowie dryfuje gdzieś na granicy światów. Czy raczej powinno się powiedzieć INTERPRETACJI obserwowanej rzeczywistości. Wszyscy wszak uciekają we wtórną hiperrzeczywistość, czy to kino, znaczenia języka (który wszak opisuje świat i do którego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
462
52

Na półkach:

Mam ogromny problem z tzw. "Wielką Amerykańską Powieścią". Którego twórcy bym nie tknął, okazuje się, że pisze nie dla mnie. Z De Lillo nie zetknąłem się wcześniej, ale niestety nie okazał się wyjątkiem od reguły. "Punkt Omega" to pozycja pełna jakiejś pseudometafizyki, za to praktycznie pozbawiona fabuły i jakiegokolwiek punktu na którym można by skupić zainteresowanie. Dużo tu pustej "rozkminy", która w sumie do niczego nie prowadzi.Być może jestem po prostu zbyt głupi na tę króciutką , a szumnie nazywaną powieścią, książeczkę. A może Don DeLillo jest kolejnym mocno przecenianym pisarzem.

Mam ogromny problem z tzw. "Wielką Amerykańską Powieścią". Którego twórcy bym nie tknął, okazuje się, że pisze nie dla mnie. Z De Lillo nie zetknąłem się wcześniej, ale niestety nie okazał się wyjątkiem od reguły. "Punkt Omega" to pozycja pełna jakiejś pseudometafizyki, za to praktycznie pozbawiona fabuły i jakiegokolwiek punktu na którym można by skupić zainteresowanie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
203
67

Na półkach: , ,

Książka-Haiku, powieść-opowiadanie.
Don DeLillo ma niesłychany talent do tworzenia dzieł w których fabularnie niemalże nic się nie dzieje, ale psychologicznie i meta-tekstowo dzieje się bardzo dużo. "Punkt Omega" zawiera wiele charakterystycznych wątków i elementów stylu autora, jednak nie sprawia to, że jest to książka wtórna. Wręcz przeciwnie, pozwala na wydestylowanie kunsztu pisarza. Kolejny raz po lekturze prozy amerykańskiego postmodernisty trudno jest mi dokładnie ją określić, po raz kolejny nie znajduje w niej prostych (albo i żadnych) odpowiedzi.
I może dlatego nie mogę się doczekać spotkania z kolejną...

PS Ostrzegam przed opisem zawartym z tyłu polskiego wydania - jest to praktycznie streszczenie całej fabuły.

Książka-Haiku, powieść-opowiadanie.
Don DeLillo ma niesłychany talent do tworzenia dzieł w których fabularnie niemalże nic się nie dzieje, ale psychologicznie i meta-tekstowo dzieje się bardzo dużo. "Punkt Omega" zawiera wiele charakterystycznych wątków i elementów stylu autora, jednak nie sprawia to, że jest to książka wtórna. Wręcz przeciwnie, pozwala na wydestylowanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1319
1033

Na półkach: ,

Naczelna zasada – nic nie wyjaśniać.

Mam wrażenie, że powyższa zasada kieruje twórczością Dona DeLillo. To jeden z tych autorów, który stara się pozostawić jak najwięcej pola czytelnikowi. Nie traktuje go jako istoty pozbawionej własnych myśli i odczuć. Natomiast swoją prozą stara się pobudzić szare komórki odbiorcy. „Punkt Omega” jest w jego twórczości dość tajemniczą książką, gdyż żeby cokolwiek z niej wynieść należy przygotować się na niełatwą lekturę. Nawet nie chodzi o nieprecyzyjność myśli czy też zbyt duży natłok słów, ale o planowe i drobiazgowo przygotowane zakamuflowanie treści. Z drugiej strony trudno, aby było inaczej skoro tematem wiodącym w powieści jest świadomość.

Tytułowy „punkt Omega” to chwila wraz z którą wyczerpie się nasza świadomość. Kusząca i zło wróżebna perspektywa. Zaczyna się od wizyty w muzeum, gdzie trwa instalacja pokazująca „Psychozę” Alfreda Hitchcocka w formie rozciągniętej do 24 godzin. Potem przeskakujemy na pustynie, gdzie poznajemy Richarda Elstera, które odwiedza Jim Finley. Pierwszy to człowiek starszy z filozoficznym podejściem, a drugi nieopierzony reżyser. Elster fascynuje od pierwszych chwil. Z czasem dowiadujemy się, że brał on udział w rządowych naradach związanych z wojną w Iraku. To właśnie po tych doświadczeniach uciekł na pustynię z dala od ludzi.

To właśnie motywy tej ucieczki są najciekawsze. Istotne jest też to, że początkowo spójne argumenty, z czasem rozpadają się. Ów rozpad z pewnością ma coś wspólnego z pojawieniem się córki Elstera, Jessie. Może bardziej z jej tajemniczym zniknięciem. Wielowątkowość tej prozy wymaga skupienia. Trochę powolności – jak rozciągnięty do doby film. Odwzorowaniem tego jest byt Elstera na pustyni. Porzucenie rzeczywistości, a bardziej rozczarowanie nią i skupienie się na filozofii, detalu – innymi słowy jakąś nową formę ewolucyjną. Może nią jest Jessie? A może to po prostu nie do osiągnięcia? Na pewno „Punkt Omega” to materiał do przemyśleń. Z tych głębszych.

Inne: http://www.nowamuzyka.pl/author/jaroslawszczesny/

Naczelna zasada – nic nie wyjaśniać.

