35 maja albo jak Konrad pojechał konno do mórz południowych
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Seria:
- Cała Polska Czyta Dzieciom
- Tytuł oryginału:
- Der 35. Mai oder Konrad reitet in die Südsee
- Wydawnictwo:
- Polityka
- Data wydania:
- 2007-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 71
- Czas czytania
- 1 godz. 11 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361174127
- Tłumacz:
- Stefania Baczyńska
- Tagi:
- dziecięca cała Polska czyta dzieciom
Kiedy człowiek podróżuje, czas płynie inaczej niż zwykle. Ale czasem działa i odwrotna reguła - kiedy czas płynie inaczej, zaczyna się podróż. Na przykład takiego dnia jak 35 Maja, bo wtedy jak pisze Erich Kastner, niemiecki mistrz humoru i autor tej książeczki, "człowiek musi być przygotowany na wszelkie nadzwyczajności". Nie dziwi więc, ze mały Konrad i jego stryj Rabarbar ochoczo przystają na propozycję przypadkowo napotkanego, ekscentrycznego konia Negro Kaballo, by w poszukiwaniu tematu do szkolnego wypracowania udać się w podróż do mórz południowych. Panowie śmiało dają nurka w opary absurdu, odwiedzając po drodze Krainę Pasibrzuchów, "Zamek Pod Wielką Przeszłością", dziecięcy Świat na Opak i mechaniczne miasto Elektropolis.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 232
- 81
- 67
- 8
- 8
- 7
- 4
- 4
- 3
- 3
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki 35 maja albo jak Konrad pojechał konno do mórz południowych
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Mam problem, bo - mi się podobało, ale jestem stara jak stryj Rabarbar. Lubie absurd, nie wszystko w fabule musi się kleić, ale rozumiem, że kogoś, a na pewno dziecko, ten groch z kapustą zirytuje. Wątki, poboczni bohaterowie znikają i może to wszystko budzić niepokój. Tak jakby wesoły sen zaczynał pokazywać pazurki delirium.
Mam problem, bo - mi się podobało, ale jestem stara jak stryj Rabarbar. Lubie absurd, nie wszystko w fabule musi się kleić, ale rozumiem, że kogoś, a na pewno dziecko, ten groch z kapustą zirytuje. Wątki, poboczni bohaterowie znikają i może to wszystko budzić niepokój. Tak jakby wesoły sen zaczynał pokazywać pazurki delirium.
Pokaż mimo toFajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam
Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam
Pokaż mimo toDla mnie bomba! Absolutna!
Książka wciągnęła nas na maksa - lekko absurdalna, zabawna, pomysłowa. Super się czytało i gdybym nie wiedziała, że została napisana 90 lat temu, nigdy, przenigdy b się nie domyśliła. Polecam!
Dla mnie bomba! Absolutna!
Pokaż mimo toKsiążka wciągnęła nas na maksa - lekko absurdalna, zabawna, pomysłowa. Super się czytało i gdybym nie wiedziała, że została napisana 90 lat temu, nigdy, przenigdy b się nie domyśliła. Polecam!
Jejciu! cóż to jest za książka- zupełnie oderwana od wszystkiego co znam. Moja "comfort book", książka, która od razu wprawia w dobry nastrój przez to, że jest tak absolutnie absurdalna. Moim zdaniem niedoceniona- Konrad przeżywa fajniejsze przygody niż Alicja w Krainie Czarów i z pewnością napotyka na równie psychotyczne osobowości ;) Alicja przenosi się jednak przez zwierciadło lustra, Konrad odkrywa, że za szafą jest przejście do innego świata... dorwałam tę książeczkę jako mały smark, ale pamiętam, że nawet jako 16-letnia pannica (jak ja lubię używać takich anachronizmów) w momentach smutku z chęcią wracałam do przygód Konrada za szafą. Gwoli sprawiedliwości Alicję i jej przygody w Krainie Czarów też kocham. Chyba zawszę będę takim dużym dzieckiem ;)
Jejciu! cóż to jest za książka- zupełnie oderwana od wszystkiego co znam. Moja "comfort book", książka, która od razu wprawia w dobry nastrój przez to, że jest tak absolutnie absurdalna. Moim zdaniem niedoceniona- Konrad przeżywa fajniejsze przygody niż Alicja w Krainie Czarów i z pewnością napotyka na równie psychotyczne osobowości ;) Alicja przenosi się jednak przez...
