Oznaczyłam jako “przeczytane”, jednak poddałam się przy siódmym rozdziale.

Wypożyczając “10 pytań, na które nauka nie znalazła jeszcze odpowiedzi, spodziewałam się eseju w klimacie popularnonaukowym. Myślałam, że autor przedstawi aktualne stanowisko naukowe w wybranych kwestiach, wyjaśniając jak do tego doszło. Następnie przejdzie do omówienia ewentualnych nieścisłości w danym konsensusie oraz przedstawienia jego aktualnej krytyki.

Tymczasem książka okazała się być filozoficznymi przemyśleniami autora na temat nauki podany w sposób bardzo chaotyczny. Rozdziały są mocno nierówne. Te omawiające zagadnienia z nauk ścisłych są dłuższe niż te zajmujące się naukami społecznymi.

Co do nauk ścisłych, to autor często odchodzi od tematu czy podaje wprowadza do tekstu ciekawostki, które niewiele wnoszą do tematu. Dodatkowo autor przywołuje wiele zagadnień z zakresu nauk ścisłych, których nie wyjaśnia. W efekcie, ja jako osoba, która niespecjalnie zna się na np. fizyce kwantowej, niewiele rozumiałam z czytanego tekstu. To duży minus w przypadku książki popularnonaukowej, która ma zadanie rozpowszechniać naukę w przystępny sposób dla czytelnika.

Z kolei zagadnienia z nauk społecznych zostały moim zdaniem potraktowane “po macoszemu”. Więcej tam przemyśleń filozoficznych autora odnośnie otaczającego go świata niż faktów związanych z tematem.

Zdarzały się momenty, w których czytało mi książkę z ciekawością, jednak przez większość czasu miałam poczucie bycia na nie angażującym wykładzie prowadzonym przez chaotycznego prowadzącego.

Kiedy uświadomiłam sobie, że od trzech tygodni próbuję się zmusić do tego, by skończyć ją czytać, dałam sobie spokój. Szkoda mi marnować czasu na książkę, której czytanie mnie nie angażuje ani nie sprawia mi przyjemności.

Oznaczyłam jako “przeczytane”, jednak poddałam się przy siódmym rozdziale.

Wypożyczając “10 pytań, na które nauka nie znalazła jeszcze odpowiedzi, spodziewałam się eseju w klimacie popularnonaukowym. Myślałam, że autor przedstawi aktualne stanowisko naukowe w wybranych kwestiach, wyjaśniając jak do tego doszło. Następnie przejdzie do omówienia ewentualnych nieścisłości w...

Lekka, do szybkiego przeczytania. I na tym kończą się jej zalety... Myślałam, że książka będzie omówieniem nierozwiązanych dotąd problemów czy pytań nurtujących współczesnych badaczy (na przykład czy da się stworzyć sztuczną inteligencję porównywalną z człowiekiem, czy kiedyś powstanie szczepionka na raka, problemy milenijne, teoria wszystkiego...). Jednak dostajemy tylko powierzchowne podjęcie tematu związanego z teorią wszystkiego i budową wszechświata, pozostałe z tych pytań nie zostały poruszone. Autor skupia się na problemach z pogranicza psychologii, filozofii i nauki - czy zwierzęta mają świadomość? czy zjawiska paranormalne mogą istnieć? skąd się bierze epidemia otyłości? Wiele z tych tematów nie dotyczy stricte nauki lub nie jest omówiona w sposób naukowy - w eseju o zjawiskach paranormalnych nie ma prawie nic więcej niż pogardliwy stosunek autora do religii, UFO, akupunktury, homeopatii.. (hola hola, czy to jest właśnie nauka?! wyrażanie w mało elegancki sposób swoich poglądów dotyczących np. istnienia boga to nie jest opracowanie naukowe!). Także w rozdziale dotyczącym otyłości niewiele jest stricte wiedzy naukowej, a jedynie opis epidemii otyłości i kilku eksperymentów (które tak naprawdę ani trochę nie odpowiadają na pytanie i nic nie wnoszą do historii). Może jako osoba interesująca się zagadnieniami naukowymi jestem zbyt krytyczna, ale zdecydowanie "10 pytań, na które nauka nie znalazła jeszcze odpowiedzi" nie jest pozycją satysfakcjonującą. Ot, książka jakich wiele. Nie dowiedziałam się nic nowego i nie wiem, czy ktokolwiek się dowie. A tytuł był tak obiecujący!