Mam wrażenie, że powyższa zasada kieruje twórczością Dona DeLillo. To jeden z tych autorów, który stara się pozostawić jak najwięcej pola czytelnikowi. Nie traktuje go jako istoty pozbawionej własnych myśli i odczuć. Natomiast swoją prozą stara się pobudzić szare komórki odbiorcy. „Punkt Omega” jest w jego twórczości dość tajemniczą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
184
163

Na półkach:

Zacząłem liczyć i wyszło mi, że to już siódma książka DeLillo, którą czytam. Niemało, ale ciągle mam wrażenie, że nie do końca rozumiem tego autora, że te powieści wymykają mi się. "Punkt Omega" ma niesamowity nastrój, pada wiele wartych zatrzymania się myśli, jest powieścią plastyczną, przywołującą obrazy. Klamrą jest faktycznie istniejąca instalacja video-artu, gdzie "Psychozę" Hitchcocka spowolniono tak, by trwała równo dobę. Klamrą w mojej ocenie bardzo trafioną, zwiększającą skonfundowanie czytelnika, którego na koniec pozostawia się z samymi niedopowiedzeniami. Takiego DeLillo lubię.

Zacząłem liczyć i wyszło mi, że to już siódma książka DeLillo, którą czytam. Niemało, ale ciągle mam wrażenie, że nie do końca rozumiem tego autora, że te powieści wymykają mi się. "Punkt Omega" ma niesamowity nastrój, pada wiele wartych zatrzymania się myśli, jest powieścią plastyczną, przywołującą obrazy. Klamrą jest faktycznie istniejąca instalacja video-artu, gdzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1129
671

Na półkach:

Jestem oszołomiony i zauroczony tą krótką, napisaną skondensowanym stylem i poetycką powieścią. Ukazuje ona świat przenicowanych sensów, ludzi,którzy usiłują przedostać się gdzieś na drugą stronę rzeczywistości, lecz ta nie poddaje się ich wysiłkom. Uciekający na pustynię zgorzkniały uczony, pragnący zrobić o nim film reżyser spędzają razem długie dni na przeciągających się dyskusjach, ale nie rodzi się z nich żadna decyzja. Tytułowy Punkt Omega(pojęcie zaczerpnięte z filozofii Teilharda de Chardin jest właściwie poza zasięgiem, choć wróży się jego rychłe nadejście, "ruch do wewnątrz" o jakim mówi Elster, jego fascynacja ideą wymarcia, powrotem do materii nieożywionej, wszystko to bierze się przesytu, którego doświadczył w kontakcie ze światem. Jessie pojawia się by rozświetlić te mroczne dociekania, wyraźnie ożywia to Elstera. Ale jej niewyjaśnione zniknięcie to czysty absurd, niczym nieuzasadniony i popychający ojca w rozpacz. Czy Jessie osiągnęła punkt omega? Takie wyjaśnienie, również mnie, wydaje się kuszące. Ale może niczego nie należy tu wyjaśniać. Osią, która spaja tekst jest instalacja "Psychoza przez całą dobę", która pojawia się na początku i na końcu oraz w rozmowie trójki bohaterów. Może właśnie w tym spowolnieniu, oderwaniu przyczyn od skutków czai się punkt omega?
Powieść jest pełna niedopowiedzeń, wszelkie ostateczne rozwiązania zostają zawieszone, pytania, które można stawiać są daremne. Jak nasze istnienie.Pozostaje jedynie nabrać pokory wobec tajemnic życia.
To mój pierwszy kontakt z twórczością DeLillo i jestem już pewien, że chcę więcej. A więc wszystko przede mną.

Jestem oszołomiony i zauroczony tą krótką, napisaną skondensowanym stylem i poetycką powieścią. Ukazuje ona świat przenicowanych sensów, ludzi,którzy usiłują przedostać się gdzieś na drugą stronę rzeczywistości, lecz ta nie poddaje się ich wysiłkom. Uciekający na pustynię zgorzkniały uczony, pragnący zrobić o nim film reżyser spędzają razem długie dni na przeciągających się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
769
104

Na półkach:

Im DeLillo starszy, tym bardziej mroczny. Dla fanów "Psychozy" Hitchcocka, ale i tych, którzy uwielbiają nurkowanie w ludzkiej (pod)świadomości. Plus ten oszczędny, bezkompromisowy styl!

Im DeLillo starszy, tym bardziej mroczny. Dla fanów "Psychozy" Hitchcocka, ale i tych, którzy uwielbiają nurkowanie w ludzkiej (pod)świadomości. Plus ten oszczędny, bezkompromisowy styl!

Pokaż mimo to

avatar
145
18

Na półkach:

Jedna z moich ulubionych książek. Może się wydawać trudna na początku, ale warto przeskoczyć ten moment i dać lekturze trochę czasu

Jedna z moich ulubionych książek. Może się wydawać trudna na początku, ale warto przeskoczyć ten moment i dać lekturze trochę czasu

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    100
  • Chcę przeczytać
    78
  • Posiadam
    26
  • Ulubione
    3
  • Literatura amerykańska
    3
  • 2011
    2
  • 2012
    2
  • Ameryka
    1
  • Powieści
    1
  • W mojej księgarni
    1

Cytaty

Więcej
Don DeLillo Punkt Omega Zobacz więcej
Don DeLillo Punkt Omega Zobacz więcej
Don DeLillo Punkt Omega Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także