więcej Pokaż mimo toGdyby to nie była książka z serii „Cała Polska czyta dzieciom” to może bym się tak nie czepiała. Po pierwsze, rozumiem zamierzenie autora i chęć, aby nadać wypracowaniu Konrada większej autentyczności, ale bardzo nie lubię, gdy książki dla dzieci zawierają mnóstwo błędów ortograficznych. To nie pomaga, zwłaszcza tym dzieciom, które mają z poprawną pisownią problemy. Poza tym, błędy stylistyczne pojawiały się również w treści powieści. Przydałaby się jej porządna korekta. Same przygody są z gatunku oparów absurdu. Niby zabawne a irytujące. Ot, chociażby taki równik, który jest żelazny i koń może nim na wrotkach przejechać. Ech… Przeczytałam. Polecać się nie ośmielę.
Gdyby to nie była książka z serii „Cała Polska czyta dzieciom” to może bym się tak nie czepiała. Po pierwsze, rozumiem zamierzenie autora i chęć, aby nadać wypracowaniu Konrada większej autentyczności, ale bardzo nie lubię, gdy książki dla dzieci zawierają mnóstwo błędów ortograficznych. To nie pomaga, zwłaszcza tym dzieciom, które mają z poprawną pisownią problemy. Poza...
więcej Pokaż mimo toJakoś tak niespodziewanie natchnęło mnie aby sięgnąć po książkę Ericha Kästnera "35 Maja". Kilka lat temu słuchałem słuchowisko w języku niemieckim oparte na tej książce, tym razem postanowiłem przesłuchać audiobooka w języku polskim w wykonaniu lektorskim Piotra Fronczewskiego. Przyznam, że Piotr Fronczewski to świetny lektor i dobrze słucha się słucha książek w jego wykonaniu. W tym przypadku również tak było, nie był to pierwszy audiobook w jego wykonaniu którego przesłuchałem.
Erich Kästner to wybitny pisarz, jeśli chodzi o literaturę dziecięcą i młodzieżową na pewno należy do najlepszych. Jego książki nie tylko pobudzają fantazję i kreatywność, ale również są bardzo dydaktyczne, ciepłe, pozytywne, optymistyczne. Wpływają dobrze na rozwój psychiczny i emocjonalny dziecka. W przypadku osoby dorosłej, przynajmniej w moim przypadku pozwalają się zrelaksować, odbyć podróż w świat który jest pewnym odbiciem lustrzanym naszego świata, czasem to odbicie lustrzane pochodzi z krzywego zwierciadła.
Jak sam tytuł wskazuje "35 Maja" dotyczy jakiejś abstrakcyjnej rzeczywistości, świata który istnieje tylko w naszej wyobraźni. Głównym bohaterem opowieści jest chłopiec imieniem Konrad oraz jego wujek. Wyruszają oni pewnego dnia w podróż do mórz południowych. Po drodze spotykają bezrobotnego, opuszczonego konia potrafiącego mówić ludzkim głosem oraz jeżdżącego na wrotkach. Ponieważ koń również zainteresowany jest dotarciem do południowego morza oferuje że zabierze Konrada oraz jego wujka na własnym grzbiecie w dalszą podróż.