Lekka, do szybkiego przeczytania. I na tym kończą się jej zalety... Myślałam, że książka będzie omówieniem nierozwiązanych dotąd problemów czy pytań nurtujących współczesnych badaczy (na przykład czy da się stworzyć sztuczną inteligencję porównywalną z człowiekiem, czy kiedyś powstanie szczepionka na raka, problemy milenijne, teoria wszystkiego...). Jednak dostajemy tylko...

Książke oceniam jako dobra, ponieważ lubie piśmiennictwo popularnonaukowe, jednak uważam że wiele kwestii zostało naciągniętych i niepotrzebnie ciągło się to w nieskończoność tak że czasem byłam wręcz znudzona. Jednak dla ciekawskich polecam:)

Książke oceniam jako dobra, ponieważ lubie piśmiennictwo popularnonaukowe, jednak uważam że wiele kwestii zostało naciągniętych i niepotrzebnie ciągło się to w nieskończoność tak że czasem byłam wręcz znudzona. Jednak dla ciekawskich polecam:)

Mi się chyba jednak raczej nie podobało. Tytułowe 10 pytań faktycznie dość ciekawe i zastanawiające, ale odpowiedzi na nie (a raczej rozważania na ich temat, bo jak sam tytuł książki mówi - odpowiedzi wciąż jeszcze nie ma) już dużo mniej.

Sporo filozoficznych (dość płytkich) dywagacji, stosunkowo niewiele konkretnych informacji i ciekawostek (a te, które się pojawiły, w większości już znałem). Do tego nijaki raczej, mało barwny i raczej nie wciągający styl - to wszystko razem sprawia, że żądni wiedzy czytelnicy winni swoją uwagę zwrócić w innych kierunkach.

Mi się chyba jednak raczej nie podobało. Tytułowe 10 pytań faktycznie dość ciekawe i zastanawiające, ale odpowiedzi na nie (a raczej rozważania na ich temat, bo jak sam tytuł książki mówi - odpowiedzi wciąż jeszcze nie ma) już dużo mniej.

Sporo filozoficznych (dość płytkich) dywagacji, stosunkowo niewiele konkretnych informacji i ciekawostek (a te, które się pojawiły, w...

Po przeczytaniu tej książki nasuwają się pytania raczej filozoficzne niż naukowe. Może warto zastanowić się czasem nad własnym istnieniem i "ważkością" problemów "ziemskich" wobec ogromu wszechświata?

Po przeczytaniu tej książki nasuwają się pytania raczej filozoficzne niż naukowe. Może warto zastanowić się czasem nad własnym istnieniem i "ważkością" problemów "ziemskich" wobec ogromu wszechświata?

W książce autor przedstawia ówczesne stanowisko nauki, na pytania które wydawałoby się są bardziej filozoficzne. Niezwykłe rozważania dotyczące m.in. świadomości, czasu i telepatii powinny zainteresować każdego kogo ciekawi otaczający nas świat i jego zagadki, na które nie znamy dotąd odpowiedzi. Lektura naprawdę warta uwagi. Czyta się ją lekko, przy czym jest bardzo ciekawa. Polecam.

W książce autor przedstawia ówczesne stanowisko nauki, na pytania które wydawałoby się są bardziej filozoficzne. Niezwykłe rozważania dotyczące m.in. świadomości, czasu i telepatii powinny zainteresować każdego kogo ciekawi otaczający nas świat i jego zagadki, na które nie znamy dotąd odpowiedzi. Lektura naprawdę warta uwagi. Czyta się ją lekko, przy czym jest bardzo...