Tak dawno temu wygladały wyjazdy za... chlebem. Tak, tak, za chlebem a nie w celu poprawy i tak całkiem znośnej egzystencji. Wańkowicz klasa sama w sobie.

Tak dawno temu wygladały wyjazdy za... chlebem. Tak, tak, za chlebem a nie w celu poprawy i tak całkiem znośnej egzystencji. Wańkowicz klasa sama w sobie.

Książka pokazuje losy naszej emigracji - prawdziwe historie w zbeletryzowanej fabule. Pouczajace, ciekawe, dające do myślenia. Przeczytałam jednym tchem...

Książka pokazuje losy naszej emigracji - prawdziwe historie w zbeletryzowanej fabule. Pouczajace, ciekawe, dające do myślenia. Przeczytałam jednym tchem...

Jakich mocy potrzeba, żeby chłop, który nigdy nie zapuszczał się dalej niż do pobliskiego miasteczka ruszył przez ocean do Kanady? wielkich. I opisuje je Wańkowicz pisząc nie tylko o indywidualnych losach, ale i o wielkich procesach historycznych, którym podlegali nie bardzo zdający sobie z tego ludzie. Ciekawa lektura.

Jakich mocy potrzeba, żeby chłop, który nigdy nie zapuszczał się dalej niż do pobliskiego miasteczka ruszył przez ocean do Kanady? wielkich. I opisuje je Wańkowicz pisząc nie tylko o indywidualnych losach, ale i o wielkich procesach historycznych, którym podlegali nie bardzo zdający sobie z tego ludzie. Ciekawa lektura.

Doskonały reportaż z życia polskich pionierów w Kanadzie na początku XX w.

Doskonały reportaż z życia polskich pionierów w Kanadzie na początku XX w.