Po drodze do południowego morza odwiedzają oni różne krainy. Krainę pasibrzuchów, krainę w której rządzą dzieci. Trochę mi to przypomniało opowieśc "o dwóch takich co ukradli księżyc" Kornela Makuszyńskiego. W swojej podróży też odwiedzali różne światy. Chociaż opowieść Kästnera jest bardzie umiarkowana i z założenia chłpiec który jest głównym bohaterem nie jest leniuchem jak Jacek i Placek i nie wymaga nauczki życiowej podczas podróży aby "byli z niego ludzie". Konrad z "35 maja" od samego początku jest porządnym, miłym, pozytywnie i radośnie nastawionym do życia chłopcem.
Ciekawostką jest, że książka została napisana na początku lat 30tych, niewiele później niż "Emil i detektywi". Zresztą na początku "Emila i detektywów" autor wspomina iż zamierza napisać książkę o podróży do mórz południowych. W końcu mu się to udało. Film na podstawie tej książki na pewno były świetny i biorąc pod uwagę możliwości efektów specjalnych jakie mamy dzisiaj na pewno mógłby też obrazować niesamowity świat. Chciałbym naprawdę kiedyś gadającego konia jeżdżącego na wrotkach.
Jakoś tak niespodziewanie natchnęło mnie aby sięgnąć po książkę Ericha Kästnera "35 Maja". Kilka lat temu słuchałem słuchowisko w języku niemieckim oparte na tej książce, tym razem postanowiłem przesłuchać audiobooka w języku polskim w wykonaniu lektorskim Piotra Fronczewskiego. Przyznam, że Piotr Fronczewski to świetny lektor i dobrze słucha się słucha książek w jego...
więcej Pokaż mimo toOto fragment recenzji napisanej przez mojego ośmioletniego syna: " Bohaterom chodziło głównie o to, by jak najszybciej dotrzeć na morza południowe. Po drodze przemierzali różne krainy na przykład Krainę Pasibrzuchów, Elektropolis, świat na opak i Krainę Generałów.[...] Ta książka bardzo mi się podobała."
Ja dodam tylko, że jestem bardzo zaskoczona, iż książka została napisana 70 lat temu!!! (w 1932 roku).
Oto fragment recenzji napisanej przez mojego ośmioletniego syna: " Bohaterom chodziło głównie o to, by jak najszybciej dotrzeć na morza południowe. Po drodze przemierzali różne krainy na przykład Krainę Pasibrzuchów, Elektropolis, świat na opak i Krainę Generałów.[...] Ta książka bardzo mi się podobała."
więcej Pokaż mimo toJa dodam tylko, że jestem bardzo zaskoczona, iż książka została...
Książka jest śmieszna, zabawna i pełna zaskakujących przygód. Bohaterowie to: kilkunastoletni Konrad, jego stryj Rabarbar oraz Negro Kaballo (gadający i jeżdżący na wrotkach koń). Wybrali się oni w podróż nad morza południowe. Moja ulubiona scena to jazda na wrotkach po chybotliwym... równiku. Szczerze polecam lubiącym absurdalny humor!
Książka jest śmieszna, zabawna i pełna zaskakujących przygód. Bohaterowie to: kilkunastoletni Konrad, jego stryj Rabarbar oraz Negro Kaballo (gadający i jeżdżący na wrotkach koń). Wybrali się oni w podróż nad morza południowe. Moja ulubiona scena to jazda na wrotkach po chybotliwym... równiku. Szczerze polecam lubiącym absurdalny humor!
Pokaż mimo toŚwietna książka dla małych i dużych. Humor, absurd i nieograniczona w niczym fantazja.
35-ego maja wszystko może się zdarzyć :D
Cudowne ilustracje Bohdana Butenki.
Świetna książka dla małych i dużych. Humor, absurd i nieograniczona w niczym fantazja.
Pokaż mimo to35-ego maja wszystko może się zdarzyć :D
Cudowne ilustracje Bohdana Butenki.
cóż za fantazja...
cóż za fantazja...
Pokaż mimo to